1984-05-26 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Górnik Zabrze

Trener:
Hubert Kostka
pilka_ico
I liga , 27 kolejka
sobota, 26 maja 1984, 18:00

Górnik Zabrze - Cracovia

3
:
2

(0:2)



Herb_Cracovia


Skład:
Czop
Gunia
Dankowski
Klemenz (46' Szymanek)
Piotrowicz
Kostrzewa
Matysik
Komornicki
Koźlik (46' Majka)
Cyroń
Pałasz

Sędzia: Orłowski z Lublina
Widzów: 5 000

bramki Bramki


Pałasz (54' gł.)
Majka (72' gł.)
Majka (83' k.)
0:1
0:2
2:1
2:2
3:2
Kubisztal (20')
Bzukała (45')
zolte_kartki Żółte kartki
Nazimek
Skład:
Wojciechowski
Podsiadło (20' Kasperek)
Dybczak
Nazimek
Zych
R. Wrześniak
Surowiec
Bzukała
Graba
Kubisztal (72' Kuć)
Hnatio
Mecz następnego dnia:

1984-05-27 Cracovia II - Glinik Gorlice 1:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Tempo

Ten mecz Cracovia mogła wygrać! To nie przesada, bowiem tak dobrej i skutecznej gry, jaką zaprezentowali krakowianie w pierwszych 45 minutach, już dawno nie oglądaliśmy. Lepiej dysponowana II linia "Pasiaków" opanowała środek boiska i nic dziwnego, że pod bramką debiutującego w ekstraklasie Czopa było gorąco. W 20 min zaskoczenie: Kubisztal obsłużony przez Bzukałę strzelił z narożnika pola karnego, piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka i znalazła się w siatce! W rewanżu Pałasz z 5 m. trafił wprost w Wojciechowskiego.

Cracovia grając szybko i pomysłowo, nadal atakowała, czego efektem stała się druga bramka. Nieco wcześniej (32 i 38 min.) notujący świetny występ Kubisztal, 2-krotnie trafił piłka w słupek. Górnicy w tym okresie gry nie mogli znaleźć recepty na urozmaiconą grę krakowian. Trudno się zatem dziwić kibicom, którzy pożegnali schodzących do szatni podopiecznych trenera Kostki potężną porcją gwizdów.
Od pierwszych minut drugiej połowy meczu gospodarze przypuścili szturm na bramkę gości, którzy wybrali - zgubny jak się później okazało - wariant gry defensywnej i obronę korzystnego wyniku. Znów obserwowaliśmy tradycyjną, nieporadną walkę "Pasiaków" z poprzednich spotkań. W 51 min. Pałasz wprawdzie posłał piłkę obok bramki, niemniej 3 min. później jego "główka" - po rogu egzekwowanym przez Majkę - była celna.
Przewaga zabrzan z minuty na minutę rosła i kolejna bramka wisiała na włosku. W 65 min. Wrześniak podciął szarżującego w polu karnym Kostrzewę i arbiter wskazał na "11". Do wyrównania jednak nie doszło, bowiem Wojciechowski w pięknym stylu obronił strzał Cyronia. 72 minuta okazała się pechowa dla gości. Najpierw oklaski pożegnały schodzącego z murawy kontuzjowanego Kubisztala, a w kilkanaście sekund później Majka wyrównał stan meczu na 2-2. Zanosiło się na podział punktów, ale dobrze odtąd prowadzący spotkanie Orłowski, na 7 minut przed końcem spotkania podyktował (choć miał moment zawahania) problematyczny rzut karny, za rzekomy faul Zycha na Cyroniu. Tym razem pewnym egzekutorem okazał się Majka.

W sumie było to ciekawe i stojące na niezłym poziomie widowisko, a z przebiegu gry najsprawiedliwszy byłby podział punktów.
Źródło: Tempo


"Szarża gospodarzy" -
Trybuna Robotnicza

Szarża gospodarzy

Obsługa własna

2:0 dla Cracovii po pierwszej odsłonie i dwa strzały w... słupek. Dwa karne dla Gornika (jeden obroniony) i zdumiewająca szarża, która piłkarzom z Zabrza przyniosła zwycięstwo 3:2. W przekroju spotkania i sytuacji, zasłużone. Dramat Cracovii rozegrał się w 82 min.: Cyron podcięty w polu karnym, tym razem piłkę ustawił sobie Majka, ostro i precyzyjnie strzelił, Wojciechowski go wyczuł, ale nie dosiegnął piłki. Rozpacz bramkarza, jak i całej drużyny, była ogromna...

Cracovia mogła rozstrzygnąć ten mecz już w pierwszej części, kiedy prowadziła 2.0 i dwukrotnie: Kubisztal (w 31 i 34 min) Ostro strzelił raz w prawy, raz w lewy słupek. Zresztą zdobyta przez niego pierwsza bramka padła również uderzenia w słupek, ale piłka nie wyszła w pole, a wpadła do bramki. Cracovia grała ambitnie i szybko zdobywała teren, ogrywała pou powolnych piłkarzy Górnika.

Po przerwie brawa witały "pasiak", a gwizdy gospodarzy. Nie wiadomo czy reprymenda trenera Kostki czy też postawa widowni wpłynęła na to, że Górnik postanowił się pokazać z dobrej strony. Zagrał szybko i skutecznie, odrobił stratay i wygrał: Motorem akcji byli dwaj piłkarze: Matysik i Majka, ale pozostali zgodnie współpracowali i dlatego Cracovia pozostała bez szans. W dodatku pierwsza połowa aż tak wyczerpała siły gości, że pod koniec słaniali się na nogach.
Źródło: Trybuna Robotnicza nr 162 z 28 maja 1984


"Mimo prowadzenia 2:0 przegrana 2:3. Dramat „pasów” w Zabrzu" -
Gazeta Krakowska

Mimo prowadzenia 2:0 przegrana 2:3. Dramat „pasów” w Zabrzu

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
(OBSŁUGA WŁASNA). Wielki dramat przeżyli w sobotę na stadionie Górnika w Zabrzu piłkarze Cracovii. Choć do przerwy prowadzili 1:0 przegra. Ii pojedynek 2:1, tracąc decydującego gola aa 6 min. przed końcem B problematycznego karnego.

Wiadomo było przed meczem tylko zwycięstwo prolonguje nadzieje „pasów” na pozostanie w lidze. Goicie rozpoczęli bardzo odważnie od pierwszych minut grali ofensywnie i w pierwszych 49 minutach dominowali na boisku. Szczególnie dobrze poczynała sobie II linia krakowian, która opanowała środek boiska, a w ataku pierwszoplanową postacią był dynamiczny i celnie strzelający Kubisztal. Jut w 21 min. zawodnik ten strzelił mocno z 17 m i piłka odbita od słupka wpadła do siatki młodego Czopa, który zastąpił kontuzjowanego Cebrata. Jeszcze dwukrotnie Kublsztal był bliski uzyskania dalszych goli, ale po jego strzałach w 31 i w 38 min. piłka trafiła w słupek. Na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy Szukała podwyższył na 2:0.

Zupełnie inny przebieg miało drugie 45 min. spotkania. Cracovia od pierwszych minut przyjęła wariant defensywny, ściągając pod swoją bramkę 8 zawodników. Ta taktyka ułatwiła zadanie gospodarzom, którzy w drugiej połowie ruszyli do energicznych ataków. Raz po raz pod bramką Cracovii dochodziło do gorących spięć. Choć gospodarze grali szablonowo, to jednak Ich nieustanny napór przyniósł bramki. W 54 min. po rzucie rożnym Pałasz głową zdobył kontaktową bramkę. W 65 min. za ewidentny faul Wrześniaka w polu karnym sędzia podyktował karnego. ale Wojciechowski obronił mało precyzyjny strzał Cyronia. Nie załamało to gospodarzy, którzy nadal atakowali non stop. Krakowianie, którzy stracili kontuzjowanego Kubisztala ograniczali się do wybijania piłki byle do przodu. W 73 min. Majka (takie głową) wyrównał na 2:2. W 84 min. po starciu na polu karnym między Zychem a Cyroniem sędzia dopatrzył się faulu krakowianina i podyktował karnego. Była te decyzja wielce dyskusyjna. Tym razem Majka nie zmarnował okazji i ustalił wynik meczu na 3:2 (0:2).

GÓRNIK: Czop, Gunia, Dankowski, Klemens (40 min. Szymanek), Piotrowicz — Komornicki Matysik, Kostrzewa, Koi. lik (46 min. Majka) — Cyroń, Pałasz.

CRACOVIA: Wojciechowski— Podsiadło (26 min. Kasperek), Dybczak, Nazimiek, Zych — Wrześniak, Surowiec, Brukała, Hnatio — Graba Kubisztal (71 min. Kuć). Sędziował Orłowski z Lublina, widzów ok. 5 tys., żółta kartka Nazimiek.

Opinie po meczu:

W. KOSTKA: W I połowię graliśmy bardzo ile, przy szczęściu Cracovia mogła prowadzić nawet 3—4 bramkami. Męska rozmowa w szatni poskutkowała, dokonałem dwóch zmian w zespole i drużyna zagrała znacznie lepiej. Czy był dla nas drugi karny. Trudno mi to ocenić z ławki trenerskiej, sędzia był bliżej wydarzenia...

Z. BARAN: W I połowie nasza drużyna zagrała bardzo dobrze. Niestety na II połową kilku graczy wyszło z kontuzjami (Nazimek, Hnatio, Wrześniak, Kubisztal), wcześniej musiałem zmienić kontuzjowanego Podsiadłę. Mieliśmy nadal prowadzić otwartą grą, ale szyki pokrzyżowała nam kontaktowa bramka Pałasza tuż na początku II połowy. Nasi zawodnicy dali się zepchnąć do rozpaczliwej obrony, zabrakło wiary w zwycięstwo. Myślałem, to uratujemy przynajmniej remis, ale odebrał nam go sędzia. Zagranie Zycha było na piłką, a nie na nogą rywala, sędzia odgwizdał karnego dopiero po kilku sekundach zasugerowany okrzykami piłkarzy Górnika.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 126 z 28 maja 1984


"Koniec marzeń?" -
Echo Krakowa

Koniec marzeń?

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.2
GÓRNIK ZABRZE — CRACOVIA 3:2 (0:2). Bramki zdobyli dla Górnika Pałasz (w 54 min) i Majka 2 (w 72 min i 84 min. z kameno), dla Cracovii Kubisztal (w 21 min) i Bzukala (w 45 min), sędziował Kazimierz Orłowski z Lublina. Żółtą kartkę otrzymał Nazimek (Cracovia).

CRACOVIA: Wojciechowski. Podsiadło (od 20 min Kasperek). Dybczak, Nazimek, Zych. Surowice. Wcześniak. Bzukala. Graba. Hnatio. Kubisztal (od 72 min Kuć). Obydwa zespoły zademonstrowały widowisko, jakiego, przypuszczam nikt się po nich nie spodziewał. Pięć bramek, łącznie osiemnaście strzałów mogących podwyższyć wynik spotkania, dwa rzuty karne i szereg starć na polu bramkowym obu drużyn — „podrywających kibiców z miejsc”.

Pięć tysięcy widzów na trybunach. w pierwszej połowie meczu dopingowało (zgodnie!) grającą bardzo dobrze, mądrze i szybko Cracovię. Natomiast akcie gospodarzy kwitowane były gwizdami. Zabrzanie wykazywali niewiarygodną wręcz nieporadność na polu bramkowym gości. Krakowianie atakowali i wypracowali już w pierwszym kwadrans dwie sytuacje, z których mogły paść gole, gdyby nie niepotrzebne dryblingi. W 20 minucie, po precyzyjnym podaniu Bzukały Kubisztal strzelił niezbyt mocno. Piłka odbiła się od słupka i włóczyła do bramki. Gol uskrzydlił „pasiaków”. W 32 i 34 minucie po groźnych strzałach Kubisztala tylko słupki uratowały gospodarzy przed utratą bramki. W 45 minucie Brukała popisał się efektownym rajdem i mocnym strzałem w dolny nóg podwyższył wynik. Wszystko wskazywało na to. że Cracovia wysoko pokona żenująco słabych górników, którzy schodzili do szatni ogłuszani gwizdem swoich kibiców...

Po przerwie na murawę wyszły dwie zupełnie inne drużyny. Już w 51 min gospodarze mogli zmienić wynik. W 54 minucie spotkania Majka egzekwował (pierwszy w tej połowie) rzut rożny dla Górnika. Podanie przejął na głowę Pałasz i przerzucił piłkę nad Wojciechowskim. Gol zdopingował gospodarzy do coraz groźniejszych ataków Krakowian e zaskoczeni tak radykalną zmianą stylu gry Górnika cofnęli się na swoją połowę pozostawiając wysuniętych Kubisztala i Hnatię. W 64 minucie, w zamieszaniu pod bramką pasiaków sfaulowany został Kostrzewa. Sędzia podyktował rzut karny. Cyroń strzelił, ale Wojciechowski nic dał się zaskoczyć. W 72 minucie po centrze Guni z wolnego, Majka doprowadził do stanu 2:2 ładnym strzałem głową. 84 minutę kibice Cracovii analizować będą pewnie jeszcze długo. Zych walczył o piłkę z Cyronem, Cyron upadł. Zych pobiegł z piłką. Sędzia stał w odległości ok. 20 metrów —Karny! — krzyknęli górnicy. Sędzia po chwili odgwizdał.. Tym razem Majka nie dał szans Wojciechowskiemu ustalając wynik spotkania.
BOGUSŁAW NOWAK
Źródło: Echo Krakowa nr 105 z 28 maja 1984


Trenerzy po meczu

Hubert Kostka, trener Górnika Zabrze

Mam uznanie dla drużyny, która z niekorzystnego 0:2 i presji widowni wyciągnęła zwycięstwo 3:2. Nieobecność Cebrata mogła nas drogo kosztować.
Źródło: Trybuna Robotnicza nr. 162 z 28 maja 1984

Mecze sezonu 1983/84

Videoton Fehérvár 1983-06-25 Cracovia - Videoton Fehérvár 1:3  Sturm Graz 1983-07-02 Sturm Graz - Cracovia 0:2  Rudá Hvězda Cheb 1983-07-09 Cracovia - Rudá Hvězda Cheb 0:2  Rudá Hvězda Cheb 1983-07-16 Rudá Hvězda Cheb - Cracovia 2:0  Sturm Graz 1983-07-23 Cracovia - Sturm Graz 1:1  Videoton Fehérvár 1983-07-30 Videoton Fehérvár - Cracovia 6:0  Pogoń Szczecin 1983-08-10 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:2  Chemie Buna Schkopau 1983-08-11 Cracovia - Chemie Buna Schkopau 6:2  Wisła Kraków 1983-08-13 Wisła Kraków - Cracovia 0:0  Śląsk Wrocław 1983-08-17 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1  Szombierki Bytom 1983-08-21 Szombierki Bytom - Cracovia 3:2  Widzew Łódź 1983-08-28 Cracovia - Widzew Łódź 0:0  Zagłębie Sosnowiec 1983-09-10 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:0  Bałtyk Gdynia 1983-09-14 Bałtyk Gdynia - Cracovia 3:2  Motor Lublin 1983-09-17 Motor Lublin - Cracovia 2:0  Piast Gliwice 1983-09-21 Piast Gliwice - Cracovia 3:1  Lech Poznań 1983-09-24 Cracovia - Lech Poznań 1:0  Legia Warszawa 1983-10-01 Cracovia - Legia Warszawa 3:1  Górnik Wałbrzych 1983-10-12 Górnik Wałbrzych - Cracovia 2:0  Górnik Zabrze 1983-10-16 Cracovia - Górnik Zabrze 0:1  ŁKS Łódź 1983-10-22 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0  Ruch Chorzów 1983-11-05 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0  GKS Katowice 1983-11-13 GKS Katowice - Cracovia 0:0  Cracovia_herb 1984 Trening Noworoczny  Wisła Kraków 1984-01-29 Cracovia - Wisła Kraków 0:0 k.6:5  Concordia Knurów 1984-02-09 Górnik Knurów - Cracovia 0:2  Piast Gliwice 1984-02-15 Piast Gliwice - Cracovia 2:0  Stal Stalowa Wola 1984-02-20 Cracovia - Stal Stalowa Wola 5:1  Start Łódź 1984-02-22 Cracovia - Start Łódź 2:0  Arka Gdynia 1984-02-25 Cracovia - Arka Gdynia 1:1  Błękitni Kielce 1984-03-04 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0  Pogoń Szczecin 1984-03-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0  Lechia Zielona Góra 1984-03-14 Cracovia - Lechia Zielona Góra 3:0  Wisła Kraków 1984-03-18 Cracovia - Wisła Kraków 0:0  Śląsk Wrocław 1984-03-24 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1  Szombierki Bytom 1984-04-08 Cracovia - Szombierki Bytom 3:0  Widzew Łódź 1984-04-15 Widzew Łódź - Cracovia 1:0  Bałtyk Gdynia 1984-04-25 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:2  Zagłębie Sosnowiec 1984-04-29 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0  Motor Lublin 1984-05-05 Cracovia - Motor Lublin 0:0  Lech Poznań 1984-05-09 Lech Poznań - Cracovia 1:0  Legia Warszawa 1984-05-13 Legia Warszawa - Cracovia 3:0  Górnik Wałbrzych 1984-05-19 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:0  Górnik Zabrze 1984-05-26 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2  ŁKS Łódź 1984-06-03 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0  Ruch Chorzów 1984-06-10 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0  GKS Katowice 1984-06-13 Cracovia - GKS Katowice 1:0  Dalin Myślenice 1984-07-08 Dalin Myślenice - Cracovia 0:4