2005-09-20 Cracovia - Kujawiak Włocławek 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Pierwszy w historii remis (w całym meczu) Cracovii u siebie w ogólnopolskiej fazie Pucharu Polski.


Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
Puchar Polski, 1/16 finału (1-szy mecz)
Kraków, wtorek, 20 września 2005, 18:00

Cracovia - Kujawiak Włocławek

0
:
0

(0:0)



Herb_Kujawiak Włocławek


Skład:
Olszewski
Wacek
Skrzyński
Karwan
Radwański
Baran (65' Heidemann)
Nowak
Bojarski
Baster (46' Drumlak)
Szczoczarz (46' Giza)
Moskała

Sędzia: Tomasz Pacuda z Częstochowy
Widzów: 3 000

zolte_kartki Żółte kartki
Wacek Staniszewski
Klepczarek
Feliksiak
Skład:
Skrzypiec
Wojnecki
Klepczarek
Tupalski
Augustyniak
Jacek
Majewski
Ciesielski (58' Woźniczka)
Majić (46' Feliksiak)
Staniszewski
Mikulenas (71' Kwiatkowski)



Opis meczu :

Trener o meczu

Nie rozpaczam, ale jestem zły i rozczarowany postawą zespołu w meczu z Kujawiakiem Włocławek. Dlaczego? - Bo nie było determinacji od pierwszej minuty, na co jestem uczulony. A brak sytuacji strzeleckich brał się z braku determinacji - mówi niepocieszony trener Wojciech Stawowy

Stawowy zamierzał we wtorek wypróbować młodych zawodników. Tymczasem jego drużynie nie udało się strzelić ani jednej bramki i po prostu nie chciał wprowadzać młodzieży, gdy wynik był mocno niepewny.

Z Górnikiem Łęczna i Bełchatowem drużyna "Pasów" zagrała dobre drugie połowy meczów. Z Kujawiakiem zabrakło sytuacji podbramkowych, a dośrodkowań i strzałów było jak na lekarstwo. - Gdy wychodziłem jako senior na boisko, nie było dla mnie straconych piłek. Serce do gry i walki trzeba mieć - podkreśla Stawowy. Uspokaja jednak, że sam na boisku piłkarzy wyręczał nie będzie, a jeśli zagra, to najwyżej jako oldboy.

Jak Stawowy ocenia poczynania piłkarzy w meczu pucharowym? Marek Baster nie miał swojego najlepszego dnia i nie zagrał lepiej w pomocy niż w obronie, Marcin Bojarski, choć ma dużą ochotę do grania, nadużywa gry indywidualnej jeden na jeden, a "całe zło to ta jedna kiwka za dużo". Trener nie chce jednak zabijać jego temperamentu. Łukasz Szczoczarz (na zdjęciu) bardzo się stara i czeka go kolorowa przyszłość, ale "nie żądajmy po dłuższej nieobecności, by błyszczał jak diament". Szczoczarz za bardzo wsłuchany jest w trybuny, a te nie zawsze są mu przychylne.
Źródło: Gazeta Wyborcza

Linki zewnętrzne