1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 52: Linia 52:
|                Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11552]
|                Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11552]
|                Skan =  
|                Skan =  
|      Tytul_artykulu =  
|      Tytul_artykulu = Chmury nad piłkarzami
|              Autor =  
|              Autor = Pasikonik
|              Tresc =  
|              Tresc =  


{{miejsce na opis}}
W przenośni i dosłownie. W niedzielę lało jak z cebra, na stadionie Cracovii wydawało się nawet, iż trzeba będzie spotkanie z Zagłębiem przerwać, gdyż ciemności zapadały coraz większe. Tak to jest, gdy ustala się termin meczów nie bacząc na aktualne warunki atmosferyczne. Kiedyś mówiło się. że Cracovia gra świetnie na śliskim boisku (złośliwi twierdzili nawet, że „oni to są dobrzy na błoto"), a przed meczem z Zagłębiem poniektórzy zacierali nawet ręce głosząc; my im (sosnowiczanom) pokażemy. Tymczasem Cracovia pokazała sosnowiczanom i prawic 20-tysięcznej widowni jak nie powinno się grać w piłkę.
 
Już wiele razy mieliśmy możność pisać w tym miejscu o niewielkich umiejętnościach „biało-czerwonych” — to jednak, co zobaczyliśmy w niedzielę przeszło nasze oczekiwania. To był pokaz nieudolności, złej taktyki, lekceważenia podstawowych zasad piłkarskich. Jeżeli obrońcy grają jako napastnicy, pomocnicy plątają się po boisku nie bardzo wiedząc co z sobą począć, a napastnicy rozgrywają piłkę w obrębie kilku metrów — takie koncepcje nigdy nie zdają egzaminu. Piłkarze Cracovii zagrali w niedzielę najsłabszy chyba ze swych słabych meczów. Nie było ani jednej dobrej akcji, i ani jednej sytuacji, z której by mogła paść bramka. „Biało-czerwoni” szyją sobie, na wzór drużyn zagranicznych, stroje wyjściowe. Gdybyż od tamtych drużyn przejęli inne cechy — umiejętności piłkarskie, trochę taktyki i szczyptę przynajmniej techniki...
Cracovię czekają trudne mecze — z Ruchem, Legią, ŁKS-cm i Gwardią. Cuda się podobno czasem zdarzają, jednak najwięksi nawet optymiści machnęli już ręką.


}}
}}

Wersja z 18:26, 25 kwi 2020


Herb_Cracovia

Trener:
Marian Tobik
pilka_ico
I liga grupa I , 8 kolejka
Kraków, niedziela, 20 maja 1962, 17:30

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

0
:
3

(0:1)



Herb_Zagłębie Sosnowiec


Skład:
H. Stroniarz
Durniok
Rewilak
Mikołajczyk
Malarz
Buda
Hausner
Jarczyk
Szymczyk
Antczak (46' Pietrasiński)
Kowalik

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Kania
Widzów: 15 000

bramki Bramki
0:1
0:2
0:3
Gałeczka (2)
Gałeczka (46)
Gaik (55)

Mecze tego dnia:

1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3
1962-05-20 Cracovia II - Sandecja Nowy Sącz 0:2


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Chmury nad piłkarzami" -
Dziennik Polski

Chmury nad piłkarzami

W przenośni i dosłownie. W niedzielę lało jak z cebra, na stadionie Cracovii wydawało się nawet, iż trzeba będzie spotkanie z Zagłębiem przerwać, gdyż ciemności zapadały coraz większe. Tak to jest, gdy ustala się termin meczów nie bacząc na aktualne warunki atmosferyczne. Kiedyś mówiło się. że Cracovia gra świetnie na śliskim boisku (złośliwi twierdzili nawet, że „oni to są dobrzy na błoto"), a przed meczem z Zagłębiem poniektórzy zacierali nawet ręce głosząc; my im (sosnowiczanom) pokażemy. Tymczasem Cracovia pokazała sosnowiczanom i prawic 20-tysięcznej widowni jak nie powinno się grać w piłkę.

Już wiele razy mieliśmy możność pisać w tym miejscu o niewielkich umiejętnościach „biało-czerwonych” — to jednak, co zobaczyliśmy w niedzielę przeszło nasze oczekiwania. To był pokaz nieudolności, złej taktyki, lekceważenia podstawowych zasad piłkarskich. Jeżeli obrońcy grają jako napastnicy, pomocnicy plątają się po boisku nie bardzo wiedząc co z sobą począć, a napastnicy rozgrywają piłkę w obrębie kilku metrów — takie koncepcje nigdy nie zdają egzaminu. Piłkarze Cracovii zagrali w niedzielę najsłabszy chyba ze swych słabych meczów. Nie było ani jednej dobrej akcji, i ani jednej sytuacji, z której by mogła paść bramka. „Biało-czerwoni” szyją sobie, na wzór drużyn zagranicznych, stroje wyjściowe. Gdybyż od tamtych drużyn przejęli inne cechy — umiejętności piłkarskie, trochę taktyki i szczyptę przynajmniej techniki...

Cracovię czekają trudne mecze — z Ruchem, Legią, ŁKS-cm i Gwardią. Cuda się podobno czasem zdarzają, jednak najwięksi nawet optymiści machnęli już ręką.
Pasikonik
Źródło: Dziennik Polski nr 120 z 22 maja 1962 [1]