1999-08-18 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

data kolejki


Herb_Sandecja Nowy Sącz

Trener:
Bogusław Szczecina
pilka_ico
III liga grupa IV , 3 kolejka
środa, 18 sierpnia 1999

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia

1
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Ireneusz Adamus
Skład:
Bodziony
Krawczyk
Wójcik
Mikołajczyk
Ulucki (88' Łojek)
Tomczak
Janisz
Dorula
Gródek (46' Ziobrowski)
Krupa
Krzywda

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: Piotr Mazur z Dębicy
Widzów: 2 000

bramki Bramki

Krzywda (80')
0:1
1:1
Baster (11')
zolte_kartki Żółte kartki
Janisz
Ziobrowski
Ziółkowski
Skład:
Paluch
Siemieniec
Ziółkowski
Walankiewicz
Kowalik
Księżyc
Janik
Baster
Powroźnik
Hrapkowicz (72' Fudali)
Zięba

Ustawienie:
4-4-2



podczas meczu; źródło: Gazeta Krakowska

Opis meczu

Dziennik Polski

Przed spotkaniem obchodzący właśnie 40. rocznicę urodzin Leszek Walankiewicz otrzymał od kapitana gospodarzy Jacka Tomczaka piękny bukiet kwiatów. Jubilat jeszcze piękniejszy prezent sprawił sobie sam. Już w 11 min ograł po prawej stronie obrońców Sandecji, wyłożył piłkę Basterowi, który nie miał najmniejszych problemów z ulokowaniem jej w bramce rozpaczliwie interweniującego Bodzionego. Od tego momentu zaznaczyła się wyraźna przewaga grających szybko, z polotem gości. W 20 min futbolówkę uderzoną z 18 metrów z wolnego przez Janik odbił Bodziony, ale idący z głową na dobitkę Księżyc minimalnie chybił. Dziesięć minut później, po dośrodkowaniu Powroźnika pomylił się Hrapkowicz. Będący w tej fazie meczu zaledwie tłem dla rywali sądeczanie zrewanżowali się niecelnym strzałem Doruli po sprytnie wykonanym rzucie wolnym.

Nie wiem, jakich argumentów użył w szatni trener miejscowych Bogusław Szczecina, w każdym razie po przerwie liczni kibice (z Krakowa przyjechało ok. 500 osób) oglądali jakby odmienioną drużynę Sandecji. Wprawdzie jeszcze w 47 min wynik podwyższyć mógł Hrapkowicz (w zamieszaniu podbramkowym strzelił w boczną siatkę), ale później wyraźnie do głosu doszli gospodarze. W 50 min po rogu wykonanym przez Dorulę Krzywda trafił piłką w poprzeczkę. Za chwilę znajdujący się w dogodnej sytuacji Dorula huknął z dziesięciu metrów jak z armaty, tyle tylko, że piętro nad poprzeczką. W 65 min wyczyn sprzed kwadransa Krzywdy powtórzył Janisz, z tą różnicą, że futbolówkę po jego uderzeniu na linii bramkowej instynktownie złapał Paluch.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 80 min. W środku pola piłkę wywalczył Dorula i natychmiastowym podaniem w uliczkę uruchomił Krzywdę. Obrońcy gości zagapili się i napastnik Sandecji będąc w sytuacji sam na sam z Paluchem, spokojnie strzelił obok niego do siatki. Dopiero teraz grający dotąd na czas goście rzucili się z determinacją do ataku, ale obrońcy gospodarzy mądrze się bronili, choć jeszcze w ostatniej minucie piłkę po strzale z ostrego kąta Powroźnika z trudem złapał Bodziony. W sumie nie krzywdzący żadnej ze stron remis po dobrym, emocjonującym, do końca trzymającym w napięciu meczu.
Źródło: Dziennik Polski


Gazeta Wyborcza

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando piłkarzy z Krakowa, bo gospodarze potraktowali rywali z przesadnym respektem. Przewaga „Pasów” została udokumentowana już po 11 minutach gry. Powroźnik ograł Uluckiego, wystawił piłkę Basterowi, a ten z najbliższej odległości pokonał Bodzionego. Pięć minut później z rzutu wolnego ładnie strzelił Hrapkowicz, ale skończyło się na strachu. Sądeczanie w tej odsłonie raczej tylko statystowali, pierwszą groźną sytuację stwarzając w 35. min - Ulucki „główkował” obok słupka.

W przerwie trener Bogusław Szczecina dał swoim zawodnikom ostrą reprymendę, tłumacząc - jak przyznał po spotkaniu - że Cracovia nie jest aż tak groźna. Poskutkowało. Po zmianie stron miejscowi zagrali wręcz koncertowo, a goście przeciwnie, osiedli na laurach. Wyrównanie nastąpiło w 81. min. Tomczak pozbył się piłki na rzecz Doruli, ten prostopadłym podaniem uruchomił Krzywdę, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Paluchowi. Strata gola rozjuszyła krakowian, którzy koniecznie chcieli wrócić do domów z kompletem punktów, ale żadna bramka już nie padła.

Po meczu spora grupa - z 300 przybyłych do Nowego Sącza - kibiców Cracovii domagała się „głowy” trenera Ireneusza Adamusa.

0-1 Baster, 11. min; 1-1 Krzywda, 81. min.
Źródło: Gazeta Wyborcza sierpnia 1999


"Po połowie" -
Gazeta Krakowska

Po połowie

Przed spotkaniem odbyła się miła uroczystość. Kapitan nowosądeckiego zespołu Jacek Tomczak wręczył kwiaty obchodzącemu wczoraj 40 urodziny Leszkowi Walankiewiczowi. Pojedynki pomiędzy zespołami Sandecji i Cracovii tradycyjnie są bardzo zacięte i przez to widowiskowe. Tak było i tym razem. Krakowianie „leżą" piłkarzom Sandecji.

Podobnie jak przed rokiem, także teraz zanotowano remis. Wynik, który nie krzywdzi żadnej stron, chociaż zapewne bardzo niezadowoleni z remisu są gracze Cracovii, którzy przecież nigdzie tego nie kryją, że w tym sezonie mają jasno wytyczony cel jakim jest druga liga. Początek meczu zdecydowanie dla Cracovii. W pierwszych minutach Ziółkowski dwukrotnie był bliski zdobycia goli. W 5 i 7 min strzelał głową obok bramki. Napór przyjezdnych dał efekt w 11 min. Rajd prawą stroną boiska przeprowadził Powroźnik,ograł Ulickie¬go, wzdłuż linii bramkowej dogra! piłkę do Bastera, który przyjął ją i spokojnie umieścił w bramce. Niepełna dziesięć minut później przed polem karnym Sandecji sfaulowany został Baster. Rzut wolny wykonywał Zięba, mocno podkręcona piłka, skozłowała przed Bodzionym, ten zdołał ją odbić przed siebie, a Hrapkiewicz głową posłał ją obok słupka. Druga część spotkania zdecydowanie należała do sądeczan. Poskutkowały jak widać mocne słowa w trakcie przerwy w szatni trenera Bogusława Szczeciny. Sandecja ruszyła do ataków. Na początku drugiej odsłony Dorula z rzutu rożnego posiał piłkę dokładnie na głowę Krupy, który skierował ją na poprzeczkę. W 57 min Dorula z ok. 8 m przeniósł piłkę nad bramką. Sandecja nie zwalnia tempa. W 68 min Ulucki wrzuca futbolówkę z rzutu rożnego a Janisz z 3 metrów trafia w stojącego na linii bramkowej Palucha. Wreszcie na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania Krzywda otrzymał znakomite podanie z głębi pola, wyszedł na czystą pozycję i chociaż naciskany był przez goniących go obrońców Cracovii pokonał Palucha doprowadzając do remisu.

Sporo pretensji o tę bramkę miał do sędziów trener Cracovii, Ireneusz Adamus.

— Jak można puścić takiego spalonego, pól metrowego! — mówił.

Mecz oglądał czarnoskóry Michael Djabong, który wyjechał z Nowego Sącza, gdyż nie miał wizy pobytowej w naszym kraju.

— Już wszystko jest dobrze. Trenuję z piłkarzami Sandecji. Wkrótce powrócę do drużyny — powiedział.
Źródło: Gazeta Krakowska 19 sierpnia 1999


Wywiady

Bogusław Szczecina, trener Sandecji: - W przerwie meczu odbyłem męską rozmowę z zawodnikami. Powiedziałem im, że Cracovia nie jest taka straszna i że można ją pokonać. Widocznie to pomogło, jako że w drugiej połowie chłopcy zagrali bez respektu dla rywala. Jestem zadowolony z remisu, choć przy większym szczęściu mogliśmy się pokusić nawet o zwycięstwo. Ale w naszej sytuacji kadrowej cieszy każdy zdobyty punkt.

Ireneusz Adamus, trener Cracovii: - W pierwszej połowie zagraliśmy znakomicie, nie pozwalając gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł. Po przerwie moi zawodnicy dali sobie narzucić chaotyczny styl gry przeciwnika. Uważam, że byliśmy drużyną lepszą, jednak nie można wygrywać, strzelając tylko jedną bramkę.

Źródło: Dziennik Polski

Mecze sezonu 1999/00

Wawel Kraków 1999-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 0:2  Tomasovia Tomaszów Lubelski 1999-08-14 Cracovia - Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:1  Sandecja Nowy Sącz 1999-08-18 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1  Lublinianka Lublin 1999-08-21 Cracovia - Lublinianka Lublin 2:0  Wisłoka Dębica 1999-08-28 Wisłoka Dębica - Cracovia 0:2  Błękitni Kielce 1999-09-04 Cracovia - Błękitni Kielce 1:0  Avia Świdnik 1999-09-11 Avia Świdnik - Cracovia 1:2  Polonia Przemyśl 1999-09-18 Cracovia - Polonia Przemyśl 2:0  Stal Rzeszów 1999-09-22 Stal Polimarky Rzeszów - Cracovia 0:2  Pogoń Leżajsk 1999-09-25 Pogoń Leżajsk - Cracovia 1:0  Dalin Myślenice 1999-10-03 Cracovia - Dalin Myślenice 1:0  Górnik Wieliczka 1999-10-09 Górnik Wieliczka - Cracovia 1:2  Stal Sanok 1999-10-17 Cracovia - Stal Herb Sanok 5:0  Unia Tarnów 1999-10-23 Unia Tarnów - Cracovia 3:0  Proszowianka Proszowice 1999-10-30 Cracovia - Proszowianka Naftomontaż Proszowice 2:1  Tłoki Gorzyce 1999-11-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 2:1  MZKS Kozienice 1999-11-11 Cracovia - MZKS Kozienice 2:0  Cracovia_herb 2000 Trening Noworoczny  Janina Libiąż 2000-02-02 Janina Libiąż - Cracovia 1:4  Karpaty Siepraw 2000-02-09 Cracovia - Karpaty Siepraw 5:1  Proszowianka Proszowice 2000-02-16 Cracovia - Proszowianka Naftomontaż Proszowice 2:2  Dalin Myślenice 2000-02-20 Dalin Myślenice - Cracovia 3:7  Zjednoczeni Branice 2000-03-05 Złomex Branice - Cracovia 0:5  Wawel Kraków 2000-03-11 Cracovia - Wawel Kraków 3:0  Tomasovia Tomaszów Lubelski 2000-03-18 Tomasovia Tomaszów Lubelski - Cracovia 0:2  Sandecja Nowy Sącz 2000-03-26 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:1  Gościbia Sułkowice 2000-03-29 Gościbia Sułkowice - Cracovia 1:1 k.2:3  Lublinianka Lublin 2000-04-01 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0  Wisłoka Dębica 2000-04-08 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1  Błękitni Kielce 2000-04-16 Błękitni Kielce - Cracovia 0:1  Avia Świdnik 2000-04-19 Cracovia - Avia Świdnik 3:0  Wieczysta Kraków 2000-04-26 Wieczysta Kraków - Cracovia 1:2  Polonia Przemyśl 2000-04-29 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:1  Stal Rzeszów 2000-05-03 Cracovia - Stal Rzeszów 1:0  Pogoń Leżajsk 2000-05-06 Cracovia - Pogoń Leżajsk 2:0  Dalin Myślenice 2000-05-14 Dalin Myślenice - Cracovia 0:4  Proszowianka Proszowice 2000-05-17 Cracovia - Proszowianka Proszowice 0:0 k.4:2  Górnik Wieliczka 2000-05-20 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:1  Wawel Kraków 2000-05-23 Wawel Kraków - Cracovia 2:1 k.2:4  Stal Sanok 2000-05-27 Stal Herb Sanok - Cracovia 0:0  Unia Tarnów 2000-05-31 Cracovia - Unia Tarnów 1:2  Proszowianka Proszowice 2000-06-04 Proszowianka Naftomontaż Proszowice - Cracovia 3:3  Tłoki Gorzyce 2000-06-11 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:0  MZKS Kozienice 2000-06-17 MZKS Kozienice - Cracovia 2:0