1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 04 | | miesiac = 04 | ||
| rok = 1957 | | rok = 1957 | ||
| godzina = | | godzina = 16:00 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, stadion Garbarnii | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
Linia 33: | Linia 33: | ||
| trener_gosc = [[Karel Finek]] | | trener_gosc = [[Karel Finek]] | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = Liszka<br> Feluś<br>Deriziński<br> Piekulski<br> Bomba<br> Bieniek<br> i Kucharski<br> Grabowski<br> Satora<br> Bozek<br> Glajcar | ||
| ustawienie_gosc = 3-2-5 | | ustawienie_gosc = 3-2-5 | ||
| sklad_gosc = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Leon Bystrzycki|Bystrzycki]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Jerzy Kłaput|Kłaput]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | | sklad_gosc = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Leon Bystrzycki|Bystrzycki]]<br> [[Jerzy Reichel|Reichel]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Jerzy Kłaput|Kłaput]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Jerzy Dudoń|Dudoń]]<br> [[Herbert Manowski|Manowski]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1957-04-16_91_Cracovia_Garbarnia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1957-04-15_89)CWKS_Cracovia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Dziennik Polski 1957-04-16 90 G-C.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1957-04-12_87.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1957-04-13 88.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Dziennik Polski 1957-04-14 89 2.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
Linia 48: | Linia 54: | ||
| Rok = 1957 | | Rok = 1957 | ||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1957/nr054/directory.djvu] | | Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1957/nr054/directory.djvu] | ||
| Skan = | | Skan = [[Grafika:Przegląd_Sportowy_nr54_15-04-1957.png|thumb|300px|right|Relacja z Przeglądu Sportowego]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Suchy wynik mówi, że lokalne rywalki "po przyjacielsku" podzieliły się punktami,, ale samo spotkanie — z uwagi na jego przebieg i charakter — było bardzo interesujące i dało możność zawodnikom obu drużyn do wykazania wszystkich swoich zalet i walorów. Cracovia przewyższała nieco Garbarnię w wyszkoleniu technicznym — natomiast w innych walorach wyraźnie jej ustępowała.<br> | |||
w 6 min sędzia Fronczyk podyktował rzut wolny przeciw Garbarni a Kasprzyk, wykorzystując nieprzygotowanie bramkarza do natychmiastowego strzału, umieścił i piłkę w siatce. <br> | |||
Po przerwie Garbarnia zdecydowanie zaczęta dochodzie do głosu. Efektem wzrastającej przewagi Garbarni była wyrównująca bramka zdobyta w 56 min. przez Satora, w 20 m nut później jeden z nielicznych wypadów Cracovii zaskoczył defensywę Garbarni i białoczerwoni ponownie zdobyli prowadzenie.Garbarnia nie zrezygnowała jednak z walki o wyrównanie i Grabowukl celnym strzałem uwieńczył szybki atak trójki śródkowej napadu, która w tym okresie kierował Glajcar. | |||
}} | }} | ||
Linia 72: | Linia 81: | ||
Krakowskie derby Cracovia - Garbarnia, mimo iż były "małe", wzbudziły bardzo duże zainteresowanie. Zdążające na mecz tłumy obu zainteresowanych stron, typowały przeważnie remis. Dlaczego? Bo, żadna z drużyn jeszcze nie przekonała nikogo, że znajduje się w zadowalającej formie. Gra i końcowy rezultat, potwierdziły przewidywania. Cracovia w pierwszej połowie gry miała zdecydowaną przewagę, stale była przy piłce, wszystko jej "wychodziło", tylko że... piłka do bramki nie wchodziła. Jedyna zaś bramka przed pauzą padła nie z akcji, lecz rzutu wolnego, pięknie wyegzekwowanego przez Kasprzyka. Garbarnia zaś mimo, iż przez cały prawie mecz grała w 10-tkę (Bożek nieobecny w pierwszej połowie, w drugiej statystował), postanowiła ostro zagrać po pauzie. I rzeczywiście. Raz po raz goszcząc pod bramką Cracovii, udało się jej strzelić gola, a gdy Cracovia przez Manowskiego uzyskała znów prowadzenie, Garbarnia na 10 minut przed końcem gry ponownie wyrównała. Wynik 2:2 odpowiada na ogół obrazowi gry, tylko, że ta gra nie odpowiadała gustowi krakowskich smakoszy piłki nożnej. | Krakowskie derby Cracovia - Garbarnia, mimo iż były "małe", wzbudziły bardzo duże zainteresowanie. Zdążające na mecz tłumy obu zainteresowanych stron, typowały przeważnie remis. Dlaczego? Bo, żadna z drużyn jeszcze nie przekonała nikogo, że znajduje się w zadowalającej formie. Gra i końcowy rezultat, potwierdziły przewidywania. Cracovia w pierwszej połowie gry miała zdecydowaną przewagę, stale była przy piłce, wszystko jej "wychodziło", tylko że... piłka do bramki nie wchodziła. Jedyna zaś bramka przed pauzą padła nie z akcji, lecz rzutu wolnego, pięknie wyegzekwowanego przez Kasprzyka. Garbarnia zaś mimo, iż przez cały prawie mecz grała w 10-tkę (Bożek nieobecny w pierwszej połowie, w drugiej statystował), postanowiła ostro zagrać po pauzie. I rzeczywiście. Raz po raz goszcząc pod bramką Cracovii, udało się jej strzelić gola, a gdy Cracovia przez Manowskiego uzyskała znów prowadzenie, Garbarnia na 10 minut przed końcem gry ponownie wyrównała. Wynik 2:2 odpowiada na ogół obrazowi gry, tylko, że ta gra nie odpowiadała gustowi krakowskich smakoszy piłki nożnej. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Autor = A. ŚLUSARCZYK | |||
| Dzien = 15 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1957 | |||
| Numer = 89 | |||
| Wydanie = | |||
| Tytul_artykulu = Mimo dwukrotnego prowadzenia Cracovia zremisowała w meczu z Garbarnią | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tresc = | |||
"WIELKIE derby", „święta wojna" — oto słowa z którymi wielu krakowskich miłośników piłki nożnej wiąże najpiękniejsze wspomnienia szlachetnej rywalizacji między najstarszymi klubami w Polsce, Cracovią i Wisłą. W okresie minionych lat wiele jednak zmieniło się i wczoraj byliśmy świadkami „świętej wojny” w skromniejszych rozmiarach między Cracovią i Garbarnią. Mecz lokalnych rywalek zgromadził na stadionie ludwinowskim około 15 tysięcy widzów, którzy choć spodziewali się lepszej gry to jednak nie mogli uskarżać się na brak wrażeń.<br> | |||
ZASKAKUJĄCY STRZAŁ<br> | |||
JUŻ w 9 minucie gromkimi krzykami radości powitali kibice biało-czerwonych pierwszą bramkę, jaką dla Cracovii zdobył Kasprzyk. Padła ona tak nieoczekiwanie, że zaskoczyła nie tylko zawodników Garbarni ale bez wyjątku całą widownię. Otóż arbiter zawodów p. Fronczyk, widząc faul popełniony na Jarczyku podyktował rzut wolny (tuż przed linią pola karnego). Do egzekwowania rzutu przygotowywał się Manowski, gdy tymczasem do piłki podbiegł Kasprzyk i „kropnął taką bombę", że bramkarz gospodarzy był w tym wypadku zupełnie bezradny.<br> W dalszym ciągu pierwszej połowy meczu przeważała Cracovia, mając o wiele więcej z gry. Piłkarze ludwinowscy grali w tym okresie w dziesiątkę, na skutek zejścia w 15 min. z boiska Bożka któremu odnowiła się kontuzja | |||
TRZY BRAMKI W DRUGIEJ POŁOWIE<br> DRUGĄ połowę meczu piłkarze Garbarni rozpoczęli z „wielkim sercem". Na boisko wszedł także Bożek, ale jego udział w grze nie był już pełny i raczej ograniczał się do statystowania. Zawodnicy gospodarzy ambitnie szli do każdej piłki. W pewnym momencie Glajcar podciąga a następnie ładnie centruje. Piłkę przejmuje Bożek, ostro strzela i zdawało się że będzie nieuchronna bramka, gdy w ostatniej chwili piłka odbiła się od pleców Satory. Akcja jednak nie straciła nic na tempie i kilka sekund później Satora zdobył wyrównującą bramkę, ku ogromnej radości zwolenników Garbarni.<br> Od tego momentu gra nabiera rumieńców. Obydwa zespoły dążą do zwycięstwa. Zdawało się, że przypadnie ono Cracovii, która w 76 minucie uzyskała drugą bramkę. Piłkę od Kasprzyka przejął bowiem Manowski i wykorzystując błąd obrony zmusił bramkarza Garbarni — Liszkę do kapitulacji. Mimo, że do końca meczu brakowało już zaledwie kilkanaście minut Cracovia nie potrafiła utrzymać wyniku. Bowiem 12 minut później Grabowski zdobył wyrównanie i mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2.<br> Tak więc obydwie drużyny podzieliły się cennymi punktami, a wynik remisowy jest raczej szczęśliwy dla Garbarni. Miłośników piłki nożnej mecz wczorajszy mógł jednak zadowolić. W drużynie ludwinowskiej jest wiele słabych punktów, dobrze zaprezentował się natomiast bramkarz Liszka. Cracovia również nie grała na takim poziomie, jak to chcieliby widzieć jej zwolennicy. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 90 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 15 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1957 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1957-04-15_90.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Szczęśliwy remis Garbarni | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Oczekiwane x wielkim zainteresowaniem „derby” Cracovii z Garbar¬nią zakończyły się wynikiem remisowym 2:2 (1:0).<BR> | |||
Cracovia wystąpiła w normalnym składzie, a w Gaikami po raz pierwszy zagrał w tym sezonie Glajcar. Niestety zawodnik ten grał najsłabiej, jak również kontuzjowany Bożek. który właściwie tylko statystował w drugiej połowie.<BR> | |||
Mecz miał zdecydowanie dwie fazy. Do przerwy biało-czerwoni mieli znaczną przewagę i dziwne wydaje się, dlaczego w tym okresie nie strzelili więcej bramek. Po przerwie zaś Garbarnia była groźnym przeciwnikiem.<BR> | |||
W 7 min. gry za sfaulowanie Jarczyka sędzia Fronczyk z Tarnowa podyktował z 22 m rzut wolny. Doskonale go egzekwował Kasprzyk i piłka ugrzęzła w rogu bramki. Zwolennicy Cracovii przyjęli to z niesłychanym entuzjazmem. Za chwilę obserwujemy bardzo niebezpieczny moment pod bramką Garbarni. Liszka błyskawicznym wybiegiem ratuje, rzucając się pod nogi Manowskiemu. Za chwilę ten sam zawodnik strzela, Liszka wypuszcza piłkę, lecz nie ma nikogo, by uskutecznił dobitkę.<BR> | |||
Po zmianie pól wrócił na boisko (po półgodzinnej nieobecności) Bożek i w tym czasie gry Garbarnia miała okresy przewagi. W 55 min. po błędzie obrony Salom zdobył wyrównującą bramkę. W kilka minut później Grabowski, a za chwilę Satora marnują dobre sytuacje do zdobycia prowadzenia. W 76 min. niebezpieczny atak Cracovii. Z piłką przedziera się Kasprzyk, podaje Iwanowskiemu, a ten umieszcza ją w bramce Liszki. Cracovia prowadzi 2:1. Od tej chwili gra nabrała rumieńców, gdyż obie strony za wszelką cenę (nie obeszło się tu bez złośliwych fauli) starają się zdobyć bramkę. Gdy wszyscy zwolennicy Cracovii byli pewni że raczej Cracovia pod¬wyższy wynik, wówczas padło wyrównanie. I tym razem „zawaliła" obrona Cracovii. Szybko mknący atak Garbarni, znalazł się na polu karnym biało-czerwonych, piłkę wywalczył Grabowski i mimo interwencji bramkarza Michny wpakował ją do siatki. Na tablicy 2:2. Do końca spotkania jeszcze 10 min. Wynik meczu niepewny. Niestety, ani jedna, ani druga drużyna nie potrafiła go zmienić.<BR> | |||
Remis Garbarni z Cracovią jest dla niej bardzo szczęśliwy. W drużynie biało-czerwonych dobrze zagrali: w obronie Bystrzycki i Reichel, w napadzie Kasprzyk. W Garbarni Liszka okazał się pełnowartościowym zastępcą Stroniarza, Feluś niepotrzebnie zbyt ostro grał, w jego ślady często wchodził Bieniek. Z napastników ogólnie podobali się Satora i Grabowski. | |||
Widzów 15.000. | |||
}} | }} |
Aktualna wersja na dzień 20:54, 19 kwi 2024
|
II liga grupa południowa , 3 kolejka Kraków, stadion Garbarnii, niedziela, 14 kwietnia 1957, 16:00
(0:1)
|
|
Skład: Liszka Feluś Deriziński Piekulski Bomba Bieniek i Kucharski Grabowski Satora Bozek Glajcar |
Sędzia: Franciszek Fronczyk (Tarnów)
|
Skład: L. Michno Bystrzycki Reichel Gołąb Malarz Kłaput Opoka Dudoń Manowski Jarczyk Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 |
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Przegląd Sportowy
w 6 min sędzia Fronczyk podyktował rzut wolny przeciw Garbarni a Kasprzyk, wykorzystując nieprzygotowanie bramkarza do natychmiastowego strzału, umieścił i piłkę w siatce.
Dziennik Polski
Echo Krakowa
ZASKAKUJĄCY STRZAŁ
JUŻ w 9 minucie gromkimi krzykami radości powitali kibice biało-czerwonych pierwszą bramkę, jaką dla Cracovii zdobył Kasprzyk. Padła ona tak nieoczekiwanie, że zaskoczyła nie tylko zawodników Garbarni ale bez wyjątku całą widownię. Otóż arbiter zawodów p. Fronczyk, widząc faul popełniony na Jarczyku podyktował rzut wolny (tuż przed linią pola karnego). Do egzekwowania rzutu przygotowywał się Manowski, gdy tymczasem do piłki podbiegł Kasprzyk i „kropnął taką bombę", że bramkarz gospodarzy był w tym wypadku zupełnie bezradny.
W dalszym ciągu pierwszej połowy meczu przeważała Cracovia, mając o wiele więcej z gry. Piłkarze ludwinowscy grali w tym okresie w dziesiątkę, na skutek zejścia w 15 min. z boiska Bożka któremu odnowiła się kontuzja
DRUGĄ połowę meczu piłkarze Garbarni rozpoczęli z „wielkim sercem". Na boisko wszedł także Bożek, ale jego udział w grze nie był już pełny i raczej ograniczał się do statystowania. Zawodnicy gospodarzy ambitnie szli do każdej piłki. W pewnym momencie Glajcar podciąga a następnie ładnie centruje. Piłkę przejmuje Bożek, ostro strzela i zdawało się że będzie nieuchronna bramka, gdy w ostatniej chwili piłka odbiła się od pleców Satory. Akcja jednak nie straciła nic na tempie i kilka sekund później Satora zdobył wyrównującą bramkę, ku ogromnej radości zwolenników Garbarni.
Od tego momentu gra nabiera rumieńców. Obydwa zespoły dążą do zwycięstwa. Zdawało się, że przypadnie ono Cracovii, która w 76 minucie uzyskała drugą bramkę. Piłkę od Kasprzyka przejął bowiem Manowski i wykorzystując błąd obrony zmusił bramkarza Garbarni — Liszkę do kapitulacji. Mimo, że do końca meczu brakowało już zaledwie kilkanaście minut Cracovia nie potrafiła utrzymać wyniku. Bowiem 12 minut później Grabowski zdobył wyrównanie i mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2.
Tak więc obydwie drużyny podzieliły się cennymi punktami, a wynik remisowy jest raczej szczęśliwy dla Garbarni. Miłośników piłki nożnej mecz wczorajszy mógł jednak zadowolić. W drużynie ludwinowskiej jest wiele słabych punktów, dobrze zaprezentował się natomiast bramkarz Liszka. Cracovia również nie grała na takim poziomie, jak to chcieliby widzieć jej zwolennicy.
Źródło: Echo Krakowa nr 89 z 15 kwietnia 1957
Gazeta Krakowska
Cracovia wystąpiła w normalnym składzie, a w Gaikami po raz pierwszy zagrał w tym sezonie Glajcar. Niestety zawodnik ten grał najsłabiej, jak również kontuzjowany Bożek. który właściwie tylko statystował w drugiej połowie.
Mecz miał zdecydowanie dwie fazy. Do przerwy biało-czerwoni mieli znaczną przewagę i dziwne wydaje się, dlaczego w tym okresie nie strzelili więcej bramek. Po przerwie zaś Garbarnia była groźnym przeciwnikiem.
W 7 min. gry za sfaulowanie Jarczyka sędzia Fronczyk z Tarnowa podyktował z 22 m rzut wolny. Doskonale go egzekwował Kasprzyk i piłka ugrzęzła w rogu bramki. Zwolennicy Cracovii przyjęli to z niesłychanym entuzjazmem. Za chwilę obserwujemy bardzo niebezpieczny moment pod bramką Garbarni. Liszka błyskawicznym wybiegiem ratuje, rzucając się pod nogi Manowskiemu. Za chwilę ten sam zawodnik strzela, Liszka wypuszcza piłkę, lecz nie ma nikogo, by uskutecznił dobitkę.
Po zmianie pól wrócił na boisko (po półgodzinnej nieobecności) Bożek i w tym czasie gry Garbarnia miała okresy przewagi. W 55 min. po błędzie obrony Salom zdobył wyrównującą bramkę. W kilka minut później Grabowski, a za chwilę Satora marnują dobre sytuacje do zdobycia prowadzenia. W 76 min. niebezpieczny atak Cracovii. Z piłką przedziera się Kasprzyk, podaje Iwanowskiemu, a ten umieszcza ją w bramce Liszki. Cracovia prowadzi 2:1. Od tej chwili gra nabrała rumieńców, gdyż obie strony za wszelką cenę (nie obeszło się tu bez złośliwych fauli) starają się zdobyć bramkę. Gdy wszyscy zwolennicy Cracovii byli pewni że raczej Cracovia pod¬wyższy wynik, wówczas padło wyrównanie. I tym razem „zawaliła" obrona Cracovii. Szybko mknący atak Garbarni, znalazł się na polu karnym biało-czerwonych, piłkę wywalczył Grabowski i mimo interwencji bramkarza Michny wpakował ją do siatki. Na tablicy 2:2. Do końca spotkania jeszcze 10 min. Wynik meczu niepewny. Niestety, ani jedna, ani druga drużyna nie potrafiła go zmienić.
Remis Garbarni z Cracovią jest dla niej bardzo szczęśliwy. W drużynie biało-czerwonych dobrze zagrali: w obronie Bystrzycki i Reichel, w napadzie Kasprzyk. W Garbarni Liszka okazał się pełnowartościowym zastępcą Stroniarza, Feluś niepotrzebnie zbyt ostro grał, w jego ślady często wchodził Bieniek. Z napastników ogólnie podobali się Satora i Grabowski.
1956-11-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0 1957 Trening Noworoczny 1957-01-27 Cracovia - Unia Niedomice 15:0 1957-02-03 Stal Olkusz - Cracovia 1:4 1957-02-10 Cracovia - Stal Mikołów 1:2 1957-02-17 Cracovia - Unia Oświęcim 1:2 1957-02-24 Cracovia - Start Chorzów 4:1 1957-03-03 Baník Most - Cracovia 1:1 1957-03-07 Tatran Teplice - Cracovia 2:1 1957-03-09 Spartak Ústí nad Labem - Cracovia 4:1 1957-03-12 Czechosłowacja (młodzież) - Cracovia 0:1 1957-03-14 Motorlet Praga - Cracovia 2:3 1957-03-16 Slavoj Liberec - Cracovia 2:2 1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1 1957-04-07 Cracovia - Stal Rzeszów 3:0 1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 1957-04-18 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3 1957-04-24 Cracovia - Grazer AK 2:1 1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0 1957-05-01 Górnik Sośnica - Cracovia 2:1 1957-05-05 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 4:1 1957-05-08 Lokomotiva Nové Zámky - Cracovia 0:5 1957-05-09 ŠK Nitra - Cracovia 3:1 1957-05-12 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1957-05-26 CWKS Kraków - Cracovia 0:0 1957-05-30 Cracovia - Szombierki Bytom 3:1 1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0 1957-06-09 Broń Radom - Cracovia 0:3 1957-06-13 Stal Mielec - Cracovia 1:0 1957-06-15 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:0 1957-06-22 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0 1957-07-06 Zielona Góra - Cracovia 4:0 1957-07-07 Cracovia - Polonia Bytom 3:2 1957-07-22 Stal Bielsko-Biała - Cracovia 4:4 1957-08-04 Stal Sosnowiec - Cracovia 2:0 1957-08-10 Cracovia - AKS Chorzów 3:0 1957-08-17 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1957-08-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2 1957-09-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:0 1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3 1957-09-08 Cracovia - Wawel Kraków 1:0 1957-09-15 Szombierki Bytom - Cracovia 1:2 1957-09-22 Włókniarz Chełmek - Cracovia 1:2 1957-10-06 Cracovia - Stal Mielec 2:0 1957-10-13 Cracovia - Polska 0:2 1957-10-27 Cracovia - Broń Radom 2:2 1957-11-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 2:4 1957-11-10 Naprzód Lipiny - Cracovia 3:0 1957-11-24 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0