2013-10-01 Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank KH Sanok 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
12 kolejka, 2 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 1 października 2013, 18,30

Comarch Cracovia - Ciarko PBS Bank KH Sanok

3
:
0

(2:0; 0:0; 1:0)

Sędzia: Tomasz Radzik (główny) - Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (liniowi)
Widzów: 800


KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Tomasz Demkowicz
Skład:
Radziszewski

A. Kowalówka
Noworyta
Chmielewski
Słaboń
S. Kowalówka

Žvatora
Kłys
Piotrowski
Kostourek
Dvořak

Galant
Zieliński
Witowski
Rutkowski
Laszkiewicz

Lehmann
Sznotala
Cieślicki
Kozłowski
Bramki
0:17 S. Kowalówka (Chmielewski)
10:30 Dvořak (Kostourek, Žvatora) 5/4
55:43 Chmielewski (Słaboń, A. Kowalówka)
1:0
2:0
3:0

Kary
10 min. 8 min.
Skład:
Murray (6:39 Skrabalak, 7:41 Murray)

Richter
Pociecha
Vozdecký
Šinágl
Haluza

Terminesi
Urban
Strzyżowski
Chwedoruk
Mahbod

Kloz
Rąpała
Kostecki
Milan
Mermer

Dolny
Demkowicz
Ćwikła
Wilusz
Biały
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

"Shutout z Sanokiem" -
TerazPasy.pl

Shutout z Sanokiem

Po raz pierwszy od pięciu lat Cracovia pokonała sanoczan bez straty bramki. Poczynaniom biało-czerwonych przyglądał się profesor Filipiak i występ „Rudolf Gangu” musiał przypaść mu do gustu. Martwi jedynie kolejna groźnie wyglądająca kontuzja. Do Josefa Fojtika i Bartosza Dąbkowskiego dołączył niestety Daniel Galant.

Mecz rozpoczął się właściwie od stanu 1:0 dla Cracovii... Po wygranym wznowieniu pierwsza piątka wprowadziła krążek do tercji przyjezdnych i już po pierwszym uderzeniu na bramkę krążek niefortunnie podbity przez Murraya wylądował w sieci. Trudno o lepszy początek spotkania! Goście szukali swojego rytmu gry ale realne zagrożenie pod bramką Radziszewskiego stwarzał jedynie Jeff Terminesi. W 10. minucie Vozdecky ostro natarł przy bandzie na Galanta i sędziowie odesłali go do boksu kar. Po chwili dodatkową karę wymierzyli gracze Pasów. Po wygranym wznowieniu w tercji środkowej krążek przejął Tomasz Kozłowski. Po jego strzale krążek znów odskoczył Murrayowi i zatańczył na lini bramkowej, gdzie pierwszy zagarnął go Petr Dvořak i zrobiło się 2:0. Niestety uraz nadgarstka Daniela Galanta sprawił, że obrońca Pasów nie powrócił już na lód.

Na drugą tercję goście wyszli z wyraźnym postanowieniem odmienienia przebiegu spotkania. Dodatkową przewagę stwarzała kara dla Daniela Laszkiewicza. Mistrzowie Polski przetrwali jednak ten napór i w kolejnych minutach drugiej tercji mecz się wyrównał. W samej końcówce Mahbod ostęplował poprzeczkę ale wynik po czterdziestu minutach nie uległ zmianie.

Tak naprawdę dopiero w trzeciej tercji Rafał Radziszewski został przymuszony przez sanoczan do pracy na swój pierwszy w tym sezonie shutout. Jednak seria kapitalnych interwencji w 54. minucie mogła by nie wystarczyć, gdyby wcześniej nie dopisało mu nieprawdopodobne szczęście. W 45 minucie w jednej akcji najpierw Vozdecky, a po nim Šinagl nie trafili do praktycznie pustej bramki! I jak tu nie wierzyć w stare sportowe porzekadło, że szczęście sprzyja lepszym. W 56. minucie świetną solówką popisał się Aron Chmielewski, który serią przekładanek zwiódł kolejno dwóch przeciwników i wypalił po lodzie, trafiając po raz trzeci.

W piątek 4 października dojdzie w Krakowie do arcyciekawej konfrontacji. Na lodowisku przy Siedleckiego gościć będziemy tzw. „Dream Team”, czyli 1928 KTH Krynica. Mecz rozpocznie się o 18,30.
raf_jedynka
Źródło: TerazPasy.pl 01 października 2013 [1]


"Pasy znalazły sposób na sanoczan" -
Hokej.net

Pasy znalazły sposób na sanoczan

W rozgrywanym awansem meczu 12. kolejki PHL hokeiści Comarch Cracovii pokonali na własnym lodzie Ciarko PBS Bank KH Sanok 3:0. Bramki dla Pasów zdobyli Sebastian Kowalówka, Petr Dvorzak i Aron Chmielewski.

Spotkanie zaczęło się jak u Hitchcocka, czyli od trzęsienia ziemi. Już w 17. sekundzie podanie Arona Chmielewskiego wykorzystał Sebastian Kowalówka i ucieszył miejscowych kibiców.

Na 2:0 podwyższył Petr Dvorzak, który z najbliższej odległości posłał krążek do szatni, wykorzystując "odsiadkę" Martina Vozdeckiego.

Jednak mecz nie był jednostronny. Swoje sytuacje mieli także sanoczanie, ale przez sześćdziesiąt minut byli na bakier ze skutecznością. Inna sprawa, że w krakowskiej bramce świetnie radził sobie Rafał - nomen omen - Radziszewski. Najlepiej przekonali się o tym sanoccy stranieri: Samson Mahbod, Petr Haluza i Petr Szinagl.

W 56. minucie zwycięstwo krakowian przypieczętował Aron Chmielewski.

Spotkanie urazami okupili defensor Pasów Daniel Galant i napastnik sanoczan Rafał Ćwikła.
ŁP
Źródło: Hokej.net 01 października 2013 [2]


Skrót

Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Chcieliśmy grać bardzo blisko, bo wiedzieliśmy, że Sanok potrafi szybko grać. To groźny przeciwnik. Udało nam się zrealizować taktykę i wyeliminowaliśmy moc sanoczan. Dobrze graliśmy w osłabieniach, część sytuacji wybronił Radziszewski. Mieliśmy też odrobinę szczęścia.

Tomasz Demkowicz, trener Sanoka

Moja drużyna podeszła nieodpowiedzialnie do tego meczu, co było widać w pierwszych zmianach. Mogę mieć pretensje do moich zawodników. Mieliśmy kilka szans, ale ich nie wykorzystaliśmy. Cracovia zagrała bardzo dobrze w obronie, brakło nam też szczęścia. Straciliśmy szybko bramki i później ciężko było dochodzić. Będziemy musieli przeanalizować ten mecz.

Źródło: Hokej.net [3]