1956-09-01 Cracovia - Górnik Radlin 3:0: Różnice pomiędzy wersjami
(dodany opis meczu z Echa Krakowa) |
m (Grot przeniósł stronę 1956-09-02 Cracovia - Górnik Radlin 3:0 do 1956-09-01 Cracovia - Górnik Radlin 3:0) |
||
(Nie pokazano 8 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 8: | Linia 8: | ||
| sezon = 1956 | | sezon = 1956 | ||
| rozgrywki = II liga | | rozgrywki = II liga | ||
| dzien = | | dzien = 1 | ||
| miesiac = 09 | | miesiac = 09 | ||
| rok = 1956 | | rok = 1956 | ||
| godzina = | | godzina = 16:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 3 | | bramki_gospodarz = 3 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
Linia 35: | Linia 35: | ||
| sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Mieczysław Kolasa|M. Kolasa]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Czesław Rajtar|Rajtar]]<br> [[Zdzisław Mordarski|Mordarski]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | | sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br> [[Józef Gołąb|Gołąb]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Mieczysław Kolasa|M. Kolasa]]<br> [[Zbigniew Opoka|Opoka]]<br> [[Czesław Rajtar|Rajtar]]<br> [[Zdzisław Mordarski|Mordarski]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Edward Kasprzyk|Kasprzyk]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Budny<br> Budziński<br> Oślizło<br> Warzecha<br>Bożek<br>Kosmela<br>Kuciła<br>Deutsijmanek<br>Stawowy<br> Lisowski<br> Dybała | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1956-09-04_208_Cracovia_G%C3%B3rnik.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1956-08-28 202 2.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1956-08-30 204.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
Linia 48: | Linia 51: | ||
| Rok = 1956 | | Rok = 1956 | ||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1956/nr105/directory.djvu] | | Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1956/nr105/directory.djvu] | ||
| Skan = | | Skan = [[Grafika:Przegląd_Sportowy_nr105_03-09-1956.png|thumb|300px|right|Relacja z Przeglądu Sportowego]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Mecz Cracovii z Górnikiem był klasycznym przykładem niewymiernego wkładu pojedynczych napastników a dzieło zdobywania bramek stanowiące warunek zwycięstwa. Kasprzyk i Radoń stali się raczej przypadkowymi szczęśliwymi wykonawcami planów taktycznych jak i inteligencji gry Mordarskiego opartej na wysokiej technice. <br> | |||
W pewnej kolejności na Mordarskim trzeba postawić Rajtara. Mógł on sobie pozwolić na efektownych, ale nieproduktywnych zagrań, gdyż stoper reprezentacyjnej drużyny juniorów Oślizło wykazał całkowity brak zwrotności a werwą przypominał nie juniora, ale … oldboja.<br> | |||
Jedynym pełnowartościowym piłkarzem Górnika był Budny, który uchronił swą drużynę od wyższej porażki. | |||
}} | }} | ||
Linia 73: | Linia 79: | ||
CRACOVIA przez większość gry miała zdecydowaną przewagę i gdyby nie świetnie broniący Budny, to mogła odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Motorem wszystkich poczynań u „biało-czerwonych“ był Malarz w pomocy i Mordarski. Ten ostatni świetnie dyrygował młodszymi kolegami wystawiając im wiele idealnie celnych piłek. | CRACOVIA przez większość gry miała zdecydowaną przewagę i gdyby nie świetnie broniący Budny, to mogła odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Motorem wszystkich poczynań u „biało-czerwonych“ był Malarz w pomocy i Mordarski. Ten ostatni świetnie dyrygował młodszymi kolegami wystawiając im wiele idealnie celnych piłek. | ||
}} | }} | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 210 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1956 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1956-09-03_210_1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.1 ]] | |||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1956-09-03_210_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.2 ]] | |||
| Tytul_artykulu = Po ładnej i dobrej grze Cracovia wygrywa z Górnikiem Radlin | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Po serii kolejnych niepowodzeń Cracovia w sobotę sprawiła milą niespodziankę swoim licznym zwolennikom i pokonała Górnika Radlin 3:0 (2:0). Okazało się, że górnicy groźni są jedynie na swoim boi¬sku, gdzie po prostu stosują ostra grę przy poparciu swoich sfanatyzowanych kibiców. I w Krakowie górnicy chcieli „popisać się“ zbyt częstym faulowaniem i sterroryzować przeciwnika. Niestety ten „numer" na boisku Cracovii górnikom nic wyszedł. Sędzia ob Fortuński ze Szczecina dość szybko poskromił mistrzów ostrej gry. Gdy padła trzecia bramka, goście już się uspokoili, gdyż wiedzieli, że mecz już jest przegrany.<BR> | |||
W drużynie biało-czerwonych doskonale zagrał Rajtar, Malarz. Kasprzyk i Mordarski. Ten ostatni zawodnik wprawdzie nie strzela bramek, ale jego gra wprowadziła ład w napadzie Cracovii i Mordarski doskonale adresuje piłki do swoich kolegów.<BR> | |||
Pierwsza połowa spotkania upłynęła na emocjonującej grze. Cracovia w tym okresie miała zdecydowaną przewagę. Jej zagrania podobały się nawet najwięcej wymagającym.<BR> | |||
Prowadzenie uzyskali krakowianie dopiero w 7 min. ze strzału Kasprzyka. Raz po raz napastnicy biało-czerwonych zmuszają do interwencji doskonałego bramkarza gości — Budnego. Górnicy raczej ograniczają się do sporadycznych wypadów.. Jeden z nich kończy się kąśliwym strzałem Deutschmanka. Michno z trudem zlikwidował niebezpieczeństwo. W 38 min. błyskawiczny rajd Radonia zakończył się podaniem piłki do Kasprzyka, a ten ostrym strzałem uzyskał drugą bramkę dla Cracovii. Jeszcze w ostatniej minucie przed pauzą była okazja do podwyższenia wyniku. Strzał Radonia bramkarz gości wybił z trudem na rzut rożny.<BR> | |||
Po przerwie przez kilkanaście minut krakowianie grali na zwolnionych obrotach. W tym okresie Górnik miał lekką przewagę, jednak nie udało mu się strzelić bramki. Piłka po rzucie wolnym egzekwowanym przez Lisowskiego trafiła w „mur“ graczy Cracovii. Goście denerwując się, że nie mogą zmienić wyniku, zaczynają coraz ostrzej grać. Po 20 minutach jedenastka biało-czerwonych znów poder. wała się do walki. Efektem tego było uzyskanie trzeciej bramki przez Kasprzyka „główką". Budny przy strzale tym ani nie drgnął.<BR> | |||
Bramek mogło paść jeszcze więcej, gdyż napastnicy Cracovii dość ostro strzelali, ale bramkarz Budny bronił z dużym szczęściem. Wynik spotkania pozostał bez zmiany.<BR> | |||
Na podkreślenie zasługuje bardzo ambitna gra całego zespołu biało-czerwonych. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 210 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 2 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1956 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Dziennik Polski 1956-09-02 210.png|thumb|Pierwsza relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Nareszcie zwycięstwo Cracovii | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Po trzech kolejnych porażkach, jakie ponieśli „biało-czerwoni” w jesiennej rundzie, w sobotą odnieśli oni wreszcie zwycięstwo nad silną i twardą jedenastką Górnika Radlin. | |||
Wynik 3:0 (2:0) jest istotnym wykładnikiem sil w tym spotkaniu. Cracovia zagrała wczoraj nie tylko dobrze w polu, ale co ważniejsze — skutecznie. Atak prowadzony przez rutynowanego Mordarskiego. stwarzał szczególnie w pierwszej połowie liczne niebezpieczne sytuacje podbramkowe. z których dwie zakończyły się celnymi strzałami Kasprzyka w 17 min. i Radonia w 39 min. | |||
Po przerwie Cracovia w pierwszym kwadransie zwolniła tempo i do głosu doszli górnicy, którzy jednak nie potrafili wykorzystać dwóch dogodnych sytuacji podbramkowych. Gra staje się nerwowa i niepotrzebnie się zaostrza, na co nic zawsze reaguje arbiter meczu Fortuński ze Szczecina. Dopiero po | |||
trzeciej bramce, zdobytej główką przez Kasprzyka z dośrodkowania Mordarskiego w 68 min., gospodarze znów łapią drugi oddech i przeważają aż do końca meczu. Mogli oni uzyskać cyfrowo jeszcze wyższe zwycięstwo, ale kilka bardzo groźnych strzałów, oddanych na bramką Górnika wyłapał dobrze broniący Budny. Był on oprócz stopera Oślizły (reprezentacyjny zawodnik naszej drużyny juniorów), prawego obrońcy Warzechy i prawego łącznika Lisowskiego najlepszym zawodnikiem swego zespołu. | |||
W Cracovii najlepiej zagrał ruchliwy i ambitny Rajtar, najlepszy gracz na boisku. Ponadto na dobre noty zasłużyli: Michno, Mazur, Glimas. Malarz i Mordarski. Najsłabiej wypadł Kolasa, wdający się w ustawiczne niepotrzebne pojedynki i zapędzający się daleko do przodu, oraz Radoń po przerwie. | |||
Widzów 10 tysięcy. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 211 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 4 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1956 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Dziennik Polski 1956-09-04 211.png|thumb|Druga relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = CZYŻBY DRUGI ODDECH...? | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Cracovia rozegrała piękny mecz z Górnikiem Radlin zwyciężając 3:0. Grała składnie, z ambicją i co najważniejsze — skutecznie. Newralgiczna linia ataku, pod kierunkiem spokojnego rutyniarza Mordarskiego, zatraciła chaotyczność a wprowadzenie ładu w akcjach i wykładane piłki stwarzały dogodne sytuacje do strzału. I to strzału skutecznego. Zyskała na tym gra Kasprzyka i Opoki, a liczne wypracowane piłki przez Rajtara nie szły w próżnię. Jeśli mecz sobotni nie był tylko doraźnym pokazem możliwości pierwszej drużyny, to przy tym poziomie gry, należy się liczyć nie tylko z dalszym- sukcesami, ale 1 z możliwościami wejścia do pierwszej ligi. Piłka jest okrągła i może się wreszcie potoczy raz także i na korzyść Cracovii... | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1956|Cracovia|II liga}} | {{mecze z sezonu|1956|Cracovia|II liga}} | ||
[[Kategoria:1956 II liga]] | [[Kategoria:1956 II liga]] |
Aktualna wersja na dzień 20:51, 18 kwi 2024
|
II liga , 17 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 1 września 1956, 16:30
(2:0)
|
|
Skład: L. Michno Gołąb Mazur Glimas Malarz M. Kolasa Opoka Rajtar Mordarski Radoń Kasprzyk Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Fortuński
|
Skład: Budny Budziński Oślizło Warzecha Bożek Kosmela Kuciła Deutsijmanek Stawowy Lisowski Dybała |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
W pewnej kolejności na Mordarskim trzeba postawić Rajtara. Mógł on sobie pozwolić na efektownych, ale nieproduktywnych zagrań, gdyż stoper reprezentacyjnej drużyny juniorów Oślizło wykazał całkowity brak zwrotności a werwą przypominał nie juniora, ale … oldboja.
Echo Krakowa
Brawo Cracovia!
CRACOVIA przez większość gry miała zdecydowaną przewagę i gdyby nie świetnie broniący Budny, to mogła odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Motorem wszystkich poczynań u „biało-czerwonych“ był Malarz w pomocy i Mordarski. Ten ostatni świetnie dyrygował młodszymi kolegami wystawiając im wiele idealnie celnych piłek.
Źródło: Echo Krakowa nr 207 z 3 września 1956
Gazeta Krakowska
W drużynie biało-czerwonych doskonale zagrał Rajtar, Malarz. Kasprzyk i Mordarski. Ten ostatni zawodnik wprawdzie nie strzela bramek, ale jego gra wprowadziła ład w napadzie Cracovii i Mordarski doskonale adresuje piłki do swoich kolegów.
Pierwsza połowa spotkania upłynęła na emocjonującej grze. Cracovia w tym okresie miała zdecydowaną przewagę. Jej zagrania podobały się nawet najwięcej wymagającym.
Prowadzenie uzyskali krakowianie dopiero w 7 min. ze strzału Kasprzyka. Raz po raz napastnicy biało-czerwonych zmuszają do interwencji doskonałego bramkarza gości — Budnego. Górnicy raczej ograniczają się do sporadycznych wypadów.. Jeden z nich kończy się kąśliwym strzałem Deutschmanka. Michno z trudem zlikwidował niebezpieczeństwo. W 38 min. błyskawiczny rajd Radonia zakończył się podaniem piłki do Kasprzyka, a ten ostrym strzałem uzyskał drugą bramkę dla Cracovii. Jeszcze w ostatniej minucie przed pauzą była okazja do podwyższenia wyniku. Strzał Radonia bramkarz gości wybił z trudem na rzut rożny.
Po przerwie przez kilkanaście minut krakowianie grali na zwolnionych obrotach. W tym okresie Górnik miał lekką przewagę, jednak nie udało mu się strzelić bramki. Piłka po rzucie wolnym egzekwowanym przez Lisowskiego trafiła w „mur“ graczy Cracovii. Goście denerwując się, że nie mogą zmienić wyniku, zaczynają coraz ostrzej grać. Po 20 minutach jedenastka biało-czerwonych znów poder. wała się do walki. Efektem tego było uzyskanie trzeciej bramki przez Kasprzyka „główką". Budny przy strzale tym ani nie drgnął.
Bramek mogło paść jeszcze więcej, gdyż napastnicy Cracovii dość ostro strzelali, ale bramkarz Budny bronił z dużym szczęściem. Wynik spotkania pozostał bez zmiany.
Dziennik Polski
Wynik 3:0 (2:0) jest istotnym wykładnikiem sil w tym spotkaniu. Cracovia zagrała wczoraj nie tylko dobrze w polu, ale co ważniejsze — skutecznie. Atak prowadzony przez rutynowanego Mordarskiego. stwarzał szczególnie w pierwszej połowie liczne niebezpieczne sytuacje podbramkowe. z których dwie zakończyły się celnymi strzałami Kasprzyka w 17 min. i Radonia w 39 min.
Po przerwie Cracovia w pierwszym kwadransie zwolniła tempo i do głosu doszli górnicy, którzy jednak nie potrafili wykorzystać dwóch dogodnych sytuacji podbramkowych. Gra staje się nerwowa i niepotrzebnie się zaostrza, na co nic zawsze reaguje arbiter meczu Fortuński ze Szczecina. Dopiero po trzeciej bramce, zdobytej główką przez Kasprzyka z dośrodkowania Mordarskiego w 68 min., gospodarze znów łapią drugi oddech i przeważają aż do końca meczu. Mogli oni uzyskać cyfrowo jeszcze wyższe zwycięstwo, ale kilka bardzo groźnych strzałów, oddanych na bramką Górnika wyłapał dobrze broniący Budny. Był on oprócz stopera Oślizły (reprezentacyjny zawodnik naszej drużyny juniorów), prawego obrońcy Warzechy i prawego łącznika Lisowskiego najlepszym zawodnikiem swego zespołu. W Cracovii najlepiej zagrał ruchliwy i ambitny Rajtar, najlepszy gracz na boisku. Ponadto na dobre noty zasłużyli: Michno, Mazur, Glimas. Malarz i Mordarski. Najsłabiej wypadł Kolasa, wdający się w ustawiczne niepotrzebne pojedynki i zapędzający się daleko do przodu, oraz Radoń po przerwie.
Widzów 10 tysięcy.
Dziennik Polski
1955-11-20 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 3:1 1956 Trening Noworoczny 1956-02-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:0 1956-03-04 Cracovia - Włókniarz Chełmek 3:3 1956-03-11 Stal Sosnowiec - Cracovia 4:3 1956-03-18 Cracovia - AKS Chorzów 2:1 1956-03-25 Cracovia - CWKS Bydgoszcz 1:0 1956-04-02 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:1 1956-04-08 Marymont Warszawa - Cracovia 0:4 1956-04-15 Górnik Radlin - Cracovia 2:0 1956-04-22 Cracovia - Górnik Wałbrzych 2:0 1956-04-29 Sparta Lubań - Cracovia 0:1 1956-05-06 Cracovia - Stal Mielec 0:0 1956-05-13 CWKS Kraków - Cracovia 0:0 1956-05-20 Górnik Szombierki Bytom - Cracovia 3:1 1956-05-27 Cracovia - Warta Poznań 0:0 1956-06-03 Stal Gdańsk - Cracovia 0:0 1956-06-09 Cracovia - Naprzód Lipiny 3:1 1956-06-17 Polonia Bytom - Cracovia 1:1 1956-06-24 Cracovia - Gwardia-Wisła Kraków 2:2 1956-07-01 Cracovia - Austria Wiedeń 0:2 1956-07-19 Cracovia - Djurgårdens IF 5:0 1956-07-22 Unia Borek - Cracovia 2:0 1956-07-29 Cracovia - ŠK Žilina 1:3 1956-08-05 AKS Chorzów - Cracovia 1:0 1956-08-12 CWKS Bydgoszcz - Cracovia 3:1 1956-08-15 Unia Tarnów - Cracovia 2:3 1956-08-19 Cracovia - Marymont Warszawa 0:2 1956-08-25 Piast Gliwice - Cracovia 3:2 1956-08-26 Sparta Gliwice - Cracovia 0:5 1956-09-01 Cracovia - Górnik Radlin 3:0 1956-09-08 Górnik Wałbrzych - Cracovia 0:2 1956-09-13 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 3:9 1956-09-15 Cracovia - Sparta Lubań 2:0 1956-09-23 Stal Mielec - Cracovia 2:1 1956-10-02 Cracovia - Csepel Budapeszt 2:1 1956-10-07 Warta Poznań - Cracovia 2:1 1956-10-14 Cracovia - Szombierki Bytom 6:0 1956-10-21 Cracovia - CWKS Kraków 1:1 1956-10-28 Cracovia - Stal Gdańsk 0:3 1956-11-11 Naprzód Lipiny - Cracovia 4:2 1956-11-25 Cracovia - Polonia Bytom 1:2