1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3: Różnice pomiędzy wersjami
Benedictus (Dyskusja | edycje) |
|||
(Nie pokazano 11 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 05 | | miesiac = 05 | ||
| rok = 1962 | | rok = 1962 | ||
| godzina = | | godzina = 17:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 0 | | bramki_gospodarz = 0 | ||
| bramki_gosc = 3 | | bramki_gosc = 3 | ||
Linia 22: | Linia 22: | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = Kania | | sedzia = Kania | ||
| widzow = | | widzow = 15 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = | | strzelcy_gospodarz = | ||
| wyniki = 0:1<br>0:2<br>0:3 | | wyniki = 0:1<br>0:2<br>0:3 | ||
Linia 33: | Linia 33: | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = | ||
| ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | | ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | ||
| sklad_gospodarz = [[Henryk Stroniarz|H. Stroniarz]]<br> [[Roman Durniok|Durniok]]<br> [[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br> [[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Edward Buda|Buda]]<br> [[Krzysztof Hausner|Hausner]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Jan Antczak|Antczak]] ( | | sklad_gospodarz = [[Henryk Stroniarz|H. Stroniarz]]<br> [[Roman Durniok|Durniok]]<br> [[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br> [[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br> [[Zygmunt Malarz|Malarz]]<br> [[Edward Buda|Buda]]<br> [[Krzysztof Hausner|Hausner]]<br> [[Waldemar Jarczyk|Jarczyk]]<br> [[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br> [[Jan Antczak|Antczak]] (46' [[Edward Pietrasiński|Pietrasiński]])<br> [[Janusz Kowalik|Kowalik]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Dziurowicz<br> Skiba<br> Bazan<br> Śpiewak<br> Fulczyk<br> Komoder<br> Gaik<br> Uznański (Krawiarz)<br> Gałoczka<br> Myca<br> Piecyk | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1962-05-21_119_Zag%C5%82%C4%99bie_Cracovia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1962-05-21_118_Cracovia_Zag%C5%82ebie.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1962-06-27_149.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11551 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1962-05-18_116.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo_Krakowa_1962-05-19_117.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1962-05-19 117 2.png|Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 120 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 22 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1962 | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=11552] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Chmury nad piłkarzami | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
[[ | W przenośni i dosłownie. W niedzielę lało jak z cebra, na stadionie Cracovii wydawało się nawet, iż trzeba będzie spotkanie z Zagłębiem przerwać, gdyż ciemności zapadały coraz większe. Tak to jest, gdy ustala się termin meczów nie bacząc na aktualne warunki atmosferyczne. Kiedyś mówiło się. że Cracovia gra świetnie na śliskim boisku (złośliwi twierdzili nawet, że „oni to są dobrzy na błoto"), a przed meczem z Zagłębiem poniektórzy zacierali nawet ręce głosząc; my im (sosnowiczanom) pokażemy. Tymczasem Cracovia pokazała sosnowiczanom i prawic 20-tysięcznej widowni jak nie powinno się grać w piłkę. | ||
[[Kategoria: | |||
Już wiele razy mieliśmy możność pisać w tym miejscu o niewielkich umiejętnościach „biało-czerwonych” — to jednak, co zobaczyliśmy w niedzielę przeszło nasze oczekiwania. To był pokaz nieudolności, złej taktyki, lekceważenia podstawowych zasad piłkarskich. Jeżeli obrońcy grają jako napastnicy, pomocnicy plątają się po boisku nie bardzo wiedząc co z sobą począć, a napastnicy rozgrywają piłkę w obrębie kilku metrów — takie koncepcje nigdy nie zdają egzaminu. Piłkarze Cracovii zagrali w niedzielę najsłabszy chyba ze swych słabych meczów. Nie było ani jednej dobrej akcji, i ani jednej sytuacji, z której by mogła paść bramka. „Biało-czerwoni” szyją sobie, na wzór drużyn zagranicznych, stroje wyjściowe. Gdybyż od tamtych drużyn przejęli inne cechy — umiejętności piłkarskie, trochę taktyki i szczyptę przynajmniej techniki... | |||
Cracovię czekają trudne mecze — z Ruchem, Legią, ŁKS-cm i Gwardią. Cuda się podobno czasem zdarzają, jednak najwięksi nawet optymiści machnęli już ręką. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 119 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1962 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1962-05-21_119.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Jeszcze jeden zawód | |||
| Autor = | |||
| Tresc = CRACOVIA: Stroniarz, Durniok, Rewilak, Mikołajczyk, Buda, Malarz, Hausner, Jarczyk, Szymczyk, Frasek, Kowalik (Antczak).<BR> | |||
ZAGŁĘBIE:Dziurowicz, Skiba, Bazan, Śpiewak, Fulczyk, Komoder, Gaik, Uznański (Krawiarz), Gałoczka, Myca, Piecyk.<BR> | |||
Bramki zdobyli: Gałeczka 2 i Gaik 1. Sędziował p. Kania z Katowic, widzów 15 tysięcy.<BR> | |||
Jeszcze jeden zawód sprawili piłkarze Cracovii swoim zwolennikom. Po katastrofal¬nych porażkach i słabych meczach „białoczerwoni” przegrali kolejne spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec 0:3 (0:1).<BR> | |||
Porażka nie jest może rzeczą najsmutniejszą. Wszystkich niepokoi fakt, że Cracovia w ostatnim czasie razi szczególną jakąś indolencją. Odnosi się to zwłaszcza do formacji ofensywy. Doprawdy, trudno dopatrzyć się na boisku jakichś konstruktywnych akcji, trudno dopatrzyć się piłkarskich umiejętności. Samą ambicją nie wygrywa się jeszcze meczu. Zawodzi dyspozycja strzelecka, szybkość, kondycja, zawodzi zmysł taktyczny. Coś niedobrego dzieje się z tym zespołem. Młodzi piłkarze przechodzą zdecydowany regres swojej formy. | |||
Sportowa opinia naszego miasta domagała się, aby zespół został inaczej zestawiony. Niestety, wołania te pozostaną bez echa. | |||
O niedzielnym meczu trudno powiedzieć coś pochlebnego, zwłaszcza jeśli idzie o zespół gospodarzy. Krakowianie mieli jaśniejsze momenty gry, kiedy przyszło im bronić się przed atakami Zagłębia. Ataki te, powiedzmy sobie szczerze, nie były zbyt dynamiczne. W walce ze słabym przeciwnikiem nie potrzebny był wielki wy¬siłek. Wielu aktorów (zwłaszcza w drużynie Cracovii) ostatniego meczu, zagrało wprost żenująco.<BR> | |||
P. S. Opinie fachowców i trzeźwo myślących kibiców okazują się być miarodajne. W momencie, kiedy Cracovia straciła trzecią bramkę trener wycofał wreszcie mało obrotnego i słabo grającego na tej pozycji Szymczyka do obrony. Wówczas to akcje krakowian były lepiej powiązane, niebezpieczniejsze. Zwolennicy piłkarstwa zadają sobie pytanie: jak długo jeszcze trener i kierownictwo sekcji forsować będzie uparcie swoje koncepcje? Czy, jeżeli je nawet zmieni, nic będzie Już za późno. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 118 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1962 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1962-05-21_118_1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.1]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1962-05-21_118_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.2]] | |||
| Tytul_artykulu = Kolejna porażka Cracovii | |||
| Autor = | |||
| Tresc =CRACOVIA — ZAGŁĘBIE a :3 (0:1). Bramki zdobyli: Galeczka w 3 min. i w 46 min.. Gaik w 55 min. Sędziował p. Kania z Katowic. Widzów około 12 tysięcy. | |||
CRACOVIA: Stroniarz, Durniok. Rewilak, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Hausner, Jarczyk, Szymczyk. Frasek, Kowalik, (Antczak). | |||
ZAGŁĘBIE: Dziurowicz, Skiba. Bazan, Śpiewak, Fulczyk, Konioder, Gaik, Uznański, Gałeczka, Myga (Krawiarz), Piecyk. | |||
W meczu o mistrzostwo pierwszej ligi piłkarze Cracovii doznali kolejnej porażki z Zagłębiem w identycznym stosunku 0:3, jak w pierwszej rundzie rozgrywek. | |||
Drużyna- gości rozpoczęła zawody z wielkim impetem a jedna z jej akcji już w trzeciej minucie zakończyła się pełnym sukcesem. Daleki strzał napastnika Zagłębia — Stroniarz sparował na kornet. Rzut rożny egzekwował lewo-skrzydłowy. Piłkę otrzymał Gałeczka i ostrym celnym strzałem przy biernej postawie Malarza u mieścił piłkę w siatce. Utrata bramki dopinguje Cracovię do zwiększenia tempa. Mimo śliskiego terenu akcje są żywe i przenoszą się z jednej strony boiska na drugą. Przez jakieś 25 minut uwidacznia się optyczna przewaga krakowian, którzy jednak nie mogą zdecydować się na zaskakujący strzał. Ich akcje kończą się na polu karnym przeciwnika. | |||
Druga część meczu miała podobny przebieg. Tuż po rozpoczęciu gry Krawiarz inicjuje szybką akcję, podaje piłkę do Piecyka a ten centruje do Gałeczki, który podwyższa wynik na 2:0. Dziale, się to wszystko przed krakowską trójką obrońców. Zaskoczeni stanęli oni jak "wryci” spóźniając się z interwencją. | |||
Trzecia bramka padła po akcji Uznańskiego z Gaikiem. Skrzydłowy Zagłębia będąc w pełnym biegu oddał zaskakujący strzał ustalając wynik spotkania. Drużyna gości miała w 31 minucie jeszcze jedną kapitalną okazję na uzyskanie bramki, kiedy Myga znalazł się sam na sam z bramkarzem Cracovii. Przytomna interwencja Stroniarza w porę jednak zażegnała niebezpieczeństwo. | |||
Piłkarze Cracovii zagrali nie wątpliwie lepiej aniżeli w spotkaniu z LKS, tym niemniej szyb ka utrata pierwszej bramki wytrąciła zawodników biało-czerwonych z konceptu a strzelenie przez Zagłębie dalszych przesądziło o losach meczu, odbierając gospodarzom chęć do dalszej walki. Mając dwa punkty niemal w kieszeni piłkarze Zagłębia także zwolnili tempo, toteż w tym o-kresie spotkania obserwujemy bezładną kopaninę. | |||
W sumie jedenastka gości odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo. Drużyna Zagłębia zaprezentowała się jako zespół bardziej dojrzały technicznie, bojowy, ambitny. Akcje napastników gości mimo trudnego, bliskiego terenu, miały dużo płynności, a co najważniejsze były zawsze niebezpieczne, kończące się ostrymi strzałami. | |||
Najlepszą formacją w drużynie zwycięzców były linie defensywne. w których prym wodzili: Bazan i Fulczyk. W drużynie krakowskiej jak zwykle najsłabszą częścią był atak, grający bardzo prymitywnie. Nie mógł on poważnie zagrozić bramce przeciwnika. Ogólnie poziom meczu przeciętny. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1962|Cracovia|I liga grupa I}} | |||
[[Kategoria:1962 I liga grupa I]] |
Aktualna wersja na dzień 19:09, 18 lis 2022
|
I liga grupa I , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 20 maja 1962, 17:30
(0:1)
|
|
Skład: H. Stroniarz Durniok Rewilak Mikołajczyk Malarz Buda Hausner Jarczyk Szymczyk Antczak (46' Pietrasiński) Kowalik Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Kania
|
Skład: Dziurowicz Skiba Bazan Śpiewak Fulczyk Komoder Gaik Uznański (Krawiarz) Gałoczka Myca Piecyk |
Mecze tego dnia: | ||
1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Dziennik Polski
Już wiele razy mieliśmy możność pisać w tym miejscu o niewielkich umiejętnościach „biało-czerwonych” — to jednak, co zobaczyliśmy w niedzielę przeszło nasze oczekiwania. To był pokaz nieudolności, złej taktyki, lekceważenia podstawowych zasad piłkarskich. Jeżeli obrońcy grają jako napastnicy, pomocnicy plątają się po boisku nie bardzo wiedząc co z sobą począć, a napastnicy rozgrywają piłkę w obrębie kilku metrów — takie koncepcje nigdy nie zdają egzaminu. Piłkarze Cracovii zagrali w niedzielę najsłabszy chyba ze swych słabych meczów. Nie było ani jednej dobrej akcji, i ani jednej sytuacji, z której by mogła paść bramka. „Biało-czerwoni” szyją sobie, na wzór drużyn zagranicznych, stroje wyjściowe. Gdybyż od tamtych drużyn przejęli inne cechy — umiejętności piłkarskie, trochę taktyki i szczyptę przynajmniej techniki...
Cracovię czekają trudne mecze — z Ruchem, Legią, ŁKS-cm i Gwardią. Cuda się podobno czasem zdarzają, jednak najwięksi nawet optymiści machnęli już ręką.
Gazeta Krakowska
ZAGŁĘBIE:Dziurowicz, Skiba, Bazan, Śpiewak, Fulczyk, Komoder, Gaik, Uznański (Krawiarz), Gałoczka, Myca, Piecyk.
Bramki zdobyli: Gałeczka 2 i Gaik 1. Sędziował p. Kania z Katowic, widzów 15 tysięcy.
Jeszcze jeden zawód sprawili piłkarze Cracovii swoim zwolennikom. Po katastrofal¬nych porażkach i słabych meczach „białoczerwoni” przegrali kolejne spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec 0:3 (0:1).
Porażka nie jest może rzeczą najsmutniejszą. Wszystkich niepokoi fakt, że Cracovia w ostatnim czasie razi szczególną jakąś indolencją. Odnosi się to zwłaszcza do formacji ofensywy. Doprawdy, trudno dopatrzyć się na boisku jakichś konstruktywnych akcji, trudno dopatrzyć się piłkarskich umiejętności. Samą ambicją nie wygrywa się jeszcze meczu. Zawodzi dyspozycja strzelecka, szybkość, kondycja, zawodzi zmysł taktyczny. Coś niedobrego dzieje się z tym zespołem. Młodzi piłkarze przechodzą zdecydowany regres swojej formy.
Sportowa opinia naszego miasta domagała się, aby zespół został inaczej zestawiony. Niestety, wołania te pozostaną bez echa.
O niedzielnym meczu trudno powiedzieć coś pochlebnego, zwłaszcza jeśli idzie o zespół gospodarzy. Krakowianie mieli jaśniejsze momenty gry, kiedy przyszło im bronić się przed atakami Zagłębia. Ataki te, powiedzmy sobie szczerze, nie były zbyt dynamiczne. W walce ze słabym przeciwnikiem nie potrzebny był wielki wy¬siłek. Wielu aktorów (zwłaszcza w drużynie Cracovii) ostatniego meczu, zagrało wprost żenująco.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Stroniarz, Durniok. Rewilak, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Hausner, Jarczyk, Szymczyk. Frasek, Kowalik, (Antczak). ZAGŁĘBIE: Dziurowicz, Skiba. Bazan, Śpiewak, Fulczyk, Konioder, Gaik, Uznański, Gałeczka, Myga (Krawiarz), Piecyk.
W meczu o mistrzostwo pierwszej ligi piłkarze Cracovii doznali kolejnej porażki z Zagłębiem w identycznym stosunku 0:3, jak w pierwszej rundzie rozgrywek. Drużyna- gości rozpoczęła zawody z wielkim impetem a jedna z jej akcji już w trzeciej minucie zakończyła się pełnym sukcesem. Daleki strzał napastnika Zagłębia — Stroniarz sparował na kornet. Rzut rożny egzekwował lewo-skrzydłowy. Piłkę otrzymał Gałeczka i ostrym celnym strzałem przy biernej postawie Malarza u mieścił piłkę w siatce. Utrata bramki dopinguje Cracovię do zwiększenia tempa. Mimo śliskiego terenu akcje są żywe i przenoszą się z jednej strony boiska na drugą. Przez jakieś 25 minut uwidacznia się optyczna przewaga krakowian, którzy jednak nie mogą zdecydować się na zaskakujący strzał. Ich akcje kończą się na polu karnym przeciwnika.
Druga część meczu miała podobny przebieg. Tuż po rozpoczęciu gry Krawiarz inicjuje szybką akcję, podaje piłkę do Piecyka a ten centruje do Gałeczki, który podwyższa wynik na 2:0. Dziale, się to wszystko przed krakowską trójką obrońców. Zaskoczeni stanęli oni jak "wryci” spóźniając się z interwencją. Trzecia bramka padła po akcji Uznańskiego z Gaikiem. Skrzydłowy Zagłębia będąc w pełnym biegu oddał zaskakujący strzał ustalając wynik spotkania. Drużyna gości miała w 31 minucie jeszcze jedną kapitalną okazję na uzyskanie bramki, kiedy Myga znalazł się sam na sam z bramkarzem Cracovii. Przytomna interwencja Stroniarza w porę jednak zażegnała niebezpieczeństwo.
Piłkarze Cracovii zagrali nie wątpliwie lepiej aniżeli w spotkaniu z LKS, tym niemniej szyb ka utrata pierwszej bramki wytrąciła zawodników biało-czerwonych z konceptu a strzelenie przez Zagłębie dalszych przesądziło o losach meczu, odbierając gospodarzom chęć do dalszej walki. Mając dwa punkty niemal w kieszeni piłkarze Zagłębia także zwolnili tempo, toteż w tym o-kresie spotkania obserwujemy bezładną kopaninę.
W sumie jedenastka gości odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo. Drużyna Zagłębia zaprezentowała się jako zespół bardziej dojrzały technicznie, bojowy, ambitny. Akcje napastników gości mimo trudnego, bliskiego terenu, miały dużo płynności, a co najważniejsze były zawsze niebezpieczne, kończące się ostrymi strzałami.
Najlepszą formacją w drużynie zwycięzców były linie defensywne. w których prym wodzili: Bazan i Fulczyk. W drużynie krakowskiej jak zwykle najsłabszą częścią był atak, grający bardzo prymitywnie. Nie mógł on poważnie zagrozić bramce przeciwnika. Ogólnie poziom meczu przeciętny.
1962 Trening Noworoczny 1962-02-25 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1962-03-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0 1962-03-11 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4 1962-03-18 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 3:0 1962-03-22 KS 27 Orzegów - Cracovia 0:0 1962-03-25 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 1962-03-28 Cracovia - KS 27 Orzegów 2:0 1962-04-01 Legia Warszawa - Cracovia 3:2 1962-04-08 Dynamo Kijów - Cracovia 6:2 1962-04-11 SKA Lwów - Cracovia 2:2 1962-04-17 Cracovia - Polonia Bytom 2:1 1962-04-23 Kielce - Cracovia 3:0 1962-05-01 Cracovia - Kraków 1:3 1962-05-06 Gwardia Warszawa - Cracovia 0:4 1962-05-09 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:0 1962-05-12 Górnik Zabrze - Cracovia 9:0 1962-05-16 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0 1962-05-20 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:3 1962-05-27 Ruch Chorzów - Cracovia 3:1 1962-06-03 Cracovia - Legia Warszawa 0:2 1962-06-10 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2 1962-06-13 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 3:2 1962-06-16 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0 1962-06-21 Stal Mielec - Cracovia 3:0 1962-06-23 Cracovia - Stal Mielec 0:1 1962-07-01 Cracovia - Tarnovia Tarnów 10:0 1962-07-07 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0 1962-07-11 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 3:0 1962-07-14 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:0 1962-07-22 Odra Opole - Cracovia 3:1 1962-07-28 Kęty - Cracovia 1:2 1962-07-30 Bałtyk Gdynia - Cracovia 3:2