1958-09-07 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 6:0: Różnice pomiędzy wersjami
(clean up, Replaced: {{mecze z sezonu|1958|Cracovia|1958 I liga}} → {{mecze z sezonu|1958|Cracovia|I liga}},) |
Znacznik: Ręczne wycofanie zmian |
||
(Nie pokazano 11 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 12: | Linia 12: | ||
| rok = 1958 | | rok = 1958 | ||
| godzina = 16:30 | | godzina = 16:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 6 | | bramki_gospodarz = 6 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
Linia 22: | Linia 22: | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = Edmund Sperling z Łodzi | | sedzia = Edmund Sperling z Łodzi | ||
| widzow = | | widzow = 22 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = [[Herbert Manowski|Manowski]] (15')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (26')<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] (51')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (54')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (56')<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]] (77') | | strzelcy_gospodarz = [[Herbert Manowski|Manowski]] (15')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (26')<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] (51')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (54')<br> [[Herbert Manowski|Manowski]] (56')<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]] (77') | ||
| wyniki = 1:0<br> 2:0<br> 3:0<br> 4:0<br> 5:0<br> 6:0 | | wyniki = 1:0<br> 2:0<br> 3:0<br> 4:0<br> 5:0<br> 6:0 | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = Burhardt<br> Dziadek<br> Jędrzejczak<br> Murzyn<br> Różewicz<br> Golc<br> Stachowicz<br> Cirkowski II<br> M. Norkowski<br> Armknecht<br> Brzeski | | sklad_gosc = Burhardt<br> Dziadek<br> Jędrzejczak<br> Murzyn<br> Różewicz<br> Golc<br> Stachowicz<br> Cirkowski II<br> M. Norkowski<br> Armknecht<br> Brzeski | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1958-09-08_208_Cracovia_Polonia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1958-09-03_204.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1958-09-06_207.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1958-09-06 207 2.png|Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = 143 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 8 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1958/nr143/directory.djvu] | |||
| Skan = [[Grafika:PrzeglądSportowy_143_08-09-1958.png|thumb|300px|right|Relacja z przeglądu Sportowego]] | |||
| Tytul_artykulu = Manowski strzela dla dobrze grających „pasiaków" | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Była wówczas 44 minuta gry. Pod bramką Cracovii po rzucie rożnym bitym przez Stachowicza powstało bardzo groźne zamieszanie. Strzał Golca z najbliższej odległości odbił się od poprzeczki, a poprawkę Norkowskiego II również z bliskiej odległości wyłapał Michna, otrzymując rzęsiste oklaski.<br> | |||
Bramkarz Cracovii wybił piłkę daleko w pole. Otrzymał ją Manowski i korzystając ze zbytniego wysunięcia się do przodu obrońców Polonii, podprowadził na dogodną odległość do strzału. Burchardt sparował groźny strzał... pod nogi podbiegającego Kasprzyka. Wszyscy „widzieli" już piłkę w siatce, n tymczasem... znalazła się ona ponownie w rękach Burchardta. Tak szybkie ataki natychmiastowe riposty były dość częste w pierwszej fazie meczu. Kiedy Cracovia w kilkunastu minutach po zmianie stron zaaplikowała gościom dalszych czterech wówczas na boisku była już tylko jedna drużyna. Oczywiście drużyna gospodarzy. Aż dziw bierze, że mając przeciwnika „na kolanach", nie pokusiła się Cracovia o podwyższenie swego dorobku bramkowego i zastosowawszy ulgową taryfę zaczęła rozgrywać pliki wszerz a nie wzdłuż boiska. <br> | |||
Co więcej: gospodarze dawali gościom niejednokrotnie szanse na zdobycie honorowego punktu. Szansy tej Polonia nie wykorzystała na skutek zlej taktyki trójki środkowe; napadu, pchającej się ustawicznie środkiem pola oraz na skutek świetne; postawy Michny. Obronił on w kapitalny sposób przed przerwa bombę Cirkowskiego idącą w same okienko, a w końcowych minutach spotkania wykazał świetny refleks, broniąc kilkakrotnie ostro strzały. <br> | |||
Doskonale grali w Cracovii również: Mazur nie dopuszczający do głosu najgroźniejszego napastnika Polonii — Norkowskiego, obaj pomocnicy Malarz i Dudoń oraz Manowski i Kasprzyk. <br> | |||
W Polonii na pozytywną ocenę zasłużyli jedynie Burchardt, Norkowskl II, Cirkowskl i Stachowicz. Pozostali wyraźnie ustępowali innym, wykazując przy tym duże braki kondycyjne. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Autor = | |||
| Dzien = 8 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Numer = 208 | |||
| Wydanie = | |||
| Tytul_artykulu = Sześć razy skapitulował Burchrdt przed strzałami biało-czerwonych | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tresc = | |||
Kibice piłkarscy są nienasyceni. Przed meczem pragną zwycięstwa swej drużyny różnicą choćby jednej bramki, ale gdy podczas zawodów ich pupile strzelą gola, już domagają się drugiego, trzeciego itd. Tak więc „apetyt rośnie w miarę jedzenia" również w piłkarstwie. Toteż prawdziwą ucztą dla amatorów pokaźnych porcji bramek był wczorajszy mecz Cracovii z Polonią Bydgoszcz wygrany przez biało-czerwonych 6:0 (2:0).<br> | |||
Wynik zadowolił kibiców, choć bardziej ostrożni, ciesząc się z wysokiego zwycięstwa Cracovii woleliby rozłożyć tę pokaźną ilość bramek na dalsze trzy mecze, aby tym sposobem mieć spokojne nerwy w następnych zawodach. No, ale taka kalkulacja może mieć miejsce tylko w sferze wyobraźni, a rzeczywistość piłkarzom każe nadal walczyć na zielonej murawie o mistrzowskie punkty. Ta sama rzeczywistość pozwala przypuszczać, że piłkarze Cracovii bynajmniej nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i w następnych zawodach ligowych dołożą wszelkich starań, aby swą grą znów zadowolić licznych sympatyków.<br> | |||
Drużyna krakowska zagrała wczoraj jedno z lepszych spotkań. Po okresie początkowej nerwowości, wynikającej z ogromnej wagi zawodów (obydwom zespołom bardzo były potrzebne punkty dla ugruntowania swej pozycji w lidze), nastąpiła pewna stabilizacja w zespole. Podania stały się celniejsze, akcje bardziej konstruktywne. Gra, której ton nadawali zawodnicy biało-czerwonych, prowadzona była zwłaszcza w pierwszej połowie w szybkim tempie. Wprawdzie do przerwy padły tylko dwie bramki ze strzałów Manowskiego, to jednak sytuacji do uzyskania dalszych było znacznie więcej, lecz w porę likwidował je bramkarz gości Burchardt.<br> | |||
Polonia miała tylko nieliczne okazje na strzelenie bramki. Raz na początku meczu przy nieporozumieniu, jakie wynikło między Malarzem, Szymczykiem i Michną, a następnie na dwie minuty przed przerwą, gdy po strzale Golza piłka odbiła się od słupka, a stojący tyłem do bramki Norkowski „nożycami” posłał ją w ręce Michny. Ponadto nie mogąc sforsować brony krakowskiej napastnicy Polonii oddali kilka strzałów z dalszej odległości, z powodzeniem obronionych przez bramkarza Cracovii.<br> | |||
Dalsze trzy bramki dla krakowskiego zespołu padły w drugiej części meczu ze strzałów Kasprzyka, Manowskiego i Opoki. Od tej chwili bydgoszczanie zupełnie stracili chęć do walki. Pod koniec meczu efektownymi dla „oka” zagraniami popisał się kilkakrotnie Dudoń.<br> | |||
Cała drużyna Cracovii zasługuje na pochwałę za swą bardzo ambitną i ofiarną grę. W zespole Polonii najgroźniejszy był Norkowski, którego pieczołowicie pilnowali w pierwszej połowie meczu Dudoń i Mazur. Najsłabszą częścią drużyny bydgoskiej była obrona. Wysokie, zwycięstwo zawodników biało-czerwonych niewątpliwie ucieszyło krakowian. Nie może ono jednak przysłaniać piłkarzom Cracovii spojrzenia na dalsze mecze. Sytuacja na dole mistrzowskiej tabeli jest nadal skomplikowana. Każdy punkt może odegrać rolę przysłowiowego języczka u wagi. Dlatego do najbliższych spotkań trzeba przygotować się jak najlepiej i walczyć w nich z taką samą ambicją, jaką obserwowaliśmy u zawodników Cracovii w kilku ostatnich zawodach. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 213 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 8 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1958 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1958-09-08_213.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = 6:0 wygrała Cracovia z bydgoską Polonią | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Wreszcie chyba zadowoleni są sympatycy Cracovii. Takiego wyniku nic spodziewali się zapewne nawet najwięksi optymiści. W meczu dwu zespołów zagrożonych spadkiem w którym oprócz punktów niemal na wagę złota liczyła sic również każda bramka, krakowianie zagrali jak za dawnych dobrych czasów, kiedy to zespól biało-czerwonych należał do czołówki ekstraklasy.<BR> | |||
W jedenastce gospodarzy nic było właściwie słabych punktów, za nadzwyczaj ambitną skuteczną grę warto jednakże wyróżnić Dudonia oraz Mazura.<BR> | |||
Bydgoszczanie byli równorzędnym przeciwikiem tylko w ciągu kilkunastu pierw¬szych minut spotkania.<BR> | |||
Spokój gości zmąciły dopiero dwie bramki, zdobyte w 15 i 25 min. gry. Celnym strzelcem był w obu wypadkach Manowski, który przejął dokładnie adresowane piłki. raz z lewego skrzydła od Kasprzyka, a w chwilę później z prawej strony od Jarczyka.<BR> | |||
Tym wszystkim, którzy mimo przewagi dwóch bramek mieli jeszcze wątpliwości czy nic powtórzy się historia meczu ze Stalą, zrobiło się lżej na sercu po pierwszym kwadransie drugiej połowy. Po strzałach Kasprzyka i dwukro¬tnie Manowskiego. przewaga biało-czerwonych wzrosła w 57 min. do pięciu bramek. Tym samym losy meczu zostały już przesądzone.<BR> | |||
Mimo, że miejscowi znacznie zwolnili teraz tempo, udało im się w 70 min. uzyskać jeszcze jedną bramkę, strzeloną przez Opokę w pełnym biegu, po solowym rajdzie. W ostatnich minutach spotkania bydgoszczanie mieli kilka okazji, by zdobyć honorowy punkt, w krytycznych sytuacjach ratował jednak doskonale usposobiony Michno. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1958|Cracovia|I liga}} | {{mecze z sezonu|1958|Cracovia|I liga}} | ||
[[Kategoria:1958 I liga]] | [[Kategoria:1958 I liga]] |
Aktualna wersja na dzień 20:01, 25 kwi 2024
|
I liga , 19 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 7 września 1958, 16:30
(2:0)
|
|
Skład: L. Michno Wołoch Mazur Szymczyk Malarz Dudoń Opoka Jarczyk Manowski Czarnecki Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Edmund Sperling z Łodzi
|
Skład: Burhardt Dziadek Jędrzejczak Murzyn Różewicz Golc Stachowicz Cirkowski II M. Norkowski Armknecht Brzeski Ustawienie: 3-2-5 |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Bramkarz Cracovii wybił piłkę daleko w pole. Otrzymał ją Manowski i korzystając ze zbytniego wysunięcia się do przodu obrońców Polonii, podprowadził na dogodną odległość do strzału. Burchardt sparował groźny strzał... pod nogi podbiegającego Kasprzyka. Wszyscy „widzieli" już piłkę w siatce, n tymczasem... znalazła się ona ponownie w rękach Burchardta. Tak szybkie ataki natychmiastowe riposty były dość częste w pierwszej fazie meczu. Kiedy Cracovia w kilkunastu minutach po zmianie stron zaaplikowała gościom dalszych czterech wówczas na boisku była już tylko jedna drużyna. Oczywiście drużyna gospodarzy. Aż dziw bierze, że mając przeciwnika „na kolanach", nie pokusiła się Cracovia o podwyższenie swego dorobku bramkowego i zastosowawszy ulgową taryfę zaczęła rozgrywać pliki wszerz a nie wzdłuż boiska.
Co więcej: gospodarze dawali gościom niejednokrotnie szanse na zdobycie honorowego punktu. Szansy tej Polonia nie wykorzystała na skutek zlej taktyki trójki środkowe; napadu, pchającej się ustawicznie środkiem pola oraz na skutek świetne; postawy Michny. Obronił on w kapitalny sposób przed przerwa bombę Cirkowskiego idącą w same okienko, a w końcowych minutach spotkania wykazał świetny refleks, broniąc kilkakrotnie ostro strzały.
Doskonale grali w Cracovii również: Mazur nie dopuszczający do głosu najgroźniejszego napastnika Polonii — Norkowskiego, obaj pomocnicy Malarz i Dudoń oraz Manowski i Kasprzyk.
Echo Krakowa
Wynik zadowolił kibiców, choć bardziej ostrożni, ciesząc się z wysokiego zwycięstwa Cracovii woleliby rozłożyć tę pokaźną ilość bramek na dalsze trzy mecze, aby tym sposobem mieć spokojne nerwy w następnych zawodach. No, ale taka kalkulacja może mieć miejsce tylko w sferze wyobraźni, a rzeczywistość piłkarzom każe nadal walczyć na zielonej murawie o mistrzowskie punkty. Ta sama rzeczywistość pozwala przypuszczać, że piłkarze Cracovii bynajmniej nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i w następnych zawodach ligowych dołożą wszelkich starań, aby swą grą znów zadowolić licznych sympatyków.
Drużyna krakowska zagrała wczoraj jedno z lepszych spotkań. Po okresie początkowej nerwowości, wynikającej z ogromnej wagi zawodów (obydwom zespołom bardzo były potrzebne punkty dla ugruntowania swej pozycji w lidze), nastąpiła pewna stabilizacja w zespole. Podania stały się celniejsze, akcje bardziej konstruktywne. Gra, której ton nadawali zawodnicy biało-czerwonych, prowadzona była zwłaszcza w pierwszej połowie w szybkim tempie. Wprawdzie do przerwy padły tylko dwie bramki ze strzałów Manowskiego, to jednak sytuacji do uzyskania dalszych było znacznie więcej, lecz w porę likwidował je bramkarz gości Burchardt.
Polonia miała tylko nieliczne okazje na strzelenie bramki. Raz na początku meczu przy nieporozumieniu, jakie wynikło między Malarzem, Szymczykiem i Michną, a następnie na dwie minuty przed przerwą, gdy po strzale Golza piłka odbiła się od słupka, a stojący tyłem do bramki Norkowski „nożycami” posłał ją w ręce Michny. Ponadto nie mogąc sforsować brony krakowskiej napastnicy Polonii oddali kilka strzałów z dalszej odległości, z powodzeniem obronionych przez bramkarza Cracovii.
Dalsze trzy bramki dla krakowskiego zespołu padły w drugiej części meczu ze strzałów Kasprzyka, Manowskiego i Opoki. Od tej chwili bydgoszczanie zupełnie stracili chęć do walki. Pod koniec meczu efektownymi dla „oka” zagraniami popisał się kilkakrotnie Dudoń.
Gazeta Krakowska
W jedenastce gospodarzy nic było właściwie słabych punktów, za nadzwyczaj ambitną skuteczną grę warto jednakże wyróżnić Dudonia oraz Mazura.
Bydgoszczanie byli równorzędnym przeciwikiem tylko w ciągu kilkunastu pierw¬szych minut spotkania.
Spokój gości zmąciły dopiero dwie bramki, zdobyte w 15 i 25 min. gry. Celnym strzelcem był w obu wypadkach Manowski, który przejął dokładnie adresowane piłki. raz z lewego skrzydła od Kasprzyka, a w chwilę później z prawej strony od Jarczyka.
Tym wszystkim, którzy mimo przewagi dwóch bramek mieli jeszcze wątpliwości czy nic powtórzy się historia meczu ze Stalą, zrobiło się lżej na sercu po pierwszym kwadransie drugiej połowy. Po strzałach Kasprzyka i dwukro¬tnie Manowskiego. przewaga biało-czerwonych wzrosła w 57 min. do pięciu bramek. Tym samym losy meczu zostały już przesądzone.
1958 Trening Noworoczny 1958-02-02 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 6:1 1958-02-09 Victoria Jaworzno - Cracovia 0:2 1958-02-15 BBTS Bielsko-Biała - Cracovia 1:3 1958-02-23 Ślęza Wrocław - Cracovia 0:0 k.1:3 1958-03-06 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:0 1958-03-09 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 3:2 1958-03-16 Cracovia - ŁKS Łódź 2:1 1958-03-22 Legia Warszawa - Cracovia 2:1 1958-03-30 Cracovia - Górnik Zabrze 1:5 1958-04-06 Cracovia - Wawel Kraków 1:0 1958-04-07 Wisła Kraków - Cracovia 0:2 1958-04-13 Lechia Gdańsk - Cracovia 3:0 1958-04-20 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 1958-04-26 Cracovia - Ruch Chorzów 0:5 1958-05-04 Cracovia - Gwardia Warszawa 5:0 1958-05-18 Polonia Bydgoszcz - Cracovia 2:1 1958-05-20 Cuiavia Inowrocław - Cracovia 3:2 1958-05-31 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:1 1958-06-05 Polonia Bytom - Cracovia 3:0 1958-06-09 Cracovia - Budowlani Opole 5:1 1958-06-15 Cracovia - Stal Sosnowiec 2:2 1958-06-21 Cracovia - Honvéd Budapeszt 1:3 1958-07-05 Calisia Kalisz - Cracovia 3:1 1958-07-06 Start Łódź - Cracovia 0:0 1958-07-13 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 2:5 1958-07-20 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0 1958-07-27 Cracovia - Legia Warszawa 2:1 1958-07-30 Kolejarz Wieliczka - Cracovia 2:2 1958-08-03 Górnik Zabrze - Cracovia 5:1 1958-08-09 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:1 1958-08-14 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1958-08-16 Ruch Chorzów - Cracovia 2:1 1958-08-24 Gwardia Warszawa - Cracovia 3:1 1958-08-25 Unia Lublin - Cracovia 5:3 1958-09-07 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 6:0 1958-09-10 Szczakowianka Szczakowa - Cracovia 1:3 1958-09-13 Cracovia - Wawel Kraków 2:1 1958-09-17 Cracovia - Krakowski OZPN (juniorzy) 2:3 1958-09-19 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:2 1958-09-21 Stal Rzeszów - Cracovia 4:2 1958-09-24 Cracovia - Kraków (oldboje) 3:1 1958-09-26 Victoria Częstochowa - Cracovia 4:3 1958-10-12 Cracovia - Polonia Bytom 0:2 1958-10-15 Cracovia - Kabel Kraków 3:1 1958-10-19 Budowlani Opole - Cracovia 2:0 1958-10-23 Unia Oświęcim - Cracovia 0:1 1958-10-26 Stal Sosnowiec - Cracovia 1:4 1958-11-09 Cracovia - Polonia Bytom 0:5 1958-11-16 Czarni Szczecin - Cracovia 2:3 1958-11-23 Cracovia - Unia Tarnów 0:0 1958-11-30 Cracovia - Wawel Kraków 1:3