2013-10-04 Comarch Cracovia - 1928 KTH Krynica 2:5: Różnice pomiędzy wersjami
(drobne redakcyjne) |
m (Costamagica przeniósł stronę 2013-10-04 Cracovia - KTH Krynica 2:5 do 2013-10-04 Comarch Cracovia - 1928 KTH Krynica 2:5: ujednolicenie) |
Wersja z 15:33, 14 wrz 2023
|
6 kolejka, 1 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, piątek, 4 października 2013, 18:30
(1:2; 1:2; 0:1) |
|
Skład: Radziszewski (R. Kowalówka) A.Kowalówka Noworyta Chmielewski Słaboń S.Kowalówka Žvatora Kłys Kozłowski Kostourek Dvořak Sznotala Zieliński Piotrowski Rutkowski D.Laszkiewicz Lehmann Cieślicki Witowski |
|
Skład: Odrobny (Yanin) Besch Rutka Kolusz Zapała Malasiński Milovanović Wajda L.Laszkiewicz Pasiut Emelin Skrzypkowski Kruczek Łopuski Dziubiński Muhonen Gruszka Majoch Kisielewski Pesta |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Przed meczem kibice podziekowali Leszkowi Laszkiewiczowi za osiem lat gry dla Cracovii ale wraz z pierwszym wznowieniem sentymenty sie skończyły. Choć „Laszka” ustawiony przez Zacharkina w trzeciej formacji, poza ostatnią sytuacją nie brał właściwie udziału w akcjach bramkowych.
Wiele spraw wokół ekipy występującej pod szyldem 1928 KTH Krynica pozostaje niejasnych, jednak nie ulega wątpliwości, że potencjał kadrowy ekipy złożonej z dziesięciu reprezentantów Polski, wzmocniony reprezentantami Francji i Słowenii oraz jeszcze dwoma młodymi graczami zagranicznymi musi generować jakość.
W praktyce goście dysponowali trzema mocnymi i równo grającymi formacjami, które ostatnie trzy miesiące przetrenowały pod okiem Igora Zacharkina. Efekty pracy Rosjanina były widoczne szczególnie w rozgrywaniu przewag. W pierwszej tercji dwie z trzech takich sytuacji zakończyły się bramką, podobnie jak pierwsze wykluczenie dla Pasów na początku drugiej części gry. Chwilę potem Dziubiński z Gruszą wykorzystali szybką kontrę 2 na 1 i w 26 minucie było już 1:4 dla przyjezdnych. Początek drugiej tercji to zdecydowanie najsłabszy okres w grze biało-czerwonych. Z kolei w trzeciej tercji podopieczni Rudolfa Rohačka zdecydowanie przenieśli grę do tercji obronnej gości i kto wie jak wyglądałaby końcówka spotkania, gdyby swoje sytuacje wykorzystali Petr Dvořak, Sebastian Kowalówka czy Aron Chmielewski. Na 160 sekund przed końcową syreną przy stanie 2:4 trener mistrzów Polski wziął czas, jednak okazja na wycofanie „Radzika” pojawił się dopiero na 45 sekund przed końcem tercji. W samej końcówce gumę przechwycił Leszek Laszkiewicz, jednak wyraźnie nie chciał strzelać na pustą i oddał krążek do Muhonena, który ustalił wynik zawodów.
Warto jeszcze wspomnieć o bramkowych akcjach Cracovii, w których pokazali się Sebastian Kowalówka i Aron Chmielewski. Przy pierwszej bramce Sebastian dobił z pierwszego krążka potężną bombę Arona, przy drugiej rajd Sebastiana przez dwie linie uderzeniem z najbliższej odległości wykończył Aron.
W niedzielę 6 października Cracovia jedzie do Bytomia na mecz z tamtejszą Polonią. Najbliższy mecz w Krakowie zostanie rozegrany we wtorek 8 października. Po rocznej przerwie powraca derbowy klasyk. Przy Siedleckiego zagramy z ekipą MMKS Podhale Nowy Targ.Źródło: TerazPasy.pl 04 października 2013 [1]