1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 6 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 04 | | miesiac = 04 | ||
| rok = 1950 | | rok = 1950 | ||
| godzina = | | godzina = 16:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, Stadion Związkowca | ||
| bramki_gospodarz = 1 | | bramki_gospodarz = 1 | ||
| bramki_gosc = 2 | | bramki_gosc = 2 | ||
Linia 32: | Linia 32: | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = | ||
| trener_gosc = [[Zygmunt Jesionka]] | | trener_gosc = [[Zygmunt Jesionka]] | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = Stefaniszyn<br>Jodłowski<br>Piekulski<br>Kaliciński<br>Lasiewicz<br>Bieniek<br>L. Parpan<br>Browarski<br>Nowak<br>Bożek<br>Glajcar | ||
| ustawienie_gosc = 3-2-5 | | ustawienie_gosc = 3-2-5 | ||
| sklad_gosc = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<br> [[Władysław Gędłek|W. Gędłek]]<br> [[Tadeusz Parpan|Parpan]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Edward Jabłoński|E. Jabłoński]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Piotr Kuczyński|Kuczyński]]<br> [[Czesław Rajtar|Rajtar]]<br> [[Ludwik Poświat|L. Poświat]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] | | sklad_gosc = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<br> [[Władysław Gędłek|W. Gędłek]]<br> [[Tadeusz Parpan|Parpan]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Edward Jabłoński|E. Jabłoński]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Piotr Kuczyński|Kuczyński]]<br> [[Czesław Rajtar|Rajtar]]<br> [[Ludwik Poświat|L. Poświat]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] | ||
}} | }} | ||
===Zapowiedź meczu=== | |||
* [[:Plik:Gazeta Krakowska 1950-04-20 108.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1950-04-23 111.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
*[[:Grafika:Dziennik Polski 1950-04-23 111.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]] | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = 32 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 24 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1950 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1950/nr032/directory.djvu] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Krakowskiej tradycji stało się zadość. Cracovia utrzymała w ryzach Związkowca 2:1 | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
[[Kategoria: 1950 I liga]] | KRAKÓW, 23.4 (Tel. wł.) ''Ogniwo Cracovia — Związkowiec Garbarnia 2:1 (0:1)''. Bramki dla Ogniwa zdobył Rajtar (2), dla Garbarnii Bożek. Sędziował Dabert z Poznanie. Widzów ponad 25.000. <br> | ||
''Ogniwo'': Rybicki; Gędłek, Głimas; Jabłoński, Parpan, Mazur; Kuczyński, Rajtar, Poświat, Radoń, Bobula.<br> | |||
''Związkowiec'': Stofaniszyn; Jodłowski, Piekułski; Kaliciński, Lasiewicz, Bieniek; Parpan, Browarski, Nowak, Bożek, Glajcar. | |||
Ogniwo zrewanżowało się Garbarni za porażkę sprzed dwóch lat, kiedy to prowadziło do przerwy 2:0 i przegrało w końcu 2:3. Tym razem Garbarnia prowadziła do 62 minuty gry i była w ciągłym natarciu, a nie wyzyskawszy w tym okresie wielu bardzo dogodnych sytuacji podbramkowych, oddała inicjatywę przeciwnikowi. Przeciwnik ten zasłużył na pochwały. Po słabych meczach wznieśli się biało-czerwoni na wyżyny do czego zmusił ich —— przeciwnik. | |||
W takich warunkach pojedynek krakowskich rywali stał się pięknym i emocjonującym widowiskiem, które zadowoliło rekordową ilość widzów. Mecz miał wszystkie cechy dobrego futbolu opartego na wyszkoleniu technicznym, na pewnej myśli w grze, na szybkości, bojowości i nieustępliwości w walce. | |||
Garbarnia, ściślej mówiąc jej atak popełnił błąd, który kosztował ją przegraną, a który dawniej był klasyczną przywarą Cracovii: koronkowość! znów tu zamieniły się role. Jak dawniej Cracovia grała pięknie dla oka, lecz mało produktywnie, a przeciwnicy jej starali się prostymi drogami osiągać cel — tak tym razem Garbarze bawili się w zawiłe kombinacje podbramkowe zaś młoda trójka ataku Ogniwa mając oparcie w rwących do przodu skrzydłowych, zdobywała szybko teren i... nie ociągała się ze strzałem. | |||
Mnóstwo ich wyłapał dobry bramkarz Stefaniszyn, lecz nie popisał się przy drugiej bramce, wypuściwszy piłkę z rąk. Jego kolega Rybicki ani nie drgnął przy strzale od którego padła bramka. Strzał był pierwszej marki. Odbitą od poprzeczki piłkę po silnymi strzale Parpana przejął Bożek wolejem i ulokował w górnym rogu. Działo się to w 20 min. gry. | |||
W 65 min. piękną akcję całego napadu zakończył Nowak strzałem, przy którym znów Rybicki nie drgnął. Ale bramkarza Cracovii wyręczył słupek. | |||
Rybicki był dobrym bramkarzem wkraczającym wielokrotnie w akcję w sposób zdecydowany i z pełną ofiarnością. Bardzo dobrze grali również obaj obrońcy oraz Mazur i Parpan! Najsłabszymi byli Poświat i Jabłoński. | |||
Ogromna ruchliwość, dobre wyszkolenie techniczne niebezpieczne strzały stawiają Bożka na pierwszym miejscu wśród Garbarzy. Zdobywca honorowej bramki pracując na całej długości i szerokości boiska nie miał już sił, by w końcowych fazach meczu iść ma przebój. Defensywa Garbarni grająca planowo i górując nad przeciwnikiem, póki ten grał z bagażem jednej bramki „rozkleiła” się później i nie umiała nawiązać łączności z atakiem. | |||
Strzelcem obu bramek dla Ogniwa był Rajtar wyzyskując sytuacje wyrobione mu przez Bobulę i Radonia. Sędziemu zarzucamy drobiazgowość, a zwłaszcza przerywanie akcji w chwili, gdy poszkodowany wyszedłszy obronną ręką z zasadzki był przy piłce w dogodnej sytuacji. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 112 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 24 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1950 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta Krakowska 1950-04-24 112.png|thumb|right|350px|Artykuł w ''' Gazecie Krakowskiej''']] | |||
| Tytul_artykulu =Pierwsza porażka Związkowca. Ogniwo-Cracovia - Związkowiec 2:1 (0:1) | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Gdy w pierwszych minutach gry Bob ula i Radoń nie wykorzystali doskonałych pozycji, a potem Związkowiec aż do przerwy miał zdecydowaną przewagę i uzyskał prowadzenie — nikt z 18.000 publiczności nie przewidywał zwycięstwa Cracovii. | |||
Zwycięstwo biało-czerwonych według obrazu gry nie było całkowicie zasłużone, gdyż jak już wspomnieliśmy, Związkowiec grał dobrze do przerwy, a Cracovia po zmianie po 15 minutach opanowała całkowicie boisko. Remis 1:1 względnie 2:2 byłby sprawiedliwszym odzwierciedleniem przebiegu spotkania. | |||
U zwycięzców najlepszym graczem był Rajtar, zdobywca obu bramek, który grał przytomnie i doskonale umiał wypracowywać piłki i zawsze skierować je do adresata. | |||
W Związkowcu bramkarz Stef arszyn mimo puszczenia decydującej drugiej bramki, grał doskonale przy niepewnej obronie. Pomoc z Lasiewiczem na czele grała dobrze defensywnie i wspierała swój atak dobrymi piłkami. W ataku najlepszy Bożek i chwilami Nowak. | |||
W 16 min. po pauzie, po uzyskaniu wyrównania — Związkowiec załamał się. | |||
PRZEBIEG GRY: | |||
Ogn.-Cracovia dobrze zagrała w pierwszych minutach, ale Związkowiec szybko przejął inicjatywę w swe ręce i atak jego coraz częściej gościł pod bramka Rybickiego. | |||
W 21 min, Parpan II strzelił ostro w poprzeczkę, a odbitą piłkę Bożek posłał do siatki, strzałem nie do obrony. | |||
Po zmianie pól Ogn.-Cracovia wystąpiła z mocnym postanowieniem zmiany wyniku. Związkowiec przez 15 minut utrzymywał wynik i bronił się dzielnie. | |||
Dopiero w 16 min. „kiks” Kalicińskiego przyczynił się do uzyskania bramki przez Rajtara. | |||
Decydująca bramka o wyniku pada w 30 min. z zamieszania. Autorem był znów przytomny Rajtar. | |||
Sędziował ob. Dabert z Poznania. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 112 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 24 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1949 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Dziennik Polski 1950-04-24 112.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
| Tytul_artykulu = Szczęśliwe zwycięstwo Ogniwo-Cracovii nad Związkowcem 2:1 (0:1) | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Do 16 min. po przerwie prowadził Związkowiec 1:0, wykazując dobrą grę. A jednak przyszedł moment wyrównania przez Cracovię, dość niespodziewanego gdy po „kiksie” Kalwińskiego Rajtar z bliska strzelił obok Stefaniszyna i nastąpiła zmiana obrazu gry. Role się zupełnie zmieniły. Do ataku przeszli teraz słabo poprzednio grający napastnicy Cracovij. Piłkarzy Związkowca nie można było poznać. Stali się nagle mniej ruchliwi, zagrania zaczęły się rwać, brak im było tej miłej dla oka poprzedniej ciągłości. Słowem przyszło dziwne załamanie, raczej natury psychiczne,1, chociaż z pewnością i wyczerpanie fizyczne szybkim tempem dało się we znaki. | |||
Prowadzenie uzyskał Związkowiec w 21 min. z pięknego zagrania ataku. Po ostrym strzałę Parpana II w poprzeczkę, piłkę odbitą dobił górnym strzałem Bożek. Po przerwie obie bramki uzyskał dla Cracovii Rajtar. zresztą najlepszy jej napastnik, pierwszą w 16 min., druga w 25 min. Ogólnie spotkanie okresami stało na dobrym poziomie 1 było b. interesujące. Sędziował Dabert z Poznania wzorowo. Widzów około 18.000. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1950|Cracovia|I liga}} | |||
[[Kategoria:1950 I liga]] |
Aktualna wersja na dzień 19:26, 5 mar 2024
|
I liga , 5 kolejka Kraków, Stadion Związkowca, niedziela, 23 kwietnia 1950, 16:30
(1:0)
|
|
Skład: Stefaniszyn Jodłowski Piekulski Kaliciński Lasiewicz Bieniek L. Parpan Browarski Nowak Bożek Glajcar Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Roman Dabert z Poznania
|
Skład: Rybicki W. Gędłek Parpan Glimas E. Jabłoński Mazur Kuczyński Rajtar L. Poświat Radoń Bobula Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1950-04-23 Cracovia II - Unia Oświęcim - 1:1 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Ogniwo: Rybicki; Gędłek, Głimas; Jabłoński, Parpan, Mazur; Kuczyński, Rajtar, Poświat, Radoń, Bobula.
Związkowiec: Stofaniszyn; Jodłowski, Piekułski; Kaliciński, Lasiewicz, Bieniek; Parpan, Browarski, Nowak, Bożek, Glajcar.
Ogniwo zrewanżowało się Garbarni za porażkę sprzed dwóch lat, kiedy to prowadziło do przerwy 2:0 i przegrało w końcu 2:3. Tym razem Garbarnia prowadziła do 62 minuty gry i była w ciągłym natarciu, a nie wyzyskawszy w tym okresie wielu bardzo dogodnych sytuacji podbramkowych, oddała inicjatywę przeciwnikowi. Przeciwnik ten zasłużył na pochwały. Po słabych meczach wznieśli się biało-czerwoni na wyżyny do czego zmusił ich —— przeciwnik.
W takich warunkach pojedynek krakowskich rywali stał się pięknym i emocjonującym widowiskiem, które zadowoliło rekordową ilość widzów. Mecz miał wszystkie cechy dobrego futbolu opartego na wyszkoleniu technicznym, na pewnej myśli w grze, na szybkości, bojowości i nieustępliwości w walce.
Garbarnia, ściślej mówiąc jej atak popełnił błąd, który kosztował ją przegraną, a który dawniej był klasyczną przywarą Cracovii: koronkowość! znów tu zamieniły się role. Jak dawniej Cracovia grała pięknie dla oka, lecz mało produktywnie, a przeciwnicy jej starali się prostymi drogami osiągać cel — tak tym razem Garbarze bawili się w zawiłe kombinacje podbramkowe zaś młoda trójka ataku Ogniwa mając oparcie w rwących do przodu skrzydłowych, zdobywała szybko teren i... nie ociągała się ze strzałem.
Mnóstwo ich wyłapał dobry bramkarz Stefaniszyn, lecz nie popisał się przy drugiej bramce, wypuściwszy piłkę z rąk. Jego kolega Rybicki ani nie drgnął przy strzale od którego padła bramka. Strzał był pierwszej marki. Odbitą od poprzeczki piłkę po silnymi strzale Parpana przejął Bożek wolejem i ulokował w górnym rogu. Działo się to w 20 min. gry.
W 65 min. piękną akcję całego napadu zakończył Nowak strzałem, przy którym znów Rybicki nie drgnął. Ale bramkarza Cracovii wyręczył słupek.
Rybicki był dobrym bramkarzem wkraczającym wielokrotnie w akcję w sposób zdecydowany i z pełną ofiarnością. Bardzo dobrze grali również obaj obrońcy oraz Mazur i Parpan! Najsłabszymi byli Poświat i Jabłoński.
Ogromna ruchliwość, dobre wyszkolenie techniczne niebezpieczne strzały stawiają Bożka na pierwszym miejscu wśród Garbarzy. Zdobywca honorowej bramki pracując na całej długości i szerokości boiska nie miał już sił, by w końcowych fazach meczu iść ma przebój. Defensywa Garbarni grająca planowo i górując nad przeciwnikiem, póki ten grał z bagażem jednej bramki „rozkleiła” się później i nie umiała nawiązać łączności z atakiem.
Strzelcem obu bramek dla Ogniwa był Rajtar wyzyskując sytuacje wyrobione mu przez Bobulę i Radonia. Sędziemu zarzucamy drobiazgowość, a zwłaszcza przerywanie akcji w chwili, gdy poszkodowany wyszedłszy obronną ręką z zasadzki był przy piłce w dogodnej sytuacji.
Gazeta Krakowska
Zwycięstwo biało-czerwonych według obrazu gry nie było całkowicie zasłużone, gdyż jak już wspomnieliśmy, Związkowiec grał dobrze do przerwy, a Cracovia po zmianie po 15 minutach opanowała całkowicie boisko. Remis 1:1 względnie 2:2 byłby sprawiedliwszym odzwierciedleniem przebiegu spotkania.
U zwycięzców najlepszym graczem był Rajtar, zdobywca obu bramek, który grał przytomnie i doskonale umiał wypracowywać piłki i zawsze skierować je do adresata. W Związkowcu bramkarz Stef arszyn mimo puszczenia decydującej drugiej bramki, grał doskonale przy niepewnej obronie. Pomoc z Lasiewiczem na czele grała dobrze defensywnie i wspierała swój atak dobrymi piłkami. W ataku najlepszy Bożek i chwilami Nowak.
W 16 min. po pauzie, po uzyskaniu wyrównania — Związkowiec załamał się.
PRZEBIEG GRY:
Ogn.-Cracovia dobrze zagrała w pierwszych minutach, ale Związkowiec szybko przejął inicjatywę w swe ręce i atak jego coraz częściej gościł pod bramka Rybickiego. W 21 min, Parpan II strzelił ostro w poprzeczkę, a odbitą piłkę Bożek posłał do siatki, strzałem nie do obrony.
Po zmianie pól Ogn.-Cracovia wystąpiła z mocnym postanowieniem zmiany wyniku. Związkowiec przez 15 minut utrzymywał wynik i bronił się dzielnie. Dopiero w 16 min. „kiks” Kalicińskiego przyczynił się do uzyskania bramki przez Rajtara.
Decydująca bramka o wyniku pada w 30 min. z zamieszania. Autorem był znów przytomny Rajtar.
Sędziował ob. Dabert z Poznania.
Dziennik Polski
1950-02-26 Unia Nadwiślan - Ogniwo Kraków 1:8 1950-03-05 Włókniarz Kraków - Ogniwo Kraków 2:3 1950-03-12 Ogniwo Kraków - Unia Groble 2:1 1950-03-19 Górnik Bytom - Ogniwo Kraków 2:1 1950-03-26 Ogniwo Kraków - Związkowiec Poznań 1:0 1950-04-02 Budowlani Chorzów - Ogniwo Kraków 1:1 1950-04-09 Ogniwo Kraków - Stal Lipiny 5:0 1950-04-09 Stal Gliwice - Ogniwo Kraków 2:4 1950-04-16 Ogniwo Kraków - Kolejarz Warszawa 3:1 1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2 1950-04-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 0:1 1950-05-10 Ogniwo Tarnovia - Ogniwo Cracovia 2:2 1950-05-21 Ogniwo Kraków - Unia Chorzów 1:2 1950-05-28 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 0:3 1950-05-29 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 1:6 1950-05-31 Kolejarz Wieliczka - Ogniwo Cracovia 4:2 1950-06-04 Ogniwo Kraków - Unia 3:3 1950-06-10 Ogniwo Kraków - Górnik Radlin 1:0 1950-06-17 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 5:3 1950-06-20 Budowlani Skawina - Ogniwo Kraków 3:7 1950-06-22 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1950-07-02 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 1:2 1950-07-09 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1950-07-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1950-08-06 Związkowiec Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1950-08-15 Ogniwo Wrocław - Ogniwo Kraków 0:7 1950-08-20 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1950-08-26 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 2:0 1950-09-03 Ogniwo MPK Kraków - Związkowiec Kraków 1:1 1950-09-10 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:3 1950-09-17 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:3 1950-09-28 Ogniwo Kraków - Budowlani Kraków 2:1 1950-10-08 Kolejarz Przemyśl - Ogniwo Kraków 0:2 1950-10-14 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1950-11-05 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Bytom 4:1 1950-11-09 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:3 1950-11-12 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 1:1 1950-11-19 Kolejarz Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 1:1 1950-11-26 Ogniwo Kraków - Stal Chełmek 2:2 1950-12-03 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:2 1950-12-10 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 4:2