1927-10-30 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 4:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 30 października 1927, 14:45

Cracovia - Simmeringer Wiedeń

4
:
1



Herb_Simmeringer Wiedeń


Skład:
Wiśniewski
Zastawniak I
Calder
Zastawniak II
Chruściński
Mysiak
Sperling
Gintel
Kałuża
Wójcik
Kubiński

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Rutkowski
Widzów: 4 000

bramki Bramki
Gintel (34')
Wójcik (52')
Gintel (63')

Gintel (88')
1:0
2:0
3:0
3:1
4:1



(84')
Skład:
Algner
Kliwitsch
Soldatles
Riegner
Vsolek
Krofie
Holly
Zillbauer
Buxkandl
Schön
Viertel

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1927-10-30 Cracovia - Biała Lipnik 2:3
1927-10-30 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 4:1
1927-10-30 Makkabi III Kraków - Cracovia III 4:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Stadjon

Wbrew wszelkim pogłoskom, kolportowanym przez własnych członków, Cracovia wystąpiła w pełnym składzie, Simering z wdoma rezerwowymi: Holym i Riegerem. Grę rozpoczyna Cracovia, grając pod słońce i lekki wiatr. Tempo narzucone przez miejscowych, wytrzymują doskonale goście, odpowiadając na każdy atak atakiem. Każda niemal minuta przynosi momenty, przyjmowane oklaskami przez publiczność. Kilka sytuacji podbramkowych obydwie strony zaprzepaszczają. Dopiero 34-ta minuta przynosi pierwszą i najpiękniejszą bramkę dnia. Kałuża wypuszcza piłkę Gintlowi, który w biegu strzela w róg bramki; piłka obija słupek i wpada do siatki. Sukces Cracovii wywołuje podniecenie obydwu drużyn. Simering dąży do wyrównania, następuje kilka strzałów na bramkę miejscowych idących przeważnie w aut, inne stają się łupem Winnickiego.


Po pauzie Cracovia zdobywa już w 6-ej min. drugą bramkę przez Wójcika, z podania Kałuży. Na parę minut później gospodarze mają doskonałą sposobność do zdobycia 3-ej bramki; piłka toczyła się koło Gintla, Kałuży i Kubińskiego na parę kroków przed bramką, lecz każdy kopie ponad nią. Ataki Simeringu likwiduje Wiśniewski. W 18-ej minucie Gintel wykorzystując błąd obrońcy strzela 3-cią bramkę. Simering gra coraz bardziej nerwowo, polując od czasu do czasu na golenie przeciwnika. Gracze, a za nimi i część publiczności, niezadowolona z rozstrzygnięć sędziego, zbyt głośno wnosi swe protesty. Po zapewnieniu sobie zwycięstwa, Cracovia gra z mniejszą werwą i ambicją, co wykorzystuje Simering, strzelając po długich męczarniach jedyną bramkę przez środek napadu. W minutę później Gintel dobija piłkę po strzale Kałuży, podwyższając wynik do 4:1, utrzymujący się już do końca. Z Cracovii najlepszym był, jak zwykle, Kałuża. Żadna akcja ataku nie obeszła się bez jego udziału i choć sam żadnej bramki nie strzelił, to jednak wszystkie dogodne do strzału pozycje on tylko wytwarzał. Skrzydła Cracovii stosunkowo do innych dni grały słabo. Wiśniewski b. dobry, podobnie Doniec.


Sędziował p. Rutkowski. Simering grał ładnie lecz bezskutecznie, pod bramkę wykazywał często zupełną niezaradność. Mimo 2 rezerwowych przedstawił się jako zespół jednolity bez słabych punktów.
Źródło: Stadjon nr 44 z 2 listopada 1927 [1]


"Wspaniały sukces "Cracovii"
Simmering mimo świetnej gry pobity 4:1" -
Przegląd Sportowy

Wspaniały sukces "Cracovii"
Simmering mimo świetnej gry pobity 4:1

Zawody te należały do najpiękniejszych jakie Kraków widział.

Wiedeńczycy, których skład po utracie szeregu starszych gwiazd, został znacznie odmłodzony, zgotowali widowni jak najprzyjemniejszą niespodziankę. Drużyna pokazała grę typowo charakterystyczną dla szkoły wiedeńskiej: wysoką technikę, znakomite opanowanie ciała, wirtuozowski dribbling, a więc cały szereg wybitnych walorów. Brak im jednak umiejętności niezastąpionej niczem: zakończenia szeregu pięknych kombinacyj dobrym strzałem. To też było powodem tak wysokiej porażki.


Przyznać jednak trzeba, że główną winę przegranej gości ponosi... Cracovia. Już poprzednio w kilku zawodach międzynarodowych wykazała ona, że znajduje się obecnie w formie znakomitej. Potwierdziły to zwycięstwa i wyniki remisowe z ligowemi klubami Wiednia. W grze z Simmeringiem osiągnęła Cracovia jednak poziom europejski.


Nadzwyczajna dyspozycja strzałowa Wójcika, a głównie rutynowanego i rafinowanego Gintla (strzelca 3 bramek), oraz świetna kondycja fizyczna – obok innych znanych walorów – Kałuży, stworzyły obraz koncertu trójki środkowej starego lwa Krakowa. Spontaniczne wybuchy radości i ciągłe owacje widzów, były żywem odbiciem walki na boisku. W pomocy wraca Zastawniak II do swej najlepszej formy, a Calder w obronie przypominał najlepsze czasy Gintla na tej pozycji.


Uznanie za piękną grę należy się również całej drużynie Wiednia, której najlepszymi punktami byli: Zillbauer, fenomenalny dribbler, Vsolek na centrze pomocy, oraz przyszły zastępca znanego Bluma, Soldatles w obronie. Algner wielokrotny „internacjonał” Austrji potwierdził swą klasę. Jego dwa efektowne wybiegi były koniecznością w sytuacji beznadziejnej.

Składy drużyn: Simmering: Algner; Kliwitsch, Soldatles; Riegner, Vsolek, Krofie; Holly, Zillbauer, Buxkandl, Schön, Viertel. Cracovia: Wiśniewski; Zastawniak I, Calder; Zastawniak II, Chruściński, Mysiak; Sperling, Gintel, Kałuża, Wójcik, Kubiński.


Sędziował p. Rutkowski. Widzów 4.000.


W pierwszej połowie techniczną przewagę w polu mają Wiedeńczycy. Jedyna bramka pada w 34 min., kiedy Kałuża „wypuszcza” Gintla. Ten ostatni po świetnym – mimo swej wagi! – sprincie dystansuje obrońcę i ostrym długim strzałem plasuje piłkę w róg. Piłka odbija się od słupka i wpada w siatkę. 1:0.


Już w 7 min. po pauzie pada druga bramka ze strzału Wójcika (z podania Kałuży), strzelającego obok wybiegającego. W 18 min. bije Chruściński wolnego, piłkę dostaje Gintel i 3:0! Wiedeńczycy przygniatają nieco i w 39 min. poprawiają wynik. 3:1. Na dwie minuty przed końcem otrzymuje Gintel odbitą przez bramkarza piłkę i ustala wynik końcowy.


Zadowolona z gry swego pupila publiczność, schodzi rozradowana z trybun. Do szeregu zwycięstw Cracovii, dochodzi dalsze, jako jeden z najpiękniejszych tak pod względem wyniku, jak i gry.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 44 (337) z 5 listopada 1927 [2]


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Wielka ambicja białoczerwonych, rutyna w spotkaniach międzynarodowych i pewna doza szczęścia zrobiły swoje. Cracovia może znowu poszczycić się sukcesem w spotkaniu z dobrą drużyną zagraniczną.

Gra wczorajsza, mimo pewnej niejednolitości i chaotyczności, dostarczyła bardzo licznej publiczności dość dużo emocji. Zacięta walka o każdą piłką, sprytne pociągnięcia kombinacyjne i ciągła zmiana sytuacji w bardzo żywem tempie utrzymana gra, trzymały widzów w ustawicznem napięciu. Wyrównaną na wszystkich linjach drużyna Wiedeńczyków podobała się, aczkolwiek są to granią przeważnie młodzi i kombinują górą, a podania ich linji ataku, zazwyczaj idąca wszerz boiska, są mało produktywne. Sportowe zaś zachowanie się ich na boisku, pozostawiają też nieco do życzenia.
Skład drużyn był następujący: Simmering: Aigner, Uliwitsch, Scholdatis, Ruger, Wsolek, Krofic, Holly, Schӧn, Buzkandl, Zillbauer i Viertel. Cracovia: Wiśniewski, Doniec, Zastawniak I, Mysiak, Chruściński, Zastawniak II, Kubiński, Wójcik, Kałuża, Gintel i Sperling.
Przebieg gry: Z początku następuje okres przewagi gości, przyczem zastępca Bila, Doniec interweniuje zwykle z powodzeniem. Wnet zmienia się sytuacja i białoczerwoni przechodzą do ataku. Zdobywają jeden korner, potem drugi i trzeci, strzela ostro Kałuża i przebija się Kubiński. Zwinny atak Simmeringu nie próżnuje; zajeżdża raz po raz na pole karne przeciwnika, pod bramką Cracovii robi się gorąco, szczególnie po kamerze bi¬tym przez gości. W jednej z takich ciężkich sytuacji, broni głową Zastawniak I. Piłkę chwyta Mysiak i wysyła ją do Wójcika, ten podaje głową Kałuży, który sprytnie wypuszcza Gintla. Krótki bieg i silny strzał z wielkiej odległości. Piłka trafia w kant słupka i grzęźnie w siatce w 34 min. 1:0 dla Cracovii. Do pauzy bez zmiany.
Po przerwie nowe ataku gości, potem przychodzi kolej na białoczerwonych. W 10 min. Kałuża podaje Wójcikowi, który mija nierozważnie wybiegającego bramkarza i strzela drugą bramkę dla Cracovii.

Simmering przyspiesza teraz częściej, tembardziej, że obrona białoczerwonych ma teraz slaby wykop. Gra przybiera na bezwzględności. W 18 minucie dyktuje sędzia za foul środkowego pomocnika gości rzut wolny, pitkę otrzymuje Gintel, który wykorzystując znowu nieszczęśliwy wybieg bramkarza gości, zdobywa 3-cią bramkę. Podniecony Simmering, ma teraz przewagę. Uzyskuje rzut rośny, a wkrótce potem przestrzeliwuje Zilbauer. Traci też dobro sytuacje podbramkowe i Cracovia. Gintel przenosi dwukrotnie, a Kałuża, przebiwszy się pod samą bramkę, zostaje wzięty w „prasę". Sędzia nie przyznaje jednak rzutu karnego. Na kilkanaście minut przed końcom, opuszcza boisko kontuzjonowany jeden z napastników gości. Dopiero na kilka minut przed, końcem, zdobywa honorowego goala Simmering. Wnet poprawia jednak dla gospodarzy szczęśliwy w strzelaniu bramek Gintel, zdobywając czwarty i ostatni punkt przed samym końcem zawodów. W drożynie zwycięzców wybili się na pierwszy plan: Kałuża i Kubiński, Sperling i Mysiak słabsi. Sędziował p. Rutkowski.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 301 z 1 listopada 1927


Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
Poprzedzony famą swych ostatnich wspaniałych wyników wiedeńskich, pragnął sic Simmeringer zrewanżować i zrehabilitować w opinii polskiej i zagranicznej za klęski swoje i innych drużyn wiedeńskich z Cracovią. Nie ma on atoli szczęścia do biało-czerwonych, którzy w walce z zagranicznemu drużynami wygrywają zawsze swą lepszą formą. Mimo bezsprzecznej wyższości technicznej, ulec musieli goście ambicji gospodarzy i lepszej orientacji, oraz dyspozycji podbramkowej. Hyperkombinacja na polu karnem zgubiła ich. Cracovia mogła jeszcze większe osiągnąć zwycięstwo, nie wykorzystała jednak że kilku bezwzględnie pewnych szans pod samą bramką. Przebieg gry nie znamionował żadnej przewagi, owszem, była ona zupełnie otwartą, wcale żywą i interesującą. Odznaczyli sic obaj bramkarze. Pierwszą bramkę zdobył Gintel z doskonałego podania Kałuży dalekim wspaniałym półgórnym strzałem w sam lewy róg. Po przerwie wykorzystał Wójcik po podaniu Kałuży niedobrze obliczony wylot bramkarza gości i pakuje drugiego gola, wreszcie Gintel ustała wynik znowu przez wylot zdegustowanego, a znakomitego bramkarza Wiedeńczyków. Dopiero przy stanie 3:0 goście zdobywają honorowego i zu¬pełnie zasłużonego gola. Sędzia p. Rutkowski. Widzów około 3.000.
W Cracovii, która wystąpiła bez Billa i Ptaka (Doniec Mysiak), odznaczyli się: Gintel. Kałuża, Wójcik, Kubiński. Chruściński, Zastawniak i Wiśniewski, u gości głównie lewy back. prawy łącznik i obaj skrzydłowi.
Źródło: Nowy Dziennik nr 288 z 1 listopada 1927


Mecze sezonu 1927

Krakowianka Kraków 1927-02-27 Cracovia - Krakowianka Kraków 6:1  Pogoń Katowice 1927-03-06 Cracovia - Pogoń Katowice 7:4  Tarnovia Tarnów 1927-03-13 Cracovia - Tarnovia Tarnów 4:0  Kolejowy Katowice 1927-03-20 Cracovia - Kolejowy Katowice 5:2  Grzegórzecki Kraków 1927-03-27 Grzegórzecki Kraków - Cracovia 0:20  Tarnovia Tarnów 1927-04-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:9  Zwierzyniecki Kraków 1927-04-10 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 6:1  Vasas Budapeszt 1927-04-17 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:0  Vasas Budapeszt 1927-04-18 Cracovia - Vasas Budapeszt 2:2  Wawel Kraków 1927-04-24 Cracovia - Wawel Kraków 3:0  Zbrojovka Brno 1927-04-30 Cracovia - Židenice Brno 1:3  Zbrojovka Brno 1927-05-01 Cracovia - Židenice Brno 3:3  Makkabi Kraków 1927-05-08 Cracovia - Makkabi Kraków 0:0  Floridsdorfer Wiedeń 1927-05-15 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:1  Simmeringer Wiedeń 1927-05-22 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 2:2  BBSV Bielsko 1927-05-26 BBSV Bielsko - Cracovia 0:4  Makkabi Kraków 1927-05-29 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0  Sparta Kladno 1927-06-05 Cracovia - Sparta Kladno 10:3  Sparta Kladno 1927-06-06 Cracovia - Sparta Kladno 6:1  Wacker Wiedeń 1927-06-12 Cracovia - Wacker Wiedeń 5:4  Biała Lipnik 1927-06-16 Biała Lipnik - Cracovia 1:1  Vienna 1927-06-25 Cracovia - Vienna 1:6  Vienna 1927-06-26 Cracovia - Vienna 4:4  Polonia Przemyśl 1927-07-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:4  Hakoah Czerniowce 1927-07-16 Hakoah Czerniowce - Cracovia 0:5  Fulgerul Bukareszt 1927-07-17 Fulgerul Bukareszt - Cracovia 3:1  Brigittenauer Wiedeń 1927-07-23 Brigittenauer Wiedeń - Cracovia 5:2  Slawia Sofia 1927-07-24 Slawia Sofia - Cracovia 0:1  Slawia Sofia 1927-07-26 Slawia Sofia - Cracovia 1:4  Szczakowianka Jaworzno 1927-08-03 Szczakowianka - Cracovia 4:6  Klub Turystów Łódź 1927-08-14 Klub Turystów Łódź - Cracovia 0:1  ŁKS Łódź 1927-08-15 ŁKS Łódź - Cracovia 4:2  Tarnovia Tarnów 1927-08-21 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0  Zwierzyniecki Kraków 1927-08-28 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 3:0  Pogoń Lwów 1927-09-04 Pogoń Lwów - Cracovia 0:0  Wawel Kraków 1927-09-04 Wawel Kraków - Cracovia 2:2  Ruch Chorzów 1927-09-11 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 5:3  Brigittenauer Wiedeń 1927-09-18 Cracovia - Brigittenauer Wiedeń 4:3  Makkabi Kraków 1927-09-25 Makkabi Kraków - Cracovia 1:2  Górnośląski OZPN 1927-10-02 Górnośląski OZPN - Cracovia 3:5  Makkabi Warszawa 1927-10-08 Makkabi Warszawa - Cracovia 0:3  Skra Warszawa 1927-10-09 Skra Warszawa - Cracovia 0:8  Pogoń Lwów 1927-10-16 Cracovia - Pogoń Lwów 2:2  Zwierzyniecki Kraków 1927-10-23 Cracovia - Zwierzyniecki 5:2  Biała Lipnik 1927-10-30 Cracovia - Biała Lipnik 2:3  Simmeringer Wiedeń 1927-10-30 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 4:1  Pogoń Katowice 1927-11-01 Cracovia - Pogoń Katowice 3:3  WAC Wiedeń 1927-11-05 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3  WAC Wiedeń 1927-11-06 Cracovia - WAC Wiedeń 1:1  Wyższe uczelnie 1927-11-11 Cracovia - wyższe uczelnie 3:3  Grzegórzecki Kraków 1927-11-27 Cracovia - Grzegórzecki Kraków 6:2  Legia Kraków 1927-12-18 Cracovia - Legia Kraków 4:3