1909-05-20 Wisła Kraków - Cracovia 2:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 44: Linia 44:
===Opis meczu===
===Opis meczu===
Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż Wisła jest klubem młodszym od Cracovii /fragment opisu z ''Nowej Reformy''/
Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż Wisła jest klubem młodszym od Cracovii /fragment opisu z ''Nowej Reformy''/
====Czas====
{{Artykuł z opisem meczu
[[Grafika:Czas 1909-05-21.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
|  Tytul_wydawnictwa = Czas
Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że druzyna zwycięzka ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footbalowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięztwem »Wisły«, której licznie zgromadzona publiczność zgotowała gorącą owacyę.
|              Numer = 114
 
|            Wydanie = wieczorne
Źródło: ''Czas''
|              Dzien = 21
 
|            Miesiac = 05
====Głos Narodu====
|                Rok = 1909
[[Grafika:Głos Narodu 1909-05-21 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'' cz.1]]
|                Link =  
|                Skan = [[Grafika:Czas 1909-05-21.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc = Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że druzyna zwycięzka ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footbalowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięztwem »Wisły«, której licznie zgromadzona publiczność zgotowała gorącą owacyę.
}}
{{Artykuł z opisem meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Głos Narodu
|              Numer = 138
|            Wydanie =  
|              Dzien = 21
|            Miesiac = 05
|                Rok = 1909
|                Link =  
|                Skan = [[Grafika:Głos Narodu 1909-05-21 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'' cz.1]]
[[Grafika:Głos Narodu 1909-05-21 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'' cz.2]]
[[Grafika:Głos Narodu 1909-05-21 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Głos Narodu'' cz.2]]
Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej miedzy klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport pikowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren
|      Tytul_artykulu =
 
|              Autor =
Match wczorajszy np. był bardzo prymitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intensywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierza sie z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pieknem widowiskiem.
|              Tresc = Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej miedzy klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport pikowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren.<BR>
 
Źródło: ''Głos Narodu''


Match wczorajszy np. był bardzo prymitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intensywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierza sie z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pieknem widowiskiem.
}}
{{Artykuł z opisem meczu
{{Artykuł z opisem meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Nowiny
|  Tytul_wydawnictwa = Nowiny
Linia 69: Linia 83:
|                Skan = [[Grafika: Nowiny 1909-05-22.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Nowiny'']]
|                Skan = [[Grafika: Nowiny 1909-05-22.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Nowiny'']]
|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu =  
|              Autor =  
|              Autor = K.er.
|              Tresc =  
|              Tresc = Match footbalowy na Błoniach między "Cracovią" a "Wisłą" odbył się wczoraj przy pięknej pogodzie. Nie mógł się odbyć na torze wyścigowym, gdyż ćwiczenia koni do konkursu hippicznego przeszkodziły temu. Sekcya piłki nożnej musiała więc na prędce z uznania godną pracowitością urządzić ogrodzenie na Błoniach ze słupków połączonych linką. Rano wczas kilku akademików sekcyi zakładało paliki i wymierzało obszar. Cóż z tego, kiedy publiczność mogła z odległości również przyglądać się grze bezpłatnie, tak, że w kasie miano tylko za sprzedane bilety kilkadziesiąt koron, przez co powstał deficyt poważny. A sekcya piłki nożnej przy Związku turystycznym ciągle walczy z deficytem, gdyż mimo ogromnej staranności i pracowitości jej członków, napotyka na każdym kroku przeszkody i apatyę.
 
Toż Lwów ofiarował grunt na boisko i pewną sumę dla Tow. zabaw ruchowych, a u nas kto chce pomódz, kto się stara o tę sekcyę? Czyż na naszym zachodnio-galicyjskim gruncie nic się już nie może udać? Winą sekcyi jest, że szersza publiczność zbyt mało o przykrych stosunkach wie, w jakich pracuje ta sekcya.


{{miejsce na opis}}
Wczorajszy match przyniósł klęskę biało-czerwonej "Cracovii", gdyż stosunek bramek "Wisły" do "Cracovii" jest 2:0. "Cracovia" poniosła zasłużoną klęskę. Lekceważenie przeciwnika, słaby trening, ustawiczne zmienianie graczy, brak organizacyi i t. p. czynniki sprowadziły wczoraj przegraną klubu. A przecież biało-czerwoni to był pierwszy klub w zachodniej, a może i w całej Galicyi! "Wisła" wyrobiła się, jednak zawsze i mimo wszystko jest słabym klubem. Tem dotkliwszą porażka przeciwników. Z "Wisły" pysznie wczoraj grali pp.: Stolarski, Poznański i Cepurski. Z konającej "Cracovii" ostatnie strzępy wyblakłej świetności okazywali pp.: Calder, Müller i nerwowy bramkarz Lustgarten. Dobry dawniej p. Szeligowski jest teraz do niczego. "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę przed pauzą w 44 minutach, po pauzie drugą w 10 minutach i trzecią w 15 minutach, którą jednak unieważniono.


"Wisła" opierała się unieważnieniu i przy tej sposobności musimy podkreślić: decyduje na boisku tylko sędzia, nie kluby. P. Stoeger zbyt wahająco zawsze występuje i dlatego często anarchia. W przyszłości powinno to ustać. Match wczorajszy okazał, że "Cracovia" powinna ustąpić z pola, bo się już przeżyła. Ale sądzimy, że będzie rewanż. Wszyscy dawni sympatycy "Cracovii" spodziewają się dzielnego odwetu. Tymczasem życzymy "Wiśle", by i w rewanżu dała parę bramek białoczerwonym, tylko więcej niż poprzednio.
}}
}}


{{Mecze z sezonu|1909|Cracovia|mecz towarzyski}}
{{Mecze z sezonu|1909|Cracovia|mecz towarzyski}}
[[Kategoria:1909 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria:1909 mecze towarzyskie]]

Wersja z 15:44, 23 maj 2009


Herb_Wisła Kraków


pilka_ico
mecz towarzyski
Błonia, czwartek, 20 maja 1909, 17:00

Wisła Kraków - Cracovia

2
:
0



Herb_Cracovia



Sędzia: Józef Stoeger

Skład:
Lustgarten
Calder
Pollak
Markheim
Schwarzer
Zabża
Rysiak
Szeligowski
Jachieć
Miller
Just

Ustawienie:
2-3-5


Zapowiedź meczu

Opis meczu

Wynik walki był dla widzów wielką niespodzianką, gdyż Wisła jest klubem młodszym od Cracovii /fragment opisu z Nowej Reformy/

Czas

Relacja z meczu w dzienniku Czas
Wczoraj popołudniu odbył się na Błoniach match footballowy między »Cracovią« i »Wisłą«, budzący zainteresowanie z tego powodu, że zapasy obu klubów przed miesiącem nie zostały rozstrzygnięte i że druzyna zwycięzka ma stanąć do najbliższych zapasów z klubem footbalowym z Katowic. Walka zakończyła się zwycięztwem »Wisły«, której licznie zgromadzona publiczność zgotowała gorącą owacyę.

Źródło: Czas nr 114 (wydanie wieczorne) z 21 maja 1909


Głos Narodu

Relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Głos Narodu cz.2
Wczoraj rozegrał się na Błoniach match piłki nożnej miedzy klubami »Wisła« i »Cracovia«. Wbrew oczekiwaniu »Wisła« odniosła stosunkowo łatwe zwycięstwo zdobywając trzy bramki, z których jednej sędzia nie uznał. Gra członków »Wisły« była lepiej skombinowana i bardziej jednolita. Podobno »Cracovia« zaniechała przez pewien czas treningu i nie była z tego powodu dostatecznie przygotowana. Oba jednak kluby okazały dużo zręczności i wprawy. Widocznie zamiłowanie sportu szerzy się coraz silniej pomiędzy młodzieżą - co jest objawem ze wszech miar pocieszającym. Trzeba jej jednak dopomódz w tych usiłowaniach - trzeba sport pikowy lepiej organizować i stworzyć dla niego odpowiedni teren.
Match wczorajszy np. był bardzo prymitywnie urządzony. Boisko krzewami zarosłe, ale nierówne - plac obwiedziony prostym sznurkiem - bramki bez siatek - a dla widzów nie było ani jednego siedzenia. Podobno zarząd towarzystwa wyścigowego odmówił wypożyczenia krzeseł z powodu niedzielnego konkursu hippicznego. Czy nie za daleko posunięta ostrożność? Dla braku krzeseł, kluby, urządzające match, zostały pozbawione pewnej części dochodu, a sport piłkowy chociaż nie zbyt kosztowny - potrzebuje jednak pewnych nakładów. Miasto posiadając park Jordana, Błonia, powinno co rychlej pomyśleć o zbudowaniu odpowiedniego boiska z trybunami dla zawodów piłki nożnej. Zdrowy ten i energiczny sport szerzy się u nas szczęściem coraz bardziej - a najsilniejszą jego dźwignia są match'a, które jak każde współzawodnictwo - podniecają młode temperamenty i zmuszają do intensywnych ćwiczeń. Oba kluby, które się wczoraj potykały są już wybornie zgrane i wyćwiczone i mogą śmiało stawić czoła zamiejscowym poważnym przeciwnikom, których im nie zbraknie. W niedzielę przyjeżdża klub z Katowic, w Zielone Święta zmierza sie z naszymi kluby lwowskie i pragskie. Będą to bardzo zajmujące nietylko dla sportowców - zapasy, trzeba też mieć nadzieję, że publiczność nasza licznie pospieszy na Błonia aby się nacieszyć pieknem widowiskiem.

Źródło: Głos Narodu nr 138 z 21 maja 1909


Nowiny

Relacja z meczu w dzienniku Nowiny
Match footbalowy na Błoniach między "Cracovią" a "Wisłą" odbył się wczoraj przy pięknej pogodzie. Nie mógł się odbyć na torze wyścigowym, gdyż ćwiczenia koni do konkursu hippicznego przeszkodziły temu. Sekcya piłki nożnej musiała więc na prędce z uznania godną pracowitością urządzić ogrodzenie na Błoniach ze słupków połączonych linką. Rano wczas kilku akademików sekcyi zakładało paliki i wymierzało obszar. Cóż z tego, kiedy publiczność mogła z odległości również przyglądać się grze bezpłatnie, tak, że w kasie miano tylko za sprzedane bilety kilkadziesiąt koron, przez co powstał deficyt poważny. A sekcya piłki nożnej przy Związku turystycznym ciągle walczy z deficytem, gdyż mimo ogromnej staranności i pracowitości jej członków, napotyka na każdym kroku przeszkody i apatyę.

Toż Lwów ofiarował grunt na boisko i pewną sumę dla Tow. zabaw ruchowych, a u nas kto chce pomódz, kto się stara o tę sekcyę? Czyż na naszym zachodnio-galicyjskim gruncie nic się już nie może udać? Winą sekcyi jest, że szersza publiczność zbyt mało o przykrych stosunkach wie, w jakich pracuje ta sekcya.

Wczorajszy match przyniósł klęskę biało-czerwonej "Cracovii", gdyż stosunek bramek "Wisły" do "Cracovii" jest 2:0. "Cracovia" poniosła zasłużoną klęskę. Lekceważenie przeciwnika, słaby trening, ustawiczne zmienianie graczy, brak organizacyi i t. p. czynniki sprowadziły wczoraj przegraną klubu. A przecież biało-czerwoni to był pierwszy klub w zachodniej, a może i w całej Galicyi! "Wisła" wyrobiła się, jednak zawsze i mimo wszystko jest słabym klubem. Tem dotkliwszą porażka przeciwników. Z "Wisły" pysznie wczoraj grali pp.: Stolarski, Poznański i Cepurski. Z konającej "Cracovii" ostatnie strzępy wyblakłej świetności okazywali pp.: Calder, Müller i nerwowy bramkarz Lustgarten. Dobry dawniej p. Szeligowski jest teraz do niczego. "Wisła" zrobiła pierwszą bramkę przed pauzą w 44 minutach, po pauzie drugą w 10 minutach i trzecią w 15 minutach, którą jednak unieważniono.

"Wisła" opierała się unieważnieniu i przy tej sposobności musimy podkreślić: decyduje na boisku tylko sędzia, nie kluby. P. Stoeger zbyt wahająco zawsze występuje i dlatego często anarchia. W przyszłości powinno to ustać. Match wczorajszy okazał, że "Cracovia" powinna ustąpić z pola, bo się już przeżyła. Ale sądzimy, że będzie rewanż. Wszyscy dawni sympatycy "Cracovii" spodziewają się dzielnego odwetu. Tymczasem życzymy "Wiśle", by i w rewanżu dała parę bramek białoczerwonym, tylko więcej niż poprzednio.

K.er.
Źródło: Nowiny nr 114 z 22 maja 1909