2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1: Różnice pomiędzy wersjami
(wikizacja) |
|||
(Nie pokazano 3 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 39: | Linia 39: | ||
| inne_informacje = | | inne_informacje = | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie 22.jpg|thumb|300px|[[Galeria:2015-12-02_Cracovia_-_Podbeskidzie_Bielsko-Biała_4:1|Cała galeria ››]]]] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = | |||
| Tytul_wydawnictwa = Sportowe Tempo | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 2 | |||
| Miesiac = 12 | |||
| Rok = 2015 | |||
| Link = [http://sportowetempo.pl/pilka_nozna/artykul/42262_Cracoviacy_lepsi_niz_Gorale] | |||
| Strona = | |||
| Skan = | |||
|Tytul_artykulu = Cracoviacy lepsi niż Górale | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
1-0 Deniss Rakels 9 | |||
2-0 Erik Jendrisek 33 | |||
2-1 Mateusz Szczepaniak 40 (głową) | |||
3-1 Deniss Rakels 75 (głową) | |||
4-1 Marcin Budziński 89 | |||
Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Pazio, Deja (Podbeskidzie). Widżów 6486. | |||
CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Wołąkiewicz (6 Rymaniak), Polczak, Jaroszyński - Budziński, Dąbrowski - Kapustka, Cetnarski (71 Wójcicki), Jendrisek - Rakels (84 Wdowiak). | |||
PODBESKIDZIE: Zubas - Pazio (70 Hiszpański), Nowak, Horoszkiewicz, Mójta - Kowalski, Deja, Możdżeń, Kato (83 Jonkisz) - Demjan (80 Bartlewski), Szczepaniak. | |||
Cracovia od początku przejęła inicjatywę. W 1. minucie Kapustka z kąta uderzył w "krótki" róg, ale Zubas był na posterunku i nie dał się zaskoczyć. | |||
W 9. minucie było 1-0. Cetnarski dograł z prawej strony na środek pola karnego, a nabiegający Rakels strzelił do siatki, po ręce bramkarza, przy lewym słupku. | |||
Goście odważyli się zaatakować w 27. minucie i byli blisko wyrównania. Po ładnej akcji piłka dotarła do Szczepaniaka, który z 12 m skiksował. | |||
Niebawem Pasy podwyższyły. Kapustka podał do Cetnarskiego, ten na lewo do Jendriska, który, nieatakowany, skierował futbolówkę do pustej bramki. Sytuacja była kontrowersyjna, ale spalonego chyba jednak nie było. | |||
Pod koniec I połowy "Górale" złapali kontakt. W 38. minucie Sandomierskiemu zagroził Pazio, a dwie minuty później padła bramka. Mójta zacentrował z lewego skrzydła na 7. metr, a Szczepaniak ubiegł Jaroszyńskiego i głową pokonał golkipera krakowian. | |||
Przez dwa kwadranse po przerwie bielszczanie nie tracili nadziei na remis, próbowali budować akcje, lecz tylko raz, w 55. minucie, wypracowali sytuację bramkową. Szczepaniak główkował z 8 m pod poprzeczkę, ale Sandomierski pofrunął i wybił piłkę na korner. | |||
W 75. minucie, po rzucie rożnym dla gości, Cracovia wyprowadziła błyskawiczną kontrę. Od połowy boiska popędził z futbolówką Wójcicki, ale nie potrafił minąć Zubas. Nie stracił jednak głowy, zszedł na prawo i zacentrował prosto na głowę Rakelsa, który dopełnił formalności. To trafienie Łotysza podcięło skrzydła piłkarzom Podbeskidzia, którzy nie podjęli już walki. | |||
W końcówce Pasy grały na dużym luzie. W 87. minucie kończący ładną kombinację zespołową Jendrisek uderzył chytrze, lecz wywalczył jedynie rzut rożny. Niebawem, po efektownej akcji w trójkącie Kapustka - Wójcicki - Budziński, padł czwarty gol! | |||
ST | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 12 | |||
| Rok = 2015 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu =Cracovia to najbardziej rozrywkowy klub ligi | |||
| Autor = Przemysław Franczak | |||
| Tresc = Piłkarska ekstraklas „Pasy” rozbiły Podbeskidzie. To ich szóste zwycięstwo z rzędu na własnym stadionie. Poprzednio taka seria zdarzyła się klubowi z ul. Kałuży w 1948 roku. | |||
Mecze Cracovii można w tej chwili z czystym sumieniem reklamować jednym hasłem: będzie się działo. „Pasy” wyrosły w tym sezonie na głównego dostarczyciela rozrywki w ekstraklasie, nie ma w tej chwili w lidze drużyny próbującej grać tak ofensywnie i bezkompromisowo, widać to zresztą w statystykach: w ostatnich 11 meczach krakowian padło aż 47 bramek. Pięć z nich wczoraj. | |||
Bywa, że podopieczni Jacka Zielińskiego potrzebują czasu, żeby się rozpędzić, ale akurat wczoraj rozpędzeni wyszli już z szatni. Jeśli goście mieli jakiś plan na ten mecz - a przynajmniej w teorii mieć powinni, wszak trenerem Podbeskidzia jest świetnie znający „Pasy” Robert Podoliński, poprzednik Zielińskiego - to krakowianie od razu zmusili ich do zmiany koncepcji. Grali szybko i na luzie, tak, jakby wygrane wcześniej derby dodały im jeszcze skrzydeł. Nie wybiła ich z rytmu nawet wymuszona już w 6 min | |||
zmiana, kiedy kontuzjowanego Huberta Wołąkiewicza zastąpił Bartosz Rymaniak. Chwilę później bowiem Deniss Rakels pokazał, że nie zawsze trzeba na gwałt sprowadzać dobrego napastnika - do czego Cracovię od dawna namawiano - czasem po prostu trzeba na niego zaczekać. Łotysz zdobył swoją 10. bramkę w tym sezonie; po przerwie dorzucił 11. W 33 min drugiego gola dołożył Erik Jendrisek (w sumie już siedem trafień na koncie, choć w tym wypadku był na nieznacznym spalonym, czego sędzia nie zauważył) i gospodarze byli panami sytuacji Co udało się również, a może przede wszystkim, dzięki Mateuszowi Cetnarskiemu, który asystował przy obu bramkach. I znów dał do myślenia Adamowi Nawałce, zresztą selekcjoner zjawił się wczoraj na stadionie przy ul. Kałuży. | |||
Ale Cracovia, jak to Cracovia, postanowiła jeszcze zadbać o to, żeby emocje za szybko się nie skończyły. W 40 min dała sobie strzelić gola (Mateusz Szczepaniak) w pozornie niegroźnej sytuacji. | |||
Były więc nerwy po przerwie, ale mocniejsze karty nadal trzymała Cracovia. W końcu udało się jej postawić kropkę nad i. W dość zabawnych zresztą okolicznościach, bo po szybkiej kon¬Jakub Wójcicki znalazł się oko w oko z Maciejem Zubasem, ale zachował się dość nieporadnie i wydawało się, że nic z tego nie będzie. Spod linii końcowej idealnie dograł jednak piłkę do Rakelsa i akcja ostatecznie skończyła się golem. | |||
Teraz przed "Pasami” mecz na szczycie - w sobotę zmierzą się w Gliwicach z liderem ekstraklasy. Czyli będzie się działo. | |||
}} | |||
=== Piłkarze po meczu === | |||
{{#ev:youtube|yILFwf3-vCE}} | |||
*[https://www.youtube.com/watch?v=yILFwf3-vCE Deniss Rakels po meczu Cracovia - Podbeskidzie (2.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)] | |||
{{#ev:youtube|6F-fL-ec2Eg}} | |||
*[https://www.youtube.com/watch?v=6F-fL-ec2Eg Erik Jendrišek po meczu Cracovia - Podbeskidzie (2.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)] | |||
{{#ev:youtube|dL_s9cGWdvw}} | |||
*[https://www.youtube.com/watch?v=dL_s9cGWdvw Jakub Wójcicki po meczu Cracovia - Podbeskidzie (2.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)] | |||
=== Kulisy meczu === | |||
{{#ev:youtube|zBaA-19uENQ}} | |||
*[https://www.youtube.com/watch?v=zBaA-19uENQ Kulisy meczu Cracovia - Podbeskidzie (2.12.2015) (MKS CracoviaTV - YouTube)] | |||
{{mecze z sezonu|2015/16|Cracovia|Ekstraklasa}} | {{mecze z sezonu|2015/16|Cracovia|Ekstraklasa}} |
Aktualna wersja na dzień 18:56, 20 wrz 2023
|
Ekstraklasa , 18 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, środa, 2 grudnia 2015, 20:30
(2:1)
|
|
Skład: Sandomierski Deleu Wołąkiewicz (6' Rymaniak) Polczak Jaroszyński Rakels (84' Wdowiak) Budziński Dąbrowski Cetnarski (71' Wójcicki) Kapustka Jendrišek |
Sędzia: Jarosław Przybył z Kluczborka
|
Skład: Zubas Pazio (70' Hiszpański) Nowak Horoszkiewicz Mójta Kowalski Możdżeń Deja Szczepaniak Katō (83' Jonkisz) Demjan (80' Bartlewski) |
Opis meczu
Sportowe Tempo
2-0 Erik Jendrisek 33
2-1 Mateusz Szczepaniak 40 (głową)
3-1 Deniss Rakels 75 (głową)
4-1 Marcin Budziński 89
Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Pazio, Deja (Podbeskidzie). Widżów 6486.
CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Wołąkiewicz (6 Rymaniak), Polczak, Jaroszyński - Budziński, Dąbrowski - Kapustka, Cetnarski (71 Wójcicki), Jendrisek - Rakels (84 Wdowiak).
PODBESKIDZIE: Zubas - Pazio (70 Hiszpański), Nowak, Horoszkiewicz, Mójta - Kowalski, Deja, Możdżeń, Kato (83 Jonkisz) - Demjan (80 Bartlewski), Szczepaniak.
Cracovia od początku przejęła inicjatywę. W 1. minucie Kapustka z kąta uderzył w "krótki" róg, ale Zubas był na posterunku i nie dał się zaskoczyć.
W 9. minucie było 1-0. Cetnarski dograł z prawej strony na środek pola karnego, a nabiegający Rakels strzelił do siatki, po ręce bramkarza, przy lewym słupku.
Goście odważyli się zaatakować w 27. minucie i byli blisko wyrównania. Po ładnej akcji piłka dotarła do Szczepaniaka, który z 12 m skiksował.
Niebawem Pasy podwyższyły. Kapustka podał do Cetnarskiego, ten na lewo do Jendriska, który, nieatakowany, skierował futbolówkę do pustej bramki. Sytuacja była kontrowersyjna, ale spalonego chyba jednak nie było.
Pod koniec I połowy "Górale" złapali kontakt. W 38. minucie Sandomierskiemu zagroził Pazio, a dwie minuty później padła bramka. Mójta zacentrował z lewego skrzydła na 7. metr, a Szczepaniak ubiegł Jaroszyńskiego i głową pokonał golkipera krakowian.
Przez dwa kwadranse po przerwie bielszczanie nie tracili nadziei na remis, próbowali budować akcje, lecz tylko raz, w 55. minucie, wypracowali sytuację bramkową. Szczepaniak główkował z 8 m pod poprzeczkę, ale Sandomierski pofrunął i wybił piłkę na korner.
W 75. minucie, po rzucie rożnym dla gości, Cracovia wyprowadziła błyskawiczną kontrę. Od połowy boiska popędził z futbolówką Wójcicki, ale nie potrafił minąć Zubas. Nie stracił jednak głowy, zszedł na prawo i zacentrował prosto na głowę Rakelsa, który dopełnił formalności. To trafienie Łotysza podcięło skrzydła piłkarzom Podbeskidzia, którzy nie podjęli już walki.
W końcówce Pasy grały na dużym luzie. W 87. minucie kończący ładną kombinację zespołową Jendrisek uderzył chytrze, lecz wywalczył jedynie rzut rożny. Niebawem, po efektownej akcji w trójkącie Kapustka - Wójcicki - Budziński, padł czwarty gol!
ST
Dziennik Polski
Mecze Cracovii można w tej chwili z czystym sumieniem reklamować jednym hasłem: będzie się działo. „Pasy” wyrosły w tym sezonie na głównego dostarczyciela rozrywki w ekstraklasie, nie ma w tej chwili w lidze drużyny próbującej grać tak ofensywnie i bezkompromisowo, widać to zresztą w statystykach: w ostatnich 11 meczach krakowian padło aż 47 bramek. Pięć z nich wczoraj.
Bywa, że podopieczni Jacka Zielińskiego potrzebują czasu, żeby się rozpędzić, ale akurat wczoraj rozpędzeni wyszli już z szatni. Jeśli goście mieli jakiś plan na ten mecz - a przynajmniej w teorii mieć powinni, wszak trenerem Podbeskidzia jest świetnie znający „Pasy” Robert Podoliński, poprzednik Zielińskiego - to krakowianie od razu zmusili ich do zmiany koncepcji. Grali szybko i na luzie, tak, jakby wygrane wcześniej derby dodały im jeszcze skrzydeł. Nie wybiła ich z rytmu nawet wymuszona już w 6 min zmiana, kiedy kontuzjowanego Huberta Wołąkiewicza zastąpił Bartosz Rymaniak. Chwilę później bowiem Deniss Rakels pokazał, że nie zawsze trzeba na gwałt sprowadzać dobrego napastnika - do czego Cracovię od dawna namawiano - czasem po prostu trzeba na niego zaczekać. Łotysz zdobył swoją 10. bramkę w tym sezonie; po przerwie dorzucił 11. W 33 min drugiego gola dołożył Erik Jendrisek (w sumie już siedem trafień na koncie, choć w tym wypadku był na nieznacznym spalonym, czego sędzia nie zauważył) i gospodarze byli panami sytuacji Co udało się również, a może przede wszystkim, dzięki Mateuszowi Cetnarskiemu, który asystował przy obu bramkach. I znów dał do myślenia Adamowi Nawałce, zresztą selekcjoner zjawił się wczoraj na stadionie przy ul. Kałuży.
Ale Cracovia, jak to Cracovia, postanowiła jeszcze zadbać o to, żeby emocje za szybko się nie skończyły. W 40 min dała sobie strzelić gola (Mateusz Szczepaniak) w pozornie niegroźnej sytuacji.
Były więc nerwy po przerwie, ale mocniejsze karty nadal trzymała Cracovia. W końcu udało się jej postawić kropkę nad i. W dość zabawnych zresztą okolicznościach, bo po szybkiej kon¬Jakub Wójcicki znalazł się oko w oko z Maciejem Zubasem, ale zachował się dość nieporadnie i wydawało się, że nic z tego nie będzie. Spod linii końcowej idealnie dograł jednak piłkę do Rakelsa i akcja ostatecznie skończyła się golem.
Teraz przed "Pasami” mecz na szczycie - w sobotę zmierzą się w Gliwicach z liderem ekstraklasy. Czyli będzie się działo.Źródło: Dziennik Polski 3 grudnia 2015
Piłkarze po meczu
Kulisy meczu
2015-06-27 Cracovia - Baník Ostrawa 3:1 2015-07-01 FC VSS Košice - Cracovia 3:2 2015-07-04 Zemplín Michalovce - Cracovia 1:2 2015-07-07 Cracovia - MFK Ružomberok 3:1 2015-07-10 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-07-17 Lechia Gdańsk - Cracovia 0:1 2015-07-24 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1 2015-08-07 Cracovia - Piast Gliwice 1:2 2015-08-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 2:3 2015-08-14 Korona Kielce - Cracovia 0:3 2015-08-22 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2015-08-30 Górnik Zabrze - Cracovia 1:1 2015-09-04 Cracovia - Korona Kielce 4:1 2015-09-12 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3 2015-09-18 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 4:2 2015-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:3 2015-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-10-04 Cracovia - Lech Poznań 5:2 2015-10-18 Legia Warszawa - Cracovia 3:1 2015-10-24 Cracovia - Pogoń Szczecin 4:1 2015-10-27 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:2 2015-10-30 Górnik Łęczna - Cracovia 1:0 2015-11-06 Cracovia - Śląsk Wrocław 4:1 2015-11-19 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:2 2015-11-23 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0 2015-11-29 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1 2015-12-05 Piast Gliwice - Cracovia 2:2 2015-12-14 Cracovia - Korona Kielce 2:2 2015-12-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:2 2016 Trening Noworoczny 2016-01-16 Górnik Wałbrzych - Cracovia 3:2 2016-01-24 Cracovia - 1. FC Kaiserslautern 0:1 2016-01-28 La Hoya Lorca - Cracovia 0:1 2016-02-02 Olímpic de Xàtiva - Cracovia 0:0 2016-02-06 Cracovia - Zemplín Michalovce 2:0 2016-02-13 Cracovia - Górnik Zabrze 3:0 2016-02-20 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 1:1 2016-02-27 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:2 2016-03-02 Ruch Chorzów - Cracovia 2:3 2016-03-06 Lech Poznań - Cracovia 2:1 2016-03-12 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2016-03-20 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:2 2016-04-02 Cracovia - Górnik Łęczna 0:0 2016-04-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2016-04-16 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 2016-04-19 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0 2016-04-22 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 2016-04-29 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 2016-05-08 Cracovia - Lech Poznań 2:0 2016-05-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:2 2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0