2015-02-28 Comarch Cracovia - MMKS Podhale Nowy Targ 3:4: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 52: | Linia 52: | ||
| III_piatka_gosc = Imrich<br> Jaśkiewicz <br> Zarotyński <br> Daniel Kapica <br> Omeljanenko | | III_piatka_gosc = Imrich<br> Jaśkiewicz <br> Zarotyński <br> Daniel Kapica <br> Omeljanenko | ||
| IV_piatka_gosc = Łabuz <br> Mrugała <br> Michalski <br> Wronka<br> Wielkiewicz | | IV_piatka_gosc = Łabuz <br> Mrugała <br> Michalski <br> Wronka<br> Wielkiewicz | ||
}} | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = TerazPasy.pl | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 02 | |||
| Rok = 2015 | |||
| Link = [http://terazpasy.pl/Hokej/hokej_mezczyzn/Goralscy-farciarze-play-off-1.-mecz] | |||
| Skan = | |||
| Strona = | |||
| Tytul_artykulu = Góralscy farciarze | |||
| Autor = raf_jedynka | |||
| Tresc = '' Właśnie na takie emocje jakich dostarczył pierwszy mecz ćwierćfinału play-off warto czekać cały sezon. Po dogrywce i aż siedmiu seriach rzutów karnych Cracovia przegrała z Podhalem i w serii do trzech zwycięstw Pasy przegrywają 0-1. Drugi mecz już jutro w Krakowie." | |||
<br> | |||
Mecz mocnym akcentem rozpoczęli biało-czerwoni. Już w pierwszej minucie Grzegorz Pasiut po profesorsku objechał defensywę gości i wrzucił krążek pod pachę bezradnemu Raszce. Jednak w pierwszej tercji to przyjezdni mieli więcej z gry. Nowotarżanie zmarnowali trzy stuprocentowe okazje i dopiero w samej końcówce Dziubiński zdołał pokonać świetnie dysponowanego Rafała Radziszewskiego. | |||
Na początku drugiej tercji Pasy przez 44 sekundy grały w podwójnej przewadze. Nie przełożyło się to co prawda na bramkę, ale napędziło grę biało-czerwonych na całe dwadzieścia minut. W 37. minucie trzecia formacja kapitalnie rozegrała zamek, po którym Filip Drzewiecki pokonał Raszkę. Po chwili Kokavec ostemplował jeszcze poprzeczkę i na drugą przerwę Pasy zjeżdżały z prowadzeniem 2:1. | |||
Trzecia część spotkania rozpoczęła się od dwóch następujących po sobie wykluczeń dla Adriana Kowalówki i Jarosława Kłysa. Drugą przewagę goście zamienili na bramkę i w 47. minucie był remis. Przyjezdni poszli jednak za ciosem i niespełna dwie minuty później wyszli na prowadzenie za sprawą Michalskiego. Obie drużyny przeszły na grę trzema formacjami i to trzecia piątka Pasów prowadzona przez Grzegorza Pasiuta doprowadziła do dogrywki. Grzegorz miał zresztą na kiju zwycięstwo, po tym jak w samej końcówce doliczonego czasu, toczonego pod dyktando biało-czerwonych, objechał Raszkę ale nie trafił z kąta na pustą już bramkę. | |||
Rzuty karne do loteria, ale trzeba przyznać, że w pierwszych pięciu seriach obaj bramkarze nie mieli zbyt trudnego zadania, bo to strzelcy spisywali się wyjątkowo słabo. W końcu trafił syn pani prezes Podhala, ale Filip Stoklasa, pięknym uderzeniem z backhandu utrzymał Cracovię w meczu. Pechowo dla kibiców w hali przy Siedleckiego Michalski dość fartownie powtórzył swój wyczyn, a Stoklasa przestrzelił i pierwszy mecz ćwierćfinału play-off zakończył się zwycięstwem nowotarżan. Drugie starcie już w niedzielę od 18,30. Wszyscy na hokej. | |||
}} | }} |
Wersja z 12:08, 1 mar 2015
|
1 kolejka, 1 runda, etap 2, Ekstraliga Kraków, sobota, 28 lutego 2015, 18:30
(1:1; 1:0; 1:2; d. 0:0; k. 1:2) |
|
Skład: Radziszewski (R. Kowalówka) A.Kowalówka Kłys Kokavec Słaboń S. Kowalówka Wajda Liotti Kalus Rusnák McCauley Spady Kruczek Drzewiecki Pasiut Stoklasa Kolosov Maciejewski Jaros Fraszko Kisielewski |
|
Skład: Raszka Sulka Haverinen Różański Dziubiński Gruszka Tomasik Lučka Kmiecik Bryniczka Damian Kapica Imrich Jaśkiewicz Zarotyński Daniel Kapica Omeljanenko Łabuz Mrugała Michalski Wronka Wielkiewicz |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Mecz mocnym akcentem rozpoczęli biało-czerwoni. Już w pierwszej minucie Grzegorz Pasiut po profesorsku objechał defensywę gości i wrzucił krążek pod pachę bezradnemu Raszce. Jednak w pierwszej tercji to przyjezdni mieli więcej z gry. Nowotarżanie zmarnowali trzy stuprocentowe okazje i dopiero w samej końcówce Dziubiński zdołał pokonać świetnie dysponowanego Rafała Radziszewskiego.
Na początku drugiej tercji Pasy przez 44 sekundy grały w podwójnej przewadze. Nie przełożyło się to co prawda na bramkę, ale napędziło grę biało-czerwonych na całe dwadzieścia minut. W 37. minucie trzecia formacja kapitalnie rozegrała zamek, po którym Filip Drzewiecki pokonał Raszkę. Po chwili Kokavec ostemplował jeszcze poprzeczkę i na drugą przerwę Pasy zjeżdżały z prowadzeniem 2:1.
Trzecia część spotkania rozpoczęła się od dwóch następujących po sobie wykluczeń dla Adriana Kowalówki i Jarosława Kłysa. Drugą przewagę goście zamienili na bramkę i w 47. minucie był remis. Przyjezdni poszli jednak za ciosem i niespełna dwie minuty później wyszli na prowadzenie za sprawą Michalskiego. Obie drużyny przeszły na grę trzema formacjami i to trzecia piątka Pasów prowadzona przez Grzegorza Pasiuta doprowadziła do dogrywki. Grzegorz miał zresztą na kiju zwycięstwo, po tym jak w samej końcówce doliczonego czasu, toczonego pod dyktando biało-czerwonych, objechał Raszkę ale nie trafił z kąta na pustą już bramkę.
Rzuty karne do loteria, ale trzeba przyznać, że w pierwszych pięciu seriach obaj bramkarze nie mieli zbyt trudnego zadania, bo to strzelcy spisywali się wyjątkowo słabo. W końcu trafił syn pani prezes Podhala, ale Filip Stoklasa, pięknym uderzeniem z backhandu utrzymał Cracovię w meczu. Pechowo dla kibiców w hali przy Siedleckiego Michalski dość fartownie powtórzył swój wyczyn, a Stoklasa przestrzelił i pierwszy mecz ćwierćfinału play-off zakończył się zwycięstwem nowotarżan. Drugie starcie już w niedzielę od 18,30. Wszyscy na hokej.Źródło: TerazPasy.pl 28 lutego 2015 [1]