2012-09-14 Comarch Cracovia - HC GKS Katowice 5:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
3 kolejka, 1 runda, etap 1, Ekstraliga
Kraków, piątek, 14 września 2012, 18:00

Cracovia - HC GKS Katowice

5
:
2

(1:0; 3:2; 1:0)

Widzów: 700


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Płachta
Skład:
Radziszewski (Kulig)

Sznotala
Besch
L.Laszkiewicz
Dvořak
D.Laszkiewicz

Kłys
Dudaš
Piotrowski
Słaboń
S.Kowalówka

A.Kowalówka
Noworyta
Fojtík
Valčak
Kostecki

Witowski
Myjak
Chmielewski
Rutkowski
Horowski
Bramki
10:37 Martin Dudaš (Dvořak)
25:06 Josef Fojtík (Valčak, Kłys)
25:57 Michał Piotrowski (Valčak, Kostecki)


38:37 Adrian Kowalówka (Noworyta, Fojtík)
58:46 Patrik Valčak (Fojtík, Kostecki)
1:0
2:0
3:0
3:1
3:2
4:2
5:2



27:19 Justin Chwedoruk (Sucharski, Brown)
33:15 Justin Chwedoruk (Brown, Cescon)

Kary
38 min 28 min
Skład:
Kalemba (Szczerba)

Bychowski
Cescon
Popko
Frączek
Bepierszcz

Preece
Bigos
Sucharski
Chwedoruk
Drzewiecki

Galant
Gwiżdż
Brown
Komorski
Wiecki

Śmiełowski
Krokosz
Szymański
Grobarczyk
Guzik
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

Fire On Ice

W piątek w ramach 3 kolejki PLH Cracovia podejmowała na własnym lodzie beniaminka z Katowic. Po bardzo ciekawym i trzymającym w napięciu spotkaniu podopieczni Rudolfa Rohačka wygrali 5:2.

Już od pierwszych minut na lodowisku w Krakowie rozgorzała prawdziwa hokejowa bitwa. W pierwszych dwóch tercjach niemal nie było sytuacji kiedy boksy kar pozostawały puste, a obaj bramkarze raz za razem byli zmuszani do interwencji.

Wynik spotkania otworzył Martin Dudaš, który po wygranym przez Dvořaka wznowieniu huknął spod niebieskiej nie do obrony. W drugiej tercji, w odstępie 50 sekund Pasy wbiły kolejne dwie bramki. Najpierw Josef Fojtík wykończył zamek rozgrywany w podwójnej przewadze, a po chwili do bramki strzeżonej przez Kalembę trafił Michał Piotrowski. Wydawało się że biało-czerwoni osiągnęli bezpieczną przewagę, jednak katowiczanie wykorzystali dwa kolejne okresy gry w przewadze i po bramkach Justina Chwedoruka złapali kontakt.Na marginesie warto zauważyć że po trzech kolejkach Chwedoruk jest liderem strzelców PLH i wraz z resztą zaoceanicznego zaciągu w kadrze Jacka Płachty wnosi sporo świeżości w krajową rywalizację. Druga tercja zakończyła się jednak dwubramkowych prowadzeniem Pasów.

Po kolejnym zamku rozgrywanym w przewadze błysnął Adrian Kowalówka, który najpierw czujnie wymanewrował rywala pod niebieską i uderzył precyzyjnie w samo okienko. Druga tercja była kulminacyjnym fragmentem spotkania. Obie drużyny włożyły w pierwsze 40 minut mnóstwo sił i w trzeciej części tempo nieco spadło. W końcówce trener gości zdecydował się na ściągnięcie bramkarza i w efekcie Pasy zdobyły jeszcze jedną bramkę pieczętując wygraną.

Już w niedzielę kolejne spotkanie w hali przy ulicy Siedleckiego w Krakowie. O godzinie 18,30 rozpocznie się spotkanie Cracovia – Aksam Unia Oświęcim.

Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]

"PLH: Pewne punkty hokeistów Cracovii" -
Sportowe Tempo

PLH: Pewne punkty hokeistów Cracovii

W piątek rozegrana została trzecia kolejka w Polskiej Lidze Hokejowej. W Krakowie "Pasy" wypunktowały beniaminka z Katowic 5-2, a w Oświęcimiu Unia niespodziewanie wysoko, bo 2-8, uległa mistrzowi kraju z Sanoka.

Cracovia - HC GKS Katowice 5-2 (1-0, 3-2, 1-0)

1-0 Dudaš - Dvořak 10:37 (4 na 4)

2-0 Fojtik - Valčak - Kostecki 25:06 (5 na 3)

3-0 Piotrovski - Valčak - Kostecki 25:57

3-1 Chwedoruk - Drzewiecki - Sucharski 27:19 (5 na 4)

3-2 Chwedoruk - Drzewiecki 33:15 (4 na 3)

4-2 A. Kowalówka - Noworyta - Fojtik 38:37 (5 na 4)

5-2 Valčak - Fojtik 58:46 (do pustej bramki)

Sędziowali: Przemysław Kępa (Nowy Targ) - Marcin Młynarski (Myślenice), Tomasz Przyborowski (Krynica-Zdrój). Kary: 38 (w tym 10 minut dla Dudaša za niesportowe zachowanie i 2 minuty za nadmierną ilość graczy na lodzie) – 28 minut. Widzów 500.

CRACOVIA: Radziszewski (2) – Sznotala, Besch (6); L. Laszkiewicz, Dvořak, D. Laszkiewicz (4) – Kłys, Dudaš (6 + 10); Piotrowski (2), Słaboń, S. Kowalówka (2) – A. Kowalówka, Noworyta (2); Fojtik, Valčak, Kostecki – Witowski, Myjak (2); Chmielewski, Rutkowski, Horowski.

GKS: Kalemba – Preece (6), Bigos (2); Drzewiecki, Chwedoruk (2), Sucharski – Galant (2), Gwiżdż; Brown, Komorski, Wiecki (4) – Bychawski (2), Cescon (2); Popko, Frączek, Bepierszcz (2) – Śmiełowski, Krokosz; Szymański, Grobarczyk, Guzik (6).

Cracovia była lepszym zespołem i zasłużenie wygrała. Mecz zacięty, a obie drużyny miały mnóstwo sytuacji na strzelenie bramek. Padło ich siedem, ale aż sześć przy grze w niepełnych składach. "Pasy" prowadziły już 3-0 wykorzystując chwile słabości przeciwnika po niepotrzebnych faulach. Później z kolei katowiczanie zdobyli dwa gole, kiedy rywale siedzieli na ławce kar. Pierwszy to "zasługa" S. Kowalówki, który został ukarany za celowe wystrzelenie krążka poza bandę.

Gospodarze dwukrotnie grali w podwójnej przewadze, a GKS raz. Ładna była bramka na 1-0; Dudaš potężnie huknął z linii niebieskiej. O losach spotkania zadecydował gol na 4-2. A. Kowalówka ograł Browna i przymierzył pod poprzeczkę. Na 94 sekundy przed końcem zjechał do boksu bramkarz gości, co wykorzystała Cracovia. Z prawej strony strzelał na pustą bramkę Fojtik, a przed linią dotknął jeszcze "gumę" Valčak i dopełnił formalności.

Sporo kar, zwłaszcza w drugiej tercji, stworzyło widowisko szczególnie ciekawe dla widzów lubiących ostre starcia. Tuż przed syreną oznajmiająca koniec potyczki podwójne kary mniejsze otrzymali Dudaš i Guzik. Ten pierwszy po meczu chciał jeszcze rywalowi coś wytłumaczyć, a efektem 10 minut za niesportowe zachowanie.

Warto podkreślić świetną postawę golkipera miejscowych - Radziszewskiego.

Jacek Płachta (trener HC GKS Katowice):

– Cracovia wygrała chyba zasłużenie. Radziszewski miał dziś rewelacyjny dzień. Na dodatek 5-6 razy bramka była pusta, a my nie potrafiliśmy krążka wrzucić do bramki. Pracujemy ciężko, ale nie jesteśmy zbyt mądrzy na lodzie. W przewagach robimy kary, musimy się tego elementu uczyć. Mamy młodą drużynę, niemniej zawodnicy nie mogą dać się prowokować. Gdybyśmy grali pięciu na pięciu, to może ten mecz inaczej by się potoczył. Grając połowę spotkania w osłabieniach nie da się wygrać.

Rudolf Rohaček (trener Cracovii):

– Nawiąże do komentarza Jacka. Także zrobiliśmy zbyt dużo kar niewymuszonych. Wynika z tego, że w tym składzie drużyna gra zbyt krótko, piątki są pozmieniane. Każdy chce się pokazać, jednak uważam, że zawodnicy za bardzo chcą udowodnić, że są najlepsi. Cieszę się, że wygraliśmy mecz. Było to ciekawe, twarde spotkanie, cały czas coś się działo na lodzie, więc mogło się podobać.

(AnGo)
Źródło: Sportowe Tempo 14 września 2012 [2]