2015-03-04 MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 5:0
|
3 kolejka, 1 runda, etap 2, Ekstraliga Nowy Targ, środa, 4 marca 2015, 18:00
(1:1; 1:1; 0:2) |
|
Skład: Raszka Sulka Haverinen Różański Dziubiński Gruszka Tomasik Lučka Kmiecik Bryniczka Damian Kapica Jaśkiewicz Olchawski Zarotyński Daniel Kapica Omeljanenko Imrich Mrugała Michalski Wronka Wielkiewicz |
|
Skład: Radziszewski (R. Kowalówka) A.Kowalówka Dąbkowski Fraszko Słaboń S. Kowalówka Wajda Liotti Kalus Rusnák McCauley Spady Kruczek Drzewiecki Pasiut Stoklasa Kolosov Maciejewski Jaros Wróbel Kozłowski Kokavec |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Można się było spodziewać że trzeci mecz ćwierćfinału rozpocznie się od uważnej gry obronnej z obu stron. Gospodarze mając w zapasie potencjalnie jeszcze jedno spotkanie na własnym lodzie wyraźnie wyczekiwali na ataki Cracovii. Trener Rohaček, który kolejny raz przemeblował pierwszą piątkę, nie dał się jednak nabrać na tak proste zagrywki i też dopingował drużynę do uważnej gry obronnej. W ósmej minucie raz jeden defensywa Pasów pozwoliła swobodnie najechać między buliki Damianowi Kapicy, który dostał dobre podanie w tempo od Bryniczki i zaskoczył Rafała Radziszewskiego. Jednak minutę później był już remis. Krążek po strzale Sebastiana Kowalówki odbił się od bandy i spadł za plecy zdezorientowanego Raszki. Największym refleksem wykazał się Ondrej Rusnák, który wepchnął gumę do bramki.
Od tego momentu Cracovia zaczęła przejmować inicjatywę na nowotarskim lodowisku. Biało-czerwoni walczyli o każdy krążek i co ważne wszystkie cztery formacje były wstanie stwarzać zagrożenie w tercji gospodarzy. W 32. minucie Podhale drugi raz objęło prowadzenie, choć trzeba przyznać że gol padł w dość kuriozalnych okolicznościach. Gospodarze zamierzali właśnie zmienić formację i Kmiecik chcąc dać czas kolegom wjechał do tercji obronnej Pasów, zrobił kółeczko i wypalił na bramkę. Krążek trafił w kij Kolosova i z dziwną rotacją przecisnął się między parkanami Rafała Radziszewskiego... Jednak reakcja drużyny była natychmiastowa. Cracovia zdecydowanie naparła na gospodarzy stwarzając raz za razem zagrożenie pod bramką Raszki. W końcu, w samej końcówce tercji trzecia formacja popisowo rozklepała defensywę „Szarotek” i Maciej Kruczek doprowadził do wyrównania.
Na trzecią tercję biało-czerwoni wyszli walczyć o zwycięstwo i kiedy w 43. minucie sędzia Radzik musiał w końcu nałożyć osłabiającą karę dla gospodarzy (za bezpośrednie wystrzelenie krążka z tercji obronnej poza taflę) Cracovia wyszła na prowadzenie. Szybko rozrzucony krążek trafił pod niebieską do Siarhieja Kolosova, który wypalił po lodzie, a zasłonięty Raszka przepuścił gumę do bramki. Kolejne minuty upływały pod dyktando Pasów. Gospodarze nie byli wstanie dostosować się do warunków narzuconych przez Cracovię. Na 90 sekund przed końcem tercji trener Ziętara wziął czas i wycofał bramkarza, ale Pasy nie pozwoliły się zamknąć w tercji. Biało-czerwoni kilka razy przejmowali krążek i na 49 sekund przed końcową syreną Ondrej Rusnák ostatecznie uciszył nowotarską publiczność.
Cracovia zwyciężyła i w tej sytuacji dojdzie do spotkania numer 4, które zaplanowano na jutro, czyli czwartek 5 marca, na godzinę 18,00. Jeśli nowotarżanie znów przyjadą na ślizgawkę, a nie na wojnę, to w niedziele dojdzie do meczu numer 5 w Krakowie.Źródło: TerazPasy.pl 04 marca 2015 [1]