1961-06-11 Wisła Kraków - Cracovia 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Wisła Kraków

Trener:
Mieczysław Gracz
pilka_ico
I liga , 10 kolejka
Kraków, stadion Wisły, niedziela, 11 czerwca 1961, 18:00

Wisła Kraków - Cracovia

1
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Michał Matyas
Skład:
Leśniak
Monica
Kawula
R. Budka
Zalman
Jędrys
M. Machowski
Sykta
W. Kmiecik
Lach
Maniecki

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Banasiuk
Widzów: 35 000

bramki Bramki
Sykta (64) 1:0
Skład:
H. Stroniarz
Rewilak
Konopelski
Szymczyk
Malarz
Jarczyk
Frasek
Hausner
Pietrasiński
Ankus
Kowalik (46' Ziąbka)

Ustawienie:
4-2-4
Mecze tego dnia:

1961-06-11 Cracovia II - Bieżanowianka Kraków 2:4
1961-06-11 Wisła Kraków - Cracovia 1:0



podczas meczu
podczas meczu
podczas meczu
podczas meczu

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Dziennik Polski

Już poza nami emocje wielkich derbów, tematu do dyskusji dla najbardziej zagorzałych sympatyków obydwu drużyn starczy na wiele dni. Że jedni zagrali słabo, że drudzy byli świetni, że czerwiec, który rzekomo Wiśle nie służy, tym razem przyniósł jej zwycięstwo. I to, przyznajmy na wstępie, zwycięstwo w stu procentach zasłużone. Gospodarze zagrali w niedzielę jeden z najlepszych swych meczów w tym sezonie. Podobał się zwłaszcza atak, który tym razem przewyższył pod wieloma względami obronę. Dobre rozgrywanie piłek otrzymanych z głębi pola, szybkie podania, zmyślne kombinowanacyjne akcje — gdyby jeszcze i z celnością strzałów było lepiej. Stroniarz miałby jeszcze więcej roboty. Podobał się tu przede wszystkim szybki i bojowy Kmiecik, z pewnością dobry nabytek Wisły. Obrona, wobec bardzo niemrawych ataków Cracovii nie miała zbyt wiele pracy, zresztą likwidowała bez większego trudu zapędy młodych napastników biało-czerwonych. O zwyżkującej formie Wiślaków pisaliśmy przed kilkoma dniami — znalazło to pełne potwierdzenie w niedzielnym spotkaniu, w którym na tle słabiutko i anemicznie grającej Cracovii, Wisła wypadła bardzo dobrze.

W zespole biało-czerwonych zawiodły wszystkie linie. Za wyjątkiem Stroniarza, którego bramkarski debiut w tej drużynie wypadł pod każdym względem znakomicie. Jedynie jemu zawdzięczać mogą biało-czerwoni, że stracili tylko jedną bramkę. Bronił z dużym wyczuciem, wyłapywał wszystkie groźniejsze strzały, skapitulował raz tylko jeden przed zaskakującym strzałem Sykty. Stroniarz w wybitny sposób podreperował nienadzwyczajną ostatnio obronę Cracovii, w której i w niedzielę wiele było luk. "Młodzieńczy" atak z Alei Puszkina, o którym do niedawna głośno było w całym kraju, zawodzi coraz bardziej, w niedzielę dał próbki swej bardzo słabej formy i niewielkich możliwości. Nawet Kowalik, którego także nie ominęła obniżka formy, został w drugiej części meczu wymieniony.

Jedynie Hausner i Frasek łatali jakoś dziury w ofensywie, przypominającej tylko z nazwy tę formację. Reszta była prawie niewidoczna, a na tle dobrze zgranego i szybkiego ataku wiślaków przypominał drużynę... III-ligową. I tutaj sygnalizowana była wyraźna obniżka formy — niestety zostało to w pełni w niedzielę potwierdzone.
Źródło: Dziennik Polski nr 138 z 13 czerwca 1961 [1]


"W obecności 35 tys. widzów
Piłkarze Wisły wygrywją "wielkie derby"" -
Echo Krakowa

W obecności 35 tys. widzów
Piłkarze Wisły wygrywją "wielkie derby"

Wczorajszy 119 pojedynek między Wisłą a Cracovią zakończył się zasłużonym zwycięstwem Wi­sły. W zasadzie wynik 1:0 nie od­zwierciedla nawet przewagi zwy­cięzców, którzy z przebiegu gry i z sytuacji podbramkowych mogli nawet strzelić dalsze bramki. Na przeszkodzie doskonale uspo­sobionych wiślaków stanęła jed­nak w niedzielę poprawnie gra­jąca defensywa Cracovii ze Stroniarzem w bramce. Ten ostatni był bezsprzecznie najlepszym za­ wodnikiem w Cracovii, broniąc fantastycznie w kilku bardzo groźnych sytuacjach.

NOWOCZESNA GRA WISŁY
Wisła zaskoczyła wczoraj nawet własnych zwolenników. Do doskonałej postawy obrony i po­mocy (mimo nieobecności Michela), dostroił się także atak umiejętnie kierowany przez junio­ra Kmiecika. I właśnie niespo­dziewanie ciężar gry w tym me­czu nie spoczywał jedynie na barkach obrony Wisły i ataku Cracovii lecz przede wszystkim na ataku Wisły i defensywie Cracovii. To była główna sensacja pojedynku dwóch rywalek.

ATAK CRACOVII ZAWIÓDŁ
Przy poprawne) postawie po­zostałych linii, atak Cracovii już po kilku bezskutecznych próbach sforsowania obrony Wisły stra­cił wiarę we własne siły i w mia­rę upływu czasu grał słabo i źle taktycznie. Wolno rozgrywano piłkę i przekazywano ją sobie górą, co w dużym stopniu ułatwia­ło „robotę” rosłym obrońcom go­spodarzy. W tej sytuacji tylko kilka razy Cracovia znalazła się w pozycji do uzyskania bramki, m. in. w 16 min., kiedy to Pie­trasiński będąc sam na sam z Leśniakiem strzelił obok słupka.

SYKTA ZDOBYWCĄ BRAMKI
Tymczasem wiślacy mieli po najmniej 3 podobne pozycje a mimo to tylko raz zmusili Stroniarza do kapitulacji. Było to w 64 min. gry... Atak Wisły rozpo­czął się od rajdu Machowskiego, który widząc w środku pola kar­nego duże zgrupowanie zawodni­ków, posłał piłkę na przeciwną flankę. Tu przejął ją nie obstawio­ny Lach, moment przeczekał i podał piłkę do Kmiecika. Ten ostatni widząc szturmującego na piłkę Konopelskiego, przekazał ją do Sykty, który w pełnym biegu oddał strzał w sam róg bramki. Stroniarz wyprysnął do piłki jak z katapulty, dostał ją nawet, ale ta wygięła mu palce i ugrzęzła w rogu bramki.
W 83 min. Wisła ma kapitalną okazję na podwyższenie wyniku, gdyż Sykta posłał piłkę nad wy­biegającym bramkarzem, ale od­biła się ona od poprzeczki i wy­szła w pole. Po atakach wiślaków pod koniec meczu Cracovia prze­chodzi do desperackiej kontr­ofensywy. Wyrównująca bramka „wisiała w powietrzu”, bowiem bo­czni obrońcy Wisły niepotrzebnie zaczynają się kiwać i w dwu wypadkach tracą piłkę na korzyść przeciwników.
W sumie mecz był emocjonujący i toczył się w sportowej atmosferze.
(JF)
Źródło: Echo Krakowa nr 136 z 12 czerwca 1961


Gazeta Krakowska

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.2
Rozegrane wczoraj po raz 120 „wielkie derby" pomiędzy Wisłą i Cracovią, zakończyły się po ładnej grze w pełni zasłużonym zwycięstwem Wisły 1:0 (0:0), Bramkę zdobył w 63 min. gry Sykta. Sędziował bardzo dobrze p. Banasiuk i Katowic. Widzów około 35.000.

WISŁA: Leśniak, Monlca, Kawula. Budka, Zelman, Jędrya, Machowski, Sykta, Kmiecik, Lach, Maniecki.
CRACOVIA: Stronlarz, Rewilak, KonopelskL Szymczyk, Malarz, Jarczyk, Frasek, Hausner, Pietrusiński, Ankus, Kowalik (Ziombka).
Już na długo przed meczem na stadionie Wisły gromadziły się tysiące widzów. Zwolennicy zarówno drużyny gospodarzy jak i Cracovii, zjawili się tłumnie, aby w tym „meczu sezonu” dopingować swych ulubieńców. Wreszcie sędzia daje sygnał rozpoczęcia meczu. Rozpoczyna się gra. Tempo nic jest nadzwyczajne i od razu daje się zauważyć, że akcje Wisły są groźniejsze. Napastnicy gospodarzy raz po raz wypracowują sobie groźne pozycje i niemniej próżni* strzelają. Stroniarz, który po raz pierwszy broni w tym meczu bramki Cracovii jest jednak niezwykle opanowany i pewnie wyłapuje najgroźniejsze nawet strzały. Z groźniejszych akcji do przerwy warto zanotować wolny bity przez Kawulę z 17 metrów w 11 minucie. Piłka wyszła lekko nad poprzeczką. W minutę później Kmiecik oddaje piękny strzał z 18 metrów — tuż obok słupka. W 14 min. Stroniarz wybiega poza pole karne i likwiduje spokojnie wykopem przebój Machowskiego. W minutę później Kawula bije z wolnego z 20 metrów, pięknie mierzona piłka idzie w „okienko” ale Stroniarz wybija ją na róg W 17 min. Cracovia omal nie zdobywa bramki. Hausner podaje prostopadle do Pietrasiaka, ten strzela, ale piłka minimalnie mija słupek.
W 22 min. Syk ta ucieka Konopelskiemu, jest sam na sam ze Stroniarzem. ale strzela w aut. W 49 min. Lach bije rzut rożny, piłkę przejmuje na głowę Konopelski. kierując ją prosto pod nogi Kmiecika, który momentalnie strzela dołem w róg. Stroniarz nie daje się jednak zaskoczyć i tę niezwykłe trudną piłkę zdołał Skierować na róg.
Po przerwie w Cracovii w miejsce słabo grającego Kowalika wychodzi na boisko Ziombka. Nie zmienia to jednak obrazu gry i w dalszym ciągu Wisła ma wyraźną przewagę. W 49 min. Kmiecik strzela niezwykle ostro z 20 metrów. Stroniarz piąstkuje pod nogi Sykty, ale jego dobitka idzie w aut. W 57 min. dobry strzał Zombka Leśniak broni. Wreszcie w 63 min. atak Wisły zupełnie rozbił obronę Cracovii, piłka kolejno wędruje cd Machowskiego do Lacha, Kmiecika i Sykty. Ten osttani strzela ostro i Stroniarz jest bezradny. 1:0 dla Wisły! Do końca meczu Wisła ma jeszcze klika bardzo dobrych pozycji do zdobycia bramek. W 70 min. Stroniarz broni ostry strzał Kmiecika. w 89 min. bramkarz Cracovii likwiduje przebój Sykty. Od tego momentu Cracovia otrząsa się z przewagi, przeprowadza kilka niebezpiecznych akcji 1 omal nie zdobywa wyrównania na skutek błędów bocznych obrońców Wisły. Ten końcowy zryw to było jednak zbyt mało, jak na 90 minut gry. W sumie zwycięstwo Wisły jest jak najbardziej zasłużone. Z przebiegu gry gospodarze zasłużyli nawet na wyższe zwycięstwo. Nikłą porażkę Cracovia może zawdzięczać przede wszystkim Stroniarzowi, który wczoraj grał znakomicie. Był on bezwzględnie najlepszym zawodnikiem swej drużyny, a może i najlepszym za¬wodnikiem na boisku. Oprócz nie¬go w drużynie Cracovii nieźle grali jedynie: Szymczyk w obronie i pracowity Hausner w ataku. Jako całość, drużyna Cracovii grała zbyt chaotycznie, Konopelski popełniał wiele błędów, słaba było linia pomocy, a atak nie potrafił przełamać dobrze grającej obrony Wlały. W Wiśle doskonałe wypadł debiut Kmiecika. Oprócz niego bardzo dobrze grał Kawula, a poza tym słowa pochwały należą się całej drużynie, która w przeciwieństwie od Cracovii zagrała Jer den z najlepszych meczów sezonu.
  CO MÓWIĄ O MECZU? MIECZYSŁAW GRACZ: — Moja drużyna grała lepiej — zwłaszcza taktycznie i zwyciężyła zasłużenie. Dobrze grał cały atak i najlepszy w tej linii był Kmiecik. W defensywie najlepszy Kawula, natomiast Monica i Budka popełnili kilka błędów, które obniżają ich noty.

MICHAŁ MA TY AS: — Zwycięstwo Wisły zasłużone. Nasz atak grał "na stojąco”. Linie defensywne były niezłe, mimo że popełniły wiele błędów. Bardzo do¬brze grał Stroniarz — bodaj najlepszy zawodnik na boisku.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 137 z 12 czerwca 1961


Mecze sezonu 1961

Cracovia_herb 1961 Trening Noworoczny  Zwierzyniecki Kraków 1961-02-19 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 3:2  Korona Kraków 1961-02-23 Cracovia - Korona Kraków 1:1  Naprzód Lipiny 1961-02-26 Cracovia - Naprzód Lipiny 4:0  Wieliczanka Wieliczka 1961-03-02 Cracovia - Wieliczanka Wieliczka 6:2  Wawel Kraków 1961-03-05 Cracovia - Wawel Kraków 1:1  Unia Tarnów 1961-03-08 Cracovia - Unia Tarnów 0:1  Polska (juniorzy) 1961-03-12 Cracovia - Polska (juniorzy) 2:0  Polonia Bydgoszcz 1961-03-19 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 4:1  Legia Warszawa 1961-03-26 Legia Warszawa - Cracovia 3:2  Dynamo Kijów 1961-03-28 Cracovia - Dynamo Kijów 1:2  Aktivist Brieske 1961-03-31 Aktivist Brieske - Cracovia 3:1  Chemie Halle 1961-04-03 Chemie Halle - Cracovia 1:0  Górnik Zabrze 1961-04-15 Cracovia - Górnik Zabrze 2:3  Stal Mielec 1961-04-23 Stal Mielec - Cracovia 1:5  Lechia Gdańsk 1961-04-26 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:1  Zawisza Bydgoszcz 1961-05-10 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 4:1  Lech Poznań 1961-05-14 Lech Poznań - Cracovia 1:1  Aktivist Brieske 1961-05-20 Cracovia - Aktivist Brieske 2:5  Odra Opole 1961-05-24 Odra Opole - Cracovia 2:1  Polonia Bytom 1961-05-28 Cracovia - Polonia Bytom 1:2  Wisła Kraków 1961-06-11 Wisła Kraków - Cracovia 1:0  Tarnovia Tarnów 1961-07-01 Tarnovia Tarnów - Cracovia 0:3  ŁKS Łódź 1961-07-05 ŁKS Łódź - Cracovia 1:2  Zagłębie Sosnowiec 1961-07-09 Cracovia - Stal Sosnowiec 1:1  Ruch Chorzów 1961-07-12 Cracovia - Ruch Chorzów 1:3  Walcownia Czechowice-Dziedzice 1961-07-15 Stal Czechowice - Cracovia 1:5  Leszczyński Bielsko-Biała 1961-07-16 Leszczyński Bielsko-Biała - Cracovia 5:4  Victoria Częstochowa 1961-07-24 Victoria Częstochowa - Cracovia 2:3  AKS Mikołów 1961-07-29 Stal Mikołów - Cracovia 2:6  Polonia Bydgoszcz 1961-08-06 Polonia Bydgoszcz - Cracovia 2:0  Kabel Kraków 1961-08-10 Cracovia - Kabel Kraków 2:3  Lechia Gdańsk 1961-08-13 Lechia Gdańsk - Cracovia 4:0  Legia Warszawa 1961-08-16 Cracovia - Legia Warszawa 1:2  Górnik Zabrze 1961-08-19 Górnik Zabrze - Cracovia 2:1  Stal Mielec 1961-08-26 Cracovia - Stal Mielec 1:1  Zawisza Bydgoszcz 1961-09-03 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:1  Lech Poznań 1961-09-06 Cracovia - Lech Poznań 6:2  Polonia Bytom 1961-09-17 Polonia Bytom - Cracovia 1:2  Wisła Kraków 1961-09-24 Cracovia - Wisła Kraków 0:1  Borek Kraków 1961-10-11 Cracovia - Borek Kraków 5:2  Ruch Chorzów 1961-10-15 Ruch Chorzów - Cracovia 4:1  Garbarnia Kraków 1961-10-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1  Odra Opole 1961-10-29 Cracovia - Odra Opole 2:0  ŁKS Łódź 1961-11-12 Cracovia - ŁKS Łódź 2:1  Zagłębie Sosnowiec 1961-11-19 Stal Sosnowiec - Cracovia 3:0  Polonia Bytom 1961-11-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:1  Bielawianka Bielawa 1961-12-03 Bielawianka Bielawa - Cracovia 2:0