1946-09-01 Cracovia - Wisła Kraków 1:1: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
 
(Nie pokazano 8 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 13: Linia 13:
|                            miesiac = 9
|                            miesiac = 9
|                                rok = 1946
|                                rok = 1946
|                            godzina =  
|                            godzina = 17:00
|                            miejsce = [[stadion Cracovii]]
|                            miejsce = Kraków, [[stadion Cracovii]]
|                  bramki_gospodarz = 1
|                  bramki_gospodarz = 1
|        bramki_do_przerwy_gospodarz = 1
|        bramki_do_przerwy_gospodarz = 1
Linia 33: Linia 33:
|                    sklad_gospodarz = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<BR> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<BR>[[Władysław Gędłek|Gędłek]]<BR>[[Marian Jabłoński|Jabłoński II]]<BR>[[Tadeusz Parpan|Parpan]]<BR>[[Edward Jabłoński|Jabłoński I]]<BR>[[Bolesław Kletschka|Kleczka]]<BR>[[Czesław Strąk-Szeliga|Szeliga]]<BR> [[Eugeniusz Różankowski|Różankowski I]]<BR>[[Stanisław Różankowski|Różankowski II]]<BR>[[Eugeniusz Mazur|Mazur]]
|                    sklad_gospodarz = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<BR> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<BR>[[Władysław Gędłek|Gędłek]]<BR>[[Marian Jabłoński|Jabłoński II]]<BR>[[Tadeusz Parpan|Parpan]]<BR>[[Edward Jabłoński|Jabłoński I]]<BR>[[Bolesław Kletschka|Kleczka]]<BR>[[Czesław Strąk-Szeliga|Szeliga]]<BR> [[Eugeniusz Różankowski|Różankowski I]]<BR>[[Stanisław Różankowski|Różankowski II]]<BR>[[Eugeniusz Mazur|Mazur]]
|                    ustawienie_gosc =  
|                    ustawienie_gosc =  
|                        sklad_gosc =  
|                        sklad_gosc = Jurowicz<BR> Flanek<BR> Kubik<BR> Wapiennik<BR> Legutko<BR> Wapiennik II<BR> Cisowski<BR> Gracz<BR> Artur<BR> Cholewa<BR> Giergiel
}}
}}
 
=== Zapowiedź meczu ===
*[[:Grafika:Echo_Krakowa_1946-09-02_172.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]]
*[[:Grafika:Dziennik Polski 1946-09-01 239.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]]
=== Opis meczu ===
=== Opis meczu ===
[[Grafika:Afisz_1946_Wisła_Cracovia7.png|thumb|300px|left|Afisz reklamujący mecz]]
{{Artykul
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|        Typ_artykulu = Opis meczu
Linia 46: Linia 49:
|                Rok = 1946
|                Rok = 1946
|                Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=16544]
|                Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=16544]
|                Skan =  
|                Skan = [[Grafika:Dziennik_Polski_1946-09-02_240.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']]
|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu = Derby Krakowa
|              Autor =  
|              Autor =  


|              Tresc =  
|              Tresc = Cracovia—Wisła 1:1 (1:0)
 
W dniu wczorajszym odbyło się emocjonujące spotkanie Wisły z Cracovią o mistrzostwo Krakowskiego Okręgu P. N. Oba kluby wystąpiły w swych najsilniejszych składach.
Grę rozpoczyna Cracovia i pierwsze minuty upływają na obustronnych atakach likwidowanych na linii obrony. W trzeciej minucie Artur strzela pięknie w poprzeczkę, w parę minut później oddaje Cholewa ostry strzał, który idzie na aut. W 11 minucie po wykopie piłka została podana Cholewie, który sam pięknie podciąga do bramki. W ostatniej chwili  Rybicki wybiega i zdecydowanym rzutem pod nogi odbiera piłkę. W 16 minucie Różankowski I oddaje ostry strzał, Jurowicz rzuca się na ziemię, piłka jednak wypada mu z rąk i wolno wtacza się do bramki. 1:0 dla Cracovii. Entuzjazm zwolenników Cracovii jest niebywały.
 
Wisła jednak w dalszym ciągu ma dużo sytuacji podbramkowych, ale niewykorzystanych. Tempo gry jest bardzo żywe, piłka jest przerzucana spod jednej bramki pod drugą. W pewnym momencie Jabłoński idzie ostro do piłki, dochodzi do zderzenia z Flankiem, który przez chwilę nie może się podnieść wskutek uderzenia w piersi. Wisła atakuje coraz częściej, w ciągu kilku minut Cholewa oddaje strzały na bramkę, jednak Rybicki wspaniale usposobiony pewnie broni. W 32 minucie Różankowski i schodzi na parę minut z boiska, doznawszy kontuzji głowy. Koniec pierwszej połowy upływa przy przewadze Cracovii, która nie wykorzystuje okazji z dwóch kolejno bitych kornerów.


'''Derby Krakowa'''
Po przerwie tempo gry troszkę osła-bło, jednakże w dalszym ciągu obie drużyny zacięcie walczą o piłkę. Atak Cracovii zaczyna częściej przebywać na połowie Wisły, dzielnic wspierany przez doskonałą pomoc z Parpanem na czele. Wisła w tej części gry podchodzi tylko pod 'bramkę Cracovii wypadami, przeważnie Cholewy. Rybicki wybiega ryzykownie z bramki i tylko szczęście ratuje go od utraty piłki. W 29 minucie Różankowski I po solowym przeboju pięknie centruje, Różankowski II oddaje ostry strzał na bramkę, którą Jurowicz broni w pięknym stylu. Cracovia ma wybitną przewagę w tym okresie gry. Flanek dwoi się w obronie. Mimo tej przewagi Wisła dochodzi przebojami pod bramkę Cracovii i w 43 minucie na 2 minuty przed końcem Gracz pięknym strzałem uzyskuje wyrównanie. Widownia szaleje. Jeszcze parę obustronnych sytuacji podbramkowych t pierwsze spotkanie Cracovii z Wisłą o mistrzostwo kończy się wynikiem remisowym. Sędzia p. Mytnik zasłużył na specjalne wyróżnienie za bardzo staranne sędziowanie, dzięki czemu nie dopuścił do ostrej gry. Na wyróżnienie w drużynie Wisły zasługuje Artur, Gracz, Flanek i Jurowicz. W drużynie Cracovii bohaterem spotkania był bramkarz Rybicki, który brawurową swoją obroną potrafił utrzymać prowadzenie dla Cracovii omalże nie do końca. W ataku wyróżnił się Różankowski I, w pomocy zaś mający swój dzień Parpan i Jabłoński I, a w obronie Gędłek. Spotkaniu przypatrywała się rekordowa 30.000 ilość widzów.


}}
{{Artykul
|    Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa
|                Autor =
|                Dzien = 3
|              Miesiac = 09
|                  Rok = 1946
|                Numer = 173
|              Wydanie =
|      Tytul_artykulu =
|                Link =
|                Skan =
|                Tresc =


'''Cracovia - Wisła 1:1 (1:0)'''


Mecz „odwiecznych" rywali krakowskich, był jest i będzie zawsze magnesem przyciągającym na boisko tłumy. Mobilizacja zwolenników obu drużyn, wypadła imponująco — i przeszło 20.000 tłum widzów, wypełnił widownię, na stadionie Cracovii, I choć widowisko to nie stało może na poziomie oglądanym w spotkaniach tych drużyn przed wojną, wkład ambicji i maksymalny wy­siłek dwudziestu dwóch zawodników musiał wi­downię zadowolić. Zadowolił publiczność także arbiter tych zawodów ob. Mytnik, sędziując ten mecz wzorowo, sprawiedliwą ręką rozdzielając kary, za starannie wychwytywane przewinienia zawodników. Przy sposobności popisał się on doskonałą kondycją, gdyż jak rzadko który z naszych arbitrów, starał się być zawsze w po­bliżu akcji, co ma zasadnicze znaczenie dla do­kładnego wypełnienia obowiązków sędziego. Wbrew temu, co było -na ostatnim meczu Gar­barnia- —Wisła, spotkał się z aplauzem „niewy­robionej" jakoby publiczności krakowskiej, a orzeczenia jego oklaskiwane były b. często bez względu na to, przeciw której drużynie ostrze ich było skierowane. Pojedynczych protestów, co gorętszych zwolenników obu drużyn, nie mo­żną brać pod uwagę.
<br>
Zmobilizowane do
świętej wojny zespoły
przedstawiały się następująco:
<br>
Wisła: Jurowicz, Flanek, Kubik, Wapiennik,
Legutko, Wapiennik II, Cisowski, Gracz, Artur,
Cholewa, Giergiel.
<br>
Cracovia:
Rybicki, Glimas, Gędłek,
Jabłoński
II, Parpan, Jabłoński I, Kłeczka, Szeliga, Różankowski I i II i Mazur.


W dniu wczorajszym odbyło się emocjonujące spotkanie Wisły z Cracovią o mistrzostwo Krakowskiego Okręgu P. N. Oba kluby wystąpiły w swych najsilniejszych składach.
<br>
Grę rozpoczyna Cracovia i pierwsze minuty upływają '''na obustronnych atakach likwidowanych na linii obrony'''. W trzeciej minucie  '''Artur''' strzela pięknie w poprzeczkę. W parę dni później oddaje '''Cholewa''' ostry strzał, który idzie na aut. W 11 minucie po wykopie piłka zostaje podana Cholewie, który sam pięknie podciąga do bramki. W ostatniej chwili '''Rybicki wybiega i zdecydowanym rzutem pod nogi odbiera piłkę'''. W 16 minucie '''Różankowski I oddaje ostry strzał, Jurowicz rzuca się na ziemię, piłka jednak wypada mu z rąk i wolno wtacza się do bramki. 1:0 dla Cracovii. Entuzjazm zwolenników Cracovii jest niebywały'''.  
Ocena zawodników w
Wisła jednakw dalszym ciągu ma dużo sytuacji podbramkowych, ale niewykorzystanych. Tempo gry jest '''bardzo żywe''', piłka jest przerzucana spod jednej bramki pod drugą. W pewnym momencie Jabłoński idzie ostro do piłki, dochodzi 
podobnych spotkaniach
jest
dość
ryzykowna. Naelektryzowana
atmosfe­ra na widowni, i
historyczna już
w tych spotka­niach nerwowość zawodników na
boisku, wy­kluczają normalną grę,
a więc i normalną
ocenę.
Najlepszym
dowodem na to
jest fakt,
że
zbyt
częste
w
tym
meczu
podania... prosto
do
nogi
przeciwnika, trafiały się
w
obydwóch drużynach
nawet, zawodnikom
o
ustalonej
marce i
reputacji. Ocenę taką możnaby zamknąć
w trzech sło­wach:
nerwy, nerwy, nerwy.
 
<br>
Faworytem tego spotkania była Wisła, przede
wszystkim dlatego,
że
rozporządza
ona
pełnym
kompletem
ataku. Batuta
starego repa
Ar­tura, szybkość i przebojowość łączników, rutyna
skrzydeł, stwarzają niezwykle groźną
całość.
W linii
tej
Cracovia wiele
ustępuje przeciwni­kowi.
Zespołowość
dużo
jeszcze pozostawia
do
życzenia,
a obsadzenie
pozycji prawoskrzydłowego ciągle nierozwiązane.
Nie
ulega po
wczo­rajszym
meczu
żadnej wątpliwości,
że
Mazur,
bardzo
dobry
w
pomocy, skrzydłowym
nie
jest
i nie będzie.
Stary Szeliga był
wzorem
praco­witości. Cofał
się częściej
i
szybciej
niż
jego
młodzi
współpartnerzy. Ujemny
rachunek w ataku
pokryła
z nadwyżką
pomoc Cracovii,
w któ­rej tym
razem
błysnęli doskonałą formą
bracia
Jabłońscy.
Tria obronne
mniej więcej
na rów­nym poziomie. Obydwaj
bramkarze mieli sła­be i
wspaniałe momenty. Jurowicz, który
za­winił
przy puszczonej bramce,
bronił
potem
do­skonale i
piękną przyziemną paradą przy
obro­nie
nieuchronnego
zdawało się strzału. Szeligi,
potwierdził swój
talent bramkarski.
Rybicki
na­tomiast minus za dwa nieudałe
wybiegi, pokrył
z nawiązką nie
tylko doskonałą obronę
w bram­ce,
ale i
szeregiem ofiarnych interwencji
na
przedpolu,
ze
szczególnym uwzględnieniem jego
pojedynku
z
Cholewą,
w
którym
idealnie uchwycił
moment
wybiegu.
 
<br>
'''Przebieg gry'''
 
<br>
Cracovia z miejsca przeprowadza dwa ataki
bez efektu.
Inicjatywą przejmuje
Wisła i przez
kilką minut, Rybicki jest w ciągłej opresji, przyczem raz z
pomocą przychodzi
mu
słupek.
Za­skakująco szybkie podanie
z
podyktowanego,
wolnego Gracza, przejmuje Cholewa, zyskuje
kilka metrów
przewagi
nad
goniącym go
Glimasem,
ale
przegrywa pojedynek
z
Rybickim,
który wybiera
mu
piłkę spod nóg,
W 15 min.
w okresie
wyrównanej gry podanie
Jabłońskie­
go
II
przejmuje
Różankowski I,
jemu
właści­wym stylem przebija się przez obronę
i
pod
ostrym. kątem, posyła piłkę
ha bramkę. Piłka
wy­ślizguje się
z rąk Jurowicza i
wpada
do siatki.
Huczy
od oklasków zwolenników
Cracovii try­buna i widownia.
Wywiązuje się zajadła
walka
o każdą
piłkę. Nerwy ponoszą
zawodników. Co­
raz
częściej musi,
wkraczać sędzia. Wyłapuje on
rzadko
przez innych
arbitrów
dostrzegane „łokciówki".
(Dotkliwa zazwyczaj
dla
przeciwnika
przy
zwarciu
gra łokciem).
W 34 min.
przebija,
się Cholewa,
a ostry jego strzał broni w
pięk­nym stylu Rybicki.
Za chwilę Jabłoński I
przy­trzymuje Gracza,
a wolny biły pięknie
przez po­krzywdzonego wyłapuje
bramkarz. Nowe
próby
ostrej gry hamuje sędzia,
a orzeczenia
jego
oklaskami
aprobuje widownia.
Ostatnie
minuty
pierwszej części gry należą
do
Cracovii,
lecz
rzut
wolny bity przez Jabłońskiego II, wyłapu­je Jurowicz,
a dwa
kornery
nie
dają rezultatu.


<br>
Po zmianie
pól
Wisła z
miejsca
ostro
atakuje,
dążąc energicznie
do
zmiany wyniku. Strzał
Giergiela przechodzi
tuż obok
słupka
a
strzały
celne
likwiduje Rybicki. Obserwujemy
kilka mi­nut
przewagi Cracovii,
lecz ataki
jej rozbijają
się
o
doskonałego Flanka, który wygrywa prawie wszystkie pojedynki, Powtórna seria, ataków
Wisły mija
bez rezultatu,
przy czym
raz Jabłoń­ski II
zastępuje Rybickiego
i broni
głową na linii
bramkowej,
w 19 min. Cisowski strzela obok
słupka,
a
błyskawiczny
kontratak Cracovii
likwiduje
Jurowicz
wybiegiem.
Za
chwilę
zno­wu Jurowicz zbiera oklaski za
wspaniałą
obro­nę
strzału
Szeligi.
Gra
wyrównuje się,
zmienne
ataki
zmuszają bramkarzy
do
ciągłych interwen­cji, przy czym
Flanek we Wiśle, a Jabłoński I
w Cracovii, raz za razem
popisują się formą.
Po 30 min. Wisła
przygniata silnie, jednak cią­gle bez
rezultatu.
Wypad Różankowskiego
I.
kończy się
strzałem tuż obok
słupka.
A w 40
min.
wspaniałą bombę Parpana (z wolnego) pa­ruje
Jurowicz a
odbitej piłki
nie ma kto dobić.
Na 3
minuty przed
końcem w zamieszaniu
pod
bramką
Cracovii do
przypadkowej piłki
docho­dzi Gracz i z bezpośredniej
odległości wyrównu­je,
wśród
niesłychanego entuzjazmu obozu Wi­sły.
Dalsze próby zmiany wyniku obu stron mi­jają bezowocnie. Strzelec wyrównującej bramki, Gracz, zostaje zniesiony na ramionach swoich wielbicieli. Widzów ponad 20.000.
}}
}}
{{mecze z sezonu|1946|Cracovia|krakowska Klasa A grupa finałowa}}
{{mecze z sezonu|1946|Cracovia|krakowska Klasa A grupa finałowa}}
[[Kategoria:1946 krakowska Klasa A grupa finałowa]]
[[Kategoria:1946 krakowska Klasa A grupa finałowa]]

Aktualna wersja na dzień 00:10, 9 lut 2024

Jedyny w historii remis Cracovii u siebie w klasie A.
Ostatni w historii remis Cracovii w klasie A.
Ostatni w historii mecz Cracovii u siebie w klasie A.


Herb_Cracovia


pilka_ico
krakowska Klasa A grupa finałowa
Kraków, stadion Cracovii, niedziela, 1 września 1946, 17:00

Cracovia - Wisła Kraków

1
:
1

(1:0)



Herb_Wisła Kraków


Skład:
Rybicki
Glimas
Gędłek
Jabłoński II
Parpan
Jabłoński I
Kleczka
Szeliga
Różankowski I
Różankowski II
Mazur

Sędzia: Mytnik
Widzów: 20 000

bramki Bramki
Różankowski I (16') 1:0
1:1

Gracz (88')
Skład:
Jurowicz
Flanek
Kubik
Wapiennik
Legutko
Wapiennik II
Cisowski
Gracz
Artur
Cholewa
Giergiel



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Afisz reklamujący mecz

"Derby Krakowa" -
Dziennik Polski

Derby Krakowa

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Cracovia—Wisła 1:1 (1:0)

W dniu wczorajszym odbyło się emocjonujące spotkanie Wisły z Cracovią o mistrzostwo Krakowskiego Okręgu P. N. Oba kluby wystąpiły w swych najsilniejszych składach. Grę rozpoczyna Cracovia i pierwsze minuty upływają na obustronnych atakach likwidowanych na linii obrony. W trzeciej minucie Artur strzela pięknie w poprzeczkę, w parę minut później oddaje Cholewa ostry strzał, który idzie na aut. W 11 minucie po wykopie piłka została podana Cholewie, który sam pięknie podciąga do bramki. W ostatniej chwili Rybicki wybiega i zdecydowanym rzutem pod nogi odbiera piłkę. W 16 minucie Różankowski I oddaje ostry strzał, Jurowicz rzuca się na ziemię, piłka jednak wypada mu z rąk i wolno wtacza się do bramki. 1:0 dla Cracovii. Entuzjazm zwolenników Cracovii jest niebywały.

Wisła jednak w dalszym ciągu ma dużo sytuacji podbramkowych, ale niewykorzystanych. Tempo gry jest bardzo żywe, piłka jest przerzucana spod jednej bramki pod drugą. W pewnym momencie Jabłoński idzie ostro do piłki, dochodzi do zderzenia z Flankiem, który przez chwilę nie może się podnieść wskutek uderzenia w piersi. Wisła atakuje coraz częściej, w ciągu kilku minut Cholewa oddaje strzały na bramkę, jednak Rybicki wspaniale usposobiony pewnie broni. W 32 minucie Różankowski i schodzi na parę minut z boiska, doznawszy kontuzji głowy. Koniec pierwszej połowy upływa przy przewadze Cracovii, która nie wykorzystuje okazji z dwóch kolejno bitych kornerów.

Po przerwie tempo gry troszkę osła-bło, jednakże w dalszym ciągu obie drużyny zacięcie walczą o piłkę. Atak Cracovii zaczyna częściej przebywać na połowie Wisły, dzielnic wspierany przez doskonałą pomoc z Parpanem na czele. Wisła w tej części gry podchodzi tylko pod 'bramkę Cracovii wypadami, przeważnie Cholewy. Rybicki wybiega ryzykownie z bramki i tylko szczęście ratuje go od utraty piłki. W 29 minucie Różankowski I po solowym przeboju pięknie centruje, Różankowski II oddaje ostry strzał na bramkę, którą Jurowicz broni w pięknym stylu. Cracovia ma wybitną przewagę w tym okresie gry. Flanek dwoi się w obronie. Mimo tej przewagi Wisła dochodzi przebojami pod bramkę Cracovii i w 43 minucie na 2 minuty przed końcem Gracz pięknym strzałem uzyskuje wyrównanie. Widownia szaleje. Jeszcze parę obustronnych sytuacji podbramkowych t pierwsze spotkanie Cracovii z Wisłą o mistrzostwo kończy się wynikiem remisowym. Sędzia p. Mytnik zasłużył na specjalne wyróżnienie za bardzo staranne sędziowanie, dzięki czemu nie dopuścił do ostrej gry. Na wyróżnienie w drużynie Wisły zasługuje Artur, Gracz, Flanek i Jurowicz. W drużynie Cracovii bohaterem spotkania był bramkarz Rybicki, który brawurową swoją obroną potrafił utrzymać prowadzenie dla Cracovii omalże nie do końca. W ataku wyróżnił się Różankowski I, w pomocy zaś mający swój dzień Parpan i Jabłoński I, a w obronie Gędłek. Spotkaniu przypatrywała się rekordowa 30.000 ilość widzów.
Źródło: Dziennik Polski nr 240 z 2 września 1946 [1]


Echo Krakowa

Mecz „odwiecznych" rywali krakowskich, był jest i będzie zawsze magnesem przyciągającym na boisko tłumy. Mobilizacja zwolenników obu drużyn, wypadła imponująco — i przeszło 20.000 tłum widzów, wypełnił widownię, na stadionie Cracovii, I choć widowisko to nie stało może na poziomie oglądanym w spotkaniach tych drużyn przed wojną, wkład ambicji i maksymalny wy­siłek dwudziestu dwóch zawodników musiał wi­downię zadowolić. Zadowolił publiczność także arbiter tych zawodów ob. Mytnik, sędziując ten mecz wzorowo, sprawiedliwą ręką rozdzielając kary, za starannie wychwytywane przewinienia zawodników. Przy sposobności popisał się on doskonałą kondycją, gdyż jak rzadko który z naszych arbitrów, starał się być zawsze w po­bliżu akcji, co ma zasadnicze znaczenie dla do­kładnego wypełnienia obowiązków sędziego. Wbrew temu, co było -na ostatnim meczu Gar­barnia- —Wisła, spotkał się z aplauzem „niewy­robionej" jakoby publiczności krakowskiej, a orzeczenia jego oklaskiwane były b. często bez względu na to, przeciw której drużynie ostrze ich było skierowane. Pojedynczych protestów, co gorętszych zwolenników obu drużyn, nie mo­żną brać pod uwagę.


Zmobilizowane do świętej wojny zespoły przedstawiały się następująco:
Wisła: Jurowicz, Flanek, Kubik, Wapiennik, Legutko, Wapiennik II, Cisowski, Gracz, Artur, Cholewa, Giergiel.
Cracovia: Rybicki, Glimas, Gędłek, Jabłoński II, Parpan, Jabłoński I, Kłeczka, Szeliga, Różankowski I i II i Mazur.


Ocena zawodników w podobnych spotkaniach jest dość ryzykowna. Naelektryzowana atmosfe­ra na widowni, i historyczna już w tych spotka­niach nerwowość zawodników na boisku, wy­kluczają normalną grę, a więc i normalną ocenę. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że zbyt częste w tym meczu podania... prosto do nogi przeciwnika, trafiały się w obydwóch drużynach nawet, zawodnikom o ustalonej marce i reputacji. Ocenę taką możnaby zamknąć w trzech sło­wach: nerwy, nerwy, nerwy.


Faworytem tego spotkania była Wisła, przede wszystkim dlatego, że rozporządza ona pełnym kompletem ataku. Batuta starego repa — Ar­tura, szybkość i przebojowość łączników, rutyna skrzydeł, stwarzają niezwykle groźną całość. W linii tej Cracovia wiele ustępuje przeciwni­kowi. Zespołowość dużo jeszcze pozostawia do życzenia, a obsadzenie pozycji prawoskrzydłowego ciągle nierozwiązane. Nie ulega po wczo­rajszym meczu żadnej wątpliwości, że Mazur, bardzo dobry w pomocy, skrzydłowym nie jest i nie będzie. Stary Szeliga był wzorem praco­witości. Cofał się częściej i szybciej niż jego młodzi współpartnerzy. Ujemny rachunek w ataku pokryła z nadwyżką pomoc Cracovii, w któ­rej tym razem błysnęli doskonałą formą bracia Jabłońscy. Tria obronne mniej więcej na rów­nym poziomie. Obydwaj bramkarze mieli sła­be i wspaniałe momenty. Jurowicz, który za­winił przy puszczonej bramce, bronił potem do­skonale i piękną przyziemną paradą przy obro­nie nieuchronnego zdawało się strzału. Szeligi, potwierdził swój talent bramkarski. Rybicki na­tomiast minus za dwa nieudałe wybiegi, pokrył z nawiązką nie tylko doskonałą obronę w bram­ce, ale i szeregiem ofiarnych interwencji na przedpolu, ze szczególnym uwzględnieniem jego pojedynku z Cholewą, w którym idealnie uchwycił moment wybiegu.


Przebieg gry


Cracovia z miejsca przeprowadza dwa ataki — bez efektu. Inicjatywą przejmuje Wisła i przez kilką minut, Rybicki jest w ciągłej opresji, przyczem raz z pomocą przychodzi mu słupek. Za­skakująco szybkie podanie z podyktowanego, wolnego Gracza, przejmuje Cholewa, zyskuje kilka metrów przewagi nad goniącym go Glimasem, ale przegrywa pojedynek z Rybickim, który wybiera mu piłkę spod nóg, W 15 min. w okresie wyrównanej gry podanie Jabłońskie­ go II przejmuje Różankowski I, jemu właści­wym stylem przebija się przez obronę i pod ostrym. kątem, posyła piłkę ha bramkę. Piłka wy­ślizguje się z rąk Jurowicza i wpada do siatki. Huczy od oklasków zwolenników Cracovii try­buna i widownia. Wywiązuje się zajadła walka o każdą piłkę. Nerwy ponoszą zawodników. Co­ raz częściej musi, wkraczać sędzia. Wyłapuje on rzadko przez innych arbitrów dostrzegane „łokciówki". (Dotkliwa zazwyczaj dla przeciwnika przy zwarciu gra łokciem). W 34 min. przebija, się Cholewa, a ostry jego strzał broni w pięk­nym stylu Rybicki. Za chwilę Jabłoński I przy­trzymuje Gracza, a wolny biły pięknie przez po­krzywdzonego wyłapuje bramkarz. Nowe próby ostrej gry hamuje sędzia, a orzeczenia jego oklaskami aprobuje widownia. Ostatnie minuty pierwszej części gry należą do Cracovii, lecz rzut wolny bity przez Jabłońskiego II, wyłapu­je Jurowicz, a dwa kornery nie dają rezultatu.


Po zmianie pól Wisła z miejsca ostro atakuje, dążąc energicznie do zmiany wyniku. Strzał Giergiela przechodzi tuż obok słupka a strzały celne likwiduje Rybicki. Obserwujemy kilka mi­nut przewagi Cracovii, lecz ataki jej rozbijają się o doskonałego Flanka, który wygrywa prawie wszystkie pojedynki, Powtórna seria, ataków Wisły mija bez rezultatu, przy czym raz Jabłoń­ski II zastępuje Rybickiego i broni głową na linii bramkowej, w 19 min. Cisowski strzela obok słupka, a błyskawiczny kontratak Cracovii likwiduje Jurowicz wybiegiem. Za chwilę zno­wu Jurowicz zbiera oklaski za wspaniałą obro­nę strzału Szeligi. Gra wyrównuje się, zmienne ataki zmuszają bramkarzy do ciągłych interwen­cji, przy czym Flanek we Wiśle, a Jabłoński I w Cracovii, raz za razem popisują się formą. Po 30 min. Wisła przygniata silnie, jednak cią­gle bez rezultatu. Wypad Różankowskiego I. kończy się strzałem tuż obok słupka. A w 40 min. wspaniałą bombę Parpana (z wolnego) pa­ruje Jurowicz a odbitej piłki nie ma kto dobić. Na 3 minuty przed końcem w zamieszaniu pod bramką Cracovii do przypadkowej piłki docho­dzi Gracz i z bezpośredniej odległości wyrównu­je, wśród niesłychanego entuzjazmu obozu Wi­sły.

Dalsze próby zmiany wyniku obu stron mi­jają bezowocnie. Strzelec wyrównującej bramki, Gracz, zostaje zniesiony na ramionach swoich wielbicieli. Widzów ponad 20.000.
Źródło: Echo Krakowa nr 173 z 3 września 1946


Mecze sezonu 1946

Cracovia_herb 1946 Trening Noworoczny  Lechia 06 Mysłowice 1946-02-24 Lechia 06 Mysłowice - Cracovia 3:0  Legia Kraków 1946-03-03 Cracovia - Legia Kraków 2:1  Krowodrza Kraków 1946-03-10 Cracovia - Krowodrza Kraków 7:0  Lechia 06 Mysłowice 1946-03-17 Cracovia - Lechia 06 Mysłowice 4:1  Wisła Kraków 1946-03-24 Wisła Kraków - Cracovia 3:1  Bieżanowianka Kraków 1946-03-31 Bieżanowianka Bieżanów - Cracovia 1:2  Prokocim Kraków 1946-04-14 Cracovia - Prokocim Kraków 7:1  SK Kladno 1946-04-21 Cracovia - SK Kladno 2:2  Sandecja Nowy Sącz 1946-04-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:2  Wisła Kraków 1946-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:0  Korona Kraków 1946-05-05 Korona Kraków - Cracovia 1:3  Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 1946-05-12 Cracovia - Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 2:2  Zwierzyniecki Kraków 1946-05-16 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 0:2  Resovia Rzeszów 1946-05-19 Resovia - Cracovia 1:5 (1:2)  Armatura Kraków 1946-05-19 Łagiewianka Kraków - Cracovia 5:0  Warta Poznań 1946-05-25 Cracovia - Warta Poznań 1:1  Garbarnia Kraków 1946-05-26 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1  Polonia Bytom 1946-06-01 Cracovia - Polonia Bytom 3:1  AKS Chorzów 1946-06-02 Cracovia - AKS Chorzów 5:1  IFK Norrköping 1946-06-08 Cracovia - IFK Norrköping 1:1  Bieżanowianka Kraków 1946-06-13 Cracovia - Bieżanowianka Bieżanów 4:0  Brytyjska Armia Renu 1946-06-18 Wisła/Cracovia - Brytyjska Armia Renu 2:2  Ligocianka Katowice 1946-06-20 Cracovia - Ligocianka Katowice 4:2  Partizan Belgrad 1946-06-23 Cracovia - Partizan Belgrad 3:4  Prokocim Kraków 1946-06-27 Prokocim Kraków - Cracovia 1:5  Partizan Belgrad 1946-06-29 Cracovia - Partizan Belgrad 1:5  Bata Zlin 1946-07-05 Bata Zlin - Cracovia 5:1  FC Nitra 1946-07-06 AC Nitra - Cracovia 0:1  Slovan Bratysława 1946-07-07 ŠK Bratislava - Cracovia 0:3  Slovan Bratysława 1946-07-10 ŠK Bratislava - Cracovia 5:0  ŠK Piešťany 1946-07-12 ŠK Piešťany - Cracovia 2:1  MFK Ružomberok 1946-07-14 ŠK Ružomberok - Cracovia 1:1  Armatura Kraków 1946-07-24 Cracovia - Łagiewianka Kraków 6:0  Korona Kraków 1946-07-28 Cracovia - Korona Kraków 8:1  Sandecja Nowy Sącz 1946-08-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 17:0  Slovan Bratysława 1946-08-10 Cracovia - ŠK Bratislava 2:6  Zwierzyniecki Kraków 1946-08-18 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 0:3  Garbarnia Kraków 1946-08-25 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0  Wisła Kraków 1946-09-01 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  Garbarnia Kraków 1946-09-08 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:0  Wisła Kraków 1946-09-12 Wisła Kraków - Cracovia 0:1  Wisła Kraków 1946-09-15 Wisła Kraków - Cracovia 4:1  Bocheński Bochnia 1946-09-22 Bocheński Bochnia - Cracovia 2:2  Ruch Chorzów 1946-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:2  Garbarnia Kraków 1946-10-06 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1  Wieczysta Kraków 1946-10-06 Cracovia - Wieczysta Kraków 3:2  ZZK Łódź 1946-10-12 ZZK Łódź - Cracovia 2:4  ZZK Łódź 1946-10-13 Cracovia - ZZK Łódź 4:2  Armatura Kraków 1946-10-13 Łagiewianka Kraków - Cracovia 2:1 (przerwany)  Tęcza Kielce 1946-10-20 Cracovia - Tęcza Kielce 1:1  Polonia Bytom 1946-10-29 Polonia Bytom - Cracovia 2:0  Honvéd Budapeszt 1946-11-10 Cracovia - Kispesti Budapeszt 1:2  Honvéd Budapeszt 1946-11-12 Wisła/Cracovia - Kispesti Budapeszt 2:0  Armatura Kraków 1946-11-17 Łagiewianka Kraków - Cracovia 0:3  Wisła Kraków 1946-11-24 Wisła Kraków - Cracovia 1:0  Korona Kraków 1946-12-01 Cracovia - Korona Kraków 5:0  Dąbski Kraków 1946-12-08 Cracovia - Dąbski Kraków 2:1