2015-01-18 MUKS Orlik Opole - Comarch Cracovia 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Orlik Opole - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Szopiński
Hokej.png
36 kolejka, 4 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Opole (Toropol), niedziela, 18 stycznia 2015, 18:30

MUKS Orlik Opole - Comarch Cracovia

2
:
1

(0:0; 1:1; 0:0; 0:0; 2:1)

Sędzia: Przemysław Kępa (główny) - Grzegorz Cudek, Robert Długi (liniowi)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Murray

Kostek
Semiannikow
Szczurek
Szydło
F. Stopiński

Valečko
M. Stopiński
Fábry
Korzeniowski
Wirołajnen

Bychawski
Sordon
Rompkowski
Harcharik
Łymanski

Gawlik
Zwierz
Wójcik
Obrał
Bramki

27:59 Sordon (Fábry)
65:00 Fábry DRZK
0:1
1:1
2:1
26:40 A. Kowalówka 4/4

Bramki w rzutach karnych
Harcharik

Fábry

Wirołajnen
(+)
(-)
(+)
(+)
(-)
(-)

Słaboń

S. Kowalówka

Stoklasa

Kary
10 min. 12 min.
Skład:
Radziszewski

A. Kowalówka
Noworyta
S. Kowalówka
Słaboń
Stoklasa

Wajda
Liotti
Kalus
Wróbel
Fraszko

Kłys
Maciejewski
Kisielewski
Kozłowski
Wiśniewski


Opis meczu

"Punkt z Opola" -
TerazPasy.pl

Punkt z Opola

Z jednym punktem wracają z Opola zawodnicy Cracovii. Pasy przegrały z Orlikiem po karnych i do rywalizacji w lidze po podziale na dwie grupy przystąpią z czwartego miejsca. Drugą cześć sezonu zasadniczego biało-czerwoni rozpoczynają od dwóch wyjazdów. We wtorek zagramy w Jastrzębiu, a w piątek w Oświęcimiu. Najbliższe spotkanie w Krakowie Pasy zagrają w niedzielę 25 stycznia. Przy Siedleckiego gościć będziemy Podhale Nowy Targ.


Ostatnie spotkanie pierwszej części sezonu zasadniczego Cracovia rozpoczęła mocno osłabiona. Od dłuższego czasu kontuzjowani pozostają Petr Dvorak i Bartosz Dąbkowski, a ostatnio dołączył do nich jeszcze Grzegorz Pasiut. Za karę meczu w poprzednim spotkaniu pauzuje Dennis McCauley, ale najważniejszym wydarzeniem stycznia w kadrze Cracovii może być utrata duetu Fojtik – Valčak... Wszystko wskazuje na to, że znajdują potwierdzenie spekulacje na temat rejterady tej dwójki za Ocean. Fojtik zdążył już rozegrać spotkanie za Oceanem w drużynie Allen Americans. Valčak nie grał ale wszystko wskazuje na to, że przeszkodą jest jedynie kontuzja nadgarstka.

Mecz z Unią pokazał że bez tej dwójki Pasy mogą mieć duże problemy ze skutecznością i spotkanie w Opolu potwierdziło te obawy. Cracovia przez większość spotkania przeważała ale nie udało się tego przełożyć na zdobycz bramkową. Po pierwszej bezbramkowej tercji wydawało się jednak że biało-czerwoni zdołają wygrać na Toropolu, kiedy w 27. minucie pierwsza formacja wyszła z kontrą 3 na 1. Jedyny opolanin na tyle skutecznie blokował odegranie gumy na drugi słupek, że Adrian Kowalówka był zmuszony uderzać. Była to świetna decyzja bo krążek z ogromną siłą wpadł pod poprzeczkę bramki Murraya. Niestety niespełna dwie minuty później był remis. Tym razem goście popisali się szybką kontrą. Fabry dorzucił gumę do Sordona i Radziszewski był bez szans. Mimo optycznej przewagi Cracovia także miała trudne chwile, szczególnie w drugiej tercji, kiedy broniliśmy się 3 na 5. Biało-czerwoni bronili dobrze jednak nie byli skuteczni. Nie udało się wykorzystać żadnego okresu gry w przewadze. W tym w ostatniej minucie trzeciej tercji, a kary w dogrywce doprowadziły do sytuacji, że to gospodarze bliscy byli zakończenia rywalizacji w doliczonym czasie.

Karne pewnie wykorzystali Harcharik i Fabry, co wobec pomyłki Słabonia postawiło Sebastiana Kowalówkę przed trudnym zadaniem. Sebastian trafił i wobec pewnej obrony „Radzika” Pasy były o krok od wyrównania stanu rywalizacji. Niestety Stoklasa przegrał pojedynek z Murrayem i drugi raz w sezonie Cracovia przegrała z Opolu.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 18 stycznia 2015 [1]


"Orlik ponownie pokonuje Cracovię" -
Hokej.net

Orlik ponownie pokonuje Cracovię

W meczu 36. kolejki PHL Orlik Opole pokonał po rzutach karnych Comarch Cracovię 2:1.

Pasy wystąpiły bez sześciu podstawowych zawodników.Kontuzjowani są Bartosz Dąbkowski, Grzegorz Pasiut i Petr Dvořak, a Josef Fojtík i Patrik Valčák wyjechali do Stanów do ligi ECHL, a Dennis McCauley w spotkaniu z Unią otrzymał karę meczu z artykułu 568 i został zdyskwalifikowany na jedno ligowe spotkanie.

Orlik do dzisiejszego meczu przystąpił bardzo zmotywowany. Widać było, że zawodnikom zależy, aby zakończyć wygraną tą jakże udaną rundę dla opolskiego zespołu.

Zawodnicy z Krakowa dobrze zagrali tylko w pierwszej tercji, od początku postawili na atak i próbowali zdobyć szybką bramkę. Jednak na posterunku był John Murray, którego wspomagali obrońcy. W pierwszej tercji gole nie padły, ale wszystko wskazywało na to, że będzie to wyrównany mecz.

W drugiej odsłonie meczu to goście jako pierwsi strzelili gola. Zamieszanie przed bramką wykorzystał Adrian Kowalówka. Drużyny grały wtedy 4 na 4, po karze za bójkę Mateusza Sordona i Karola Kisielewskiego. Po zakończeniu kary dobrym podaniem odnalazł Branislav Fabry, a obrońca Orlika nie miał problemów z pokonaniem Rafała Radziszewskiego.

Mecz rozpoczął się od nowa. I nie rozstrzygnęła go ani druga tercja, ani też trzecia. Obie drużyny miały swoje szansę, ale w tym meczu brylowali bramkarze. Rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka, którą Orlik rozpoczął grą w osłabieniu po karze Bartłomieja Bychawskiego. Goście co prawda atakowali, ale bramki nie zdobyli i o wygranej musiały zdecydować rzuty karne.

W Orliku jako pierwszy pojechał Joseph Harcharik, który pokonał Radziszewskiego. Następnie strzał Słabonia obronił Murray. Na 2:0 trafił Fabry, który został przez trenera wskazany jako najlepszy zawodnik spotkania. W Cracovii gola zdobył Sebastian Kowalówka, ale Wirolałajen nie trafił. O wszystkim decydował strzał Filipa Stoklasy, ale Murray'owi pomógł słupek i to opolanie cieszą się ze zwycięstwa w tym spotkaniu.
Joanna Knetsz-Wajs
Źródło: Hokej.net 18 stycznia 2015 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

W pierwszej tercji zagraliśmy dobrze, ale trudno mecz wygrać jedną bramką, szczególnie popełniając taki błąd, jak przy golu na 1:1. Tak samo żałujemy niewykorzystanych przewag, bo powinniśmy strzelić bramkę i zmienić wynik na naszą korzyść. Niestety nie stało się tak, dlatego doszło do karnych a w tych po prostu zatrzymał nas słupek i przegraliśmy ten mecz.

Jacek Szopiński, trener Orlika

Mecz był bardzo wyrównany, w pierwszej tercji zagraliśmy niepewnie i to Cracovia była stroną dominującą. Sytuacje w tym meczu miały obie strony, również obie drużyny popełniały dużo błędów w obronie, a gra była dosć otwarta. Wydaje mi się, że końcowy wynik remisowy jest sprawiedliwy, a w karnych wypadliśmy lepiej i zdobyliśmy dwa punkty, z których się cieszymy.

Źródło: Hokej.net [3]