1937-06-15 Cracovia - Szegedi AC 2:3: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 14 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 6 | | miesiac = 6 | ||
| rok = 1937 | | rok = 1937 | ||
| godzina = | | godzina = 18:00 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 3 | | bramki_gosc = 3 | ||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = | | bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | ||
| bramki_do_przerwy_gosc = | | bramki_do_przerwy_gosc = 1 | ||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | | bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | ||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | | bramki_przed_dogrywka_gosc = | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = | | sedzia = [[Sędziowie piłkarscy|Seichter]] | ||
| widzow = | | widzow = 1 500 | ||
| strzelcy_gospodarz = | | strzelcy_gospodarz = [[Józef Zembaczyński|Zembaczyński]] (1')<BR><BR><BR><BR>[[Józef Korbas|Korbas]] (85' - karny) | ||
| wyniki = | | wyniki = 1:0<BR>1:1<BR>1:2<BR>1:3<BR>2:3 | ||
| strzelcy_gosc = | | strzelcy_gosc = <BR>Harangozo (22')<BR>Szojka (75')<BR>Podor (77') | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = | ||
Linia 33: | Linia 33: | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = [[Władysław Pawłowski|Pawłowski]]<BR>[[Stefan Lasota|Lasota]]<BR>[[Jan Pająk|Pająk]]<BR>Majeran<BR>[[Roman Grünberg|Grünberg]]<BR>[[Józef Żiżka|Żiżka]]<BR>[[Wilhelm Góra|Góra]]<BR>[[Tadeusz Roczniak]]<BR>[[Józef Korbas|Korbas]]<BR>[[Czesław Szeliga|Szeliga]]<BR>[[Józef Zembaczyński|Zembaczyński]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = | ||
}} | }} | ||
===Zapowiedź meczu=== | |||
*[[:Grafika:Krakowski_Kurier_Wieczorny_1937-06-15_86.jpg|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Krakowski Kurier Wieczorny'' ]] | |||
*[[:Grafika:IKC_1937-06-12_161.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | |||
*[[:Grafika:IKC_1937-06-14_163.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | |||
*[[:Grafika:IKC_1937-06-15_164.png|Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | |||
*[[:Grafika:IKC_1937-06-16_165.png|Czwarta zapowiedź meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = 48 (1304) | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 06 | |||
| Rok = 1937 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer048/imagepages/image2.htm] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = (rg) | |||
| Tresc = Spośród półtora tysiąca widzów nikt nie był zadowolony ani z wyniku, ani też z przebiegu spotkania. Najbardziej jednak byli zawiedzeni obaj kapitanowie związkowi, którzy szukają wybrańców do swych armii. Pan Kałuża był w sytuacji nie najgorszej, gdyż poza rezerwuarem krakowskim ma jeszcze i inne możliwości. Natomiast p. Delekta nie miał innego wyjścia, jak pocieszać się, że jednak to jest tylko „przejściowe” i w niedzielę będzie tu – zupełnie inaczej. | |||
To co zademonstrowała nam drużyna gospodarzy było o wiele niższe od normalnego poziomu i w szeregach Cracovii trudno było doszukać się gracza, który stanąłby na wysokości zadania. Zawiodły – może poza bramkarzem – wszystkie linie, a szczególnie atak, gdzie Korbas na środku przechodził znów „chwile słabości”. W sumie gospodarze mieli momenty, w których zaskakiwali przeciwnika, ale na ogół wypadli blado. | |||
Węgrzy nie pokazali takich umiejętności, które pozwalałyby określić ich jako międzynarodową klasę, a już od takiego Bocskalu grali o niebo słabiej. Szybkość i twardość, chwilami wykraczająca poza dozwolone granice, stanowiły ich najbardziej widoczne atuty. | |||
Początek zawodów zdawał się zapowiadać przewagę gospodarzy, którzy prowadzili już w 1-ej minucie po akcji Zembaczyńskiego. Sukces ten zrobił oczywiście swoje i Cracovia ma 25 minut zdecydowanej przewagi, w której goście nie dochodzą w ogóle do głosu. Korbas ma dwie pewne szanse, których jednak nie realizuje. | |||
Powoli rozkręca się jednak machina węgierska, a widomym tego znakiem wyrównanie, uzyskane ładnym strzałem Harangozo w 22 min. | |||
Cracovia jest w lekkiej przewadze do gwizdka i przeważa również na początku drugiej połowy; pod bramką węgierską roją się świetne możliwości. Kończy się jednak na możliwościach i dwóch bramkach strzelonych przez Szojkę i Podora w 30 i 32 min. | |||
Gra się bardzo „po kostkach”, sędzia wyklucza 2 Węgrów, a w końcu dyktuje karnego, którego Korbas w 40 minucie zamienia na bramkę. Sędzia p. Seichter słaby. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Ilustrowany Kuryer Codzienny | |||
| Numer = 167 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1937 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:IKC_1937-06-17_167_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Ilustrowany Kuryer Codzienny'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Było to najmniej ciekawe z tegorocznych zawodów międzynarodowych spotkanie, które słało z obu stron na niskim poziomie. Cracovia wystąpiła na meczu ze zmienionym składem z Roczniakowskim na prawym łączniku i Majeranem na prawej pomocy. Na pewien moment początkowy wystąpił na prawem skrzydle Skalski, który musiał jednak zejść z boiska, z powodu odnowienia się kontuzji. — Gra Cracovii była słabsza nawet, niż na meczu a Admirą. Również i drużyna Szegedu nie zaprezentowała się szczególnie i ustępowała bezwzględnie goszczącemu niedawno z okazji jubileuszu Cracovii Bocskayowi. Goście górowali tylko nad Cracovią ambicją, grą głową i ofiarnością dzięki też tym zalotom odnieśli zasłużone zwycięstwo.<BR> | |||
Pierwszą bramkę zdobywa Cracovia już w 1-ej min. po energicznym przeboju Korbuta, ratuje, ale tylko na moment, bramkarz węgierski, który odbija piłkę w pole, lecz Zembaczyński dobija ją do siatki dokąd wpada mimo interwencji na samej linji obrońcy gości.<BR> | |||
Następuje teraz długotrwały okres ospałej gry, przerywany niecelnymi górnymi strzałami napastników węgierskich. Wyrównanie padło w 33 miś. s pięknego strzału środkowego napastnika Węgrów poprzedzonego piękną kombinacją ataku Szegedu.<BR> | |||
Jeszcze Góra miał możność, po wyjściu z pozycji wybitnie „spalonej" poprawienia wyniku dla Cracovii do pauzy, lecz strzał jego trafia w bramkarza Węgrów.<BR> | |||
Po pauzie godne podkreślenia są dwa strzały, jeden Lasoty z nutu wolnego a drugi Szeligi (z 14 m odległości od bramki), lecz piłka przechodzi pierwszym razem nad poprzeczką, drugi raz broni znowu bramkarz gości na róg. W 15 minucie Majeran ma możność zdobycia goala, ale znowu bramkarz przeciwnika ratuje w ostatniej obwili.<BR> | |||
Pod koniec drugiego okresu gry goście przechodzą do ofensywy, której wynikiem są dwie bramki strzelone w 30 i 34 min. z pięknych strzałów dwu łączników węgierskich. Zdobycie drugiej bramki kosztuje kontuzję gracza węgierskiego, który aż do końca meczu opuszcza boisko. Pod koniec zawodów gra się zaostrza. skutkiem błędów sędziego, który usuwa jednego z gości, a nadto dyktuje rzut kamy w 42 minu przeciw Szegedowi. Egzekutorem jest Korbas. Ostatnie minuty należą do Cracovii, która teraz próbuje zmienić wynik, albo już jest za późno. Zwycięstwo zostaje przy Węgrach. Sędziował słabo p. Seichter, W ogólności obsada ostatnich meczów ze strony Krakowskiego Wydziału Spraw Sędziowskich nie jest na odpowiednim poziomie. Widzów mało. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Krakowski Kurier Wieczorny | |||
| Numer = 87 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 16 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1937 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Krakowski_Kurier_Wieczorny_1937-06-16_87.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Krakowski Kurier Wieczorny'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Nie można pisywać w superlatywach o grze „Cracovii", gdy ona na to nie zasługuje. Przeciwnie, trzeba podkreślić, że ostatnio forma biało- czerwonych znacznie upadła. Trudno mówić o przemęczeniu, gdy tych za¬wodów w sumie nie było znowu tak dużo. Możliwe, że ten spadek datuje się od czasu kontuzji Malczyka, nie mniej w takiej formie nie łacno Cracovii przyjdzie zdobycie mistrzostwa, do którego wszakże pretenduje.<BR> | |||
Wczorajszy mecz w niczym nie przy pominął meczów białoczerwonych z Admirą czy Bocskayem. Gra była nudna i bez wyrazu. Węgrzy nawet nie umyli się do Bocskay‘u. Przedstawiali prymitywny prowincjonalny zespół piłkarski, naładowany akumulatorem ambicji i szybkości. Poza tym nic szczególnego. Mieli przy tym dużo szczęścia, gdyż równie dobrze mogła, a nawet powinna była Cracovia wygrać, gdyby nie rażąca niezaradność napastników. Pierwszą bramkę zaraz po rozpoczęciu strzelił Zembaczyński. Zdawało się, że to będzie początek dalszej serii bramek, gdy tymczasem goście dosyć energicznie zebrali się do gry i uzyskują piękną bramkę przez środkowego napastnika. Po pauzie gra jest dalej monotonna. Goście uzyskują dalsze dwie ładne bramki i dopiero na parę minut przed końcem Korbas zdobywa drugą bramkę z karnego. Sędzia usuwa jednego Węgra z boiska za brutalną grę i na tym mecz się niebawem kończy. Podobne mecze nie przyczyniają się do podniesienia poziomu. Jak już sprowadzać drużyny zagraniczne, to takie, któreby nam mogły coś pokazać. Sędziował p. Seichter inaczej niż zwykle. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Nowy Dziennik | |||
| Numer = 165 | |||
| Wydanie = poranne | |||
| Dzien = 16 | |||
| Miesiac = 6 | |||
| Rok = 1937 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Nowy_Dziennik_1937-06-16_165.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku żydowskim ''Nowy Dziennik'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Piłkarze węgierscy Szeged zwyciężają Cracovię 3:2 (1:1) | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Wczorajszy międzynarodowy mecz piłkarski Cracovii z węgierskim pierwszoligowym Szeged nie udał się białoczerwonym. Węgrzy w swym tournee wakacyjnym odrabiają imprezy krajoznawcze. Po pokonaniu teamu w Starachowicach 5:4 zawitali do Krakowa. Oczywiście po Bocskaiu i Admirze nie mogli zaimponować. Mimo to przewyższali Cracovię znacznie i z łatwością zwycięży li mimo że utrudniał im to zadanie — dwunasty gracz Cracovii sędzia p, Seichter, były piłkarz białoczerwonych. W ogóle ostatnio to obsadzanie meczów swoimi sędziami jest mocno niesmacznem. | |||
Piłkarze Cracovii mieli bardzo slaby dzień we wszystkich linjach robili wrażenie upojonych jubileuszem. Grali leniwo i bez ambicji, Toteż zawody były okropnie nudne i nieinteresujące, Puchy na widowni przyczyniły się również do nastroju ziewania.<BR> | |||
Udało się wprawdzie gospodarzom zaraz w 1- szej minucie zdobyć bramkę. Ale to było wszystko na co ich stać było. Węgrzy w 32 min. wyrównali do pauzy i w 30-tej min. oraz w 32-min, II połowy prowadzili już 3:1 przez Szakaia i Fodora, Te raz nastąpiła ostra i brutalna gra obustronnie, z czego, skorzystał sędzia, by wydalić 2 graczy węgierskich. W 11-min, zarządzony został ponadto spodziewany0 rzut karny, z którego Korbas zdobył druga bramkę, ustalając wynik dnia. Prowadzę nie zawodów było poprostu cynicznie stronnicze. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1937|Cracovia|mecz towarzyski}} | |||
[[Kategoria:1937 mecze towarzyskie]] |
Aktualna wersja na dzień 18:11, 17 kwi 2023
|
mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, wtorek, 15 czerwca 1937, 18:00
(1:1)
|
|
Skład: Pawłowski Lasota Pająk Majeran Grünberg Żiżka Góra Tadeusz Roczniak Korbas Szeliga Zembaczyński |
Sędzia: Seichter
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Krakowski Kurier Wieczorny
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Czwarta zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Przegląd Sportowy
To co zademonstrowała nam drużyna gospodarzy było o wiele niższe od normalnego poziomu i w szeregach Cracovii trudno było doszukać się gracza, który stanąłby na wysokości zadania. Zawiodły – może poza bramkarzem – wszystkie linie, a szczególnie atak, gdzie Korbas na środku przechodził znów „chwile słabości”. W sumie gospodarze mieli momenty, w których zaskakiwali przeciwnika, ale na ogół wypadli blado.
Węgrzy nie pokazali takich umiejętności, które pozwalałyby określić ich jako międzynarodową klasę, a już od takiego Bocskalu grali o niebo słabiej. Szybkość i twardość, chwilami wykraczająca poza dozwolone granice, stanowiły ich najbardziej widoczne atuty.
Początek zawodów zdawał się zapowiadać przewagę gospodarzy, którzy prowadzili już w 1-ej minucie po akcji Zembaczyńskiego. Sukces ten zrobił oczywiście swoje i Cracovia ma 25 minut zdecydowanej przewagi, w której goście nie dochodzą w ogóle do głosu. Korbas ma dwie pewne szanse, których jednak nie realizuje.
Powoli rozkręca się jednak machina węgierska, a widomym tego znakiem wyrównanie, uzyskane ładnym strzałem Harangozo w 22 min.
Cracovia jest w lekkiej przewadze do gwizdka i przeważa również na początku drugiej połowy; pod bramką węgierską roją się świetne możliwości. Kończy się jednak na możliwościach i dwóch bramkach strzelonych przez Szojkę i Podora w 30 i 32 min.
Gra się bardzo „po kostkach”, sędzia wyklucza 2 Węgrów, a w końcu dyktuje karnego, którego Korbas w 40 minucie zamienia na bramkę. Sędzia p. Seichter słaby.Źródło: Przegląd Sportowy nr 48 (1304) z 17 czerwca 1937 [1]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Pierwszą bramkę zdobywa Cracovia już w 1-ej min. po energicznym przeboju Korbuta, ratuje, ale tylko na moment, bramkarz węgierski, który odbija piłkę w pole, lecz Zembaczyński dobija ją do siatki dokąd wpada mimo interwencji na samej linji obrońcy gości.
Następuje teraz długotrwały okres ospałej gry, przerywany niecelnymi górnymi strzałami napastników węgierskich. Wyrównanie padło w 33 miś. s pięknego strzału środkowego napastnika Węgrów poprzedzonego piękną kombinacją ataku Szegedu.
Jeszcze Góra miał możność, po wyjściu z pozycji wybitnie „spalonej" poprawienia wyniku dla Cracovii do pauzy, lecz strzał jego trafia w bramkarza Węgrów.
Po pauzie godne podkreślenia są dwa strzały, jeden Lasoty z nutu wolnego a drugi Szeligi (z 14 m odległości od bramki), lecz piłka przechodzi pierwszym razem nad poprzeczką, drugi raz broni znowu bramkarz gości na róg. W 15 minucie Majeran ma możność zdobycia goala, ale znowu bramkarz przeciwnika ratuje w ostatniej obwili.
Krakowski Kurier Wieczorny
Wczorajszy mecz w niczym nie przy pominął meczów białoczerwonych z Admirą czy Bocskayem. Gra była nudna i bez wyrazu. Węgrzy nawet nie umyli się do Bocskay‘u. Przedstawiali prymitywny prowincjonalny zespół piłkarski, naładowany akumulatorem ambicji i szybkości. Poza tym nic szczególnego. Mieli przy tym dużo szczęścia, gdyż równie dobrze mogła, a nawet powinna była Cracovia wygrać, gdyby nie rażąca niezaradność napastników. Pierwszą bramkę zaraz po rozpoczęciu strzelił Zembaczyński. Zdawało się, że to będzie początek dalszej serii bramek, gdy tymczasem goście dosyć energicznie zebrali się do gry i uzyskują piękną bramkę przez środkowego napastnika. Po pauzie gra jest dalej monotonna. Goście uzyskują dalsze dwie ładne bramki i dopiero na parę minut przed końcem Korbas zdobywa drugą bramkę z karnego. Sędzia usuwa jednego Węgra z boiska za brutalną grę i na tym mecz się niebawem kończy. Podobne mecze nie przyczyniają się do podniesienia poziomu. Jak już sprowadzać drużyny zagraniczne, to takie, któreby nam mogły coś pokazać. Sędziował p. Seichter inaczej niż zwykle.
Nowy Dziennik
Piłkarze Cracovii mieli bardzo slaby dzień we wszystkich linjach robili wrażenie upojonych jubileuszem. Grali leniwo i bez ambicji, Toteż zawody były okropnie nudne i nieinteresujące, Puchy na widowni przyczyniły się również do nastroju ziewania.
1937-02-14 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:1 1937-02-21 Cracovia - Wawel Kraków 4:4 1937-02-28 Cracovia - Naprzód Katowice 6:2 1937-03-07 Cracovia - Policyjny Katowice 8:0 1937-03-28 Cracovia - FC Wien 1:2 1937-03-29 Cracovia - FC Wien 1:3 1937-04-04 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1 1937-04-11 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:2 1937-04-18 Cracovia - ŁKS Łódź 5:0 1937-04-25 AKS Chorzów - Cracovia 2:1 1937-05-02 Cracovia - Pogoń Lwów 5:1 1937-05-03 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 4:1 1937-05-09 Cracovia - Warszawianka Warszawa 5:0 1937-05-17 Wysokie Tatry Zakopane - Cracovia 2:6 1937-05-23 Cracovia - Warta Poznań 2:0 1937-05-27 Wisła Kraków - Cracovia 1:1 1937-05-30 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:1 1937-06-04 Cracovia - Bocskay Debreczyn 4:2 1937-06-06 Cracovia - Admira Wiedeń 0:1 1937-06-15 Cracovia - Szegedi AC 2:3 1937-06-29 Cracovia - Garbarnia Kraków 4:0 1937-07-11 Cracovia - AKS Chorzów 1:1 Plik:KS Wolbrom herb.png 1937-07-25 KS Wolbrom - Cracovia 3:7 1937-08-08 Hasmonea Lwów - Cracovia 1:4 1937-08-09 WKS Lublin - Cracovia 0:6 1937-08-15 Wawel Nowa Wieś - Cracovia 4:2 1937-08-22 Cracovia - Flota Gdynia 9:0 1937-08-29 Warta Poznań - Cracovia 3:3 1937-09-05 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 1937-09-19 Cracovia - Wawel Nowa Wieś 3:1 1937-10-03 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:1 1937-10-17 Pogoń Lwów - Cracovia 2:0 1937-10-24 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 4:2 1937-11-11 Unia Sosnowiec - Cracovia 2:4 1937-11-21 Cracovia - AKS Chorzów 0:7 1937-11-28 AKS Chorzów - Cracovia 5:1
1937 Cracovia - Dąb Katowice 3:0 1937 Dąb Katowice - Cracovia 0:3