1988-09-24 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 39: Linia 39:


===Opis meczu===
===Opis meczu===
{{Artykuł z opisem meczu
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
|              Numer =  
|              Numer =  
Linia 58: Linia 59:
}}
}}


{{Artykuł z opisem meczu
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Tempo
|  Tytul_wydawnictwa = Tempo
|              Numer =  
|              Numer =  

Wersja z 17:46, 19 cze 2013


Herb_Garbarnia Kraków

Trener:
Lucjan Franczak
pilka_ico
III liga grupa VIII , 9 kolejka
sobota, 24 września 1988

Garbarnia Kraków - Cracovia

0
:
0



Herb_Cracovia


Skład:
Kaim
Kłaput
Śmiałek
Miętka
Maślanka (63' Salomon)
Szopa
Janik
Czort
Błoński
Popczyński
Piotrowski (30' Fuczka)

Ustawienie:
4-3-3

Sędzia: Nowak
Widzów: 2 000

Skład:
Holocher
Kowalik
Baliga
Dybczak
Mikoś
Orzeł
Bargieł
A.Karaś (83' R.Wrześniak)
Owca
Rapacz (46' Ziętara)
Poradowski
Mecz następnego dnia:

1988-09-25 Bronowianka Kraków - Cracovia II 1:0



Opis meczu

Dziennik Polski

Sędzia St. Nowak z Kielc nie miał w tym meczu dużo pracy, ponieważ piłką rządził silny wiatr na Górze Parkowej, a nie futboliści. Z tego chyba powodu w trakcie całego meczu nie naliczyłem jednego wypadku, aby piłkę dotknęło kolejno czterech zawodników z tej samej drużyny. Trzy podania piłki doliczyłem się ośmiokrotnie; po cztery dla każdej strony.
Z okazji "Dni Podgórza" zwycięzcom tego meczu naczelnik dzielnicy ufundował puchar. Aby ich wyłonić trzeba było egzekwować rzuty karne. W tej specjalności lepsi okazali się gospodarze: 5:3.
Źródło: Dziennik Polski


Tempo

Żółta kartka pokazana obrońcy Cracovii Kowalikowi wyczerpuje zapis faktograficzny tego wyjątkowo nędznego, nawet jak na trzecioligowe wymogi, meczu. Garbarnia warta była Cracovii, Cracovia Garbarni, a obydwu stronom spokojnie można zadedykować hit Lady Pank "Mniej niż zero" i w formie podzięki za stworzone "widowisko" puszczać bez końca.

Powie ktoś: zabrakło bramek, więc stąd ten przekąs. Od razu odpowiadam: poza strzałami Owcy i Popczyńskiego, spatałaszoną w układzie dwa na jeden akcją Piotrowskiego i zdarzeniem z 71 min. (ewidentny faul Mikosia na Janiku w polu karnym, nie doczekał się żadnej reakcji ze strony arbitra, ciekawe jakie okoliczności zadowalają S Nowaka, by zdecydował się na podyktowanie "11") w całym spotkaniu nie działo się literalnie nic...

W derbach (tylko z nazwy) Krakowa Garbarnia zremisowała z Cracovią 0-0.
Źródło: Tempo