1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 13 wersji utworzonych przez 7 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[ | {{Mecz | ||
[[Kategoria: | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = Unia Tarnów | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 10 | |||
| etap = | |||
| sezon = 1960 | |||
| rozgrywki = II liga grupa południowa | |||
| dzien = 4 | |||
| miesiac = 6 | |||
| rok = 1960 | |||
| godzina = 18:00 | |||
| miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | |||
| bramki_gospodarz = 3 | |||
| bramki_gosc = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 2 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Grabiec | |||
| widzow = 20 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = [[Janusz Kowalik|Kowalik]] (32')<br>[[Janusz Kowalik|Kowalik]] (45' głową)<br>[[Herbert Manowski|Manowski]] (48' k.)<br> | |||
| wyniki = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>3:1<br>3:2<br> | |||
| strzelcy_gosc = <br><br><br>Rusinek ('55 głową)<br>Witek ('85)<br> | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Michał Matyas|Matyas]] | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | |||
| sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]] <br> [[Roman Durniok|Durniok]]<br> [[Antoni Konopelski|Konopelski]]<br>[[Jacek Książek|Książek]] <br>[[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Jerzy Kłaput|Kłaput]] <br> [[Jan Frasek|Frasek]]<br>[[Jerzy Suder|Suder]]<br>[[Herbert Manowski|Manowski]]<br>[[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Janusz Kowalik|Kowalik]] | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Czekanowski<br> Białas<br> Mazurek<br> Palemba<br> Guzy<br> Nowak<br> Witek<br> Leśniak<br> Husner<br> Rusinek<br> Spodzieja | |||
}} | |||
===Zapowiedź meczu=== | |||
*[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6731 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | |||
* [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1960-06-04_132.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
=== Opis meczu === | |||
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1960-06-06 133 Cracovia Unia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1960-06-06 133 Cracovia Unia2.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 133 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 5 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=6732] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Dobra gra Unii Tarnów w drugiej części meczu | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
CRACOVIA: Michno, Durniok, Konopelskl, Książek, Malarz, Kłaput, Frasek, Suder, Manowski, Jarczyk, Kowalik. | |||
UNIA: Czekanowski, Białas, Mazurek, Palemba, Guzy, Nowak, Witek, Leśniak, Husner, Rusinek, Spodzieja. | |||
Sędziował p. Grabiec z Katowic, <br> | |||
W 47 min. Cracovia prowadziła 3:0 i wiele wskazywało na to, że dla Unii powtórzy się niedawny jej mecz z krakowskim Wawelem. Tymczasem od tego momentu Unia „odmieniła się”. W przeciwieństwie jednak do gości, którzy zaczęli grać bardzo ofensywnie, biało-czerwoni zadowoleni z uzyskania trzech goli spoczęli na wątpliwych laurach. Zaczęły się kombinacje, zgubił się dość dobrze do tej pory grający atak, zgubiła się obrona, która w najbardziej trudnych momentach nie przychodziła z pomocą własnemu bramkarzowi. Nic też dziwnego, że bramka dla Unii, na którą czekaliśmy od pewnego czasu musiała wreszcie paść. Uzyskał ją w 35 min. Rusinek główką.<br> | |||
Drużyna musi grać do samego końca spotkania z jednakowym animuszem. W Cracovii natomiast sił i ochoty starczyło tylko do ok. 50 minuty. Szereg dobrych, wypracowanych w głębi pola sytuacji marnowali prawie wszyscy napastnicy gospodarzy, a defensywa, która tak dobrze wstrzymywała zapędy tarnowian do przerwy, rozkleiła się na dobre i Michno, mający nb. wczoraj szereg bardzo kiepskich zagrań, był często w niemałych opałach. Były jednak chwile, że Cracovia grała dobrze, a kiedy uzyskała prowadzenie 3:0, co bardziej zapalczywi kibice gotowi byli się zakładać, że "piątka murowana". W ataku w tym okresie trzeba wyróżnić Kowalika, Strzelca obydwu bramek, a także Manowskiego, który miał kilka niezłych zagrań. Po przerwie jednak zawodnik ten zmarnował takie okazje, że kibice prędko mu tego nie zapomną. Obaj pomocnicy nie wyróżnili się niczym, a w obronie najlepiej spisał się Durniok. <br> | |||
Unia, która po przerwie zagrała zupełnie dobry mecz, udowodniła że jej wysoka pozycja w lidze nie jest przypadkowa. Duże zgranie zespołu, dobre kombinowanie ataku, oraz szybkość i ambicja — te walory muszą się dziś podobać na boisku. Nieustępliwość w walce o piłkę, składne akcje, dobre powiązanie ataku z pomocą, przy nieco słabszej obronie — oto najkrótsza charakterystyka wczorajszej Unii Tarnów w II części meczu. W ataku podobał się wszędobylski Spodzieja oraz ruchliwy Rusinek. Pomoc zagrała na dobrym poziomie a kilka groźnych strzałów obronił bramkarz Czekanowski. <br> | |||
Prowadzenie uzyskała Cracovia w 30 min. ze strzału Kowalika — Czekanowski źle jednak obliczył jego strzał i ta bramka obciąża konto bramkarza gości. Tuż przed końcem pierwszej połowy Spotkania Jarczyk podaje piłkę Manowskiemu, ten główkuje, piłkę odbiera na głowę Kowalik i ... 2:0. W 47 min. za faul obrońcy tarnowian na Suderze sędzia dyktuje rzut karny, który ładnym strzałem Manowski zamienia na bramkę. O bramce Rusinka w 55 min. już pisałem, druga zdobywa Unia na 5 min. przed zakończeniem meczu a jej strzelcem jest Witek. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Autor = ANTONI ŚLUSARCZYK | |||
| Dzien = 6 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Numer = 132 | |||
| Wydanie = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tresc = | |||
Zanosiło się na pogrom Unii a skończyło się na zwycięstwie Cracovii różnicą zaledwie jednej bramki. Przy stanie 3:0 dla biało-czerwonych atak zadowolony z dotychczasowych swych wyczynów całkowicie przestał grać. Gorzej niż zazwyczaj spisywał się w nim Frasek, nie wykazując dostatecznej szybkości i nie walcząc należycie o piłkę.<br> | |||
Przez pierwsze minuty przewagę miała Unia. W pewnym momencie Witek zaprzepaścił kapitalną okazję do zdobycia bramki. Przedryblował on z piłką niemal pół boiska, ograł pomocników, obrońców, „kiwnął” bramkarza i strzelił ną aut tuż koło słupka. <br> | |||
Po półgodzinnych zmaganiach daleki strzał Kowalika fatalnie przepuścił między nogami Czekanowski. Nie był on również bez winy przy drugiej bramce kiedy spóźnił się do piłki, którą na głowę przejął Manowski i podał do Kowalika a ten odbitą od ziemi piłkę posłał głową do siatki, podwyższając wynik na 2:0. Trzecia bramka pada chwilę po zaczęciu drugiej połowy meczu z rzutu karnego, podyktowanego za podcięcie Sudera. Rzut egzekwował Manowski. Zdawało się. że Cracovia w następnych minutach rozgromi Unię. Tymczasem stało się inaczej. Atak biało-czerwonych — jak już wspomniałem przestał — grać i do głosu doszli tarnowianie.<br> | |||
Unia po chwilowej konsternacji nie załamała się. lecz usilnie dążyła do poprawienia wyniku. W tym okresie notujemy kilka obustronnych spięć podbramkowych. Po raz pierwszy Michno kapituluje przed strzałem Rusinka, który po rzucie wolnym zdobył głową gola. Innym razem Durniok ratuje w groźnej chwili wykopując piłkę z samej linii bramkowej. Za chwilę w podobny sposób wyręczył swego bramkarza lewy obrońca tarnowian Palemba. Na pięć minut przed końcem zawodów Witek zmniejsza porażkę, zdobywając drugą bramkę. Unia jeszcze dąży do uzyskania rezultatu remisowego, lecz mimo jej wysiłków wynik nie ulega zmianie. <br> | |||
Mecz był ciekawy, szybki obfitujący w liczne sytuacje podbramkowe, okresami jednak grano chaotycznie. Unia zaprezentowała się jako zespół wyrównany. W Cracovii na najlepsze noty zasłużyli: Kowalik i Kłaput.<br> | |||
A oto wypowiedzi trenerów:<br>M. Matyas (Cracovia): "Przy stanie 3:0 nasz atak zagrał skandalicznie. Mam duże pretensje do Fraska za jego bezproduktywną grę. W Unii podobali się Hausner i Rusinek. ”<br>K. Bielecki (Unia): „Dużą winę za porażkę ponosi Czekanowski popełniając kardynalne błędy (zresztą nie po raz pierwszy) przy dwóch pierwszych bramkach.” | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 133 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 6 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1960-06-06_133.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Od 3:0 do... 3:2 w meczu Cracovia-Unia Tarnów | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Gdy w 43 min. wynik spotkania Cracovia — Unia wynosił już 3:0 dla gospodarzy, zdawało się, że nic nie uchroni tarnowian od wysokiej porażki. Tymczasem noście, grający przez cały przeciąg meczu niesłychanie ambitnie, nie załamali się, lecz przeszli do kontrnatarcia. zmniejszając porażkę do 2:3. Gdyby mecz trwał jeszcze kilkanaście mi¬nut, to Unia mająca po przerwie wyraźną przewagę, mogła¬by wywieźć jeden punkt.<BR> | |||
Do przerwy krakowianie zdobyli dwie bramki przez swego najlepszego napastnika Kowalika w 30 i 45 min. Przy obydwóch bramkach dużą winę ponosi Czekanowski. Unia w pierwszej części meczu miała dogodną okazję do strzelenia bramki, lecz Witek po minięciu kilku graczy Cracovii i wyciągnięciu Michny z bramki, nie potrafił zakończyć swego rajdu celnym strzałem.<BR> | |||
Po przerwie Palemba sfaulował w 47 mm. Sudera na po¬lu karnym, a podyktowaną „jedenastkę” zamienił Manowski w trzecią bramkę. | |||
W 5 min. potem Unia rewanżuje się celnym strzałem Rusinka, a drugą bramkę po błędzie Malarza zdobywają tarnowianie w 85 min. ze strzału Witka.<BR> | |||
Cracovia tylko okresami mogła się podobać. W drugiej części zawodów więcej z gry mieli goście. W zespole Unii najlepszymi zawodnikami byli stoper Mazurek, pomocnik Nowak, oraz Witek, Hausner i Rusinek w ataku, w Cracovii jak zwykle Kowalik w ataku i bardzo pracowity Kłaput w pomocy. Zawiedli natomiast junior Książek w obronie. Malarz w pomocy, oraz cały atak poza lewoskrzydłowym — Konopelski, Durniok i Michno oprócz dobrych momentów mieli również słabsze okresy. Mecz na ogół stał na dobrym poziomie, a liczne sytuacje podbramkowe i niepewny do końca wynik spotkania trzy¬mały w napięciu 15-tysięczną widownię. Sędziował p. Kra¬wiec z Katowic. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1960|Cracovia|II liga grupa południowa}} | |||
[[Kategoria:1960 II liga grupa południowa]] |
Aktualna wersja na dzień 20:30, 9 lip 2021
|
II liga grupa południowa , 10 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 4 czerwca 1960, 18:00
(2:0)
|
|
Skład: L. Michno Durniok Konopelski Książek Malarz Kłaput Frasek Suder Manowski Jarczyk Kowalik Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Grabiec
|
Skład: Czekanowski Białas Mazurek Palemba Guzy Nowak Witek Leśniak Husner Rusinek Spodzieja |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
UNIA: Czekanowski, Białas, Mazurek, Palemba, Guzy, Nowak, Witek, Leśniak, Husner, Rusinek, Spodzieja.
Sędziował p. Grabiec z Katowic,
W 47 min. Cracovia prowadziła 3:0 i wiele wskazywało na to, że dla Unii powtórzy się niedawny jej mecz z krakowskim Wawelem. Tymczasem od tego momentu Unia „odmieniła się”. W przeciwieństwie jednak do gości, którzy zaczęli grać bardzo ofensywnie, biało-czerwoni zadowoleni z uzyskania trzech goli spoczęli na wątpliwych laurach. Zaczęły się kombinacje, zgubił się dość dobrze do tej pory grający atak, zgubiła się obrona, która w najbardziej trudnych momentach nie przychodziła z pomocą własnemu bramkarzowi. Nic też dziwnego, że bramka dla Unii, na którą czekaliśmy od pewnego czasu musiała wreszcie paść. Uzyskał ją w 35 min. Rusinek główką.
Drużyna musi grać do samego końca spotkania z jednakowym animuszem. W Cracovii natomiast sił i ochoty starczyło tylko do ok. 50 minuty. Szereg dobrych, wypracowanych w głębi pola sytuacji marnowali prawie wszyscy napastnicy gospodarzy, a defensywa, która tak dobrze wstrzymywała zapędy tarnowian do przerwy, rozkleiła się na dobre i Michno, mający nb. wczoraj szereg bardzo kiepskich zagrań, był często w niemałych opałach. Były jednak chwile, że Cracovia grała dobrze, a kiedy uzyskała prowadzenie 3:0, co bardziej zapalczywi kibice gotowi byli się zakładać, że "piątka murowana". W ataku w tym okresie trzeba wyróżnić Kowalika, Strzelca obydwu bramek, a także Manowskiego, który miał kilka niezłych zagrań. Po przerwie jednak zawodnik ten zmarnował takie okazje, że kibice prędko mu tego nie zapomną. Obaj pomocnicy nie wyróżnili się niczym, a w obronie najlepiej spisał się Durniok.
Unia, która po przerwie zagrała zupełnie dobry mecz, udowodniła że jej wysoka pozycja w lidze nie jest przypadkowa. Duże zgranie zespołu, dobre kombinowanie ataku, oraz szybkość i ambicja — te walory muszą się dziś podobać na boisku. Nieustępliwość w walce o piłkę, składne akcje, dobre powiązanie ataku z pomocą, przy nieco słabszej obronie — oto najkrótsza charakterystyka wczorajszej Unii Tarnów w II części meczu. W ataku podobał się wszędobylski Spodzieja oraz ruchliwy Rusinek. Pomoc zagrała na dobrym poziomie a kilka groźnych strzałów obronił bramkarz Czekanowski.
Echo Krakowa
Przez pierwsze minuty przewagę miała Unia. W pewnym momencie Witek zaprzepaścił kapitalną okazję do zdobycia bramki. Przedryblował on z piłką niemal pół boiska, ograł pomocników, obrońców, „kiwnął” bramkarza i strzelił ną aut tuż koło słupka.
Po półgodzinnych zmaganiach daleki strzał Kowalika fatalnie przepuścił między nogami Czekanowski. Nie był on również bez winy przy drugiej bramce kiedy spóźnił się do piłki, którą na głowę przejął Manowski i podał do Kowalika a ten odbitą od ziemi piłkę posłał głową do siatki, podwyższając wynik na 2:0. Trzecia bramka pada chwilę po zaczęciu drugiej połowy meczu z rzutu karnego, podyktowanego za podcięcie Sudera. Rzut egzekwował Manowski. Zdawało się. że Cracovia w następnych minutach rozgromi Unię. Tymczasem stało się inaczej. Atak biało-czerwonych — jak już wspomniałem przestał — grać i do głosu doszli tarnowianie.
Unia po chwilowej konsternacji nie załamała się. lecz usilnie dążyła do poprawienia wyniku. W tym okresie notujemy kilka obustronnych spięć podbramkowych. Po raz pierwszy Michno kapituluje przed strzałem Rusinka, który po rzucie wolnym zdobył głową gola. Innym razem Durniok ratuje w groźnej chwili wykopując piłkę z samej linii bramkowej. Za chwilę w podobny sposób wyręczył swego bramkarza lewy obrońca tarnowian Palemba. Na pięć minut przed końcem zawodów Witek zmniejsza porażkę, zdobywając drugą bramkę. Unia jeszcze dąży do uzyskania rezultatu remisowego, lecz mimo jej wysiłków wynik nie ulega zmianie.
Mecz był ciekawy, szybki obfitujący w liczne sytuacje podbramkowe, okresami jednak grano chaotycznie. Unia zaprezentowała się jako zespół wyrównany. W Cracovii na najlepsze noty zasłużyli: Kowalik i Kłaput.
M. Matyas (Cracovia): "Przy stanie 3:0 nasz atak zagrał skandalicznie. Mam duże pretensje do Fraska za jego bezproduktywną grę. W Unii podobali się Hausner i Rusinek. ”
K. Bielecki (Unia): „Dużą winę za porażkę ponosi Czekanowski popełniając kardynalne błędy (zresztą nie po raz pierwszy) przy dwóch pierwszych bramkach.”
Źródło: Echo Krakowa nr 132 z 6 czerwca 1960
Gazeta Krakowska
Do przerwy krakowianie zdobyli dwie bramki przez swego najlepszego napastnika Kowalika w 30 i 45 min. Przy obydwóch bramkach dużą winę ponosi Czekanowski. Unia w pierwszej części meczu miała dogodną okazję do strzelenia bramki, lecz Witek po minięciu kilku graczy Cracovii i wyciągnięciu Michny z bramki, nie potrafił zakończyć swego rajdu celnym strzałem.
Po przerwie Palemba sfaulował w 47 mm. Sudera na po¬lu karnym, a podyktowaną „jedenastkę” zamienił Manowski w trzecią bramkę.
W 5 min. potem Unia rewanżuje się celnym strzałem Rusinka, a drugą bramkę po błędzie Malarza zdobywają tarnowianie w 85 min. ze strzału Witka.
1960 Trening Noworoczny 1960-02-23 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:3 1960-02-28 Cracovia - Dąbski Kraków 1:1 1960-03-05 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 1:2 1960-03-06 Cracovia - Polska (juniorzy) 1:0 1960-03-09 Cracovia - Kabel Kraków 1:0 1960-03-10 Korona Kraków - Cracovia 3:4 1960-03-13 Cracovia - Stal Mielec 3:2 1960-03-16 Hutnik Trzebinia - Cracovia 1:3 1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 1960-03-30 Hutnik Trzebinia - Cracovia 3:2 1960-04-03 Wawel Wirek - Cracovia 0:0 1960-04-09 Cracovia - Polonia Bytom 2:3 1960-04-18 Wisła Kraków - Cracovia 2:0 1960-04-24 Warta Poznań - Cracovia 3:0 1960-04-27 Cracovia - Spartak Płowdiw 0:2 1960-05-08 Cracovia - Górnik Radlin 3:0 1960-05-14 Stal Rzeszów - Cracovia 1:0 1960-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0 1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1 1960-06-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:1 1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2 1960-06-12 Naprzód Lipiny - Cracovia 1:2 1960-06-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 1960-06-25 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:1 1960-07-09 Odra Opole - Cracovia 0:2 1960-07-10 Cracovia - Unia Racibórz 4:2 1960-07-22 Cracovia - Ruch Chorzów 3:3 1960-07-31 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1960-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 2:4 1960-08-15 Start Bielsko-Biała - Cracovia 2:4 1960-08-17 Cracovia - Spartak Warna 2:0 1960-08-21 Kmita Zabierzów - Cracovia 3:4 1960-08-27 Górnik Radlin - Cracovia 0:0 1960-09-03 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0 1960-09-10 Cracovia - Wawel Wirek 4:1 1960-09-18 Legia Krosno - Cracovia 1:0 1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1960-10-02 Cracovia - Concordia Knurów 9:2 1960-10-05 Cracovia - krakowska liga okręgowa 4:3 1960-10-16 Unia Tarnów - Cracovia 1:1 1960-10-30 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2 1960-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1960-11-10 Cracovia - Reprezentacja młodzieżowa 2:2 1960-11-20 Cracovia - Ruch Chorzów 3:5 1960-11-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:3 1960-12-04 Cracovia - Cracovia II 5:0 1960-12-11 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:4