1962-07-07 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 40: | Linia 40: | ||
=== Zapowiedź meczu === | === Zapowiedź meczu === | ||
* [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11633 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | * [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11633 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | ||
* [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1962-07-05_158.png| | * [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1962-07-05_158.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | ||
* [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1962-07-07_160.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1962-07-09_161_Cracovia_Zawisza.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Linia 63: | Linia 64: | ||
Ani wygrana Cracovii nie była imponująca, ani tym bardziej w wielkim stylu Cracovia wymęczyła zwycięstwo. Tymczasem sobotni przeciwnik białoczerwonych nie dysponował ani jedną pełnowartościową formacją, nie było tam właściwie piłkarza z prawdziwego zdarzenia. Wydawało się więc, że z tak grającą Zawiszą Cracovia odniesie wysokie zwycięstwo. Ale gdzie tam! Do przerwy obydwie jedenastki prześcigały się w nieudolnościach, a mecz był tak mało interesujący, że nieliczni kibice Cracovii żałowali prawdopodobnie, że w ogóle przyszli na stadion. Poprawiło się nieco po przerwie. Krakowscy piłkarze zaczęli jakoś żywiej poruszać się po boisku, lepiej było także ze strzałami (do przerwy na bramkę Zawiszy oddano tylko jeden groźny strzał), było kilka ciekawszych sytuacji podbramkowych. A od momentu, kiedy w 62 min. [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]] po nieudolnym zagraniu jednego z bydgoskich obrońców prawie wjechał z piłką do pustej bramki Wojciechowskiego, zaczęli grać wreszcie i bydgoszczanie. Kilkakrotnie wydawało się nawet, że już, już padnie wyrównanie - jednak napastnicy Zawiszy mieli tak słabe pojęcie o strzelaniu, że wszystkie niebezpieczeństwa omijały bramkę [[Henryk Stroniarz|Stroniarza]].<br> | Ani wygrana Cracovii nie była imponująca, ani tym bardziej w wielkim stylu Cracovia wymęczyła zwycięstwo. Tymczasem sobotni przeciwnik białoczerwonych nie dysponował ani jedną pełnowartościową formacją, nie było tam właściwie piłkarza z prawdziwego zdarzenia. Wydawało się więc, że z tak grającą Zawiszą Cracovia odniesie wysokie zwycięstwo. Ale gdzie tam! Do przerwy obydwie jedenastki prześcigały się w nieudolnościach, a mecz był tak mało interesujący, że nieliczni kibice Cracovii żałowali prawdopodobnie, że w ogóle przyszli na stadion. Poprawiło się nieco po przerwie. Krakowscy piłkarze zaczęli jakoś żywiej poruszać się po boisku, lepiej było także ze strzałami (do przerwy na bramkę Zawiszy oddano tylko jeden groźny strzał), było kilka ciekawszych sytuacji podbramkowych. A od momentu, kiedy w 62 min. [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]] po nieudolnym zagraniu jednego z bydgoskich obrońców prawie wjechał z piłką do pustej bramki Wojciechowskiego, zaczęli grać wreszcie i bydgoszczanie. Kilkakrotnie wydawało się nawet, że już, już padnie wyrównanie - jednak napastnicy Zawiszy mieli tak słabe pojęcie o strzelaniu, że wszystkie niebezpieczeństwa omijały bramkę [[Henryk Stroniarz|Stroniarza]].<br> | ||
Tak więc Cracovia wygrała swój ćwierćfinał w Pucharze Polski i odbędzie spotkanie półfinałowe. Jeżeli jednak zademonstruje w dalszych rozgrywkach taką formę jak wczoraj, trudno przypuścić, abyśmy drużynę tę zobaczyli w meczu finałowym. Choć II-ligowa Cracovia na pewno chciałaby w ten sposób zrehabilitować się za niepowodzenia w ekstraklasie.<br> | Tak więc Cracovia wygrała swój ćwierćfinał w Pucharze Polski i odbędzie spotkanie półfinałowe. Jeżeli jednak zademonstruje w dalszych rozgrywkach taką formę jak wczoraj, trudno przypuścić, abyśmy drużynę tę zobaczyli w meczu finałowym. Choć II-ligowa Cracovia na pewno chciałaby w ten sposób zrehabilitować się za niepowodzenia w ekstraklasie.<br> | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 161 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 9 | |||
| Miesiac = 7 | |||
| Rok = 1962 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1962-07-09_161.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Piłkarze Graco w w półfinale Pucharu Polski | |||
| Autor = | |||
| Tresc = W sobotę biało-czerwoni w ćwierćfinałowym meczu o Puchar Polski pokonali dru¬żynę Zawiszy 1:0 (0:0). Jedyną bramkę meczu zdobył Jarczyk w 62 min. <BR> | |||
CRACOVIA wystąpiła do tego spotkania w następującym składzie: Stroniarz, Rewilak, Szymczyk, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Nowak, Marciniak, Jarczyk, Kowalik, Ziabka.<BR> | |||
ZAWISZA: Wojciechowski, Biernacki, Fiodorow, Harmata, Ziółkowski, Szłinter, Kremer, Waligóra, Sułkowski, Łowkis (Ławiecki), Chmara.<BR> | |||
Sędziował p. Starowiak z Katowic.<BR> | |||
Cracovia zakwalifikowała się do półfinału rozgrywek o Puchar Polski, ale forma jaką zademonstrowała nie wzbudzała u widzów entuzjazmu. Tym smutniejsze to, że drugoligowy zespół Cracovii miał za przeciwnika drużynę ligi okręgowej.<BR> | |||
Szczególnie do przerwy gra była nieciekawa. Napastnicy obu zespołów prześcigali się w nieudolnych zagraniach. W tym okresie, bramkarze byli rzadko zatrudniani.<BR> | |||
W drugiej połowie gra nieco się ożywiła. Biało-czerwoni częściej atakowali bramkę Wojciechowskiego. Wreszcie w 62 min. Jarczyk po nieudolnym zagraniu obrońców bydgoskich zdobył bramkę. Bydgoszczanie kontratakowali i momentami wydawało się, że zdobędą wyrównanie. W decydujących momentach zawodziły jednak umiejętności strzeleckie. | |||
12.7 | |||
}} | }} |
Wersja z 18:56, 17 lip 2021
|
Puchar Polski, 1/4 finału Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 7 lipca 1962, 18:00
(0:0)
|
|
Skład: H. Stroniarz Szymczyk Rewilak Mikołajczyk Malarz Buda J. Nowak Jarczyk Marciniak Kowalik Ziąbka Ustawienie: 4-2-4 |
Sędzia: Storoniak z Katowic
|
Skład: Wojciechowski Biernacki Fiodorow Harmata Ziółkowski Szlinter Kremer Waligóra Sułkowski Łowkit (Ławicki) Chmara |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Opis meczu
Dziennik Polski
Cracovia w półfinale pucharu
[...]
Ani wygrana Cracovii nie była imponująca, ani tym bardziej w wielkim stylu Cracovia wymęczyła zwycięstwo. Tymczasem sobotni przeciwnik białoczerwonych nie dysponował ani jedną pełnowartościową formacją, nie było tam właściwie piłkarza z prawdziwego zdarzenia. Wydawało się więc, że z tak grającą Zawiszą Cracovia odniesie wysokie zwycięstwo. Ale gdzie tam! Do przerwy obydwie jedenastki prześcigały się w nieudolnościach, a mecz był tak mało interesujący, że nieliczni kibice Cracovii żałowali prawdopodobnie, że w ogóle przyszli na stadion. Poprawiło się nieco po przerwie. Krakowscy piłkarze zaczęli jakoś żywiej poruszać się po boisku, lepiej było także ze strzałami (do przerwy na bramkę Zawiszy oddano tylko jeden groźny strzał), było kilka ciekawszych sytuacji podbramkowych. A od momentu, kiedy w 62 min. Jarczyk po nieudolnym zagraniu jednego z bydgoskich obrońców prawie wjechał z piłką do pustej bramki Wojciechowskiego, zaczęli grać wreszcie i bydgoszczanie. Kilkakrotnie wydawało się nawet, że już, już padnie wyrównanie - jednak napastnicy Zawiszy mieli tak słabe pojęcie o strzelaniu, że wszystkie niebezpieczeństwa omijały bramkę Stroniarza.
Gazeta Krakowska
CRACOVIA wystąpiła do tego spotkania w następującym składzie: Stroniarz, Rewilak, Szymczyk, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Nowak, Marciniak, Jarczyk, Kowalik, Ziabka.
ZAWISZA: Wojciechowski, Biernacki, Fiodorow, Harmata, Ziółkowski, Szłinter, Kremer, Waligóra, Sułkowski, Łowkis (Ławiecki), Chmara.
Sędziował p. Starowiak z Katowic.
Cracovia zakwalifikowała się do półfinału rozgrywek o Puchar Polski, ale forma jaką zademonstrowała nie wzbudzała u widzów entuzjazmu. Tym smutniejsze to, że drugoligowy zespół Cracovii miał za przeciwnika drużynę ligi okręgowej.
Szczególnie do przerwy gra była nieciekawa. Napastnicy obu zespołów prześcigali się w nieudolnych zagraniach. W tym okresie, bramkarze byli rzadko zatrudniani.
W drugiej połowie gra nieco się ożywiła. Biało-czerwoni częściej atakowali bramkę Wojciechowskiego. Wreszcie w 62 min. Jarczyk po nieudolnym zagraniu obrońców bydgoskich zdobył bramkę. Bydgoszczanie kontratakowali i momentami wydawało się, że zdobędą wyrównanie. W decydujących momentach zawodziły jednak umiejętności strzeleckie.
1962 Trening Noworoczny 1962-02-25 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1962-03-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0 1962-03-11 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4 1962-03-18 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 3:0 1962-03-22 KS 27 Orzegów - Cracovia 0:0 1962-03-25 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 1962-03-28 Cracovia - KS 27 Orzegów 2:0 1962-04-01 Legia Warszawa - Cracovia 3:2 1962-04-08 Dynamo Kijów - Cracovia 6:2 1962-04-11 SKA Lwów - Cracovia 2:2 1962-04-17 Cracovia - Polonia Bytom 2:1 1962-04-23 Kielce - Cracovia 3:0 1962-05-01 Cracovia - Kraków 1:3 1962-05-06 Gwardia Warszawa - Cracovia 0:4 1962-05-09 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:0 1962-05-12 Górnik Zabrze - Cracovia 9:0 1962-05-16 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0 1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3 1962-05-27 Ruch Chorzów - Cracovia 3:1 1962-06-03 Cracovia - Legia Warszawa 0:2 1962-06-10 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2 1962-06-13 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 3:2 1962-06-16 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0 1962-06-21 Stal Mielec - Cracovia 3:0 1962-06-23 Cracovia - Stal Mielec 0:1 1962-07-01 Cracovia - Tarnovia Tarnów 10:0 1962-07-07 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0 1962-07-11 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 3:0 1962-07-14 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:0 1962-07-22 Odra Opole - Cracovia 3:1 1962-07-28 Kęty - Cracovia 1:2 1962-07-30 Bałtyk Gdynia - Cracovia 3:2