2012-09-14 Comarch Cracovia - HC GKS Katowice 5:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 34: | Linia 34: | ||
| wyniki_w_karnych = | | wyniki_w_karnych = | ||
| strzelcy_w_karnych_gosc = | | strzelcy_w_karnych_gosc = | ||
| kary_gospodarz = | | kary_gospodarz = 38 min | ||
| kary_gosc = | | kary_gosc = 28 min | ||
| trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaček]] | | trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaček]] | ||
| trener_gosc = Jacek Płachta | | trener_gosc = Jacek Płachta |
Wersja z 22:07, 15 gru 2012
|
3 kolejka, 1 runda, etap 1, Ekstraliga Kraków, piątek, 14 września 2012, 18:00
(1:0; 3:2; 1:0) |
|
Skład: Radziszewski (Kulig) Sznotala Besch L.Laszkiewicz Dvořak D.Laszkiewicz Kłys Dudaš Piotrowski Słaboń S.Kowalówka A.Kowalówka Noworyta Fojtík Valčak Kostecki Witowski Myjak Chmielewski Rutkowski Horowski |
|
Skład: Kalemba (Szczerba) Bychowski Cescon Popko Frączek Bepierszcz Preece Bigos Sucharski Chwedoruk Drzewiecki Galant Gwiżdż Brown Komorski Wiecki Śmiełowski Krokosz Szymański Grobarczyk Guzik |
OPIS SPOTKANIA
Fire On Ice
W piątek w ramach 3 kolejki PLH Cracovia podejmowała na własnym lodzie beniaminka z Katowic. Po bardzo ciekawym i trzymającym w napięciu spotkaniu podopieczni Rudolfa Rohačka wygrali 5:2.
Już od pierwszych minut na lodowisku w Krakowie rozgorzała prawdziwa hokejowa bitwa. W pierwszych dwóch tercjach niemal nie było sytuacji kiedy boksy kar pozostawały puste, a obaj bramkarze raz za razem byli zmuszani do interwencji.
Wynik spotkania otworzył Martin Dudaš, który po wygranym przez Dvořaka wznowieniu huknął spod niebieskiej nie do obrony. W drugiej tercji, w odstępie 50 sekund Pasy wbiły kolejne dwie bramki. Najpierw Josef Fojtík wykończył zamek rozgrywany w podwójnej przewadze, a po chwili do bramki strzeżonej przez Kalembę trafił Michał Piotrowski. Wydawało się że biało-czerwoni osiągnęli bezpieczną przewagę, jednak katowiczanie wykorzystali dwa kolejne okresy gry w przewadze i po bramkach Justina Chwedoruka złapali kontakt.Na marginesie warto zauważyć że po trzech kolejkach Chwedoruk jest liderem strzelców PLH i wraz z resztą zaoceanicznego zaciągu w kadrze Jacka Płachty wnosi sporo świeżości w krajową rywalizację. Druga tercja zakończyła się jednak dwubramkowych prowadzeniem Pasów.
Po kolejnym zamku rozgrywanym w przewadze błysnął Adrian Kowalówka, który najpierw czujnie wymanewrował rywala pod niebieską i uderzył precyzyjnie w samo okienko. Druga tercja była kulminacyjnym fragmentem spotkania. Obie drużyny włożyły w pierwsze 40 minut mnóstwo sił i w trzeciej części tempo nieco spadło. W końcówce trener gości zdecydował się na ściągnięcie bramkarza i w efekcie Pasy zdobyły jeszcze jedną bramkę pieczętując wygraną.
Już w niedzielę kolejne spotkanie w hali przy ulicy Siedleckiego w Krakowie. O godzinie 18,30 rozpocznie się spotkanie Cracovia – Aksam Unia Oświęcim.
Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]