2009-12-13 GKS Tychy - Cracovia 2:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzył nową stronę „{{Mecz - hokej | gospodarz = GKS Tychy | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | …”)
 
Linia 51: Linia 51:
}}
}}


===Zawodnicy po meczu===
{{Artykul
{{Artykul
|    Tytul_wydawnictwa = Cracovia.pl
|    Tytul_wydawnictwa = Cracovia.pl
Linia 101: Linia 102:
- Chcielibyśmy, ale w tym sezonie Akuna Naprzód niespecjalnie nam leży. Na pewno będziemy jednak chcieli wygrać.
- Chcielibyśmy, ale w tym sezonie Akuna Naprzód niespecjalnie nam leży. Na pewno będziemy jednak chcieli wygrać.
}}
}}
=== Filmy ===
==== Trenerzy po meczu i faul [[Grzegorz Pasiut|Grzegorza Pasiuta]] ====
{{#ev:youtube|sBCJjy60VYg}}
[http://www.youtube.com/watch?v=sBCJjy60VYg YouTube]

Wersja z 14:02, 4 mar 2011


GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jan Vavrecka (?)
Hokej.png
2 kolejka, 3 runda, etap 2, Ekstraliga
Tychy, niedziela, 13 grudnia 2009, 17:00

GKS Tychy - Cracovia

2
:
3

(0:0; 1:3; 1:0)

Sędzia: Włodzimierz Marczuk
Widzów: 2000


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaczek
Skład:
Sobecki (Zgórski)

Kotlorz
Śmiełowski
Banachewicz
Parzyszek
Paciga

Sokół
Krokosz
Proszkiewicz
Krzak
Woźnica

Mejka
Majkowski
Wołkowicz
Maćkowiak
Matczak

Matla
Gurazda
Bagiński
Bramki



39:22 Paciga (Parzyszek)
47:41 Paciga (Śmiełowski)
0:1
0:2
0:3
1:3
2:3
27:47 Dudas (Radwański, Musial)
30:49 L.Laszkiewicz (Słaboń, D.Laszkiewicz)
36:51 Biela (Piotrowski, Drzewiecki)

Kary
14 41
Skład:
Radziszewski (Rączka)

Bondarevs
Csorich
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Dudas
Dulęba
Radwański
Musial
Łopuski

Noworyta
Kłys
Piotrowski
Pasiut
Drzewiecki

Wajda
Guzik
Biela
Rutkowski
Witowski

Zawodnicy po meczu

"Grzegorz Pasiut: To był przypadkowy faul" -
Cracovia.pl

Grzegorz Pasiut: To był przypadkowy faul

- Ciężki to był mecz?

- Każdy pojedynek z GKS-em jest ciężki. Ja nie mogę się jednak wypowiadać o meczu, bo właściwie nie grałem.

- No właśnie. Już w pierwszej tercji osłabiłeś swoją drużynę, gdy po wejściu przy bandzie na Adama Bagińskiego otrzymałeś karę meczu (napastnik GKS-u pojechał do szpitala na badania kontrolne, podejrzewano wstrząśnienie mózgu – przyp.)..
- To był przypadkowy faul. Chciałem wejść normalnie ciałem jak na każdy atak, ale stojący bokiem Adam obrócił się w ostatniej chwili i wjechałem w plecy. W przerwie poszedłem do szatni, przeprosiłem Adama i porozmawialiśmy. Nigdy bym nikomu nie chciał zrobić krzywdy.

- Jak zareagował?
- Zrozumiał, że nie było to celowe. Normalnie porozmawialiśmy, dobrze wiedzieliśmy, że nie chciałem mu nic zrobić i że nie było to zamierzone.

- Padały podejrzenia, że zrobiłeś to w ramach odwetu za to, że wcześniej byłeś faulowany...

- Wiadomo, jest jakaś adrenalina na lodzie, ale jeszcze raz powtórzę: nigdy bym nikomu nie chciał zrobić krzywdy. Chciałem zagrać ciałem, ale Adam obrócił się tyłem i już nie mogłem wyhamować.
Dariusz Guzik
Źródło: Cracovia.pl 15 grudnia 2009 [1]


"Damian Słaboń: Wyszła nam ta akcja" -
Cracovia.pl

Damian Słaboń: Wyszła nam ta akcja

- Idziecie jak burza. To było wasze piąte zwycięstwo z rzędu...

- To był dla nas bardzo ważny mecz, bo w tym sezonie są „bonusy”, a więc liczą się bezpośrednie spotkania z całego sezonu. No a my nie mieliśmy zbyt dobrego bilansu z GKS-em. Wczoraj wygraliśmy, dzięki czemu w dużych punktach przegrywamy już tylko 2:3.

- Przez większość część wczorajszego meczu utrzymywał się wynik bezbramkowy, potem zdobyliście trzy bramki i wszystko wskazywało na to, że będzie już z górki. Gospodarze jednak przycisnęli, zrobiło się 3:2...
- Zaczęliśmy grać nerwowo i chyba nie potrzebnie cofnęliśmy się. Łapaliśmy też głupie kary i często graliśmy w osłabieniu. Doszli nas na 3:2, ale cieszymy się, że udało nam się dowieźć to zwycięstwo do końca.

- Było jednak gorąco...
- Na pewno. Rafał (Radziszewski – przyp.) świetnie się spisywał, wybronił jedną sytuację w sposób ekwilibrystyczny. Sami nie wiedzieliśmy, jak on to zrobił. Najważniejsze, że wygraliśmy.

- W piątek z JKH GKS-em Jastrzębie zdobyłeś trzy bramki, wczoraj co prawda ci się nie udało, ale razem z braćmi Laszkiewiczami przeprowadziliście kapitalną akcję, po której Leszek podwyższył wynik meczu na 2:0...
- Dokładnie. Trzeba przyznać, że wyszła nam ta akcja. Było pięć podań z pierwszej i dobre wykończenie Leszka.

- We wtorek będzie szóste zwycięstwo z rzędu?

- Chcielibyśmy, ale w tym sezonie Akuna Naprzód niespecjalnie nam leży. Na pewno będziemy jednak chcieli wygrać.
Dariusz Guzik
Źródło: Cracovia.pl 15 grudnia 2009 [2]


Filmy

Trenerzy po meczu i faul Grzegorza Pasiuta

YouTube