1911-04-16 Cracovia - DSB Praga 6:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 4 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = {{Flaga|AUT}} | | sedzia = {{Flaga|AUT}} [[Sędziowie piłkarscy|Wincenty Vykoukal]] z Wiednia | ||
| widzow = | | widzow = | ||
| strzelcy_gospodarz = [[Tadeusz Zabża|Zabża]]<BR> [[Stanisław Szeligowski|Szeligowski]] x3<BR> [[Richard Singer|Singer]]<BR> [[Wiktor Traub|Traub I]] | | strzelcy_gospodarz = [[Tadeusz Zabża|Zabża]]<BR> [[Stanisław Szeligowski|Szeligowski]] x3<BR> [[Richard Singer|Singer]]<BR> [[Wiktor Traub|Traub I]] | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = Sigurd<BR> Meissner<BR> Kratky<BR> Lory<BR> Kubik K.<BR>Stoklasa<BR>Krippner<BR> Freyer<BR> Kubik R.<BR>Buska<BR>Steiner | | sklad_gosc = Sigurd<BR> Meissner<BR> Kratky<BR> Lory<BR> Kubik K.<BR>Stoklasa<BR>Krippner<BR> Freyer<BR> Kubik R.<BR>Buska<BR>Steiner | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Album_Kukulski_Program_meczowy_1911-04-16_17_Cracovia_DSB_Praga.jpg|thumb|right|200px|Program meczowy]] | [[Grafika:Album_Kukulski_Program_meczowy_1911-04-16_17_Cracovia_DSB_Praga.jpg|thumb|right|200px|Program meczowy]] | ||
[[Grafika:1911-04-16 Cracovia - DSB Praga.jpg|thumb|300px|left|bramkarz "Sportbrüderów", usiłujący bezskutecznie obronić bramkę przed celnym "strzałem" jednego z graczów krakowskich]] | |||
[[Grafika:1911-04-16+17 Cracovia - DSB Praga.jpg|thumb|300px|left|drużyna Deutsche Sportbrüder w tym dniu lub następnym]] | |||
===Uwaga=== | |||
Skład DSB Praga na podstawie programu meczowego. | |||
===Skład zespołu Cracovii=== | |||
Skład zespołu Cracovii z [[kroniki Cracovii|kronik klubowych Cracovii]]. | |||
===Zapowiedź meczu=== | ===Zapowiedź meczu=== | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Naprzód | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 11 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Naprzód 1911-04-11 foto 2.jpg|thumb|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Naprzód'']] | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Na święta rozegra "Cracovia" match z klubem „Sportbrüder" z Pragi, „Wisła" ze znaną już w Krakowie „Spartą". | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Głos Narodu | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 13 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Głos_Narodu_1911-04-13_85.png|thumb|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Głos Narodu'']] | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Mniej interesu może budzić match „Cracovii“ ze „Sportbrüderami", którzy swą dotkliwą klęską i „Karlsbadem", klubem zalewie drogo rzędnym wykazali, te są drużyną słabą stojącą co najwyżej na poziomie Bielska lub Opawy. Wygrana więc znaczna "Cracovii" w stsunku 7—10 bramek jest pewną. Dla lepszej orjentacyi podajemy rezultaty matchów rozegranych w sezonie wiosennym 1911 przez „Sportbrüder": | |||
... | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Czas | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 13 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Czas 1911-04-14.jpg|thumb|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Czas'']] | |||
| Tytul_artykulu = — Ze sportu. | |||
| Autor = | |||
| Tresc = W niedzielę i poniedziałek t.j. w obydwa dni świąteczne rozegra "Cracovia" na boisku pozlotowem matche footballowe z klubem praskim "Deutsche Sportbrüder". Sympatyczna drużyna składa się wyłącznie z akademików, a jest zaliczona przez Austryacki Związek do drużyn pierwszej klasy. Drużyna gra systemem niskiej, przyziemnej kombinacyi, uprawianej przez angielskich profesyonałów. Na jak wysokim stopniu doskonałości stoją "Sportbrüderzy" świadczy ich zwycięstwo nad "Spartą" w sezonie jesiennym, a więc w czasie, gdy "Sparta" była jeszcze na szczycie swego rozwoju. Że nie cofnęli się oni i w tym sezonie, świadczy ich mecz z D.F.C. z Pragi przegrany w stosunku 1:3, a więc rezultat, który wobec znakomitej gry D. F. C. można uważać za doskonały. Podporą i punktem oparcia całej drużyny jest środkowy pomocnik, p. Kubik, wielokrotny "internacyonał", o którym już dziś wiadomo, że będzie grał w reprezentatywnej drużynie Austryi (nie jak mylnie wydrukowano w programach. — Wiednia) w Krakowie. Oprócz niego jest jeszcze w drużynie kilku innych graczy reprezentatywnych. "Sportbrüderzy" znani są ze swego niezwykle saybkiego tempa i temperamentu, to też świąteczne matche na boisku pozlotowem zapowiadają się mimo przewidywanej przegranej "Cracovii" niezwykle interesująco. Jako sędzia Aust. Związku przybędzie z Wiednia na oba dni p. Vykoukal lub p. Holilek, Anglik. Bilety do nabycia wcześniej w firmie "Auto", plac Sczepański, u p. Weissmanna, Szewska 1. 13 i w lokalu klubu Jabłonowskich 1. 18 od wpół do 7 do wpół do 8, a w dni świąteczne od 10-12 przedpołudniem. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Naprzód | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 15 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Naprzód 1911-04-15.jpg|thumb|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Naprzód'']] | |||
| Tytul_artykulu = Ze sportu. | |||
| Autor = | |||
| Tresc = W niedzielę i poniedziałek t. j. obydwa dni świąteczne rozegra „Cracovia" na boisku pozlotowem matche footballowe z klubem praskim "Deutsche Sportbrüer". Sympatyczna ta drużyna składa się wyłącznie z akademików, a jest zaliczona przez austryacki związek do pierwszej klasy. Drużyna gra systemem niskiej, przyziemnej kombinacyi, uprawianej przez angielskich profesyonałów. Na jak wysokim stopniu doskonałości stoją „Sportbrüderzy", świadczy ich zwycięstwo nad „Spartą" w sezonie jesiennym, a więc w czasie, gdy „Sparta" była jeszcze na szczycie swego rozwoju. Że nie cofnęli się oni i tym sezonie, to świadczy ich match z D. F. C. z Pragi przegrany w stosunku 1:3, a więc rezultat, który wobes znakomitej gry D. F. C. można uważać za doskonały. Podporą i punktem oparcia całej drużyny jest środkowy pomocnik Kubik, wielokrotny internacyonał, o którym już dziś wiadomo, że będzie grał w reprezentatywnej drużynie Austryi (nie jak mylnie w programach — Wiednia) w Krakowie. Oprócz niego jest jeszcze w drużynie wielu graczy reprezentatywnych. „Sportbrüderzy" słynni są z swego niezwykle szybkiego tempa i temperamentu, to też świąteczne matche na boisku poztotowem zapowiadają się mimo przewidywanej przegranej „Cracovii" niezwykle interesująco. — Bilety do nabycia wcześniej w „Auto", plac Szczepański, u Wp. Weissmanna, ul. Szewska 1. 13 i w lokalu klubu ul Jabłonowskich 1. 18 od godz. 6 1/2 do 7 1.2, a w dni świąteczne od godz. 10 do 12 przed południem. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa =Głos Narodu | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 15 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Głos_Narodu_1911-04-15_87.png|thumb|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Głos Narodu'']] | |||
| Tytul_artykulu = Ze sportu. | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Z "Cracovii" donoszą: W niedzielę i w poniedziałek, t j. w obydwa dni świąteczne rozegra "Cracovia" na boisku pozlotowem matcho footballowe z praskim klubem „Deutsche Sportbrüder". Niemiecka ta drużyna składa się wyłącznie z akademików i jest zaliczona przez austryacki Związek do pierwszej klasy. Drużyna gra systemem niskiej kombinacyjnej gry, oprawianej przez angielskich profeayonałów. Na jak wysokim stopniu techniki stanęli „Sportbrüderzy“, świadczy ich zwycięstwo nad "Spartą“ w sezonie jesiennym, a więc w czasie gdy „Sparta" mogła stanowić groźnego przeciwnika 1 znajdowała się na szczycie swego rozwoju. Że nie cofnęli się oni i w tym sezonie to świadczy ich match z praskim „D. F. C.“ przegrany w stosunku 1 : 3, a więc rezultat, który wobec znakomitej gry "D. F. C.“ można uważać za doskonały. Podporą i punktem oparcia całej drużyny jest środkowy pomocnik Kubik, wielokrotny internacyonał, o którym już dziś wiadomo, że będzie grał w reprezentacyjnej drużynie Austryi (nie Jak mylnie w programach Wiednia) w Krakowie. Oprócz niego jest jeszcze w drużynie wielu graczy reprezentatywnych. | |||
„Sportbrüderzy“ słynni są ze swego niezwykle szybkiego tempa i temperamentu, to też świąteczne matche na boisku pozlotowem zapowiadają się mimo przewidywasej przegranej „Cracovii" niezwykle interesująco. | |||
Bilety do nabycia wcześniej w „Auto", plac Szczepański, u p. Weissmanna, ul. Szewska I. 13 i w lokalu klubu, ul. Jabłonowskich 1. 18, od godziny wpół do 7 do wpół do 8, w dni świąteczne od godziny 10—12 przed południem. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa =Nowiny | |||
| dopisek_do_naglowka = | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 16 | |||
| Miesiac = 4 | |||
| Rok = 1911 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Nowiny 1911-04-16 foto 1.jpg|thumb|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Nowiny'' cz.1]] | |||
[[Grafika:Nowiny 1911-04-16 foto 2.jpg|thumb|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Nowiny'' cz.2]] | |||
[[Grafika:Nowiny 1911-04-16 foto 3.jpg|thumb|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Nowiny'' cz.3]] | |||
| Tytul_artykulu = Kronika sportowa. | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Wiosenny sezon sportowy rozpoczął się w tym roku wcześniej jeszcze niż w ubiegłym. Łatwo to będzie zrozumiałem, jeżeli weźmiemy pod uwagę listy terminów klubów krakowskich. Walki zapowiedziane wymagają dłuższej zaprawy i wcześniejszego „przedsezonu“. To też poprzednie matche mają znaczenie jedynie jako zapowiedź p r z y s z ł e j gry na wielką skalę. W prawdziwy sezon wkraczamy dopiero w oba dni świąt Wielkiej Nocy t. j. Niedzielę i Poniedziałek. Zapowiedziane matche „Cracovii“ ze „Sportbrüderami“ (stowarzyszeniem z Pragi) stoją już na wyżynie sportu w metropoliach footballowych w Wiedniu, Pradze i Budapeszcie. Match „Wisły", jak się w ostatniej chwili dowiadujemy — nie odbędzie się z powodów bliżej nieznanych. | |||
Ogólne wrażenie list obu klubów przedstawia się nadzwyczaj korzystnie. Widzimy bowiem drużyny węgierskie znane już w Krakowie ze swego temperamentu przy nadzwyczajnie fair postępowaniu z przeciwnikiem; widzimy dalej na probramie drużyny czeskie, mający sławę mistrzów kontynentu, przejęte angielskim duchem kombinacyi, a zatracające częste u Czechów zewnętrzne niesympatyczne wrażenie ociężałości. Wreszcie widzimy drużyny wiedeńskie i niemieckie z Czech, wskutek wybujałej konkurencyi przewyższające już dawne swe wzory Czechów. Drużyny o gwałtownym, nieraz brutalnym, charakterze dochodzą do wyników coraz lepszych mimo, że Niemcy w porównaniu do Słowian mają mniejsze do piłki nożnej zdolności. | |||
Nakoniec mamy na liście „Wisły" zapowiedź występu dwóch klubów angielskich. Drużyny te mogą być bardzo dobremi, jednakowoż n i e uwzględnia ich rocznik austryacki ani w pierwszej ani drugiej lidze. Przytem drużyny te przybywają do Krakowa po sezonie angielskim, nie zapowiadają więc należytego składu i formy. | |||
Załączamy równocześnie dla dokładnej oryentacyi obie listy, zastrzegając sobie dokładniejsze ich omówienie w następnych kronikach, które regularnie zamieszczać będziemy w poniedziałki i piątki. Zarazem w najbliższej kronice, która ukaże się ze względu na święta d¬piero we wtorek, podamy czytelnikom godziny, w których sprawozdawca będzie mógł udzielać potrzebnych czytelnikom informacyi. | |||
Eibor. | |||
Program matchów „Cracovii“ na sezon bieżący jest następujący:<BR> | |||
Święta Wielk. 16 i 17 kwietnia: Deutche Sportbrüder z Pragi;<BR> | |||
Niedziela 23 kwietnia: Reprezentatywna drużyna z Królestwa Polskiego;<BR> | |||
Niedziela 30 kwietnia: Budapesti Atletikai Klub z Budapesztu;<BR> | |||
Sobota 6, niedziela 7 i poniedzialek 8 maja (świętego Stanisława) przeznaczone są na matche z „Reprezentatywną drużyną wiedeńską".<BR> | |||
Niedziela 14 maja: Terezvarosi Torna Club z Budapesztu;<BR> | |||
Niedziela 28 maja: Nemzeti Sportclub z Budapesztu ;<BR> | |||
Zielone święta 4 i 5 czerwca: Deutscher Fussballklub z Pragi;<BR> | |||
Niedziela 11 czerwca: Wiener Sportclub z Wiednia;<BR> | |||
Boże Ciało 26 czerwca; Wiener Association- Footballclub z Wiednia;<BR> | |||
Niedziela 28 czerwca: F. C. Sturm z Pragi.<BR> | |||
}} | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Linia 73: | Linia 201: | ||
}} | }} | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu |
Aktualna wersja na dzień 10:39, 10 kwi 2023
|
mecz towarzyski Kraków, boisko pozlotowe, niedziela, 16 kwietnia 1911
|
|
Skład: Lustgarten Schwarzer Pollak Zabża Owsionka Synowiec Poznański Szeligowski Singer Traub I Just Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Wincenty Vykoukal z Wiednia
|
Skład: Sigurd Meissner Kratky Lory Kubik K. Stoklasa Krippner Freyer Kubik R. Buska Steiner |
Mecz następnego dnia: | ||
Uwaga
Skład DSB Praga na podstawie programu meczowego.
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
Naprzód
Głos Narodu
Czas
Naprzód
Głos Narodu
„Sportbrüderzy“ słynni są ze swego niezwykle szybkiego tempa i temperamentu, to też świąteczne matche na boisku pozlotowem zapowiadają się mimo przewidywasej przegranej „Cracovii" niezwykle interesująco.
Bilety do nabycia wcześniej w „Auto", plac Szczepański, u p. Weissmanna, ul. Szewska I. 13 i w lokalu klubu, ul. Jabłonowskich 1. 18, od godziny wpół do 7 do wpół do 8, w dni świąteczne od godziny 10—12 przed południem.
Nowiny
Ogólne wrażenie list obu klubów przedstawia się nadzwyczaj korzystnie. Widzimy bowiem drużyny węgierskie znane już w Krakowie ze swego temperamentu przy nadzwyczajnie fair postępowaniu z przeciwnikiem; widzimy dalej na probramie drużyny czeskie, mający sławę mistrzów kontynentu, przejęte angielskim duchem kombinacyi, a zatracające częste u Czechów zewnętrzne niesympatyczne wrażenie ociężałości. Wreszcie widzimy drużyny wiedeńskie i niemieckie z Czech, wskutek wybujałej konkurencyi przewyższające już dawne swe wzory Czechów. Drużyny o gwałtownym, nieraz brutalnym, charakterze dochodzą do wyników coraz lepszych mimo, że Niemcy w porównaniu do Słowian mają mniejsze do piłki nożnej zdolności.
Nakoniec mamy na liście „Wisły" zapowiedź występu dwóch klubów angielskich. Drużyny te mogą być bardzo dobremi, jednakowoż n i e uwzględnia ich rocznik austryacki ani w pierwszej ani drugiej lidze. Przytem drużyny te przybywają do Krakowa po sezonie angielskim, nie zapowiadają więc należytego składu i formy.
Załączamy równocześnie dla dokładnej oryentacyi obie listy, zastrzegając sobie dokładniejsze ich omówienie w następnych kronikach, które regularnie zamieszczać będziemy w poniedziałki i piątki. Zarazem w najbliższej kronice, która ukaże się ze względu na święta d¬piero we wtorek, podamy czytelnikom godziny, w których sprawozdawca będzie mógł udzielać potrzebnych czytelnikom informacyi.
Eibor.
Program matchów „Cracovii“ na sezon bieżący jest następujący:
Święta Wielk. 16 i 17 kwietnia: Deutche Sportbrüder z Pragi;
Niedziela 23 kwietnia: Reprezentatywna drużyna z Królestwa Polskiego;
Niedziela 30 kwietnia: Budapesti Atletikai Klub z Budapesztu;
Sobota 6, niedziela 7 i poniedzialek 8 maja (świętego Stanisława) przeznaczone są na matche z „Reprezentatywną drużyną wiedeńską".
Niedziela 14 maja: Terezvarosi Torna Club z Budapesztu;
Niedziela 28 maja: Nemzeti Sportclub z Budapesztu ;
Zielone święta 4 i 5 czerwca: Deutscher Fussballklub z Pragi;
Niedziela 11 czerwca: Wiener Sportclub z Wiednia;
Boże Ciało 26 czerwca; Wiener Association- Footballclub z Wiednia;
Opis meczu
Czas
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Nowiny
Oba dni świąteczne bardzo dobitnie przekonały publiczność, że forma papierowa nie świadczy nigdy o rzetelnej wartości wyników sportowych i bynajmniej nie jest miarodajną dla oceny drużyn walczących ze sobą. Niedziela przyniosła bowiem dla „Cracovii” zwycięstwo 6:1, (3:0) poniedziałek przegraną 3:0, (3:0).
Same te cyfry ujrzane na papierze wywołałyby zdumienie, a gdyby nawet i u nas raczyła się pojawić konkurencya, wytwarzająca zawodowość i przekupstwo, możnaby sądzić, że między drużynami powstało jakieś porozumienie; o tem jednak nie ma mowy, podobna rzecz jest niemożliwą w tym wypadku, ale „forma papierowa” obu dni daje pole do najbardziej fantastycznych dociekań, o ile gry przez oba dni z pilną nie śledziło się bacznością. Dla widza bezstronnego, chociaż mógł on entuzyazmować się dniem pierwszym, dzień drugi związany był z niedzielą zupełnie organicznie. To też przejdziemy odrazu do rozpatrzenia poszczególnych matchów z zielonymi.
Dzień pierwszy daje odrazu „Cracovii” szansze strony, przypada im bowiem zachodnia bramka wraz z korzystnym wiatrem. Szansa ta zresztą przy obustronnej dobrej grze nie dająca się odczuć tak, jak zwykle, czego dowodem gra po pauzie.
W piątej minucie uzyskuje „Cracovia” punkt z rzutu karnego, bynajmniej nie dającego pojęcia o złej grze „Sportbrüderów”, którzy grali nadzwyczajnie fair i przyzwoicie. Szanse wiatru i strony, które zapewne podane będą przez niemieckie sprawozdania, jako decydujące, nie były niemi, jedyną szansą, jaką można brać w rachubę, było pewne niedomaganie wzroku bramkarza Sigurda, oraz zawodność strzałów środkowego napastnika, najmłodszego z wszystkich graczy obu drużyn. Rzeczywiście nie był on pewny swego strzału, co w dniu drugim okazało się w niewyzyskaniu karnego rzutu; podobno wykonuje go on zazwyczaj niezawodnie „plasując” go na poprzeczkę od strony przeciwnej, niż spodziewana przez bramkarza. Te szanse jednak byłyby bardzo wątpliwe przy formie „Cracovii”, a zwłaszcza p. Lustgartena, który w obu dniach dostał zaledwie 4 bramki, lecz te były rzeczywiście „niewstrzymalne”.
Gra „Sportbrüderów”, jakkolwiek obronna z wjątkiem pierwszego kwadransa, po pauzie była zawsze „otwarta” t.zn. nie ograniczali się oni do otoczenia nieprzebitym murem bramki, lecz ciągle ponawiali ataki i gry zaczepnej nie zaniechali z wyjątkiem ostatnich chwil, w których, jak sami przyznawali, rezygnacya nakazała im wyłączną obronę. Dzień pierwszy był dniem „Cracovii”; takiej gry z ich strony niewidziało się dotąd nigdy: forma, tempo i kombinacya były bez zarzutu. Zdaniem „Sportbrüderów” mogli oni śmiało stawić w tym dniu czoło całej pierwszej klasie austryackiej lub węgierskiej z obawą minimalnej przegranej lub nadzieją nierozegranej. - A zdanie to trzeba cenić, gdyż było ono zupelnie szczere; powiadają oni bowiem, że wygrana „Cracovii” w dniu pierwszym była jedynie wynikiem znakomitej formy, wykazującej materyały na graczy światowych. Cenną ich uwagą jest również powiedzenie, że mimo graczy obcych grających w „Cracovii” doszli oni do tych rezultatów jedynie swoim materyałem i zdolnościami. Zdanie to tembardziej jest cenne, że „Sportbrüderzy” odznaczają się nadzwyczajną czystością w przestrzeganiu formalnych i idealnych wymagań sportu, co o niewielu niemieckich drużynach powiedzieć można.
Dzień pierwszy mimo pewnych usterek u poszczególnych graczy był dniem tak pięknym, że widzieć go trzeba było i zachować w pamięci. Życzyć należy „Cracovii”, aby jej wszystkie dnie były takiemi. A jednak odrazu wytrawniejszy sportsman dostrzegał możliwość porażki w dniu następnym, widząc grę zielonych, wśród których na pierwszy plan wybijał się K. Kubik, kapitan drużyny, mający grać w Krakowie na meetingu trzydniowym z reprezentatywną drużyną austryacką. Tacy ludzie jak Lory i Kubik R., sportsmani w każdym calu, nie mogli nie wpaść w oko swą rutyną, a nawet imponujący wynik dnia pierwszego nie mylił co do wyniku na jutro.
Rutyna, lata, szkoła i kombinacya musiały znaleźć prawo odwetu. To też w drugim dniu wytężyli „Sportbrüderzy” swe siły i całe zapasy wiedzy dla gry zwycięzkiej. Obawa, że na wzór „Rudolfshügla” grać będą nadzwyczaj brutalnie, nie mając już nic do stracenia, okazała się poniekąd uzasadnioną; z powodu ostrej gry dopuszczano się nieraz „foulów”, jednakowoż znając drużyny niemieckie jeszcze podziwiać musimy ich poprawność. Drugi dzień przyniósł porażkę „Cracovii”; prawy łącznik, niemal bezczynny w porównaniu z samym sobą w pierwszym dniu, ustąpić musiał w końcu z placu. Prawe skrzydło, paraliżowane przez Lory’ego, było również zrezygnowane, kombinacya i forma „Cracovii”, wysilona w dniu poprzednim, nie mogła absolutnie dojść do wyrazu.
„Sportbrüderzy” są stosunkiem sportowym bardzo korzystnym dla „Cracovii”; jest to drużyna bardzo solidna i przesiąknięta duchem prawdziwie sportowym.
Dwa dni ściągnęły wiele publiczności, zauważyć jednak można było, że publiczność ta świąteczna nie była tak dokładnie, jak zazwyczaj, obznajomiona z arkanami gry.
Wśród gości z kół sportowych wymienić należy prezesa Tow. wyścig. warsz. p. Fryderyka Jurjewicza, tudzież sekretarza W.K.S. p. Lilpopa.
Naprzód
Z przykrością jednak trzeba zauważyć, że gra klubu „Sportbrüder” z Pragi, nie stała w żadnym stosunku do reklamy jaką go poprzedzono. Uderzał przedewszystkiem brak gry kombinacyjnej.
Dzień pierwszy przyniósł „Cracovii” zwycięstwo w stosunku 6:1. Na wzmiankę zasługuje przedewszystkiem bramkarz p. Lustgarten, który prawie wszystkie strzały łapał w ręce. Dzień drugi przyniósł „Cracovii” zupełnie niespodziewaną klęskę. Wynik tego matchu, wypadłego w stosunku 3:0 na korzyść „Sportbrüderów” daje się tylko wytłómaczyć niewidzianem dotychczas w Krakowie tempem, który rozwinęli goście. Grano z „ambicyą”, ale bez najmniejszego ładu i kombinacyi.
Uderzał przedewszystkiem brak dobrych strzałów do bramki ze strony „Sportbrüderów” do tego stopnia, że strzelono z rzutu karnego auta. Także bramkarz „Sportbrüderów” nie odpowiadał swemu zadaniu.
Czas już, by „Cracovia” zaczęła się mierzyć z klubami pierwszorzędnymi, gdyż inaczej w grze swej naprzód nie postąpi. (…)Źródło: Naprzód nr 89 z 19 kwietnia 1911
Nowości Ilustrowane
Natomiast match poniedziałkowy przyniósł „Cracovii” fatalną porażkę, wyrażającą się w cyfrach 0:3. Z jednej strony „Sportbrüderzy” zapoznali się lepiej z terenem i z graczmi, mogli też rozwinąć swój kunszt cały i pokazać piękną zaprawdę grę, z drugiej za „Cracovia”, wyczerpana forsowną grą z dnia poprzedniego, grała znacznie gorzej a nawet broniła się słabiej. Widocznie gracze krakowscy mają jeszcze za mało treningu i dwudniowe zawody są ponad ich siły, jak zresztą wskazują wyniki wszystkich dotychczasowych dwudniowych matchów tego klubu.
W każdym razie na podstawie ostatnich matchów „Cracovii” należy stwierdzić, iż drużyna jej może się śmiało zaliczać do pierwszej klasy. Atak posiada zwinny i lotny, kombinujący bardzo dobrze, pomoc wzorową, tak samo obronę a przedewszystkim bramkarza w osobie p. Lustgartena, który ostatnio złożył nowy dowód, jak znakomitą jest siłą. Z tem większem zainteresowaniem oczekują sportowe koła krakowskie dalszych spotkań „Cracovii” z kilku pierwszorzędnemi drużynami z Wiednia, Pragi i Budapesztu.
Sport Powszechny
Nowa Reforma
Dzień pierwszy rozpoczął się i skończył nadzwyczaj korzystnie dla „Cracovii“. „Napad" jej wraz z „pomocą" pracował nadzwyczaj dzielnie, kombinacje ataków przeprowadzone były z całą skrupulatnością i wyzyskane zręcznie. To też dzień pierwszy przyniósł „Cracovii“ poważne zwycięstwo, bo w stosunku 6:1 (do pauzy 3:0).
W drugim dniu zawodów t. j. w poniedziałek zaczęły z początku obie strony grę z temperamentem i pewną zaciętością, górowali jednak zaraz z początku nad „Cracovią" goście prascy. Członkowie „Cracovii"- byli jakby wyczerpani, zawsze prawie atakowani, bronili się przed konsekwentną i zręczną grą „Sportbrüderów". Jeden z najlepszych „strzelców" Cracovii p. Szeligowski z powoda zwichnięcia nogi prawie zupełnie w pierwszej połowie gry udziału nie brał, a w drugiej części musiał zejść z boiska wskutek uderzenia go przez przeciwnika w bolejącą nogę. Brak normalnego zespołu, jak również wyczerpanie, spowodowało, że „Cracovia" w drugim dniu przegrała na korzyść „Sport-brüderów" w stosunku 3:0, co było niespodzianką do pewnego stopnia wobec niedzielnego zwycięstwa. Mimo przegranej na ogół jednak sumaryczny stosunek punktów przedstawia się dla Cracovii korzystnie, bo 6:4. „Sportbrüderzy" wykazali swoją grą, że stoją na wysokim stopniu zgrania i opanowania piłki, a ich metoda krótkiego „pasowania” zupełnie odpowiadała stylowi gry drożyn pierwszo-klasowycb. Pod względem jakości w pierwszy dzień grali goście nadzwyczaj „fair“, w dniu drogim natomiast charakter gry był czasami zbyt ostry, a sędzia za mało mitygował ich temperamenty. Na ogół biorąc, drużyna praska, składająca się ze studentów uniwersytetu niemieckiego i techniki, zostawiła po sobie bardzo korzystne wrażenie, szczególniej zaś odznaczyli się dwaj bracia Kubikowie, Stoklasa i obaj skrajni napastnicy.
Głos Narodu
U Prażan najsłabszym okazał się bramkarz. Oprócz tego mają wielką skłonność do nieprawidłowych chwytów. W pierwszym dniu zaraz na początku sędzia przyznał „Cracovii“ rzut karny 11 metrowy, który pan Szeligowski przemienił w bramkę. Potem obie strony atakowały zapalczywie i walka toczyła się na przemianę przy obu bramkach. Ale podczas gdy p. Lustgarten przejmował piłkę z nadzwyczajną zręcznością, praski bramkarz nie umiał odpierać natarczywych strzałów pp. Trauta, Poznańskiego, Sieligowskiego i Singera.
1911-03-24 Cracovia - RKS Kraków 7:0 1911-03-25 Cracovia - RKS Kraków 4:0 1911-04-02 Cracovia - FC Ratibor 13:0 1911-04-09 Cracovia - Pogoń Lwów 5:1 1911-04-16 Cracovia - DSB Praga 6:1 1911-04-17 Cracovia - DSB Praga 0:3 1911-04-22 Cracovia - Królestwo Polskie 5:2 1911-04-23 Cracovia - Królestwo Polskie 12:0 1911-04-30 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1 1911-05-06 Cracovia - Czarni Lwów 3:0 1911-05-08 Cracovia - Austria 3:6 1911-05-28 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:4 1911-06-04 Cracovia - DFC Praga 0:5 1911-06-05 Cracovia - DFC Praga 2:7 1911-06-11 Cracovia - Wiener Sport-Club 0:5 1911-06-18 Cracovia - WAF Wiedeń 2:6 1911-06-25 Pogoń Lwów - Cracovia 1:4 1911-07-02 Czarni Lwów - Cracovia 1:1 1911-09-10 Cracovia - Lechia Lwów 7:0 1911-09-17 Cracovia - Południowo-Wschodnie Niemcy 1:0 1911-09-24 Cracovia - Sturm Praga 4:0 1911-10-02 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 1:2 1911-10-08 Pogoń Lwów - Cracovia 0:1 1911-10-15 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1 1911-10-22 Cracovia - Makkabi Kraków 4:1 1911-10-29 Cracovia - Wisła Kraków 1:0