2012-10-23 Comarch Cracovia - Aksam Unia Oświęcim 6:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:42, 25 gru 2012 autorstwa Raf (Dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Unia Oświęcim | gospodarz_owczesna_nazwa = | …”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
18 kolejka, 3 runda, etap 1, Ekstraliga
Kraków, wtorek, 23 października 2012, 18:00

Cracovia - Aksam Unia Oświęcim

6
:
2

(1:0; 2:2; 3:0)

Sędzia: Przemysław Kępa oraz Rafał Gawron i Bartosz Kaczmarek
Widzów: 1000


Unia Oświęcim - hokej mężczyzn herb.png


Skład:
Radziszewski (Kulig)

Sznotala
Besch
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Kłys
Dudaš
Fojtík
Valčak
Chmielewski

A.Kowalówka
Noworyta
Piotrowski
S.Kowalówka
Kostecki

Witowski
Zieliński
Kmiecik
Rutkowski
Ziętara
Bramki
25:42 S.Kowalówka (Kostecki, Piotrowski)

33:30 Daniel Laszkiewicz (Słaboń, Besch)

53:29 Aron Chmielewski (Valčak, Dudaš)
59:59 Patrik Valčak
1:0
1:1
2:1
2:2
3:2
4:2

28:48 Jakub Wiecki (Bepierszcz)

43:32 Nick Sucharski (Chwedoruk, Elliott)
Skład:
Kalemba (Domagała)

Krokosz
Preece
Sucharski
Chwedoruk
Elliott

Cescon
Bychowski
Drzewiecki
Frączek
Popko

Śmiełowski
Gwiżdż
Bepierszcz
Wiecki
Komorski

Urbańczyk
Bigos
Grobarczyk
Maćkowiak
Guzik

OPIS SPOTKANIA
Laszka show!

Widzowie którzy we wtorkowy wieczór wybrali się do hali przy Siedleckiego na małopolskie derby oglądali żywe widowisko. Przyjezdni podjęli otwartą grę z Cracovią ale sił starczyło im jedynie na dwie tercje. Podopiecznych Rudolfa Rohačka do zwycięstwa poprowadził Leszek Laszkiewicz, który na oczach selekcjonera reprezentacji błysnął kapitalną formą.

Od pierwszych minut oświęcimianie prowadzili w Krakowie otwartą grę. W efekcie obaj bramkarze już od pierwszych minut mieli okazję aby się wykazać. Goście nie wykorzystali dwóch okresów gry w przewadze, choć drugi z nich zagrali w niepełnym wymiarze, po tym jak Prokopczik przerwał faulem kontrę wyprowadzaną przez Leszka Lasziewicza. Kary się nałożyły i w konsekwencji także Pasy grały przez 50 sekund w przewadze. Jedyna bramka w tercji padła jednak w czasie kiedy siły były wyrównane. Nicolas Besch uderzył po lodzie spod niebieskiej, a Leszek Laszkiewicz przystawił łopatkę kija czym zmylił kompletnie Fikrta. 1:0!

W pierwszych sekundach drugiej tercji pierwsza formacja stworzyła groźną sytuację pod bramką Unii. Najpierw strzelał Damian Słaboń, dobijał Daniel Laszkiewicz, ale zdaniem sędziów faulował bramkarza gości i powędrował na ławkę kar. Goście szybko zdyskontowali przewagę na lodzie i Rzeszutko doprowadził do remisu. W kolejnych minutach inicjatywa należała do oświęcimian, którzy raz za razem groźnie ostrzeliwali bramkę Rafała Radziszewskiego. Goście atakowali ale dwie kolejne bramki zdobyli biało-czerwoni. Najpierw w 28. minucie dwójkową kontrę duetu Dvořak-Chmielewski wykończył ten pierwszy, a niespełna dwie minuty później kapitalne podanie Damiana Słabonia otworzyło Leszkowi Laszkiewiczowi drogę do bramki Fikrta. "Laszka" nie zwykł marnować sytuacji sam na sam i zrobiło się 3:1. Od 30. minuty Cracovia aż trzy razy grała w osłabieniu. Jednak przyjezdni nie wykorzystali tych sytuacji, a bramkę na 2:3 zdobyli podczas gry 5 na 5. Znów błysnął Rzeszutko, który zmienił kierunek lotu krążka po strzale Nikolova z niebieskiej.

Trzecia tercja rozpoczynała się przy jednobramkowym prowadzeniu Pasów i spokój drużynie dał dopiero Robert Kostecki, który wykazał się refleksem i z pierwszego krążka uderzył sytuacyjnie spod bandy. Fikrt nie zdążył się przesunąć i bylo 4:2. W 45. minucie goście w kuriozalny sposób zmarnowali szanse na grę w przewadze. Już podczas sygnalizacji kary dla Sebastiana Witowskiego, Jakubik popełnił faul i siły na lodzie się wyrównały...

Potem było już tylko gorzej z grą przyjezdnych, którzy cały mecz grali właściwie na trzy formacje i wyraźnie opadli z sił. W 52. minucie na ławce kar wyładował Jaros, a po chwili dołączył do niego Tabaček, potem Połącarz, Prokapczik. Przez kolejne pięć minut unici grali non-stop w osłabieniu z czego prawie dwie minuty musieli bronić się we trójkę... Gracze Pasów nie popisali się w tej sytuacji jakąś wyjątkową skutecznością wbijając w tym czasie tylko jedną bramkę. Leszek Laszkiewicz skompletował hat-tricka. „Laszka” kapitalnie uderzył z pierwszego krążka, z pełnego zamachu pod poprzeczkę. Wynik ustalił Patrik Valčák, który na 25 sekund przed końcową syreną wykończył świetne rozegranie krążka w trójkącie Valčák-Dvořak-Chmielewski.

Przed przerwą na reprezentację Cracovia zagra jeszcze tylko jedno spotkanie. W piątek 26 października czeka nas trudny wyjazd do Jastrzębia. Następny mecz w Krakowie dopiero 20 listopada. W ramach 20 kolejki PLH, hali imienia Adama „Rocha” Kowalskiego gościć będziemy drużynę GKS Tychy.


Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]