2013-01-06 Comarch Cracovia - HC GKS Katowice 3:2: Różnice pomiędzy wersjami
(+trenerzy po meczu, drobne redakcyjne) |
|||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 2: | Linia 2: | ||
| gospodarz = Cracovia | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = GKS Katowice | | gosc = GKS Katowice | ||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | | gospodarz_owczesna_nazwa = Comarch Cracovia | ||
| gosc_owczesna_nazwa = HC GKS Katowice | | gosc_owczesna_nazwa = HC GKS Katowice | ||
| kolejka = 31 | | kolejka = 31 | ||
Linia 8: | Linia 8: | ||
| etap = 1 | | etap = 1 | ||
| sezon = 2012/13 | | sezon = 2012/13 | ||
| rozgrywki = | | rozgrywki = Polska Liga Hokejowa - hokej mężczyzn | ||
| dzien = 06 | | dzien = 06 | ||
| miesiac = 01 | | miesiac = 01 | ||
| rok = 2013 | | rok = 2013 | ||
| godzina = 19:30 | | godzina = 19:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Lodowisko im. Adama "Rocha" Kowalskiego|ul. Siedleckiego 7]] | ||
| bramki_gospodarz = 3 | | bramki_gospodarz = 3 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
Linia 22: | Linia 22: | ||
| bramki_III_tercja_gospodarz = 0 | | bramki_III_tercja_gospodarz = 0 | ||
| bramki_III_tercja_gosc = 0 | | bramki_III_tercja_gosc = 0 | ||
| bramki_po_dogrywce_gospodarz = d.0 | | bramki_po_dogrywce_gospodarz = d. 0 | ||
| bramki_po_dogrywce_gosc = 0 | | bramki_po_dogrywce_gosc = 0 | ||
| bramki_w_karnych_gospodarz = k.1 | | bramki_w_karnych_gospodarz = k. 1 | ||
| bramki_w_karnych_gosc = 0 | | bramki_w_karnych_gosc = 0 | ||
| sedzia = Grzegorz Dzięciołowski | | sedzia = Grzegorz Dzięciołowski (główny) - Patryk Kasprzyk, Marek Syniawa (liniowi) | ||
| widzow = | | widzow = 1500 | ||
| strzelcy_gospodarz = <br>12:11 [[Leszek Laszkiewicz | | strzelcy_gospodarz = <br>12:11 [[Leszek Laszkiewicz|L. Laszkiewicz]]<br><br>38:49 [[Damian Słaboń|Słaboń]] ([[Patryk Noworyta|Noworyta]])<br>65:00 [[Nicolas Besch|Besch|]] (DRZK) | ||
| wyniki = 0:1<br>1:1<br>1:2<br>2:2<br>3:2 | | wyniki = 0:1<br>1:1<br>1:2<br>2:2<br>3:2 | ||
| strzelcy_gosc = 10:33 [[Nick Sucharski]] (Popko, Frączek)<br><br>25:55 | | strzelcy_gosc = 10:33 [[Nick Sucharski|Sucharski]] (Popko, Frączek)<br><br>25:55 Frączek (Popko, [[Nick Sucharski|Sucharski]]) | ||
| strzelcy_w_karnych_gospodarz = [[Damian Słaboń]]<br><br>[[Nicolas Besch]]<br><br>[[Leszek Laszkiewicz]] | | strzelcy_w_karnych_gospodarz = [[Damian Słaboń|Słaboń]]<br><br>[[Nicolas Besch|Besch]]<br><br>[[Leszek Laszkiewicz|L. Laszkiewicz]] | ||
| wyniki_w_karnych = -<br>-<br>+<br>-<br>-<br>- | | wyniki_w_karnych = (-)<br>(-)<br>(+)<br>(-)<br>(-)<br>(-) | ||
| strzelcy_w_karnych_gosc = <br> | | strzelcy_w_karnych_gosc = <br>Chwedoruk<br><br>[[Nick Sucharski|Sucharski]]<br><br>Milam | ||
| kary_gospodarz = 12 min. | | kary_gospodarz = 12 min. | ||
| kary_gosc = 16 min. | | kary_gosc = 16 min. | ||
| trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaček]] | | trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaček]] | ||
| trener_gosc = Jacek Płachta | | trener_gosc = Jacek Płachta | ||
| | | bramkarz_gospodarz = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] | ||
| I_piatka_gospodarz = [[Jarosław Kłys|Kłys]]<br>[[Nicolas Besch|Besch]]<br>[[Leszek Laszkiewicz|L. Laszkiewicz]]<br>[[Damian Słaboń|Słaboń]]<br>[[Daniel Laszkiewicz|D. Laszkiewicz]] | | I_piatka_gospodarz = [[Jarosław Kłys|Kłys]]<br>[[Nicolas Besch|Besch]]<br>[[Leszek Laszkiewicz|L. Laszkiewicz]]<br>[[Damian Słaboń|Słaboń]]<br>[[Daniel Laszkiewicz|D. Laszkiewicz]] | ||
| II_piatka_gospodarz = [[Sebastian Witowski|Witowski]]<br>[[Martin Dudaš|Dudaš]]<br>[[Patrik Valčak|Valčák]]<br>[[Petr Dvořak|Dvořak]]<br>[[Grzegorz Horowski|Horowski]] | | II_piatka_gospodarz = [[Sebastian Witowski|Witowski]]<br>[[Martin Dudaš|Dudaš]]<br>[[Patrik Valčak|Valčák]]<br>[[Petr Dvořak|Dvořak]]<br>[[Grzegorz Horowski|Horowski]] | ||
| III_piatka_gospodarz = [[Adrian Kowalówka|A. Kowalówka]]<br>[[Patryk Noworyta|Noworyta]]<br>[[Aron Chmielewski|Chmielewski]]<br>[[Sebastian Kowalówka|S.Kowalówka]]<br>[[Michał Piotrowski|Piotrowski]] | | III_piatka_gospodarz = [[Adrian Kowalówka|A. Kowalówka]]<br>[[Patryk Noworyta|Noworyta]]<br>[[Aron Chmielewski|Chmielewski]]<br>[[Sebastian Kowalówka|S. Kowalówka]]<br>[[Michał Piotrowski|Piotrowski]] | ||
| IV_piatka_gospodarz = [[Artur Zieliński|Zieliński]]<br>[[Łukasz Sznotala|Sznotala]]<br>[[Piotr Kmiecik|Kmiecik]]<br>[[Łukasz Rutkowski|Rutkowski]]<br>[[Robert Kostecki|Kostecki]] | | IV_piatka_gospodarz = [[Artur Zieliński|Zieliński]]<br>[[Łukasz Sznotala|Sznotala]]<br>[[Piotr Kmiecik|Kmiecik]]<br>[[Łukasz Rutkowski|Rutkowski]]<br>[[Robert Kostecki|Kostecki]] | ||
| | | bramkarz_gosc = Kalemba | ||
| | | I_piatka_gosc = Milam<br>Bychowski<br>Campbell<br>Chwedoruk<br>[[Filip Drzewiecki|Drzewiecki]] | ||
| | | II_piatka_gosc = Szymański<br>Bigos<br>Frączek<br>[[Nick Sucharski|Sucharski]]<br>Popko | ||
| | | III_piatka_gosc = Krokosz<br>Gwiżdż<br>K. Kalinowski<br>Valušiak<br>Wiecki | ||
| | | IV_piatka_gosc = Śmiełowski<br>Urbańczyk<br>Bepierszcz<br>Komorski<br>M. Kalinowski | ||
| hokej_kobiet = | | hokej_kobiet = | ||
}} | }} | ||
''Dopiero rzuty karne zdecydowały o zwycięstwie Cracovii nad GKS Katowice, w spotkaniu 31. kolejki PLH. Decydujące okazało się trafienie Nicolasa Bescha. Wcześniej podopieczni Rudolfa Rohačka dwukrotnie musieli gonić wynik, gdyż to ambitni gracze z Katowic obejmowali prowadzenie.'' | ===Opis meczu=== | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = | |||
| Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 06 | |||
| Miesiac = 01 | |||
| Rok = 2013 | |||
| Link = [http://terazpasy.pl/Hokej/hokej_mezczyzn/Trzej-Krolowie-Laszkiewicz-Slabon-i-Besch-PLH-31.-kolejka] | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Trzej Królowie: Laszkiewicz, Słaboń i Besch | |||
| Autor = raf_jedynka | |||
| Tresc = '''Dopiero rzuty karne zdecydowały o zwycięstwie Cracovii nad GKS Katowice, w spotkaniu 31. kolejki PLH. Decydujące okazało się trafienie Nicolasa Bescha. Wcześniej podopieczni Rudolfa Rohačka dwukrotnie musieli gonić wynik, gdyż to ambitni gracze z Katowic obejmowali prowadzenie.''' | |||
Rozgrywany 6 stycznia mecz ligowy pomiędzy Cracovią i GKS Katowice, to już siódme starcie obu drużyn w tym sezonie (piąte w lidze plus dwa w pucharze). Dotąd za każdym razem ekipa Jacka Płachty pokazywała ciekawy i szybki hokej. Podobnie było w święto Trzech Króli. Goście grali aktywnie i pomysłowo, natomiast biało-czerwoni długimi okresami mieli kłopot z wejściem na wysokie obroty, co sprawiło że rozstrzygnięcie zapadło dopiero po serii rzutów karnych. | Rozgrywany 6 stycznia mecz ligowy pomiędzy Cracovią i GKS Katowice, to już siódme starcie obu drużyn w tym sezonie (piąte w lidze plus dwa w pucharze). Dotąd za każdym razem ekipa Jacka Płachty pokazywała ciekawy i szybki hokej. Podobnie było w święto Trzech Króli. Goście grali aktywnie i pomysłowo, natomiast biało-czerwoni długimi okresami mieli kłopot z wejściem na wysokie obroty, co sprawiło że rozstrzygnięcie zapadło dopiero po serii rzutów karnych. | ||
Linia 68: | Linia 79: | ||
Po tym jak swoje próby zmarnowali Słaboń i Chwedoruk, do karnego ruszył Nicolas Besch. Francuz przymierzył dokładnie tak jak zrobił to w półfinale Pucharu Polski. W Sanoku trafił w słupek, a w Krakowie w samo okienko i dołączył do orszaku Trzech Króli. Stało się tak dlatego, że po chwili „Radzik” obronił strzał Sucharskiego, a Kalemba zatrzymał Leszka Laszkiewicza. Na koniec Milam musiał pokonać Radziszewskiego, aby przedłużyć rywalizację, ale bramkarz Cracovii nie dał się nabrać na żaden z serii zwodów. Pasy zwyciężyły po karnych, a to oznacza, że w Krakowie pozostały dwa z trzech punktów. Przed wtorkowym spotkaniem z Aksam Unią przewaga biało-czerwonych nad oświęcimianami wynosi właśnie dwa punkty, bo drużyna z ulicy Chemików ograła dzisiaj Sanok. | Po tym jak swoje próby zmarnowali Słaboń i Chwedoruk, do karnego ruszył Nicolas Besch. Francuz przymierzył dokładnie tak jak zrobił to w półfinale Pucharu Polski. W Sanoku trafił w słupek, a w Krakowie w samo okienko i dołączył do orszaku Trzech Króli. Stało się tak dlatego, że po chwili „Radzik” obronił strzał Sucharskiego, a Kalemba zatrzymał Leszka Laszkiewicza. Na koniec Milam musiał pokonać Radziszewskiego, aby przedłużyć rywalizację, ale bramkarz Cracovii nie dał się nabrać na żaden z serii zwodów. Pasy zwyciężyły po karnych, a to oznacza, że w Krakowie pozostały dwa z trzech punktów. Przed wtorkowym spotkaniem z Aksam Unią przewaga biało-czerwonych nad oświęcimianami wynosi właśnie dwa punkty, bo drużyna z ulicy Chemików ograła dzisiaj Sanok. | ||
Już we wtorek 8 stycznia Derby Małopolski. W Krakowie zostanie rozegrane spotkanie, którego stawką będzie czwarte miejsce w tabeli. Mecz przy Siedleckiego rozpocznie się o godzinie 18,00. | Już we wtorek 8 stycznia Derby Małopolski. W Krakowie zostanie rozegrane spotkanie, którego stawką będzie czwarte miejsce w tabeli. Mecz przy Siedleckiego rozpocznie się o godzinie 18,00.}} | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = | |||
| Tytul_wydawnictwa = Sportowe Tempo | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 06 | |||
| Miesiac = 01 | |||
| Rok = 2013 | |||
| Link = [http://sportowetempo.pl/hokej/artykul/33896_PLH_Mistrz_polegl_w_Oswiecimiu_Cracovia_wygrala_dopiero_po_karnych] | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
|Tytul_artykulu = PLH: Mistrz poległ w Oświęcimiu, Cracovia wygrała dopiero po karnych | |||
| Autor = AnGo | |||
| Tresc = '''W niedzielę odbyły się mecze 31. kolejki Polskiej Ligi Hokejowej. W Oświęcimiu Unia nieoczekiwanie wysoko wygrała z mistrzem z Sanoka 6-2. Z kolei Cracovia u siebie dopiero po karnych pokonała Katowice.''' | |||
Mecz przy ul. Siedleckiego rozpoczął się dopiero o godz. 19.30, a powodem tego miała być transmisja skoków narciarskich. | |||
Cracovia miała więcej z gry, ale kontry gości były groźne. Katowiczanie objęli prowadzenie po zagraniu zza bramki Popki i dołożeniu kija do krążka przez Sucharskiego. Wyrównał po indywidualnej akcji Leszek Laszkiewicz. | |||
W drugiej tercji znów goście wyszli na prowadzenie. Z lewej strony zagrał przed bramkę Popko, a Frączek bez przyjęcia pokonał Radziszewskiego. Na 2-2 wyrównał Słaboń, który wymienił podanie z Noworytą i w sytuacji jeden na jeden trafił między "parkanami". | |||
W trzeciej tercji krakowianie mocno nacisnęli, stwarzali okazje, ale gole nie padały. Na 70 sekund przed końcem na ławkę kar powędrował Bigos i "Pasy" stanęły przed szansą. Nie wykorzystały jej, a na dodatek miały szczęście, bo Popko pojechał sam na "Radzika" i przymierzył w słupek. | |||
Dogrywkę Cracovia rozpoczęła w czwórkę przeciwko trójce katowiczan. Bez efektów, a że później obaj golkiperzy zachowali czyste konta - doszło do karnych. Strzelali je kolejno: Słaboń, Fedoruk, Besch, Sucharski, L. Laszkiewicz i Milan, ale tylko Besch trafił i dał gospodarzom dwa punkty.}} | |||
=== Trenerzy po meczu === | |||
====[[Rudolf Rohaček]], trener Cracovii==== | |||
Po przegranym spotkaniu w Sanoku ciążyła na nas duża odpowiedzialność, abyśmy nie gubili punktów na własnym lodowisku. Uważam, że pod względem taktycznym nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Zagraliśmy dobrze w defensywie, w efekcie czego nie dopuszczaliśmy przeciwnika do zbyt wielu sytuacji bramkowych. Mieliśmy również lepsze przejście z obrony do ataku niż w ostatnich meczach. Wiadomo, padło mało goli, ale trzeba zauważyć, że świetnie w bramce Katowic spisywał się Kalemba. | |||
Besch, wykorzystując karnego, zadecydował o naszej wygranej, podobnie jak Radziszewski, który świetnie zatrzymał trzy karne przeciwnika. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, bo wszyscy robili co w ich mocy, by wygrać ten mecz. | |||
Źródło: cracovia-hokej.pl [https://cracovia-hokej.pl/aktualnosci/comarch-cracovia/rudolf-rohacek-to-byly-kluczowe-momenty/] |
Aktualna wersja na dzień 17:25, 20 lis 2023
|
31 kolejka, 5 runda, etap 1, Polska Liga Hokejowa - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 6 stycznia 2013, 19:30
(1:1; 1:1; 0:0; d. 0:0; k. 1:0) |
|
Skład: Radziszewski Kłys Besch L. Laszkiewicz Słaboń D. Laszkiewicz Witowski Dudaš Valčák Dvořak Horowski A. Kowalówka Noworyta Chmielewski S. Kowalówka Piotrowski Zieliński Sznotala Kmiecik Rutkowski Kostecki |
|
Skład: Kalemba Milam Bychowski Campbell Chwedoruk Drzewiecki Szymański Bigos Frączek Sucharski Popko Krokosz Gwiżdż K. Kalinowski Valušiak Wiecki Śmiełowski Urbańczyk Bepierszcz Komorski M. Kalinowski |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Rozgrywany 6 stycznia mecz ligowy pomiędzy Cracovią i GKS Katowice, to już siódme starcie obu drużyn w tym sezonie (piąte w lidze plus dwa w pucharze). Dotąd za każdym razem ekipa Jacka Płachty pokazywała ciekawy i szybki hokej. Podobnie było w święto Trzech Króli. Goście grali aktywnie i pomysłowo, natomiast biało-czerwoni długimi okresami mieli kłopot z wejściem na wysokie obroty, co sprawiło że rozstrzygnięcie zapadło dopiero po serii rzutów karnych.
Wynik spotkania otworzył były gracz Pasów Nick Sucharski, ktory zaskoczył Rafała Radziszewskiego uderzeniem z pierwszego krążka, po sprytnym dograniu od Popki. Odpowiedział Leszek Laszkiewicz, który w charakterystyczny dla siebie sposób zaczarował defensywę rywali i trafił do siatki obok zdezorientowanego Kalemby. Obraz gry w pierwszej tercji, zakończonej wynikiem remisowym, powtórzył się w kolejnych częściach gry. Katowiczanie w bardzo pomysłowy sposób budowali swoje akcje, a do defensywy zmuszały ich jedynie składne akcje biało-czerwonych. Te następowały jednak rzadko i przedzielały je dłuższe okresy chaotycznej gry.
W 26. minucie katowiczanie znów zaskoczyli niekonwencjonalnym rozegraniem i Frączek z najbliższej odległości znów zaskoczył „Radzika”. Trener Rohaček, pod nieobecność chorego Josefa Fojtika, mocno rotował ustawieniami poszczególnych ataków i w końcówce tercji przyniosło to efekt. Patryk Noworyta dograł krążek do Damiana Słabonia, który świetnie wywiązał się z roli środkowego napastnika i doprowadził do remisu.
Trzecia tercja rozpoczęła się od kapitalnej akcji ataku Leszek Laszkiewicz-Słaboń-Valčák. Strzał tego ostatniego, Kalemba z najwyższym trudem przerzucił nad poprzeczką. Po chwili, podczas kary dla Adriana Kowalówki, goście mocno natarli na bramkę Radziszewskiego, ale Pasy przetrwały ten czas. Katowiczanie kontynuowali jednak napór i ku zdziwieniu publiczności przez dobre dwie minuty utrzymywali się przy krążku w strefie ataku. Ofensywny zapał przyjezdnych ostudził Leszek Laszkiewicz, który w kontrze pojechał sam na sam z Kalembą i nie przyniosło to bramki tylko dlatego, że w ostatniej chwili guma uciekła mu z łopatki kija... W końcówce to Pasy przejęły inicjatywę. Na ławkę kar powędrował Sucharski, a świetne okazje zmarnowali Dudaš i Rutkowski. W 57. minucie Gwiżdż starł się przy bandzie z Chmielewskim i obaj gracze wyjaśniali sobie sytuację przy użyciu rąk. „Dyskusja” objęła także Noworytę i Krokosza, a sędziowie odesłali całą czwórkę na ławkę kar. W końcówce na ławce kar wylądował też trzeci gracz gości, ale Pasy nie wykorzystały okresu gry w przewadze (5 na 4).
Niestety podobnie nieskutecznie było w pierwszej minucie dogrywki (grano 4 na 3). A kiedy siły na lodzie wyrównały się, bliżej zwycięstwa byli biało-czerwoni. Kapitalne okazje mieli, najpierw Dvořak, a po chwili Słaboń. Jednak po pięciu minutach sędziowie musieli zaordynować rzuty karne.
Po tym jak swoje próby zmarnowali Słaboń i Chwedoruk, do karnego ruszył Nicolas Besch. Francuz przymierzył dokładnie tak jak zrobił to w półfinale Pucharu Polski. W Sanoku trafił w słupek, a w Krakowie w samo okienko i dołączył do orszaku Trzech Króli. Stało się tak dlatego, że po chwili „Radzik” obronił strzał Sucharskiego, a Kalemba zatrzymał Leszka Laszkiewicza. Na koniec Milam musiał pokonać Radziszewskiego, aby przedłużyć rywalizację, ale bramkarz Cracovii nie dał się nabrać na żaden z serii zwodów. Pasy zwyciężyły po karnych, a to oznacza, że w Krakowie pozostały dwa z trzech punktów. Przed wtorkowym spotkaniem z Aksam Unią przewaga biało-czerwonych nad oświęcimianami wynosi właśnie dwa punkty, bo drużyna z ulicy Chemików ograła dzisiaj Sanok.
Już we wtorek 8 stycznia Derby Małopolski. W Krakowie zostanie rozegrane spotkanie, którego stawką będzie czwarte miejsce w tabeli. Mecz przy Siedleckiego rozpocznie się o godzinie 18,00.Źródło: TerazPasy.pl 06 stycznia 2013 [1]
Sportowe Tempo
Mecz przy ul. Siedleckiego rozpoczął się dopiero o godz. 19.30, a powodem tego miała być transmisja skoków narciarskich.
Cracovia miała więcej z gry, ale kontry gości były groźne. Katowiczanie objęli prowadzenie po zagraniu zza bramki Popki i dołożeniu kija do krążka przez Sucharskiego. Wyrównał po indywidualnej akcji Leszek Laszkiewicz.
W drugiej tercji znów goście wyszli na prowadzenie. Z lewej strony zagrał przed bramkę Popko, a Frączek bez przyjęcia pokonał Radziszewskiego. Na 2-2 wyrównał Słaboń, który wymienił podanie z Noworytą i w sytuacji jeden na jeden trafił między "parkanami".
W trzeciej tercji krakowianie mocno nacisnęli, stwarzali okazje, ale gole nie padały. Na 70 sekund przed końcem na ławkę kar powędrował Bigos i "Pasy" stanęły przed szansą. Nie wykorzystały jej, a na dodatek miały szczęście, bo Popko pojechał sam na "Radzika" i przymierzył w słupek.
Dogrywkę Cracovia rozpoczęła w czwórkę przeciwko trójce katowiczan. Bez efektów, a że później obaj golkiperzy zachowali czyste konta - doszło do karnych. Strzelali je kolejno: Słaboń, Fedoruk, Besch, Sucharski, L. Laszkiewicz i Milan, ale tylko Besch trafił i dał gospodarzom dwa punkty.Źródło: Sportowe Tempo 06 stycznia 2013 [2]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Po przegranym spotkaniu w Sanoku ciążyła na nas duża odpowiedzialność, abyśmy nie gubili punktów na własnym lodowisku. Uważam, że pod względem taktycznym nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Zagraliśmy dobrze w defensywie, w efekcie czego nie dopuszczaliśmy przeciwnika do zbyt wielu sytuacji bramkowych. Mieliśmy również lepsze przejście z obrony do ataku niż w ostatnich meczach. Wiadomo, padło mało goli, ale trzeba zauważyć, że świetnie w bramce Katowic spisywał się Kalemba.
Besch, wykorzystując karnego, zadecydował o naszej wygranej, podobnie jak Radziszewski, który świetnie zatrzymał trzy karne przeciwnika. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, bo wszyscy robili co w ich mocy, by wygrać ten mecz.
Źródło: cracovia-hokej.pl [3]