1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 12: | Linia 12: | ||
| rok = 1960 | | rok = 1960 | ||
| godzina = 16:30 | | godzina = 16:30 | ||
| miejsce = [[stadion Cracovii]] | | miejsce = Kraków, [[stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 1 | | bramki_gospodarz = 1 | ||
| bramki_gosc = 1 | | bramki_gosc = 1 | ||
Linia 44: | Linia 44: | ||
===Zapowiedź meczu=== | ===Zapowiedź meczu=== | ||
*[ Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | *[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5664 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | ||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1960-09-24 224.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1960-09-24 224 2.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{ | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | | Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | ||
| Numer = 229 (5159) | | Numer = 229 (5159) | ||
Linia 65: | Linia 68: | ||
Niech mi wybaczą sympatycy i kibice obydwu drużyn, że mało tu o meczu i jego przebiegu – ale powiedzcie sami, czy warto? Jednej i drugiej drużynie życzymy jak najlepiej, ale z taką grą daleko nie zajadą. | Niech mi wybaczą sympatycy i kibice obydwu drużyn, że mało tu o meczu i jego przebiegu – ale powiedzcie sami, czy warto? Jednej i drugiej drużynie życzymy jak najlepiej, ale z taką grą daleko nie zajadą. | ||
}} | }} | ||
{{Artykul | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Autor = (FRAN) | |||
| Dzien = 26 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Numer = 225 | |||
| Wydanie = | |||
| Tytul_artykulu = Brutalna gra.<br> | |||
Cracovia - Garbarnia 1:1 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tresc = | |||
Małe derby Krakowa toczyły się w niecodziennych warunkach. Obydwie drużyny wyszły na boisko „naładowane” arsenałem nerwów. Cracovia ma w perspektywie powrócić do ekstraklasy, który po ostatniej porażce Krośnie nie jest już taki pewny, natomiast Garbarnia chciała wykazać, że jest najlepsza w ,,trój-meczu” krakowskich drugoligowców. Niestety obydwie drużyny, dążąc do zwycięstwa, grubo prze kroczyły granicę przyzwoitości, tego, co w piłce nożnej wolno a co zabraniają przepisy. <br> | |||
Mecz od pierwszych chwil zmienił się w bijatykę, raz po raz przerywaną gwizdkiem sędziego, który w tych warunkach musiał popełnić kilka błędów. Do 60 min. gry lekką przewagę w polu miała Cracovia, ale cóż z tego, kiedy atak grał wprost nieporadnie. Natomiast garbarze z pasją atakowali i każdy z nielicznych wypadów nosi w sobie zarodek bramki. Tak się też stało... W 14 min. zakotłowało się na przed polu Michny, Konopelski przejął piłkę na głowę i niefortunnie posłał ją do Jasiówki, który z półobrotu „kropnął” w sam róg. 1:0 dla Garbarni i sami zawodnicy coraz częściej wymierzają sobie sprawiedliwość. „Trup” pada gęsto: to Wełniak wije się z bólu i nie bierze udziału w grze przez 10 min., to Kowalik czy Kłaput kuleją po starciach z garbarzami, to znów bramkarz Kierdaj wyskakując z wysuniętym kolanem na polu bramkowym, zderza się z którymś z pędzących na oślep przeciwników i leży obok słupka. Ten ostatni wypadek miał miejsce w 42 min. i wówczas sędzia dał trenerowi Finkowi 45 sek. na powzięcie decyzji — czy zmienia bramkarza. W międzyczasie między zawodnikami obu drużyn rozpoczęły się kłótnie i Manowski „wymierzył sprawiedliwość” Felusiowi, za co usunięty został z boiska. <br> | |||
Kara ta była — jak się okazało — słabą nauczką dla rozgorączkowanych zawodników obu drużyn. Po zmianie stron nadal trwa bezpardonowa walka, chociaż w tym okresie. widzimy kilka lepszych zagrań. Teraz garbarze zwalniają grę, ale ta pewność kosztuje ich 1 pkt. Bowiem zamiast podwyższyć wynik - na co mieli kilka okazji, w 85 min. tracą bramkę. Po jednym z ataków Cracovii sędzia przerywa grę i dyktuje rzut karny. Z odległości loży prasowej nikt nie widział przewinienia, dopiero później sędzia wyjaśnił, że Feluś za grał piłkę ręką. Wyrównanie uzyskał Durniok a na minutę przed końcem meczu „kielich goryczy” przelał Feluś, uderzając Fraska, za co garbarz został wyrzucony z boiska. <br> | |||
Należy podkreślić, że na szczęście znaleźli się zawodnicy, którzy w meczu tym pokazali postawę sportowca. Należą do nich przede wszystkim: Durniok i Kłaput z Cracovii oraz Browarski, Bieniek i Konopka z Garbarni. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 229 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 26 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1960-09-26_229_3.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Małe Derby w małym wydaniu | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Sobotni pojedynek Cracovii z Garbarnią był żenującym widowiskiem. Już dawno nie widzieliśmy krakowskich zespołów grających tak beznamiętnie, tak bardzo kiepsko. A przecież oba zespoły pretendują do miana najlepszych drużyn II ligi. Udane akcje obu drużyn można było policzyć na palcach jednej ręki. Brak ambicji, nonszalancja, oto co cechowało wszystkich nieomal zawodników. jeżeli dodamy do tego jeszcze fakt, że na boisku dochodziło do rękoczynów, to będziemy mieli smutny obraz całości. Sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, że przecież Cracovia ma najszczersze chęci wejść do I ligi. Ale w takim razie co ma w niej do szukania?<BR> | |||
Dla ścisłości warto Jeszcze odnotować, że podczas tego meczu strzelono dwie bramki. Pierwszą zdobył w 15 minucie Grabowski, wyrównał w 83 minucie Durniok z karnego. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1960|Cracovia|II liga grupa południowa}} | {{mecze z sezonu|1960|Cracovia|II liga grupa południowa}} | ||
[[Kategoria:1960 II liga grupa południowa]] | [[Kategoria:1960 II liga grupa południowa]] |
Aktualna wersja na dzień 20:56, 7 lis 2022
|
II liga grupa południowa , 19 kolejka Kraków, stadion Cracovii, sobota, 24 września 1960, 16:30
(0:1)
|
|
Skład: L. Michno Durniok Konopelski Kłaput Malarz Jarczyk Swoboda Ankus Manowski Suder Kowalik (46' Frasek) Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Nowaczek z Bytomia
|
Skład: Kierdaj (42' Liszka) Feluś Konopka Wełniak Bomba Bieniek Cholewa (Kwiatkowski) Browarski Grabowski Jasiówka Karpiel Ustawienie: 3-2-5 |
Mecz następnego dnia: | ||
Informacje dodatkowe:
Herbert Manowski usunięty z boiska w 44. minucie za uderzenie w twarz Felusia. Feluś usunięty w 89. minucie za uderzenie Fraska
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Dziennik Polski
Drużyny zagrały w składach: CRACOVIA: Michno, Durniok, Konopelski, Kłaput, Malarz, Jarczyk, Swoboda, Ankus, Manowski, Suder, Kowalik (Frasek). GARBARNIA: Klerdaj (Liszka), Feluś, Konopka, Wełniak, Bomba, Bieniek, Cholewa (Kwiatkowski), Browarski, Grabowski, Jasiówka, Karpiel. Sędziował p. Nowaczek z Bytomia.
Sobotnie widowisko mogłoby nawet być ciekawe, gdyby stawką meczu było wejście do, powiedzmy, klasy B. Że jednak Cracovii chodziło o awans do ekstraklasy, a Garbarni o uplasowanie się jak najwyżej w tabeli – widowisko było smętne, miejscami wręcz żenujące. Nie było drużyny lepszej – gorszej. Obie były złe. To nic, że Garbarnia prowadziła do przerwy 1:0 (równie dobrze wynik mógł być odwrotny), nic, że Cracovia okresami częściej zapuszczała się pod bramkę Kierdaja czy Liszki – poziom obydwu drużyn był bardzo wyrównany. Można by co prawda mówić, że atak Garbarni potrafił kilka razy stworzyć doprawdy groźne sytuacje pod bramką Michny (jakkolwiek jeden był tu pełnowartościowy zawodnik – Browarski), że natomiast obrona była bardzo słaba, można by pisać, że atak Cracovii, podobnie jak w innych meczach zagrał beznadziejnie, i że tym razem dostroiła się do tego obrona (jedynie Durniok zagrał dobrze) – ale po co to wszystko? Tylko z obowiązku sprawozdawcy należałoby wymienić strzelców bramek i na tym sprawozdanie można by zakończyć. Aby jednak uspokoić wzburzoną po meczu publiczność trzeba wspomnieć, że powodem wyrzucenia z boiska Manowskiego (w 44 min.) było uderzenie przez niego Felusia w twarz, a ponieważ ten ostatni „zemścił” się w podobny sposób w ostatniej minucie meczu na Frasku – efekt był podobny. I jeszcze o wyrównującej bramce dwa słowa. Na polu karnym Feluś dotknął piłki ręką i rzecz jasna „zarobił” rzut karny – jego egzekutorem był Durniok i w ten sposób wynik spotkania ustalony został na 2 minuty przed końcem meczu na 1:1. Pierwszą bramkę dla Garbarni zdobył w 14 min. Jasiówska, a nie bez winy był tu Michno.
Niech mi wybaczą sympatycy i kibice obydwu drużyn, że mało tu o meczu i jego przebiegu – ale powiedzcie sami, czy warto? Jednej i drugiej drużynie życzymy jak najlepiej, ale z taką grą daleko nie zajadą.Źródło: Dziennik Polski nr 229 (5159) z 25-26 września 1960 [1]
Echo Krakowa
Cracovia - Garbarnia 1:1
Mecz od pierwszych chwil zmienił się w bijatykę, raz po raz przerywaną gwizdkiem sędziego, który w tych warunkach musiał popełnić kilka błędów. Do 60 min. gry lekką przewagę w polu miała Cracovia, ale cóż z tego, kiedy atak grał wprost nieporadnie. Natomiast garbarze z pasją atakowali i każdy z nielicznych wypadów nosi w sobie zarodek bramki. Tak się też stało... W 14 min. zakotłowało się na przed polu Michny, Konopelski przejął piłkę na głowę i niefortunnie posłał ją do Jasiówki, który z półobrotu „kropnął” w sam róg. 1:0 dla Garbarni i sami zawodnicy coraz częściej wymierzają sobie sprawiedliwość. „Trup” pada gęsto: to Wełniak wije się z bólu i nie bierze udziału w grze przez 10 min., to Kowalik czy Kłaput kuleją po starciach z garbarzami, to znów bramkarz Kierdaj wyskakując z wysuniętym kolanem na polu bramkowym, zderza się z którymś z pędzących na oślep przeciwników i leży obok słupka. Ten ostatni wypadek miał miejsce w 42 min. i wówczas sędzia dał trenerowi Finkowi 45 sek. na powzięcie decyzji — czy zmienia bramkarza. W międzyczasie między zawodnikami obu drużyn rozpoczęły się kłótnie i Manowski „wymierzył sprawiedliwość” Felusiowi, za co usunięty został z boiska.
Kara ta była — jak się okazało — słabą nauczką dla rozgorączkowanych zawodników obu drużyn. Po zmianie stron nadal trwa bezpardonowa walka, chociaż w tym okresie. widzimy kilka lepszych zagrań. Teraz garbarze zwalniają grę, ale ta pewność kosztuje ich 1 pkt. Bowiem zamiast podwyższyć wynik - na co mieli kilka okazji, w 85 min. tracą bramkę. Po jednym z ataków Cracovii sędzia przerywa grę i dyktuje rzut karny. Z odległości loży prasowej nikt nie widział przewinienia, dopiero później sędzia wyjaśnił, że Feluś za grał piłkę ręką. Wyrównanie uzyskał Durniok a na minutę przed końcem meczu „kielich goryczy” przelał Feluś, uderzając Fraska, za co garbarz został wyrzucony z boiska.
Źródło: Echo Krakowa nr 225 z 26 września 1960
Gazeta Krakowska
Dla ścisłości warto Jeszcze odnotować, że podczas tego meczu strzelono dwie bramki. Pierwszą zdobył w 15 minucie Grabowski, wyrównał w 83 minucie Durniok z karnego.
1960 Trening Noworoczny 1960-02-23 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:3 1960-02-28 Cracovia - Dąbski Kraków 1:1 1960-03-05 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 1:2 1960-03-06 Cracovia - Polska (juniorzy) 1:0 1960-03-09 Cracovia - Kabel Kraków 1:0 1960-03-10 Korona Kraków - Cracovia 3:4 1960-03-13 Cracovia - Stal Mielec 3:2 1960-03-16 Hutnik Trzebinia - Cracovia 1:3 1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 1960-03-30 Hutnik Trzebinia - Cracovia 3:2 1960-04-03 Wawel Wirek - Cracovia 0:0 1960-04-09 Cracovia - Polonia Bytom 2:3 1960-04-18 Wisła Kraków - Cracovia 2:0 1960-04-24 Warta Poznań - Cracovia 3:0 1960-04-27 Cracovia - Spartak Płowdiw 0:2 1960-05-08 Cracovia - Górnik Radlin 3:0 1960-05-14 Stal Rzeszów - Cracovia 1:0 1960-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0 1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1 1960-06-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:1 1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2 1960-06-12 Naprzód Lipiny - Cracovia 1:2 1960-06-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 1960-06-25 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:1 1960-07-09 Odra Opole - Cracovia 0:2 1960-07-10 Cracovia - Unia Racibórz 4:2 1960-07-22 Cracovia - Ruch Chorzów 3:3 1960-07-31 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1960-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 2:4 1960-08-15 Start Bielsko-Biała - Cracovia 2:4 1960-08-17 Cracovia - Spartak Warna 2:0 1960-08-21 Kmita Zabierzów - Cracovia 3:4 1960-08-27 Górnik Radlin - Cracovia 0:0 1960-09-03 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0 1960-09-10 Cracovia - Wawel Wirek 4:1 1960-09-18 Legia Krosno - Cracovia 1:0 1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1960-10-02 Cracovia - Concordia Knurów 9:2 1960-10-05 Cracovia - krakowska liga okręgowa 4:3 1960-10-16 Unia Tarnów - Cracovia 1:1 1960-10-30 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2 1960-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1960-11-10 Cracovia - Reprezentacja młodzieżowa 2:2 1960-11-20 Cracovia - Ruch Chorzów 3:5 1960-11-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:3 1960-12-04 Cracovia - Cracovia II 5:0 1960-12-11 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:4