2013-10-15 HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 3:8

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Mariusz Kieca
Hokej.png
11 kolejka, 2 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Katowice, "Satelita" Spodek, wtorek, 15 października 2013, 17:00

HC GKS Katowice - Comarch Cracovia

3
:
8

(2:2; 1:3; 0:3)

Sędzia: Przemysław Kępa (główny) - Marcin Polak, Mariusz Smura (liniowi)
Widzów: 200


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Raszka (36:44 - Szczerba)

Bigos
Zukal
Bepierszcz
Frączek
Drzewiecki

Danko
Krokosz
Szewczyk
Słodczyk
Valušiak

Podsiadło
Kostromitin
Mikeš
Szymański
Przygodzki

Bramki

5:52 Bepierszcz (Drzewiecki, Frączek)

18:01 Słodczyk (Danko)



37:06 Frączek (Drzewiecki)
0:1
1:1
1:2
2:2
2:3
2:4
2:5
3:5
3:6
3:7
3:8
2:42 Kozłowski (Dvořak, Kostourek)

13:10 Laszkiewicz (Rutkowski) 5/4

24:39 S. Kowalówka (Słaboń, Chmielewski)
34:56 Laszkiewicz (Piotrowski, Noworyta)
36:44 Kozłowski (Kostourek) 5/4

49:25 Kostourek (Kozłowski, Žvatora)
57:43 Słaboń (Kłys, S. Kowalówka)
58:13 Dvořak (Kostourek)

Kary
8 min. 16 min.
Skład:
Radziszewski

A. Kowalówka
Noworyta
Chmielewski
Słaboń
S. Kowalówka

Žvatora
Kłys
Kozłowski
Kostourek
Dvořak

Witowski
Galant
Piotrowski
Rutkowski
Laszkiewicz

Sznotala
Cieślicki
Wiśniewski

Opis meczu

"Ostatni sprawdzian" -
TerazPasy.pl

Ostatni sprawdzian

Podopieczni Rudolfa Rohačka zrewanżowali się katowiczanom za niespodziewaną porażkę na inaugurację sezonu w Krakowie i w ostatnim sprawdzianie przed wyjazdem na Puchar Kontynentalny wygrali na wyjeździe 8:3. Już od piątku Pasy walczą w Dunajvaros, a na ligowe tafle powrócą we środę 23 października.

Podopieczni Rudolfa Rohačka od początku spotkania uzyskali lekką przewagę, która pod koniec trzeciej minuty przyniosła bramkę. Raszka co prawda zatrzymał szarżę Milana Kostourka dalekim wyjazdem na przedpole, ale krążek pozostał w grze i druga piątka wykorzystała przewagę sytuacyjną. W konsekwencji do bramki trafił Tomasz Kozłowski. Gospodarze odpowiedzieli w 6. minucie. Były gracz Pasów Filip Drzewiecki wstrzelił ostro krążek na przedpole bramki Rafała Radziszewskiego, gdzie największym refleksem wykazał się Beperszcz i z najbliżej odległości trafił na 1:1. Biało-czerwoni ponownie wyszli na prowadzenie w 14. minucie wykorzystując drugi w tercji okres gry w przewadze. Mateusz Rutkowski świetnie dograł gumę na długi słupek do Daniela Laszkiewicza, a kapitan mistrzów Polski pewnie skierował go do bramki. Niestety w końcówce gospodarze wykorzystali niefrasobliwość Cracovii przy zmianie formacji i Słodczyk pokonał Rafała Radziszewskiego w sytuacji sam na sam. Na pierwszą przerwę drużyny zjeżdżały więc z remisem 2:2

W 25. minucie Pasy znów objęły prowadzenie. Po niezbyt pewnej interwencji Raszki najsprytniej zachował się Sebastian Kowalówka. Jedno bramkwe prowadzenie utrzymało się aż do 35. minuty, kiedy to mistrzowie Polski zbudowali w końcu bezpieczniejszą dwubramkową przewagę. Inteligentne dogranie Patryka Noworyty strzałem po lodzie wykończył Daniel Laszkiewicz. A kiedy chwilę potem karę złapał ponownie Danko, Pasy podwyższyły na 5:2. Pewnym egzekutorem okazał się Tomasz Kozłowski. Gospodarze szybko odpowiedzieli, ale po czterdziestu minutach było 5:3.

Trzecia tercja to już zdecydowana dominacja mistrzów Polski. Co prawda w 52. minucie Michał Piotrowski nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul na nim, ale potem biało-czerwoni jeszcze trzy razy pokonali Szczerbę, który od 37. minuty zastąpił zdeprymowanego Raszkę. Swoje bramki zdobyli jeszcze: Milan Kostourek, Damian Słaboń i Petr Dvořak.

Już od piątku Pasy walczą w Dunajvaros, a na ligowe tafle powrócą w środę 23 października, kiedy w Krakowie zagramy z GKS Tychy.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 15 października 2013 [1]


Skrót

Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Przyjechaliśmy do Katowic zmotywowani. Gospodarze rozegrali dziś dobre spotkanie, mieli swoje sytuacje. Przy stanie 5:2, 5:3 już kontrowaliśmy jednak grę, czego efektem były kolejne bramki. Cieszę się z trzech punktów.

Mariusz Kieca, trener GKSu

Szkoda, bo nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Mieliśmy dwie, trzy sytuacje, które powinniśmy byli wykorzystać. Popełniliśmy za dużo prostych błędów. Cracovia to cierpliwa drużyna, która czeka i wykorzystuje błędy. Punktowała nas niczym wytrawny bokser.

Źródło: Hokej.net [2]