2019-12-08 Comarch Cracovia - Lotos PKH 2014 Gdańsk 6:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
30 kolejka, 3 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 8 grudnia 2019, 18:30

Comarch Cracovia - Lotos PKH 2014 Gdańsk

6
:
2

(2:0; 3:0; 1:2)

Sędzia: Marcin Polak, Mariusz Smura (główni) - Marcin Młynarski, Mateusz Niżnik (liniowi)
Widzów: 700


PKH 2014 Gdańsk - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Skład:
Kopřiva

Jáchym
Štebih
Mikula
Ježek
Tvrdoň

Kruczek
Bychawski
Bepierszcz
Vachovec
Kapica

Rompkowski
Gula
Drzewiecki
Domogała
Leivo

Musioł
Dąbkowski
Gajor
Bryniczka
Kamiński
Bramki
12:24 Bepierszcz (Vachovec, Kapica)
18:19 Kruczek (Bepierszcz, Vachovec)
23:03 Ježek (Tvrdoň, Mikula) 5/4
23:32 Vachovec (Bepierszcz, Kapica)
27:03 Kruczek (Rompkowski, Vachovec)
46:03 Tvrdoň (Mikula)
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0
6:1
6:2






49:04 Pesta (Jełakow, Marzec) 5/4
55:45 Stasiewicz (Polodna, Tieslukiewicz) 4/3

Kary
28 min. 22 min.
Skład:
Studziński

Bilčík
Szurowski
Steber
Polodna
Vítek

Tieslukiewicz
Krasowskij
Stasiewicz
Rożkow
Gołowin

Pastryk
Lehmann
Jełakow
Pesta
Marzec

Mocarski
Wołoszyk

Opis meczu

"Comarch Cracovia ściga rywali. Pewnie pokonała Lotos" -
Gazeta Krakowska

Comarch Cracovia ściga rywali. Pewnie pokonała Lotos

„Pasy” wyraźnie dały sygnał, że 7. lokata w tabeli to dla nich potwarz i zamierzają mocno włączyć się walkę o znacznie wyższe pozycje. W piątek zostawiły za sobą Energę, a teraz rozpoczęły pościg za zespołem z Gdańska, deklasując go.'

Szczególnie druga formacja zespołu zasłużyła na duże brawa. Zdobyła ona cztery bramki, a kapitan zespołu – Kruczek popisął się dwoma golami.

Szczególnie początek drugiej tercji był piorunujący, kiedy to w odstępie 29 sekund najpierw Ales Jezek, gdy gospodarze grali w przewadze 5 na 4, a następnie Michal Vachovec pokonali Mateusza Studzińskiego. A kiedy 3,5 min później znów Kruczek okazał się skuteczny było jasne, że goście wyjadą z Krakowa bez punktów. Gdańszczanie byli wyraźnie załamani. Michal Kopriva w bramce „Pasów” nie musiał się martwić, bo nie był praktycznie niepokojony.

W ostatniej tercji Trvdoń zadbał, by konto bramkowe „Pasów” się powiększyło, strzelając do pustej bramki. Goście doczekali się na honorowego gola, ale nie mógł on już nic zmienić w meczu.

We wtorek krakowianie zagrają awansem mecz w Jastrzębiu-Zdroju z JKH z 37. kolejki, kiedy to będą grać w finale Pucharu Kontynentalnego.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 8 grudnia 2019 [1]