2014-02-02 HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 1:4: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(drobne redakcyjne)
(Brak różnic)

Wersja z 17:54, 14 wrz 2023


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Mariusz Kieca
Hokej.png
47 kolejka, 6 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
"Satelita" Katowice, niedziela, 2 lutego 2014, 17:00

HC GKS Katowice - Cracovia

1
:
4

(1:1; 0:2; 0:1)

Sędzia: Przemysław Kępa oraz Robert Długi i Dariusz Pobożniak
Widzów: 200


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Malinowaki (Skrablak)

Podsiadło
Zukal
Mikeš
Frączek
Drzewiecki

Krokosz
Danko
Bigos
Szymański
Musiał

Kostromitin
Jaskólski
Różycki

Bramki

19:00 Frączek (Drzewiecki, Podsiadło) 5/4
0:1
1:1
1:2
1:3
1:4
13:09 Chmielewski (Słaboń) 5/5

28:17 Piotrowski (Žvátora) 5/5
35:25 Słaboń (S.Kowalówka, Chmielewski) 5/5
59:02 Witowski 5/5

Kary
22 min. (w tym Bigos 2+10) 6 min.
Skład:
Radziszewski (Kulig)

A.Kowalówka
Noworyta
Chmielewski
Słaboń
S.Kowalówka

Wajda
Kłys
Kostourek
Dvořak
D.Laszkiewicz

Žvátora
Dąbkowski
Kalus
Rutkowski
Piotrowski

Zieliński
Witowski
Kozłowski
Řehák
Wiśniewski


Opis meczu

"Planowo w Katowicach" -
TerazPasy.pl

Planowo w Katowicach

Inauguracja ostatniej rundy sezonu zasadniczego wypadła zgodnie z oczekiwaniami. Podopieczni Rudolfa Rohačka, nie forsując zbytnio tempa, pokonali w „Satelicie” ekipę HC GKS Katowice i umocnili się na trzecim miejscu w tabeli. W rozgrywkach ligowych nastąpi teraz ostatnia w sezonie przerwa (turniej EIHC w Gdańsku), a następnie w ciągu dwóch tygodni, od 11 lutego trzeba będzie rozegrać ostatnie siedem spotkań, które zadecydują o rozstawieniu w play-off.

Mecz w „Satelicie” rozpoczął się jakby na zwolnionych obrotach. Mistrzowie Polski nie starali się forsować tempa, co wyraźnie było na rękę gospodarzom. Większość akcji w pierwszej tercji była rozgrywana bez szybkości i w efekcie na pierwszą bramkę trzeba było czekać aż do czternastej minuty. Wynik spotkania otworzył Aron Chmielewski, który dostał krążek na kij od niezawodnego Damiana Słabonia i nie miał problemu z pokonaniem Ryana Malinowskiego. W 17. minucie przez niemal pełne dwie minuty biało-czerwoni grali w podwójnej przewadze, jednak nie przyniosło to zdobyczy bramkowej. Natomiast gospodarze wykorzystali swoją szansę i w czasie kiedy na ławce kar usiadł Michał Piotrowski zdołali wyrównać.

W drugich dwudziestu minutach podopieczni Rudolfa Rohačka poruszali się znacznie lepiej na tle katowiczan i zdołali zbudować najmniejszą względnie bezpieczną czyli dwubramkową przewagę. W 29. minucie trafił Michał Piotrowski, a siedem minut później szybkie rozegranie krążka przez pierwszy atak wykończył Damian Słaboń.

Trzecia tercja miała dość kuriozalny przebieg, bo gracze Pasów długimi okresami zamykali grających na niepełne trzy formacje gospodarzy w ich tercji, jednak bramki nie padały. Bez wątpienia ogromna w tym zasługa zatwierdzonego kilka dni temu do gry, nowego bramkarza katowiczan, który już w swoim debiucie w piątek poprowadził GKS do zwycięstwa w Oświęcimiu. W ostatniej minucie tercji Amerykanin dał się jednak zaskoczyć Sebastianowi Witowskiemu, który sam wprowadził krążek do tercji ataku i niespodziewanie wypalił z okolic bulika w samo okienko. Brawo Witos!

Od czwartku do soboty reprezentacja Polski zagra w Gdańsku na turnieju EIHC z Włochami, Węgrami i Białorusią. Powrót na ligowe tafle nastąpi we wtorek 11 lutego. We wtorek, piątek i niedzielę czeka Nas w Krakowie niezwykle ważny trójbój. Na własnym lodzie zagramy kolejno z Sanokiem, Jastrzębiem i Tychami. Wynik tych spotkań w zasadniczy sposób wpłyną na rozstawienie w play-off.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 02 lutego 2014 [1]