2012-10-19 Ciarko PBS Bank KH Sanok - Comarch Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzył nową stronę „{{Mecz - hokej | gospodarz = KH Sanok | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = Ciarko PBS Bank Sa…”)
(Brak różnic)

Wersja z 16:41, 25 gru 2012


KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
16 kolejka, 3 runda, etap 1, Ekstraliga
Sanok, piątek, 19 października 2012, 17:45

Ciarko PBS Bank Sanok - Cracovia

2
:
0

(0:0; 1:0; 1:0)

Sędzia: Paweł Meszyński oraz Artur Hyliński i Piotr Matlakiewicz
Widzów: 4000


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Odrobny

Mojžíš
Dronia
Wolski
Zapała
Kolusz

Kotaška
Wajda
Vozdecký
Bartoš
Vítek

Kubat
Rąpała
Gruszka
Dziubiński
Malasiński

Pociecha
Bułanowski
Mermer
Milan
Strzyżowski
Bramki
20:58 Dariusz Gruszka (Malasiński, Rąpała)
40:52 Peter Bartoš (Vozdecký)
1:0
2:0

Kary
12 min. 8 min.
Skład:
Radziszewski (Kulig)

Sznotala
Besch
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Kłys
Dudaš
Fojtík
Valčak
Chmielewski

A.Kowalówka
Noworyta
Piotrowski
Kostecki
S.Kowalówka

Witowski
Zieliński
Kmiecik
Rutkowski
Ziętara

OPIS SPOTKANIA
NHL w PLH


Trzecie w sezonie starcie mistrza z wicemistrzem już samo w sobie stanowiło nie lada atrakcję. Ale debiut Wojtka Wolskiego w drużynie z Sanoka zwrócił oczy całej hokejowej Polski na to spotkanie. Cracovia przegrała, jednak znów o wyniku zadecydowały niuanse.


Już w pierwszej minucie gospodarze stworzyli sobie dwie doskonałe sytuacje. Najpierw Zapała, a po chwili Kolusz wyszli sam na sam z Rafałem Radziszewskim ale golkiper Cracovii zasygnalizował że wciąż jest w bardzo wysokiej dyspozycji. W kolejnych minutach gra się wyrównała i na groźne strzały Bartoša (kapitalne parady „Radzika”), groźnie odpowiadał Josef Vítek (dwa minimalnie niecelne strzały). Nasi gracze skutecznie przetrwali grę w osłabieniu, jednak sami też nie potrafili wykorzystać takiej szansy. W 15. minucie trzecia piątka wypracowała najgroźniejszą sytuację bramkową dla Pasów. Najpierw Dziubiński nie przepisowo powstrzymał szarżującego Michała Piotrowskiego, ale nasi zawodnicy utrzymali się przy krążku. „Radzik” zjechał do boksu i przez 30 sekund biało-czerwoni rozgrywali akcję 6 na 5. Najpierw Odrobny rozpaczliwym szpagatem obronił strzał Sebastiana Kowalówki, a dobitka Michała Piotrowskiego wylądowała na słupku... Bramka nie padła, a podczas gry 5 na 4 nasi zawodnicy nie potrafili już stworzyć tak groźnych sytuacji. Pierwsza tercja toczyła się w bardzo szybkim tempie. Obie drużyny miały swoje szanse i bezbramkowy rezultat po dwudziestu minutach to zasługa świetnie dysponowanych bramkarzy.

Niestety druga tercja źle rozpoczęła się dla Cracovii. Jeden raz w całym spotkaniu „Radzik” zgubił koncentrację i dość niefrasobliwie odbił parkanem przed siebie słaby strzał z ostrego kąta. Guma trafiła wprost na łopatkę kija nadjeżdżającego Gruszki i było 0:1. Podopieczni Rudolfa Rohačka bardzo dobrze zareagowali na niekorzystny rozwój wypadków. To Pasy przejęły inicjatywę na lodzie, raz za razem zagrażając bramce Odrobnego. Trener Rohaček konsekwentnie grał na trzy formacje i szczególnie w czasie kiedy na lód trafiała czwarta piątka gospodarzy pod bramką Odrobnego mocno się kotłowało. Po czterdziestu minutach było 0:1, a na początku trzeciej tercji biało-czerwoni sprezentowali sanoczanom drugą bramkę. Pierwsza piątka budując akcję we własnej tercji wyłożyła krążek Petrowi Bartošowi, który strzałem w długi róg pokonał „Radzika”. Dwie bramki straty to w hokeju wciąż dystans do odrobienia i Nasi zawodnicy znów pokazali kawał dobrego hokeja. Swoje szanse miał Aron Chmielewski, który nie potrafił jednak wykończyć świetnych rozegrań duetu Fojtík – Valčák. W drugiej części trzeciej tercji gracze Pasów zaczęli odczuwać skutki gry tylko na trzy formacje choć nawet w końcówce Odrobny był zmuszony do interwencji. Cóż jednak z tego. Wynik nie uległ zmianie.

Świetnie ustawiona taktycznie i zdyscyplinowana w grze obronnej drużyna zdołała zneutralizować wszystkie ofensywne zapędy gospodarzy. Niestety dwa prezenty wykorzystane przez sanoczan zadecydowały o wyniku. Gospodarze nie popełnili błędów w grze obronnej, a Odrobny spisał się bez zarzutu. O trzeciej porażce z Sanokiem znów zadecydowały niuanse.

Teraz przed Cracovią niedzielne spotkanie z HC GKS Katowice. Mecz zostanie rozegrany w Krakowie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18,30.


Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]