1926-11-14 Cracovia - Czarni Lwów 4:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 81: Linia 81:
|              Autor =  
|              Autor =  
|              Tresc =  
|              Tresc =  
....
Mile rozczarowali Czarni lwowscy, którzy wywarli jak najlepsze wrażenie i to pod każdym względem. Przedewszystkiem drużyna pokazała szczególnie w pierwszej połowie zawodów niezwykle ambitną grę, cechującą wybitny ciąg na bramkę przy niezbyt wyrafinowanej i na efekt obliczonej, lecz prostej i zdrowej kombinacyi. Nadzwyczajna dyscyplina tak graczy starszych i młodszych, a w szczególności gra fair i prawdziwie sportowe zachowanie się na boisku bez wrzawy i krzyku.<BR>
Cracovia pojawiła się na boisku w nowej „kombinacji”. Ptak na środkowej pomocy, Chruściński na lewym łączniku, a Gtntel na centrze ataku. Zestawienie to wypadło fatalnie i drużyna jako całość zupełnie zrazu zawiodła, a jedynie niezwykłej grze Sperlinga zawdzięcza Cracovia przynajmniej utrzymanie gry w należytym poziomie w pierwszej fazie gry. Gra jest naogół otwartą, choć więcej niebezpiecznych pozycji pod bramką Czarnych, stwarzanych po mistrzowsku przez Sperlinga nie wykorzystuje niezdarny atak, a często pudłuje wyłożone na odległość dwu merów piłki. Pierwszą bramkę zdobywa¬ją zapalnie przypadkowym strzałem goście przez lewego łącznika Sawkę, niedługo jednak polem rewanżuje się Gintel trafiając w bramkę pod nieobecność bramkarza. Przed przerwą udaje się Kopciowi przy niezdarnym wybiegu bramkarza Cracovii, Wiśniewskiego, wpakować piłkę po raz drugi w siatkę miejscowych. Po przerwie wchodzi Kałuża na środek ataku, a miejsce Ptaka zajmuje Chruściński. Z wejściem Kałuży następuje zupełna zmiana gry całej drużyny a efekt jej trzy bramka w 15 minutach zdobyte przez Nawrota (2) i Kubińskiego dowodzą należycie czem jest Cracovia bez Kałuży, a czem z Kałużą. Żądza rewanżu za przegraną w pierwszej połowie zbytnio ogarnia całą drużynę Cracovii, która też wyładowuje w pierwszych 30 minutach całą swą energję, co w znacznej mierze daje się jej we znaki w końcowej fazie gry, kiedy atak osłabiony forsownym kierownictwem Kałuży opada na siłach i pozostawia zupełnie bez posiłku pomoc i obronę, które nie mogą sobie dać rady pod koniec gry i zezwalają gościom na zdobycie jeszcze jednego punktu przez rezerwowego napastnika Klamota, który wszedł tuż przed przerwą w miejsce skontuzjonowanego przy zderzeniu się z Wiśniewskim, Winnickiego. Jeżeli idzie o ocenę gry, to należy uważać wynik za dość sprawiedliwy, aczkolwiek może 4:2 dałby lepszy obraz stosunku umiejętności obu drużyn.<BR>
Do przerwy byli goście bezwzględnie lepsi na boisku, a to z powodu fatalnego zestawienia drużyny Cracovii i braku Kałuży, który jest jej duszą. Po przerwie natomiast pokazała Cracovia co umie. Atak za atakiem szedł pod wytrawnem kierownictwem Kałuży na bramkę Czarnych, którzy z trudem i z wielkiem szczęściem nie zaznali w pierwszych minutach drugiej połowy porażki.<BR>
Ostatnie minuty gry należą natomiast znowu do nieco świeższych gości, których atak w drugiej połowie nie wiele się sforsował.
Z poszczególnych graczy wybijał się w pierwszej połowie swą błyskotliwą i naprawdę efektowną grą Sperling, który jednak prawie że zniknął, w drugiej połowie gdy zbawił się Kałuża. Niezłym również był Zastawniak w obronie i Kubiński w napadzie podobnie jak i znakomicie kierował od przerwy atakiem Kałuża. U gości natomiast wypadła nieźle całość. Żadne nie wykazywała słabych punktów. choć i nikt specjalnie się nie wyróżniał.<BR>
Sędzia p. Rutkowski nie miał trudnego zadania z powodu sportowego zachowania się obu drużyn.<BR>
Czarni pozostawili po sobie jak najlepsze wrażenie wśród dość licznie — jak na tak wczesną porę — zebranych widzów.
 





Wersja z 19:12, 14 wrz 2020


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 14 listopada 1926, 14.15

Cracovia - Czarni Lwów

4
:
3

(1:2)



Herb_Czarni Lwów


Skład:
Wiśniewski
Gintel
Zastawniak I
 ?
Chruściński
 ?
Kubiński
Nawrot
Ptak (46' Kałuża)
 ?
Sperling

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Rutkowski
Widzów: ok. 2 500 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 2500.

bramki Bramki

Gintel (33')

Nawrot (48')
Nawrot (51')
Kubiński (57')
0:1
1:1
1:2
2:2
3:2
4:2
4:3
Sawka (14')

Winnicki (40')



Klamut (80')
Skład:
J.Drapała
Kopeć?
Kmiciński
Klimontowicz
Witkowski
Dąbrowski
Ostrowski
Chmielowski
Winnicki (42' Klamut)
Sawka
E.Harasymowicz

Ustawienie:
2-3-5



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Zawody towarzyskie rozegrane pomiędzy lwowską drużyną Czarnych i miejscową Cracovią zakończyły się nieznacznym wprawdzie, ale zupełnie zasłużonem zwycięstwem gospodarzy, którzy pod każdym względem przewyższali Czarnych, a zwłaszcza w drugiej połowie mieli wybitną przewagę. Mimo to, Czarni mieli sposobność do uzyskania wyniku remisowego, gdyż nie opuszczało ich ani na chwilę szczęście, w przeciwieństwie do Cracovii, która dnia tego grała z wyraźnym pechem.

W pierwszych minutach gra toczy się na środku boiska, częściej jednak atakuje Cracovia, która nie może uzyskać żadnego punktu, dzięki bardzo dobrej grze Kmicińskiego w obronie Czarnych.

W 14 minucie Sawka niespodzianie dalekim strzałem zdobywa prowadzenie dla Czarnych. To podnieca Cracovię, która rozpoczyna gwałtownie atakować. Wyrównanie następuje dopiero w 33-ej minucie, gdy Drapała odbija piłkę nogą, a nadbiegający Gintel pakuje ją do siatki.

W dalszym ciągu gry obie drużyny nie wyzyskują szeregu dogodnych sytuacyj. W 40-ej minucie b. bramkarz Czarnych Winnicki, grający obecnie na środku ataku, zdobywa drugą bramkę, lecz kontuzjowany jednocześnie przez bramkarza Wiśniewskiego, opuszcza boisko; zastępuje go Klamut.

Po pauzie Kałuża, który nie grał do przerwy, zajmuje miejsce Ptaka i odrazu atak Cracovii zaczyna lepiej funkcjonować, wynikiem czego są dwie bramki zdobyte w 3 i 6 minucie przez Nawrota. Czwarty punkt dla Cracovii uzyskuje z podania Kałuży Kubiński w 12-ej minucie.

Dalsze akcje napadu Cracovii przynoszą jej jedynie cały szereg rzutów z rogu. Ostatni punkt dla Czarnych pada w 35-ej minucie ze strzału Klamuta, poczem całkowitą przewagę mają gospodarze. Z Cracovii na specjalne wyróżnienie in plus, zasługuje Sperling, in minus - obrona. U Czarnych najlepsi Chmielowski i Sawka w ataku, oraz Dąbrowski i Kmiciński. Drapała miał sporo strzałów, jednak nie groźnych - dwie bramki powinien był obronić. Stosunek rogów 10:2 dla zwycięzców. Sędziował p. Rutkowski. Widzów ponad 2 tysiące.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 46 z 20 listopada 1926 [1]


Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik cz.1
Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik cz.2
Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik cz.3
Mile rozczarowali Czarni lwowscy, którzy wywarli jak najlepsze wrażenie i to pod każdym względem. Przedewszystkiem drużyna pokazała szczególnie w pierwszej połowie zawodów niezwykle ambitną grę, cechującą wybitny ciąg na bramkę przy niezbyt wyrafinowanej i na efekt obliczonej, lecz prostej i zdrowej kombinacyi. Nadzwyczajna dyscyplina tak graczy starszych i młodszych, a w szczególności gra fair i prawdziwie sportowe zachowanie się na boisku bez wrzawy i krzyku.

Cracovia pojawiła się na boisku w nowej „kombinacji”. Ptak na środkowej pomocy, Chruściński na lewym łączniku, a Gtntel na centrze ataku. Zestawienie to wypadło fatalnie i drużyna jako całość zupełnie zrazu zawiodła, a jedynie niezwykłej grze Sperlinga zawdzięcza Cracovia przynajmniej utrzymanie gry w należytym poziomie w pierwszej fazie gry. Gra jest naogół otwartą, choć więcej niebezpiecznych pozycji pod bramką Czarnych, stwarzanych po mistrzowsku przez Sperlinga nie wykorzystuje niezdarny atak, a często pudłuje wyłożone na odległość dwu merów piłki. Pierwszą bramkę zdobywa¬ją zapalnie przypadkowym strzałem goście przez lewego łącznika Sawkę, niedługo jednak polem rewanżuje się Gintel trafiając w bramkę pod nieobecność bramkarza. Przed przerwą udaje się Kopciowi przy niezdarnym wybiegu bramkarza Cracovii, Wiśniewskiego, wpakować piłkę po raz drugi w siatkę miejscowych. Po przerwie wchodzi Kałuża na środek ataku, a miejsce Ptaka zajmuje Chruściński. Z wejściem Kałuży następuje zupełna zmiana gry całej drużyny a efekt jej trzy bramka w 15 minutach zdobyte przez Nawrota (2) i Kubińskiego dowodzą należycie czem jest Cracovia bez Kałuży, a czem z Kałużą. Żądza rewanżu za przegraną w pierwszej połowie zbytnio ogarnia całą drużynę Cracovii, która też wyładowuje w pierwszych 30 minutach całą swą energję, co w znacznej mierze daje się jej we znaki w końcowej fazie gry, kiedy atak osłabiony forsownym kierownictwem Kałuży opada na siłach i pozostawia zupełnie bez posiłku pomoc i obronę, które nie mogą sobie dać rady pod koniec gry i zezwalają gościom na zdobycie jeszcze jednego punktu przez rezerwowego napastnika Klamota, który wszedł tuż przed przerwą w miejsce skontuzjonowanego przy zderzeniu się z Wiśniewskim, Winnickiego. Jeżeli idzie o ocenę gry, to należy uważać wynik za dość sprawiedliwy, aczkolwiek może 4:2 dałby lepszy obraz stosunku umiejętności obu drużyn.
Do przerwy byli goście bezwzględnie lepsi na boisku, a to z powodu fatalnego zestawienia drużyny Cracovii i braku Kałuży, który jest jej duszą. Po przerwie natomiast pokazała Cracovia co umie. Atak za atakiem szedł pod wytrawnem kierownictwem Kałuży na bramkę Czarnych, którzy z trudem i z wielkiem szczęściem nie zaznali w pierwszych minutach drugiej połowy porażki.
Ostatnie minuty gry należą natomiast znowu do nieco świeższych gości, których atak w drugiej połowie nie wiele się sforsował. Z poszczególnych graczy wybijał się w pierwszej połowie swą błyskotliwą i naprawdę efektowną grą Sperling, który jednak prawie że zniknął, w drugiej połowie gdy zbawił się Kałuża. Niezłym również był Zastawniak w obronie i Kubiński w napadzie podobnie jak i znakomicie kierował od przerwy atakiem Kałuża. U gości natomiast wypadła nieźle całość. Żadne nie wykazywała słabych punktów. choć i nikt specjalnie się nie wyróżniał.
Sędzia p. Rutkowski nie miał trudnego zadania z powodu sportowego zachowania się obu drużyn.

Czarni pozostawili po sobie jak najlepsze wrażenie wśród dość licznie — jak na tak wczesną porę — zebranych widzów.
Źródło: Nowy Dziennik nr 256 z 17 listopada 1926



Mecze sezonu 1926

Legia Kraków 1926-02-14 Legia Kraków - Cracovia 2:9  BBSV Bielsko 1926-02-28 BBSV Bielsko - Cracovia 1:1  Makkabi Kraków 1926-03-07 Cracovia - Makkabi Kraków 10:0  Wawel Kraków 1926-03-14 Cracovia - Wawel Kraków 5:0  Wisła Kraków 1926-03-21 Wisła Kraków - Cracovia 1:2  Jutrzenka Kraków 1926-03-28 Cracovia - Jutrzenka Kraków 5:0  Pogoń Lwów 1926-04-04 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1  Pogoń Lwów 1926-04-05 Pogoń Lwów - Cracovia 0:1  Makkabi Kraków 1926-04-11 Makkabi Kraków - Cracovia 4:6  BBSV Bielsko 1926-04-18 Cracovia - BBSV Bielsko 1:1  Wawel Kraków 1926-04-25 Wawel Kraków - Cracovia 1:4  Slawia Sofia 1926-05-03 Slawia Sofia - Cracovia 2:0  OFK Beograd 1926-05-04 Beogradski SK - Cracovia 2:1  Makkabi Kraków 1926-05-13 Cracovia - Makkabi Kraków 3:2  Jutrzenka Kraków 1926-05-16 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:6  Vasas Budapeszt 1926-05-23 Cracovia - Vasas Budapeszt 3:6  Vasas Budapeszt 1926-05-24 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:2  Wawel Kraków 1926-06-03 Cracovia - Wawel Kraków 3:3  BBSV Bielsko 1926-06-13 BBSV Bielsko - Cracovia 1:3  Wisła Kraków 1926-06-20 Cracovia - Wisła Kraków 3:2  Cracovia_herb 1926-06-27 Cracovia - Cracovia II 7:2  BBSV Bielsko 1926-07-04 Cracovia - BBSV Bielsko 5:0  Makkabi Kraków 1926-07-11 Cracovia - Makkabi Kraków 7:1  Garbarnia Kraków 1926-08-08 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:2  ŁKS Łódź 1926-08-15 Cracovia - ŁKS Łódź 5:1  Zwierzyniecki Kraków 1926-08-22 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 3:2  Soła Oświęcim 1926-08-22 Soła Oświęcim - Cracovia 1:6  Pogoń Lwów 1926-08-29 Pogoń Lwów - Cracovia 3:1  Warta Poznań 1926-09-05 Cracovia - Warta Poznań 2:2  Lublinianka Lublin 1926-09-11 Cracovia - Lublinianka Lublin 9:1  Lublinianka Lublin 1926-09-12 Cracovia - Lublinianka Lublin 12:0  Pogoń Lwów 1926-09-26 Cracovia - Pogoń Lwów 1:3  ŁKS Łódź 1926-10-03 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2  BBSV Bielsko 1926-10-10 BBSV Bielsko - Cracovia 1:4  Legia Warszawa 1926-10-17 Legia Warszawa - Cracovia 2:6  Pogoń Lwów 1926-10-31 Pogoń Lwów - Cracovia 2:2  Hasmonea Lwów 1926-11-01 Hasmonea Lwów - Cracovia 3:5  Uniwersytet Jagielloński 1926-11-04 Cracovia - Uniwersytet Jagielloński 5:6  Hasmonea Lwów 1926-11-07 Cracovia - Hasmonea Lwów 5:1  Czarni Lwów 1926-11-14 Cracovia - Czarni Lwów 4:3  AKS Chorzów 1926-11-21 Cracovia - AKS Królewska Huta 3:1  Wawel Kraków 1926-11-28 Cracovia - Wawel Kraków 4:0  Klub Turystów Łódź 1926-12-05 Cracovia - Klub Turystów 7:1