1911-06-25 Pogoń Lwów - Cracovia 1:4: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(clean up, Replaced: |Cracovia}} → |Cracovia|mecz towarzyski}})
Linia 39: Linia 39:
===Opis meczu===
===Opis meczu===
==== Czas ====
==== Czas ====
[[Grafika: Czas 1911-06-26.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
[[Grafika:Czas 1911-06-26.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Czas'']]
Ze Lwowa piszą nam pod datą wczorajszą: W skwarne południe dzisiejsze rozegrał się match rewanżowy "Cracovii" z "Pogonią". Żaden inny match nie wzbudził jeszcze takiego zainteresowania we Lwowie i "Pogoń" zdobyła dziś dzięki gościom krakowskim cyfrę rekordową frekwencji lwowskiej: dwa tysiące osób. Krakowian powitano sympatycznie, oklaskami. "Pogoń" pracowała z wytężeniem wszystkich sił, "Cracovia" dość lekko, pomimo to prawie nieustannie gra toczyła się na połowie lwowskiej; z trzech ataków "Pogoni" przed pauzą jeden uwieńczony był skutkiem: w zamieszaniu piłka padła w siatkę krakowską z odległości kilku metrów. Sukces ten ożywił jeszcze bardziej drużynę lwowską, ale niewiele wpłynął na biało czerwonych, którzy jak poprzednio, atakowali nieustannie, ale popisywali się raczej kombinacją i techniką, niż starali o zdobycie punktów. Stosunek przed pauzą 1:0. Po pauzie "Cracovia" zacząwszy nieco "iść na bramki", co dziesięć minut, bez nadmiernego wysiłku, zdobyła cztery punkty, "Pogoń", żadnego, dzięki dobremu prawemu obrońcy i bardzo dobremu, nowemu bramkarzowi. Rezultat ostateczny 4:1 "Cracovia" grała całkiem poprawnie, "Pogoń" również (z wyjątkiem jednego gracza), ale ta ostatnia, pracując gorączkowo, popełniała częste ''foule'', co narażało ją na niezliczone rzuty wolne przeciw niej i jeden karny. Sędzią trochę mało orientującym się, ale bezstronnym i energicznym był p. Schindler, sędzia kolegium wiedeńskiego. Zapowiedziane na przyszłą niedzielę [[1911-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 1:1|zawody "Cracovii" z "Czarnymi"]], tegorocznymi mistrzami Lwowa, budzą jeszcze większe zainteresowanie. Będzie to walka o mistrzostwo drużyn polskich w Galicyi, które "Cracovia" będzie się starać utrzymać z roku ubiegłego.
Ze Lwowa piszą nam pod datą wczorajszą: W skwarne południe dzisiejsze rozegrał się match rewanżowy "Cracovii" z "Pogonią". Żaden inny match nie wzbudził jeszcze takiego zainteresowania we Lwowie i "Pogoń" zdobyła dziś dzięki gościom krakowskim cyfrę rekordową frekwencji lwowskiej: dwa tysiące osób. Krakowian powitano sympatycznie, oklaskami. "Pogoń" pracowała z wytężeniem wszystkich sił, "Cracovia" dość lekko, pomimo to prawie nieustannie gra toczyła się na połowie lwowskiej; z trzech ataków "Pogoni" przed pauzą jeden uwieńczony był skutkiem: w zamieszaniu piłka padła w siatkę krakowską z odległości kilku metrów. Sukces ten ożywił jeszcze bardziej drużynę lwowską, ale niewiele wpłynął na biało czerwonych, którzy jak poprzednio, atakowali nieustannie, ale popisywali się raczej kombinacją i techniką, niż starali o zdobycie punktów. Stosunek przed pauzą 1:0. Po pauzie "Cracovia" zacząwszy nieco "iść na bramki", co dziesięć minut, bez nadmiernego wysiłku, zdobyła cztery punkty, "Pogoń", żadnego, dzięki dobremu prawemu obrońcy i bardzo dobremu, nowemu bramkarzowi. Rezultat ostateczny 4:1 "Cracovia" grała całkiem poprawnie, "Pogoń" również (z wyjątkiem jednego gracza), ale ta ostatnia, pracując gorączkowo, popełniała częste ''foule'', co narażało ją na niezliczone rzuty wolne przeciw niej i jeden karny. Sędzią trochę mało orientującym się, ale bezstronnym i energicznym był p. Schindler, sędzia kolegium wiedeńskiego. Zapowiedziane na przyszłą niedzielę [[1911-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 1:1|zawody "Cracovii" z "Czarnymi"]], tegorocznymi mistrzami Lwowa, budzą jeszcze większe zainteresowanie. Będzie to walka o mistrzostwo drużyn polskich w Galicyi, które "Cracovia" będzie się starać utrzymać z roku ubiegłego.


Źródło: ''Czas''
Źródło: ''Czas''
==== Ilustrowany Kuryer Codzienny ====
==== Ilustrowany Kuryer Codzienny ====
[[Grafika: IKC 1911-06-28.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Ilustrowanym Kuryerze Codziennym'']]
[[Grafika:IKC 1911-06-28.jpg|thumb|Relacja z meczu w ''Ilustrowanym Kuryerze Codziennym'']]


"Cracovia" we Lwowie. Na niedzielę wyjechała I drużyna "Cracovii" do Lwowa, gdzie rozegrała match-rewanż z I drużyną "Pogoni". Mimo za małej energii ze strony "Cracovii", a intensywności gry ze strony "Pogoni" wynik matchu przedstawił się 4:1 na korzyść "Cracovii". We Lwowie poczyniono podobno mnóstwo zakładów za "Polonią", gdyż powszechną była opinia, iż Lwowianie na własnym terenie odbiorą laury "Cracovii".
"Cracovia" we Lwowie. Na niedzielę wyjechała I drużyna "Cracovii" do Lwowa, gdzie rozegrała match-rewanż z I drużyną "Pogoni". Mimo za małej energii ze strony "Cracovii", a intensywności gry ze strony "Pogoni" wynik matchu przedstawił się 4:1 na korzyść "Cracovii". We Lwowie poczyniono podobno mnóstwo zakładów za "Polonią", gdyż powszechną była opinia, iż Lwowianie na własnym terenie odbiorą laury "Cracovii".
Linia 56: Linia 56:
{{przypisy}}
{{przypisy}}


{{Mecze z sezonu|1911|Cracovia}}
{{Mecze z sezonu|1911|Cracovia|mecz towarzyski}}
[[Kategoria: 1911 mecze towarzyskie]]
[[Kategoria:1911 mecze towarzyskie]]

Wersja z 23:13, 28 mar 2009


Herb_Pogoń Lwów


pilka_ico
mecz towarzyski
Lwów, niedziela, 25 czerwca 1911

Pogoń Lwów - Cracovia

1
:
4



Herb_Cracovia



Sędzia: Schindler

bramki Bramki
Szeligowski
Poznański
Singer x2
Skład:
Lustgarten
Traub I
Schwarzer
Zabża
Owsionka
Synowiec
Szeligowski
Poznański
Singer
Ziemiański
Just

Ustawienie:
2-3-5


Opis meczu

Czas

Relacja z meczu w dzienniku Czas

Ze Lwowa piszą nam pod datą wczorajszą: W skwarne południe dzisiejsze rozegrał się match rewanżowy "Cracovii" z "Pogonią". Żaden inny match nie wzbudził jeszcze takiego zainteresowania we Lwowie i "Pogoń" zdobyła dziś dzięki gościom krakowskim cyfrę rekordową frekwencji lwowskiej: dwa tysiące osób. Krakowian powitano sympatycznie, oklaskami. "Pogoń" pracowała z wytężeniem wszystkich sił, "Cracovia" dość lekko, pomimo to prawie nieustannie gra toczyła się na połowie lwowskiej; z trzech ataków "Pogoni" przed pauzą jeden uwieńczony był skutkiem: w zamieszaniu piłka padła w siatkę krakowską z odległości kilku metrów. Sukces ten ożywił jeszcze bardziej drużynę lwowską, ale niewiele wpłynął na biało czerwonych, którzy jak poprzednio, atakowali nieustannie, ale popisywali się raczej kombinacją i techniką, niż starali o zdobycie punktów. Stosunek przed pauzą 1:0. Po pauzie "Cracovia" zacząwszy nieco "iść na bramki", co dziesięć minut, bez nadmiernego wysiłku, zdobyła cztery punkty, "Pogoń", żadnego, dzięki dobremu prawemu obrońcy i bardzo dobremu, nowemu bramkarzowi. Rezultat ostateczny 4:1 "Cracovia" grała całkiem poprawnie, "Pogoń" również (z wyjątkiem jednego gracza), ale ta ostatnia, pracując gorączkowo, popełniała częste foule, co narażało ją na niezliczone rzuty wolne przeciw niej i jeden karny. Sędzią trochę mało orientującym się, ale bezstronnym i energicznym był p. Schindler, sędzia kolegium wiedeńskiego. Zapowiedziane na przyszłą niedzielę zawody "Cracovii" z "Czarnymi", tegorocznymi mistrzami Lwowa, budzą jeszcze większe zainteresowanie. Będzie to walka o mistrzostwo drużyn polskich w Galicyi, które "Cracovia" będzie się starać utrzymać z roku ubiegłego.

Źródło: Czas

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym

"Cracovia" we Lwowie. Na niedzielę wyjechała I drużyna "Cracovii" do Lwowa, gdzie rozegrała match-rewanż z I drużyną "Pogoni". Mimo za małej energii ze strony "Cracovii", a intensywności gry ze strony "Pogoni" wynik matchu przedstawił się 4:1 na korzyść "Cracovii". We Lwowie poczyniono podobno mnóstwo zakładów za "Polonią", gdyż powszechną była opinia, iż Lwowianie na własnym terenie odbiorą laury "Cracovii".

W nadchodzącą niedzielę rozegra "Cracovia" match z najlepszą lwowską drużyną "Czarni I" którzy jednakże również zostaną pobici, jak głoszą znawcy. W ten sposób "Cracovia", która w ubiegłym roku zdobyła mistrzostwo Galicyi, utrzyma się prawdopodobnie przy tem mistrzostwie i w tym roku.

Zakończenie sezonu footbalowego. W Krakowie zakończyła "Cracovia" swój sezon sportowy 18 b.m. walką z W.A.C. z Wiednia[1], natomiast Wisła w ubiegła niedzielę matchem ze "Slavią" czeską. Rozegraniem matchu "Cracovii" i "Czarnych I" we Lwowie dn.30 b.m. zakończy się ostatecznie w całej Galicyi wiosenny sezon footbalowy. Po feryach wakacyjnych z dniem 1 września przystąpią nasze kluby do otwarcia sezonu jesiennego na rok 1911.

Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny

Przypisy

  1. pomyłka, rywalem nie był WAC, lecz WAF