2014-11-28 Comarch Cracovia - MMKS Podhale Nowy Targ 4:1
|
 Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 28 listopada 2014, 18:30
(1:0; 1:1; 2:0) |
| ||||||||||
| Skład: Radziszewski A. Kowalówka Noworyta Pasiut Słaboń S. Kowalówka Wajda Kruczek McCauley Valčak Fojtík Dąbkowski Liotti Kalus Dvořak Stoklasa Kłys Witowski Kisielewski Wiśniewski Fraszko |
|
Skład: Raszka Haverinen Sulka Gruszka Dziubiński Dam. Kapica Imrich Lučka Różański Bryniczka Kmiecik Łabuz Mrugała Michalski Wronka Omieljanienko Tomasik Jaśkiewicz Zarotyński Olchawski Wielkiewicz | ||||||||||||||||||
Opis meczu
Hokej.net
Kisielewski na otwarcie
Pierwsza tercja odbyła się wyraźnie pod dyktando zespołu gospodarzy. Cracovia miała od groma sytuacji pod bramką Podhala, z czego zdołała wykorzystać zaledwie jedną z nich. W 7. minucie spotkania świetną zmianę dała czwarta, młodzieżowa formacja ofensywna „Pasów”- Wiśniewski podał do Kisielewskiego, który strzałem z najbliższej odległości pokonał Raszkę i otworzył wynik meczu.
W dalszej części tercji „Pasy” dwukrotnie grały w przewadze, oddały masę uderzeń, ale rezultat spotkania nie ulegał żadnym zmianom.Świetnie w bramce nowotarskiego zespołu spisywał się Raszka,który kilkukrotnie cudem uratował swój zespół przed utratą gola. Najbardziej w pamięci mogła zapaść interwencja golkipera nowotarskiego zespołu z 17. minuty starcia kiedy to Raszka kapitalnie parkanami wybronił strzał McCauleya.
W końcówce tercji „Szarotki” poderwały się do ofensywy, ale nowotarżanie mieli spore problemy z oddaniem dobrego uderzenia na bramkę Radziszewskiego i ostatecznie po 20. minutach gry Cracovia prowadziła 1:0.
Odmienione Podhale
Na drugą odsłonę meczu nowotarżanie wyszli jako zupełnie inna drużyna. Podhale w końcu zaczęło grać dobrze w ofensywie, oddawało sporo dobrych strzałów i wciąż świetnie pracowało w defensywie. Dodatkowo„Szarotkom” pomagali gospodarze, którzy na początku tercji złapali szybkie dwie kary. Podopieczni Marka Ziętary nie zdołali jednak wykorzystać żadnego okresu gry w przewadze.
Niewykorzystane okazje zemściły się na Podhalu w 30. minucie meczu kiedy to McCauley popisał się świetnym dalekim podaniem do Kalusa, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans golkiperowi z Nowego Targu.
W 37. minucie starcia doczekaliśmy się pierwszego trafienia ze strony Podhala. Omieljanienko podczas gry 4 na 4 popisał się indywidualną akcją i kapitalnym uderzeniem z nadgarstka przełamał świetnie spisującego się tego wieczora Radziszewskiego.
Słaba końcówka „Szarotek”
Podhale na trzecią tercję ponownie bardzo zmotywowane do walki z Cracovią. Gospodarze ponownie łapali niepotrzebne kary, a goście raz jeszcze nie potrafili zamienić żadnego okresu gry w przewadze na bramkę. To właśnie gra „Pasów” w osłabieniu była jednym z kluczy do dzisiejszego zwycięstwa gospodarzy.
„Pasy” limit prezentów dla nowotarżan wyczerpali w drugiej połowie ostatniej tercji. W 55. minucie Podhale całkowicie pogubiło się w defensywie co bezlitośnie wykorzystał McCauley, wyprowadzając Cracovię ponownie na dwubramkowe prowadzenie. Podhale dobił w 57. minucie Sebastian Kowalówka i w ostatecznym rozrachunku Cracovia pokonała zespół z Nowego Targu 4:1.Źródło: Hokej.net 28 listopada 2014 [1]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Pierwsza tercja była lepsza z naszej strony, druga o wiele gorsza. W trzeciej tercji Podhale miało swoje okazje, ale dobrze graliśmy w defensywie. Błąd gości z drugiej połowy trzeciej tercji rozstrzygnął to spotkanie. Radziszewski także popisał się kilkoma dobrymi sytuacjami. Bardzo cieszy nas to zwycięstwo.
Marek Rączka, II trener Podhala
Uważam,że Cracovia wygrała w pełni zasłużenie. Weszliśmy w to spotkanie nieco niefortunnie tracąc szybko bramkę. „Pasy” miały inicjatywę w pierwszej tercji, pod koniec pierwszej tercji wróciliśmy do gry, zagraliśmy dobra druga tercję, stworzyliśmy sobie sporo dobrych sytuacji, w których mogliśmy zdobywać bramki jednak niedyspozycja strzelecka w naszej drużynie trwa. W trzeciej tercji bardzo dużo kosztował nasz błąd w obronie po której padła bramka na 3:1.
Źródło: Hokej.net [2]