2005-02-20 Podhale Nowy Targ - Cracovia 2:3: Różnice pomiędzy wersjami
PiotrekKSC (Dyskusja | edycje) |
|||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| kary_gosc = | | kary_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = | ||
| trener_gosc = [[Rudolf | | trener_gosc = [[Rudolf Rohaček]] | ||
| bramkarz_gospodarz = Zborowski | | bramkarz_gospodarz = Zborowski | ||
| I_piatka_gospodarz = Łabuz<br>Piotrowski<br>Wołkowicz<br>Słowakiewicz<br> | | I_piatka_gospodarz = Łabuz<br>Piotrowski<br>Wołkowicz<br>Słowakiewicz<br>Ćwikła | ||
| II_piatka_gospodarz = | | II_piatka_gospodarz = Bobcek<br>Wilczek<br>Podlipni<br>Biela<br>Hajnos | ||
| III_piatka_gospodarz = Sroka<br>Kolasa<br>Różański<br>Fiser<br>Kotasek | | III_piatka_gospodarz = Sroka<br>Kolasa<br>Różański<br>Fiser<br>Kotasek | ||
| IV_piatka_gospodarz = Łyszczarczyk<br>Kolusz<br>Radwański | | IV_piatka_gospodarz = Łyszczarczyk<br>Kolusz<br>Radwański | ||
| bramkarz_gosc = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] | | bramkarz_gosc = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] | ||
| I_piatka_gosc = [[Pavel Urban|P.Urban]]<br>[[Marian Csorich|Csorich]]<br>[[Piotr Sarnik|Sarnik]]<br>[[Damian Słaboń|Słaboń]]<br>[[Stanisław Urban|S.Urban]] | | I_piatka_gosc = [[Pavel Urban|P.Urban]]<br>[[Marian Csorich|Csorich]]<br>[[Piotr Sarnik|Sarnik]]<br>[[Damian Słaboń|Słaboń]]<br>[[Stanisław Urban|S.Urban]] | ||
| II_piatka_gosc = [[Oktawiusz Marcińczak|Marcińczak]]<br>[[Patryk Noworyta|Noworyta]]<br>[[Roman Tomas|Tomas]]<br>[[Karel Horny| | | II_piatka_gosc = [[Oktawiusz Marcińczak|Marcińczak]]<br>[[Patryk Noworyta|Noworyta]]<br>[[Roman Tomas|Tomas]]<br>[[Karel Horny|Horny]]<br>[[Adrian Chabior|Chabior]] | ||
| III_piatka_gosc = [[Paweł Kozendra|Kozendra]]<br>[[Grzegorz Gąska|Gąska]]<br>[[Dariusz Musiał|Musiał]]<br>[[Krzysztof Śliwa|Śliwa]]<br>[[Mateusz Malinowski|Malinowski]] | | III_piatka_gosc = [[Paweł Kozendra|Kozendra]]<br>[[Grzegorz Gąska|Gąska]]<br>[[Dariusz Musiał|Musiał]]<br>[[Krzysztof Śliwa|Śliwa]]<br>[[Mateusz Malinowski|Malinowski]] | ||
| IV_piatka_gosc = [[Sebastian Witowski|Witowski]]<br>[[Marcin Cieślak|Cieślak]]<br>[[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] | | IV_piatka_gosc = [[Sebastian Witowski|Witowski]]<br>[[Marcin Cieślak|Cieślak]]<br>[[Jarosław Drozdowicz|Drozdowicz]] | ||
Linia 52: | Linia 52: | ||
===Prasa=== | ===Prasa=== | ||
====Pasy grają o medale - Gazeta Krakowska 21.02.2005==== | ====Pasy grają o medale - Gazeta Krakowska 21.02.2005==== | ||
Dla | Dla Podhala był to mecz o wszystko. Nowotarżanie musieli wygrać, by przedłużyć serię. Goście byli w bardziej komfortowej sytuacji, mogli zagrać bez obciążeń psychicznych, a do tego czuli się jak u siebie w domu. Fani Pasów najechali na Nowy Targ. O aspiracjach "Szarotek" nie trzeba chyba wspominać. Zdawały sobie sprawę, że tylko atak non stop może przełamać podwójną gardę krakowian. Ci bowiem zastosowali taktykę, która przyniosła im sukces w poprzednich potyczkach. | ||
Goście grali bardzo mądrze w obronie, starali się rozbijać ataki górali, jak najdalej od własnej bramki i cierpliwie czekali na kontry. "Szarotki" mocno nacierały chcąc jak najszybciej zdobyć bramkę, ale co nagle to po diable!. To też w ich akcjach ofensywnych sporo było nerwowości. Nie potrafili nawet wykorzystać gry w przewadze. Jak to się robi - pokazały "Pasy". W 7 min już po 30 sek objęły prowadzenie. [[Damian Słaboń|Słaboń]] podał na drugi słupek do [[Marian Csorich|Csoricha]], a ten dołożył tylko łopatkę kija i krążek zatrzepotał w siatce. Gospodarze rzucili się do huraganowych ataków. Zrobił się wspaniały mecz. Na atak podhalan krakowianie odpowiadali atakiem. Postacią nr 1 na tafli był [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]]. Wprost cuda wyprawiał w bramce. W 8 min w niewiarygodnej pozycji łapie "do raka" strzał Podlipniego. 2 min później kapitalną akcję przeprowadził Kolusz, strzelał Łyszczarczyk, ale ekwilibrystyczną powietrzną paradą parkanem "[[Rafał Radziszewski|Radzik]]" przerzuca krążek nad poprzeczkę. W 19 min został wylany kolejny kubeł zimnej wody na nowotarskie głowy. Bobcek niczym partner z drużyny podaje do [[Karel Horny|Hornego]], a ten natychmiasdst odgrywa do [[Roman Tomas|Tomasa]], który w sytuacji sam na sam nie marnuje. W ostatniej min pierwszej tercji nowotarżan do gry przywraca Kotasek finalizując indywidualną akcję. | Goście grali bardzo mądrze w obronie, starali się rozbijać ataki górali, jak najdalej od własnej bramki i cierpliwie czekali na kontry. "Szarotki" mocno nacierały chcąc jak najszybciej zdobyć bramkę, ale co nagle to po diable!. To też w ich akcjach ofensywnych sporo było nerwowości. Nie potrafili nawet wykorzystać gry w przewadze. Jak to się robi - pokazały "Pasy". W 7 min już po 30 sek objęły prowadzenie. [[Damian Słaboń|Słaboń]] podał na drugi słupek do [[Marian Csorich|Csoricha]], a ten dołożył tylko łopatkę kija i krążek zatrzepotał w siatce. Gospodarze rzucili się do huraganowych ataków. Zrobił się wspaniały mecz. Na atak podhalan krakowianie odpowiadali atakiem. Postacią nr 1 na tafli był [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]]. Wprost cuda wyprawiał w bramce. W 8 min w niewiarygodnej pozycji łapie "do raka" strzał Podlipniego. 2 min później kapitalną akcję przeprowadził Kolusz, strzelał Łyszczarczyk, ale ekwilibrystyczną powietrzną paradą parkanem "[[Rafał Radziszewski|Radzik]]" przerzuca krążek nad poprzeczkę. W 19 min został wylany kolejny kubeł zimnej wody na nowotarskie głowy. Bobcek niczym partner z drużyny podaje do [[Karel Horny|Hornego]], a ten natychmiasdst odgrywa do [[Roman Tomas|Tomasa]], który w sytuacji sam na sam nie marnuje. W ostatniej min pierwszej tercji nowotarżan do gry przywraca Kotasek finalizując indywidualną akcję. | ||
Na początku II tercji górale 3 razy grali w przewadze, ale bez powodzenia. W połowie tercji mecz został przerwany przez burdy, które były udziałem kibiców Cracovii. Zdemolowali swój sektor wyrywając krzesełka i rzucając nimi na lodowisko. Po przerwie nowotarżanie nadal atakują z furią, lecz "[[Rafał Radziszewski|Radzik]]" broni strzały z bliska i z daleka. Zwija się jak w ukropie, wreszcie w 46 min po potwornym kotle pod bramką gości odbity krążek trafia "na niebieską" do Piotrowskiego i ten za moment ginie w objęciach kolegów. 3 min później [[Piotr Sarnik|Sarnik]] ograł Wilczka, ale Zborowski nie dał się pokonać. Co się odwlecze... Chwilę później [[Roman Tomas|Tomas]] ograł Łabuza jak juniora i wpakował gumę do bramki. Nie pomogło nawet wycofanie bramkarza 53 sek przed końcem. Prysły marzenia o mistrzowskiej koronie. "Szarotki" za burtą. | Na początku II tercji górale 3 razy grali w przewadze, ale bez powodzenia. W połowie tercji mecz został przerwany przez burdy, które były udziałem kibiców Cracovii. Zdemolowali swój sektor wyrywając krzesełka i rzucając nimi na lodowisko. Po przerwie nowotarżanie nadal atakują z furią, lecz "[[Rafał Radziszewski|Radzik]]" broni strzały z bliska i z daleka. Zwija się jak w ukropie, wreszcie w 46 min po potwornym kotle pod bramką gości odbity krążek trafia "na niebieską" do Piotrowskiego i ten za moment ginie w objęciach kolegów. 3 min później [[Piotr Sarnik|Sarnik]] ograł Wilczka, ale Zborowski nie dał się pokonać. Co się odwlecze... Chwilę później [[Roman Tomas|Tomas]] ograł Łabuza jak juniora i wpakował gumę do bramki. Nie pomogło nawet wycofanie bramkarza 53 sek przed końcem. Prysły marzenia o mistrzowskiej koronie. "Szarotki" za burtą. |
Aktualna wersja na dzień 22:37, 14 paź 2013
|
I runda, etap Play-off, Ekstraliga Kraków, niedziela, 20 lutego 2005
(1:2; 0:0; 1:1) |
|
Skład: Zborowski Łabuz Piotrowski Wołkowicz Słowakiewicz Ćwikła Bobcek Wilczek Podlipni Biela Hajnos Sroka Kolasa Różański Fiser Kotasek Łyszczarczyk Kolusz Radwański |
|
Skład: Radziszewski P.Urban Csorich Sarnik Słaboń S.Urban Marcińczak Noworyta Tomas Horny Chabior Kozendra Gąska Musiał Śliwa Malinowski Witowski Cieślak Drozdowicz |
Prasa
Pasy grają o medale - Gazeta Krakowska 21.02.2005
Dla Podhala był to mecz o wszystko. Nowotarżanie musieli wygrać, by przedłużyć serię. Goście byli w bardziej komfortowej sytuacji, mogli zagrać bez obciążeń psychicznych, a do tego czuli się jak u siebie w domu. Fani Pasów najechali na Nowy Targ. O aspiracjach "Szarotek" nie trzeba chyba wspominać. Zdawały sobie sprawę, że tylko atak non stop może przełamać podwójną gardę krakowian. Ci bowiem zastosowali taktykę, która przyniosła im sukces w poprzednich potyczkach.
Goście grali bardzo mądrze w obronie, starali się rozbijać ataki górali, jak najdalej od własnej bramki i cierpliwie czekali na kontry. "Szarotki" mocno nacierały chcąc jak najszybciej zdobyć bramkę, ale co nagle to po diable!. To też w ich akcjach ofensywnych sporo było nerwowości. Nie potrafili nawet wykorzystać gry w przewadze. Jak to się robi - pokazały "Pasy". W 7 min już po 30 sek objęły prowadzenie. Słaboń podał na drugi słupek do Csoricha, a ten dołożył tylko łopatkę kija i krążek zatrzepotał w siatce. Gospodarze rzucili się do huraganowych ataków. Zrobił się wspaniały mecz. Na atak podhalan krakowianie odpowiadali atakiem. Postacią nr 1 na tafli był Radziszewski. Wprost cuda wyprawiał w bramce. W 8 min w niewiarygodnej pozycji łapie "do raka" strzał Podlipniego. 2 min później kapitalną akcję przeprowadził Kolusz, strzelał Łyszczarczyk, ale ekwilibrystyczną powietrzną paradą parkanem "Radzik" przerzuca krążek nad poprzeczkę. W 19 min został wylany kolejny kubeł zimnej wody na nowotarskie głowy. Bobcek niczym partner z drużyny podaje do Hornego, a ten natychmiasdst odgrywa do Tomasa, który w sytuacji sam na sam nie marnuje. W ostatniej min pierwszej tercji nowotarżan do gry przywraca Kotasek finalizując indywidualną akcję.
Na początku II tercji górale 3 razy grali w przewadze, ale bez powodzenia. W połowie tercji mecz został przerwany przez burdy, które były udziałem kibiców Cracovii. Zdemolowali swój sektor wyrywając krzesełka i rzucając nimi na lodowisko. Po przerwie nowotarżanie nadal atakują z furią, lecz "Radzik" broni strzały z bliska i z daleka. Zwija się jak w ukropie, wreszcie w 46 min po potwornym kotle pod bramką gości odbity krążek trafia "na niebieską" do Piotrowskiego i ten za moment ginie w objęciach kolegów. 3 min później Sarnik ograł Wilczka, ale Zborowski nie dał się pokonać. Co się odwlecze... Chwilę później Tomas ograł Łabuza jak juniora i wpakował gumę do bramki. Nie pomogło nawet wycofanie bramkarza 53 sek przed końcem. Prysły marzenia o mistrzowskiej koronie. "Szarotki" za burtą.