1958-03-22 Legia Warszawa - Cracovia 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
(clean up, Replaced: Kategoria: 1958 I liga →) |
|||
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 22: | Linia 22: | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = Marian Koczner z Gdańska | | sedzia = Marian Koczner z Gdańska | ||
| widzow = | | widzow = 10 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = Brychczy (10')<br><br> Brychczy (90') | | strzelcy_gospodarz = Brychczy (10')<br><br> Brychczy (90') | ||
| wyniki = 1:0<br> 1:1<br> 2:1 | | wyniki = 1:0<br> 1:1<br> 2:1 | ||
Linia 39: | Linia 39: | ||
}} | }} | ||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = 47 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 24 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1958/nr047/directory.djvu] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = W ostatniej minucie Legia odebrała "pasiakom" punkty | |||
| Autor = (a) | |||
| Tresc = | |||
Relację z tego meczu zaczniemy tym razem od końca, kiedy sympatyczna jedenastka Cracovii straciła drugą bramkę, a Legia jednego ze swych graczy. Był to moment pełen napięcia, zakończony niestety poważnym zgrzytem, a mianowicie usunięciem zawodnika z boiska. <br> | |||
Wskazówka zegara boiskowego zbliżała się nieuchronnie do sakramentalnej 45 minuty, oznaczającej definitywnie koniec spotkania, stan meczu brzmiał 1:1. Publiczność zaczęła opuszczać trybuny. Sędzia kazał jednak kontynuować grę. Jego stoper wyraźnie wykazywał, że czas gry jeszcze nie upłynął. Zatrzymany na początku drugiej połowy spotkania na zniesienie z boiska kontuzjowanego Dudonia, mówił arbitrowi meczu, że do ostatecznego zakończenia gry brakuje jeszcze około 1 minuty.<br> | |||
Drobny faul na środku boiska, Strzykalski bije rzut wolny. Piłka ląduje na przedpolu bramki Cracovii. Brychczy jak kot mija Rejchela i znajduje się na pozycji dogodnej do strzału. Uderza piłkę w kierunku siatki przeciwnika, lecz robinsonujący Michno odbija. Brychczy przejmuje piłkę po raz drugi, biegnie z nią kilka kroków w lewo i mimo desperackiego ataku obrońcy Cracovii umieszcza ją w bramce przeciwnika.<br> | |||
{{mecze z sezonu|1958|Cracovia| | JEDYNY ZGRZYT!<br> | ||
W szeregach gospodarzy zrozumiała radość. Wyrzucają ręce w górę, gratulują szczęśliwemu strzelcowi. Wtem lewoskrzydłowy Legii Kruk, biegnący obok Manowskiego, kończy krótkotrwałą wymianę zdań z zawodnikiem Cracovii nieoczekiwanym uderzeniem. Kruk postąpił najgorzej jak tylko mógł i został za to usunięty z boiska.<br> | |||
Po tych dwu następujących bezpośrednio po sobie wydarzeniach; właściwej gry już nie było. Piłkarze Cracovii reklamowali jeszcze strzelenie bramki po czasie, sędzia Jednak stał nieugięcie przy swej decyzji, ponieważ ani zegar boiskowy, ani wszystkie najlepsze zegarki widzów, czy nawet sędziów liniowych nie były w tym wypadku miarodajne, lecz tylko i jedynie jego stoper.<br> | |||
Gdyby nie postępek Kruka i targi Cracovii z sędzią, mecz Legia — Cracovia byłby bardzo dobrym, jak na początek sezonu, widowiskiem sportowym. Mimo śliskiego boiska, gra stała na dobrym poziomie, szczególnie w pierwszej połowie. Obie drużyny, doskonale wyszkolone technicznie zademonstrowały płynne akcje, oparte na dokładnych, przyziemnych podaniach do partnera, kończonych często strzałami lub skutecznymi interwencjami obrońców względnie bramkarzy.<br> | |||
POSTAWA CRACOVII — NIESPODZIANKĄ<br> | |||
Inicjatywę. miała Legia, ale postawa i umiejętności graczy Cracovii były przyjemną niespodzianką. Goście nie myśleli wcale o murowaniu swej bramki; prowadził otwartą grę, a gdyby tym razem mieli tyle szczęścia, co w poprzednim spotkaniu z ŁKS-em — wywieźliby z Warszawy... oba punkty. Pewnymi punktami ich defensywy byli Reichel na stoperze i Malarz na prawej pomocy. W linii ataku na miano najlepszych zasłużyli Manowski i Kasprzyk.<br> | |||
Gospodarze wygrali mecz zasłużenie, mimo, że nie są jeszcze w najlepszej formie i obok nadal dość „kulawego" ataku, tym razem ich obrona nie ustrzegła się od kilku błędów, z których jeden (w 79 min. gry) tylko wskutek kolosalnego zdenerwowania prawoskrzydłowego Cracovii Opoki nie zakończył się tragicznie dla wojskowych. Szybka zmiana Manowskieqo z Opoką i dokładna centra środkowego napastnika Cracovii wylądowała na otwartym, niestrzeżonym, przedpolu bezbronnego Stroniarza. Zaskoczony zbyt łatwym uzyskaniem tej 90-procentowej sytuacji, Opoka nie potrafił opanować się i strzelił obok słupka.<br> | |||
POŻYTECZNY NABYTEK<br> | |||
Z dużym zainteresowaniem oczekiwała publiczność warszawska występu młodego napastnika Legii MATYJKA. Ci, którzy liczyli na wielką rewelację, musieli mieć trochę zawiedzione miny. Matyjek nie strzelił ani jednej bramki, a i w jego grze zauważyć można było cechy debiutanta. Ale nikt nie potrafi zaprzeczyć, że jest on dobrym materiałem na rasowego napastnika, rozumiejącym i „czującym" swe zadania, nikt też nie może powiedzieć, że zawiódł on pokładane w nim nadzieje.<br> | |||
FLAGA CRACOVII NA STADIONIE<br> | |||
Mecz rozpoczął się uroczystym powitaniem obu drużyn przez kierownika sekcji piłkarskiej Legii płk. Rybę, stadion zaś udekorowano flagami Federacji i klubów. Po raz pierwszy po długiej przerwie na Stadionie WP powiewała olbrzymia flaga Cracovii.<br> | |||
Od pierwszego gwizdka sędziego, aż do końca pierwszej połowy — publiczność nie mogła absolutnie narzekać. Gra była żywa i fair, ataki zmieniały Się dość często. Jakkolwiek potencjalną przewagę w polu mieli legioniści. Prowadzenie dla nich zdobył w 10 min. Brychczy. Zientara wypuścił ładnie Kruka, ten scentrował dołem na nadbiegającego Brychczego, a „Kici" nie przegapił okazji. Dobrze gra w tym okresie debiutujący Matyjek, demonstrując kilka zagrywek w doskonałym wydaniu.<br> | |||
Legia zdobywa w tym okresie kilka rzutów wolnych zza linii pola karnego, ale żadnego z nich nie potrafiła wykorzystać wskutek szczelnej obrony Cracovii. Podobny los spotkał kilka kornerów. Goście również często dają znać.o sobie i wreszcie w 42 minucie zdo- bywają wyrównanie. Wolny za faul Grzybowskiego. stwarza zamiesza- nie pod bramką Legii. Zientara nieprzepisowo zatrzymuje przeciwnika, znów wolny tuż sprzed linii pola karnego (z boku). Doskonały strzał Manowskiego trafia w słupek i piłka ląduje nieuchronnie w siatce.<br> | |||
Po przerwie obraz gry był mniej więcej ten sam. Legia nadal lekko przeważała, a od 76 min. gry goście zaczęli umiejętnie zwalniać tempo, chcąc utrzymać remisowy wynik. Kilka obustronnych fauli psuje bardzo dobrą atmosferę spotkania. Wreszcie ostatnia minuta gry i opisane na początku wydarzenia.<br> | |||
2:1 dla Legii jest sprawiedliwym wynikiem tego ciekawego spotkania. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 70 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 24 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1958-03-24_70.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Ostatnia minuta zadecydowała | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Do ostatnich sekund spotkania Legia—Cracovia utrzymywał się wynik remisowy i wydawało się, że Cracovia zdobędzie w Warszawie niezwykle cenny punkt. Niestety tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Brychczy w zamieszaniu pod¬bramkowym zdobył zwycięską bramkę. Warto dodać, że bramka ta padła właściwie już w 92 min. gry gdyż sędzia przedłużył mecz o 2.5 min. z powodu przerwy, jaka powstała przy znoszeniu z boiska konkontuzjowanego Dudonia.<BR> | |||
Prowadzenie dla Legii zdobył w 10 min. Brychczy, wyrównał w 40 min. Manowski z rzutu wolnego.<BR> | |||
Cracovia zagrała bardzo dobrze, była równorzędnym przeciwnikiem 1 remis byłby najlepszym odzwierciedleniem tego, co działo się na boisku. W zespole biało-czerwonych najlepiej wypadli Reichel, Mazur. Malarz i Kasprzyk. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 69 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 26 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1958-03-24 69.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Niezasłużona porażka piłkarzy Cracovii 1:2 w ostatniej minucie | |||
| Autor = | |||
| Tresc =PIŁKARZE Cracovii przegrali wczoraj spotkanie piłkarskie o mistrzostwo I ligi z Legią w Warszawie 1:2 (1:1). | |||
Bramki zdobyli dla Legli —Brychcy 2. dla Cracovii Ma-nowski z rzutu wolnego. | |||
Piłkarze Cracovii zostawili po sobie w stolicy jak najlepsze wrażenie. Grali bardzo ładnie i śmiało mogli pokusić się o zremisowanie spotkania. Niestety w ostatniej minucie gry nieuwaga obrony kosztowała ją utratę drugiej bramki. A szkoda, dalszy bowiem punkt mistrzowski umocniłby drużynę krakowską na dobrym miejscu w tabeli rozgrywek. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 71 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 25 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Dziennik Polski 1958-03-25 71.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
| Tytul_artykulu = PORAŻKI CRACOYTI W WARSZAWIE I WAWELU W BYTOMIU | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Cracovia omal nie sprawiła niespodzianka w Warszawie, utrzymując do M minuty meczu z Ległą wynik remisowy 1:1. Dopiero niespodziewany wypad Legli w ostatniej minucie, zakończył się celnym strzałem Brychcego, który dał wojskowym dwa szczęśliwie zdobyte punkty. Cracovia podobała się w Warszawie i zdaniem obserwatorów nalegał się jej całkowicie zasłużenie jeden punkt. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1958|Cracovia|I liga}} | |||
[[Kategoria:1958 I liga]] | [[Kategoria:1958 I liga]] |
Aktualna wersja na dzień 18:57, 24 kwi 2024
|
I liga , 2 kolejka Warszawa, sobota, 22 marca 1958, 15:00
(1:1)
|
|
Skład: Stroniarz Słaboszowski Grzybowski Woźniak Strzykalski Brychczy Żmudzki Zientara Matyjek Miklaszewski Kruk Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Marian Koczner z Gdańska
|
Skład: L. Michno Mazur Reichel Szymczyk Malarz Gołąb Opoka Jarczyk Manowski Dudoń Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 |
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Wskazówka zegara boiskowego zbliżała się nieuchronnie do sakramentalnej 45 minuty, oznaczającej definitywnie koniec spotkania, stan meczu brzmiał 1:1. Publiczność zaczęła opuszczać trybuny. Sędzia kazał jednak kontynuować grę. Jego stoper wyraźnie wykazywał, że czas gry jeszcze nie upłynął. Zatrzymany na początku drugiej połowy spotkania na zniesienie z boiska kontuzjowanego Dudonia, mówił arbitrowi meczu, że do ostatecznego zakończenia gry brakuje jeszcze około 1 minuty.
Drobny faul na środku boiska, Strzykalski bije rzut wolny. Piłka ląduje na przedpolu bramki Cracovii. Brychczy jak kot mija Rejchela i znajduje się na pozycji dogodnej do strzału. Uderza piłkę w kierunku siatki przeciwnika, lecz robinsonujący Michno odbija. Brychczy przejmuje piłkę po raz drugi, biegnie z nią kilka kroków w lewo i mimo desperackiego ataku obrońcy Cracovii umieszcza ją w bramce przeciwnika.
JEDYNY ZGRZYT!
W szeregach gospodarzy zrozumiała radość. Wyrzucają ręce w górę, gratulują szczęśliwemu strzelcowi. Wtem lewoskrzydłowy Legii Kruk, biegnący obok Manowskiego, kończy krótkotrwałą wymianę zdań z zawodnikiem Cracovii nieoczekiwanym uderzeniem. Kruk postąpił najgorzej jak tylko mógł i został za to usunięty z boiska.
Po tych dwu następujących bezpośrednio po sobie wydarzeniach; właściwej gry już nie było. Piłkarze Cracovii reklamowali jeszcze strzelenie bramki po czasie, sędzia Jednak stał nieugięcie przy swej decyzji, ponieważ ani zegar boiskowy, ani wszystkie najlepsze zegarki widzów, czy nawet sędziów liniowych nie były w tym wypadku miarodajne, lecz tylko i jedynie jego stoper.
Gdyby nie postępek Kruka i targi Cracovii z sędzią, mecz Legia — Cracovia byłby bardzo dobrym, jak na początek sezonu, widowiskiem sportowym. Mimo śliskiego boiska, gra stała na dobrym poziomie, szczególnie w pierwszej połowie. Obie drużyny, doskonale wyszkolone technicznie zademonstrowały płynne akcje, oparte na dokładnych, przyziemnych podaniach do partnera, kończonych często strzałami lub skutecznymi interwencjami obrońców względnie bramkarzy.
POSTAWA CRACOVII — NIESPODZIANKĄ
Inicjatywę. miała Legia, ale postawa i umiejętności graczy Cracovii były przyjemną niespodzianką. Goście nie myśleli wcale o murowaniu swej bramki; prowadził otwartą grę, a gdyby tym razem mieli tyle szczęścia, co w poprzednim spotkaniu z ŁKS-em — wywieźliby z Warszawy... oba punkty. Pewnymi punktami ich defensywy byli Reichel na stoperze i Malarz na prawej pomocy. W linii ataku na miano najlepszych zasłużyli Manowski i Kasprzyk.
Gospodarze wygrali mecz zasłużenie, mimo, że nie są jeszcze w najlepszej formie i obok nadal dość „kulawego" ataku, tym razem ich obrona nie ustrzegła się od kilku błędów, z których jeden (w 79 min. gry) tylko wskutek kolosalnego zdenerwowania prawoskrzydłowego Cracovii Opoki nie zakończył się tragicznie dla wojskowych. Szybka zmiana Manowskieqo z Opoką i dokładna centra środkowego napastnika Cracovii wylądowała na otwartym, niestrzeżonym, przedpolu bezbronnego Stroniarza. Zaskoczony zbyt łatwym uzyskaniem tej 90-procentowej sytuacji, Opoka nie potrafił opanować się i strzelił obok słupka.
POŻYTECZNY NABYTEK
Z dużym zainteresowaniem oczekiwała publiczność warszawska występu młodego napastnika Legii MATYJKA. Ci, którzy liczyli na wielką rewelację, musieli mieć trochę zawiedzione miny. Matyjek nie strzelił ani jednej bramki, a i w jego grze zauważyć można było cechy debiutanta. Ale nikt nie potrafi zaprzeczyć, że jest on dobrym materiałem na rasowego napastnika, rozumiejącym i „czującym" swe zadania, nikt też nie może powiedzieć, że zawiódł on pokładane w nim nadzieje.
FLAGA CRACOVII NA STADIONIE
Mecz rozpoczął się uroczystym powitaniem obu drużyn przez kierownika sekcji piłkarskiej Legii płk. Rybę, stadion zaś udekorowano flagami Federacji i klubów. Po raz pierwszy po długiej przerwie na Stadionie WP powiewała olbrzymia flaga Cracovii.
Od pierwszego gwizdka sędziego, aż do końca pierwszej połowy — publiczność nie mogła absolutnie narzekać. Gra była żywa i fair, ataki zmieniały Się dość często. Jakkolwiek potencjalną przewagę w polu mieli legioniści. Prowadzenie dla nich zdobył w 10 min. Brychczy. Zientara wypuścił ładnie Kruka, ten scentrował dołem na nadbiegającego Brychczego, a „Kici" nie przegapił okazji. Dobrze gra w tym okresie debiutujący Matyjek, demonstrując kilka zagrywek w doskonałym wydaniu.
Legia zdobywa w tym okresie kilka rzutów wolnych zza linii pola karnego, ale żadnego z nich nie potrafiła wykorzystać wskutek szczelnej obrony Cracovii. Podobny los spotkał kilka kornerów. Goście również często dają znać.o sobie i wreszcie w 42 minucie zdo- bywają wyrównanie. Wolny za faul Grzybowskiego. stwarza zamiesza- nie pod bramką Legii. Zientara nieprzepisowo zatrzymuje przeciwnika, znów wolny tuż sprzed linii pola karnego (z boku). Doskonały strzał Manowskiego trafia w słupek i piłka ląduje nieuchronnie w siatce.
Po przerwie obraz gry był mniej więcej ten sam. Legia nadal lekko przeważała, a od 76 min. gry goście zaczęli umiejętnie zwalniać tempo, chcąc utrzymać remisowy wynik. Kilka obustronnych fauli psuje bardzo dobrą atmosferę spotkania. Wreszcie ostatnia minuta gry i opisane na początku wydarzenia.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 47 z 24 marca 1958 [1]
Gazeta Krakowska
Prowadzenie dla Legii zdobył w 10 min. Brychczy, wyrównał w 40 min. Manowski z rzutu wolnego.
Echo Krakowa
Bramki zdobyli dla Legli —Brychcy 2. dla Cracovii Ma-nowski z rzutu wolnego.
Piłkarze Cracovii zostawili po sobie w stolicy jak najlepsze wrażenie. Grali bardzo ładnie i śmiało mogli pokusić się o zremisowanie spotkania. Niestety w ostatniej minucie gry nieuwaga obrony kosztowała ją utratę drugiej bramki. A szkoda, dalszy bowiem punkt mistrzowski umocniłby drużynę krakowską na dobrym miejscu w tabeli rozgrywek.
Dziennik Polski
1958 Trening Noworoczny 1958-02-02 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 6:1 1958-02-09 Victoria Jaworzno - Cracovia 0:2 1958-02-15 BBTS Bielsko-Biała - Cracovia 1:3 1958-02-23 Ślęza Wrocław - Cracovia 0:0 k.1:3 1958-03-06 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:0 1958-03-09 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 3:2 1958-03-16 Cracovia - ŁKS Łódź 2:1 1958-03-22 Legia Warszawa - Cracovia 2:1 1958-03-30 Cracovia - Górnik Zabrze 1:5 1958-04-06 Cracovia - Wawel Kraków 1:0 1958-04-07 Wisła Kraków - Cracovia 0:2 1958-04-13 Lechia Gdańsk - Cracovia 3:0 1958-04-20 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 1958-04-26 Cracovia - Ruch Chorzów 0:5 1958-05-04 Cracovia - Gwardia Warszawa 5:0 1958-05-18 Polonia Bydgoszcz - Cracovia 2:1 1958-05-20 Cuiavia Inowrocław - Cracovia 3:2 1958-05-31 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:1 1958-06-05 Polonia Bytom - Cracovia 3:0 1958-06-09 Cracovia - Budowlani Opole 5:1 1958-06-15 Cracovia - Stal Sosnowiec 2:2 1958-06-21 Cracovia - Honvéd Budapeszt 1:3 1958-07-05 Calisia Kalisz - Cracovia 3:1 1958-07-06 Start Łódź - Cracovia 0:0 1958-07-13 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 2:5 1958-07-20 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0 1958-07-27 Cracovia - Legia Warszawa 2:1 1958-07-30 Kolejarz Wieliczka - Cracovia 2:2 1958-08-03 Górnik Zabrze - Cracovia 5:1 1958-08-09 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:1 1958-08-14 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1958-08-16 Ruch Chorzów - Cracovia 2:1 1958-08-24 Gwardia Warszawa - Cracovia 3:1 1958-08-25 Unia Lublin - Cracovia 5:3 1958-09-07 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 6:0 1958-09-10 Szczakowianka Szczakowa - Cracovia 1:3 1958-09-13 Cracovia - Wawel Kraków 2:1 1958-09-17 Cracovia - Krakowski OZPN (juniorzy) 2:3 1958-09-19 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:2 1958-09-21 Stal Rzeszów - Cracovia 4:2 1958-09-24 Cracovia - Kraków (oldboje) 3:1 1958-09-26 Victoria Częstochowa - Cracovia 4:3 1958-10-12 Cracovia - Polonia Bytom 0:2 1958-10-15 Cracovia - Kabel Kraków 3:1 1958-10-19 Budowlani Opole - Cracovia 2:0 1958-10-23 Unia Oświęcim - Cracovia 0:1 1958-10-26 Stal Sosnowiec - Cracovia 1:4 1958-11-09 Cracovia - Polonia Bytom 0:5 1958-11-16 Czarni Szczecin - Cracovia 2:3 1958-11-23 Cracovia - Unia Tarnów 0:0 1958-11-30 Cracovia - Wawel Kraków 1:3