2014-10-03 MUKS Naprzód Janów - Comarch Cracovia 1:6: Różnice pomiędzy wersjami
(drobne redakcyjne, opis meczu, wypowiedzi trenerów) |
(drobne redakcyjne) |
||
Linia 38: | Linia 38: | ||
| trener_gospodarz = Waldemar Klisiak | | trener_gospodarz = Waldemar Klisiak | ||
| trener_gosc = [[Rudolf Rohaček]] | | trener_gosc = [[Rudolf Rohaček]] | ||
| bramkarz_gospodarz = Elżbieciak | | bramkarz_gospodarz = M. Elżbieciak | ||
| I_piatka_gospodarz = Kurz<br>Działo<br>Gryc<br>Pohl<br>Stachura | | I_piatka_gospodarz = Kurz<br>Działo<br>Gryc<br>Pohl<br>Stachura | ||
| II_piatka_gospodarz = Mejka<br>[[Łukasz Kulik|Kulik]]<br>Bibrzycki<br>Frączek<br>Kogut | | II_piatka_gospodarz = Mejka<br>[[Łukasz Kulik|Kulik]]<br>Bibrzycki<br>Frączek<br>Kogut |
Aktualna wersja na dzień 12:52, 10 sie 2022
|
4 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Katowice (Janów), piątek, 3 października 2014, 18:30
(0:1; 0:3; 1:2) |
|
Skład: M. Elżbieciak Kurz Działo Gryc Pohl Stachura Mejka Kulik Bibrzycki Frączek Kogut Sarna Podsiadło Bernat Jakubik Sękowski Vrána Klemientjew Kosakowski Piper Radwan |
|
Skład: Radziszewski A.Kowalówka Noworyta Fraszko Słaboń S. Kowalówka Wajda Kłys Dvořak Valčak Fojtík Kruczek Dąbkowski Kalus Pasiut Stoklasa Kisielewski Witowski Kozłowski Wiśniewski |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Źródło: TerazPasy.pl 03 października 2014 [1]
Hokej.net
Mecz od początku toczył się pod dyktando gości. W 5. minucie wynik meczu otworzył Filip Stoklasa, który wykorzystał idealne podanie Marka Kalusa i strzałem przy słupku pokonał golkipera gospodarzy. Mimo, iż w tej tercji kibice zgromadzeni przy Nałkowskiej oglądali tylko jedno trafienie, to szans na podwyższenie wyniku było kilka. Jednak w tej tercji Cracovii ciężko było znaleźć sposób na dobrze dysponowanego Michała Elżbieciaka.
Druga odsłona to trzy trafienie drużyny z Krakowa, której w końcu udało przełamać niemoc strzelecką. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Patrik Valčak, który „zdjął pajęczynę” z bramki „Eli”. Już pięć minut później na tablicy widniał wynik 0:3, gdy podanie wzdłuż bramki od Damiana Słabonia wykorzystał Bartosz Fraszko.
Kolejne minuty upłynęły na pogodni za wynikiem drużyny z Janowa, jednak to zawodnicy Cracovii zdobyli kolejną bramkę. Okres gry w przewadze wykorzystał Sebastian Kowalówka - Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty, nie zakładaliśmy innego scenariusza i to nam się udało. Wykonaliśmy swoją pracę i myślami jesteśmy już na niedzielnym meczu - zaznaczył.
Trzecia tercja nie zmieniła wyniku spotkania. Najpierw w 45. minucie po raz drugi goście wykorzystali grę w przewadze i Damian Słaboń utonął w ramionach swoich kolegów. Dwie minuty później swoje trafienie zaliczył Karol Kisielewski i goście prowadzili już 0:6. Jedyne trafienie dla drużyny Janowa zaliczył Rafał Bibrzycki.Źródło: Hokej.net 3 października 2014 [2]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Ostatni mecz przegraliśmy, więc w dzisiejszym meczu wiedzieliśmy, że musimy wygrać. Zawodnicy podeszli do tego meczu bardzo odpowiedzialnie. Zagraliśmy bardzo szybko, twardo, kombinacyjnie i jestem bardzo zadowolony z wyniku. Jest początek sezonu, więc zgranie poszczególnych piątek w obronie, jak i ataku nie jest idealne i nadal trzeba nad tym pracować, ale cieszą mnie trzy punkty, jak i styl w jakim je zdobyliśmy. Najlepszy zawodnik? Damian Słaboń.
Waldemar Klisiak, trener Naprzodu
Naszą zmorą są mecze u siebie, a to powinno być naszym atutem. Dobrze gramy na wyjazdach, a u siebie zdecydowanie słabiej. Chłopcy wyszli na dzisiejszy mecz bez wiary, jakby sparaliżowani... Musimy więc nad tym popracować, żeby nasze lodowisko i nasi kibice byli szóstym zawodnikiem. Mamy przed sobą mecze z teoretycznie słabszymi drużynami poprzedniego sezonu i tam musimy szukać punktów. Najlepszy zawodnik: Anton Klemientjew
Źródło: Hokej.net [3]