2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_RKS Radomsko


pilka_ico
II liga , 4 kolejka
sobota, 23 sierpnia 2003

RKS Radomsko - Cracovia

1
:
1

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
Skład:
Kozik
Nowak
Prokop
Smoliński
Jóźwiak
Markiewicz
Berensztajn
Leszczyński
Lato
Kowalczyk
Węgier (66' Dopierała)

Sędzia: H. Siejewicz z Białegostoku
Widzów: 2 000

bramki Bramki
Kowalczyk (41') 1:0
1:1

Dudziński (77')
zolte_kartki Żółte kartki
Leszczyński
Lato
Wacek
Giza
Skład:
Olszewski
Wacek
Skrzyński
Węgrzyn
Baster
Makuch (60' Hajduk)
Baran (86' Kubik)
Giza
Nowak
Szczoczarz (46' Dudziński)
Ankowski
Mecze tego dnia:

2003-08-23 LKS Niedźwiedź - Cracovia II 3:1
2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1



podczas meczu

Opis meczu

"Olszewski w transie" -
Gazeta Wyborcza

Olszewski w transie

Pod koniec meczu wydawało się, że gospodarzom nic już nie odbierze skromnego zwycięstwa. Stało się inaczej. Cracovia zremisowała, dzięki rezerwowemu Marcinowi Dudzińskiemu i broniącemu w nieprawdopodobnych sytuacjach Sławomirowi Olszewskiemu.

Przez 25 minut piłkarze "Pasów" przeważali, ale ich akcje prowadzone najczęściej lewą stroną boiska nie przyniosły efektu. W 11. min Piotr Giza wpadł w pole karne, zmylił obrońcę, ale jego strzał po ziemi, choć mocny, był sygnalizowany. Sześć minut później Cracovia stworzyła najgroźniejszą sytuację w pierwszej połowie meczu. Paweł Nowak uderzył mocno z szesnastu metrów i Krzysztof Kozik z trudem wybił piłkę na rzut rożny. "Pawka" nie zaliczy jednak tego meczu do udanych. Zbyt wiele miał strat i nieprzemyślanych podań. - Trzymałem go na boisku, bo czasami jedna jego akcja przesądza o korzystnym wyniku - wyjaśniał trener Cracovii Wojciech Stawowy. Radomszczanie dobrze się bronili, kierowani przez doświadczonego Artura Prokopa. Ostrzeżeniem dla gości była sytuacja z 32. min, gdy Radosław Kowalczyk uciekł obrońcom Cracovii i z linii pola karnego strzelił niecelnie.
W 41. min padła bramka dla Radomska. Prawą stroną przedarł się Marcin Nowak i zacentrował do Przemysława Węgra. Strzał głową rosłego napastnika z trudem obronił Olszewski. Odbitą piłkę próbował przyjąć Łukasz Skrzyński, ale zabrał mu ją Kowalczyk i wepchnął z bliska do siatki. Cracovia jeszcze przed przerwą mogła zostać ponownie skarcona. Bogdan Jóźwiak z bliska fatalnie spudłował obok słupka.
W 50. min Kowalczyk uciekł prawą stroną, ograł obrońców i tylko dzięki bramkarzowi Cracovii nie padła druga bramka dla gospodarzy. W odpowiedzi Giza odebrał piłkę obrońcom Radomska i strzelił z kąta, ale tym razem skutecznie interweniował Kozik. Wcześniej Kazimierz Węgrzyn był faulowany w polu karnym, ale sędzia nie podyktował jedenastki.
W 72. min dośrodkował Jarosław Lato, a główkę Kowalczyka "Olsza" z wyczuciem wybił ponad poprzeczkę. W 77. min padło wyrównanie. Z rzutu wolnego Łukasz Skrzyński zacentrował do Węgrzyna, który głową zgrał piłkę do środka. Dopadł do niej "Dudzio" i strzelił nie do obrony w górny róg.
- Gdyby nie choroba, Dudziński grałby od początku - przyznał po meczu trener Stawowy. Po stracie gola gospodarze ruszyli do zdecydowanego ataku. Pod krakowską bramką było bardzo gorąco. Groźnie strzelali Jóźwiak i Jacek Markiewicz. W 84. min prawdziwą bombą popisał się Jacek Berensztajn - kapitalnie obronił ją Olszewski.
Pierwszy remis na wyjeździe z pewnością cieszy. Jest jednak jeszcze kilka mankamentów w grze Cracovii. W całym meczu Radomsko przewyższało Cracovię twardością i zaciętością w grze. Słabo zagrał Łukasz Szczoczarz, mało widoczny był Arkadiusz Baran, zaledwie kilka razy kopnął piłkę Marcin Makuch. Z kolei krakowianie prezentowali się lepiej taktycznie, cieszy dobra postawa bramkarza, a także doświadczonego Węgrzyna w obronie.

Nie popisali się radomscy kibice (i to nie ci w szalikach) siedzący obok miejsc prasowych i loży dla VIP-ów, którzy od początku meczu obelżywymi słowami próbowali sprowokować krakowskich działaczy siedzących na widowni. Tym razem do awantur nie doszło.
Źródło: Gazeta Wyborcza 25 sierpnia 2003


"Bramkarz ostoją" -
Gazeta Krakowska

Bramkarz ostoją

Trzeba przywyknąć powoli do tego, że w meczach wyjazdowych Cracovia będzie miała bardzo ciężko. Gra otwarty futbol, przeciwnik specjalnie nie musi się zamęczać, by zagrozić defensywie, sam może nastawić się na kontrataki, licząc na skarcenie ofensywnie ustawionego przeciwnika. Radomsko próbowało początkowo zmylić rywali — grając sporymi siłami z przodu — powędrował bowiem do linii ataku Jóźwiak, ale wszystko z czasem wróciło do normy i w ataku została dwójka Kowalczyk — Węgier, znakomicie się uzupełniająca. Cracovia odważnie przystąpiła do gry, jednak para Szczoczarz — Ankowski me była w stanie przebić się przez zwarte szyki rywali. Trzeba było więc szukać szansy w strzałach z drugiej linii, ale krakowianie nie dochodzili do pozycji strzeleckich. Poza tym uparcie grali tylko lewą stroną boiska, gdzie operowali Baster i Nowak. Ten pierwszy był aktywny, szybko inicjował akcje. Nowakowi jednak w ogóle nie układała się gra. On sam już chyba nie pamięta, kiedy zanotował tyle strat ile w tym pojedynku. Obie strony nie dochodziły do bramkowych sytuacji, ale strzał Barana z daleka mógł zaskoczyć golkipera gospodarzy, bowiem piłka odbiła się rykoszetem. Po wyrównanych 25 minutach gospodarze później byli już coraz groźniejsi. Grali dynamicznie, ich pomocnicy i napastnicy byli ruchliwi, często zmieniali pozycje. Defensywa „pasów" kierowana przez Kazimierza Węgrzyna spisywała się jednak bez zarzutu. Gdy już Kowalczykowi udało się wyprzedzić Węgrzyna, pospieszył się ze strzałem i piłka przeleciała koło słupka. Krakowianom wciąż brakowało dokładności. Stracili bramkę w najgorszym momencie. Takie błędy defensorom zdarzają się bardzo rzadko, ale czasem dochodzi do nich. Na nic zdała się parada Olszewskiego, skoro nikt nie był w stanie zablokować Kowalczyka, który nie miał prawa dojść do piłki w polu bramkowym. Po przerwie trener Wojciech Stawowy wpuścił do gra Marcina Dudzińskiego i od razu poprawie uległa gra w ataku. Krakowianie nadziewali się jednak na kontry i znów Olszewski musiał ratować zespół z opresji. Szkoda, że Giza nie wykorzystał dogodnej okazji. Takie prezenty zdarzają się nieczęsto, zabrakło jednak precyzji krakowskiemu pomocnikowi. Niespodziewanie dobrze głową grał niski Kowalczyk — gdyby nie bramkarz Cracovii, byłoby 2:0 po jego strzale i chyba po szansach. A tak w polu karnym instynktem rasowego Strzelca błysnął Dudziński i uratował punkt. Premia należy się jednak w dużej mierze Olszewskiemu, który kapitalną paradą wybronił uderzenie Berensz- tajna — zarówno strzał jak i interwencja bramkarza jakich mało na polskich stadionach. Gdy za tym idzie korzystny wynik dla krakowian (a w meczu w Radomsku jeden punkt to było maksimum tego, co mogli goście uzyskać) to nic dziwnego, że Cracovia opuszczała stadion w dobrych nastrojach.
Jacek ŻUKOWSKI
Źródło: Gazeta Krakowska 25 sierpnia 2003


"I remis jest dobry" -
Dziennik Polski

I remis jest dobry

Są takie mecze, kiedy gra się o zwycięstwo, o pełną pulę, a po 90 minutach jest się zadowolonym z remisu. Tak właśnie było w sobotę w Radomsku, gdzie „pasy” przyjechały po zwycięstwo, a w końcu były usatysfakcjonowane wynikiem 1-1.

Cracovia zaczęła ten mecz zdecydowanie lepiej niż przed kilkunastoma dniami w Opocznie. Po parominutowej przewadze gospodarzy, przejęła inicjatywę, miała dobry okres gry między 10 a 25 minutą. Efektem był groźny strzał Gizy w 11 min z 16 m obrobiony przez Kozika i soczyste uderzenie Pawła Nowaka z ponad 20 m wybite przez golkipera gospodarzy na róg. Pod bramką Cracovii największe zagrożenie w tej fazie gry stanowiły stałe fragmenty gry wykonywane przez Berensztajna. W ostatnich 15 minutach gospodarze wyprowadzili dwie bardzo szybkie kontry, najpierw w ostatniej chwili ratował wślizgiem Węgrzyn, w 32 min Kowalczyk, po prostopadłym podaniu, z 15 m strzelił tuż obok słupka. W 34 min „pasy” wyszły z kontrą czterech na dwóch! Ale Paweł Nowak źle rozegrał piłkę i szansę diabli wzięli. W 41 min RKS objął prowadzenie, tego gola sprezentowaliśmy gospodarzom - mówił po meczu Wojciech Stawowy. W przerwie krakowski trener dokonał zmiany, miejsce Szczoczarza w ataku zajął Dudziński.

Druga połowa przebiegała według schematu, krakowianie zacięcie atakowali, gospodarze nastawili się na szybkie kontry, grając długimi- piłkami na bardzo szybkiego Kowalczyka. W 49 min obrońcy Radomska popełnili duży błąd, ale Paweł Nowak zgubił piłkę. Za moment efektowną akcję Cracovii zakończył strzałem Dudziński, ale Kozik nie dał się zaskoczyć. W 51 min krakowskim obrońcom urwał się Kowalczyk, strzelał z 8 metrów, ale wspaniale obronił Olszewski. W 60 min kolejna zmiana w Cracovii, zszedł Makuch, zastąpiony przez Hajduka, który zajął miejsce w środku pomocy, Ankowski przeszedł na prawą pomoc, do ataku został przesunięty Giza.

Cracovia z wielką determinacją dążyła do wyrównania. W 64 min Giza nie wykorzystał szkolnego błędu bramkarza Kozika, który wybiegł z bramki, ale na 15 m nie trafił w piłkę. Giza zwlekał ze strzałem, kiedy uderzył na bramkę, Kozik zdążył do niej wrócić i wyłapać piłkę. 72 min kontra RKS, po centrze Laty, z paru metrów „główkował” Kowalczyk, kolejną kapitalną interwencją popisał się Olszewski. W 17 min atakująca nieustannie Cracovia dopięła swego, po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry, joker Dudziński trafił do siatki. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Zaatakowali gospodarze. W 84 min do odbitej piłki doskoczył Berensztajn i posłał „petardę” na bramkę. Fantastyczna interwencja Olszewskiego zapobiegła utracie gola. Za moment dobrze grający Węgrzyn popełnił błąd, ale nie wykorzystał go Jóźwiak. Jeszcze w 89 min z kąta strzelał Markiewicz, ale tuż obok słupka.

1-1 - czy wynik zasłużony? Takiego zdania był trener Stawowy, szkoleniowiec gospodarzy Antoniak mówił o szczęściu krakowian. Zapewne miał na myśli znakomite interwencje bramkarza Olszewskiego, bezsprzecznie gracza numer 1 meczu, który 3-krotnie ratował „pasy” przed utratą gola. Czy to były szczęśliwe interwencje? A może trzeba mówić o wysokiej klasie Olszewskiego.

Drugim graczem Cracovii, który zasługuje na szczególne słowa uznania jest Marcin Dudziński, z powodu przeziębienia nie trenował w tygodniu, dlatego grał tylko 45 minut. Zrobił swoje, strzelił gola, zachował się jak prawdziwy snajper, choć piłka była trudna, strzelił bez zastanowienia, z półwoleja. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia.

Radomsko pokazało niezły futbol, podporami był rutynowany stoper Prokop (znany z występów w Hutniku), pomocnik Berensztajn, bardzo szybki napastnik Kowalczyk, waleczny Jóźwiak. Ten zespół jeszcze nie jednemu faworytowi zabierze punkty.
Źródło: Dziennik Polski 25 sierpnia 2003


Trenerzy o meczu

Wojciech Stawowy

— Cieszę się z tego punktu, który wywozimy z gorącego terenu Radomska. Można powiedzieć, że Cracovia sama strzeliła sobie dwie bramki. Gol dla rywali został sprokurowany przez obronę. Zagraliśmy jednak później z wielką determinacją i to przyniosło efekt. Kapitalną partię rozegrał Sławek Olszewski, ale całej drużynie należą się słowa pochwały, cieszmy się z tego punktu. Nie było takich za łożeń, by np. kryć indywidualnie Berensztajna, my nie stosujemy nigdy opieki nad poszczególnymi zawodnikami. Kryjemy strefą. Mieliśmy grać agresywnie. Co do straty gola, to błędy się zdarzają i zdarzać się będą. Zagraliśmy otwartą piłkę. Dobrze, że nie załamaliśmy się po stracie bramki. Trzymałem do końca meczu na boisku takich zawodników jak Paweł Nowak czy Wojciech Ankowski, bo są to piłkarze, którzy mają spore umiejętności i zawsze mogą jedną akcją przyczynić się do zdobycia gola. Jestem pełen uznania dla postawy Marcina Dudzińskie¬ go. Przez dwa dni miał stan podgorączkowy. Radomsko pokazało, że jest groźnym zespołem. My mamy kilka elementów do poprawy, szczególnie rzuty rożne.


Józef ANTONIAK (RKS Radomsko)

— Zremisowaliśmy na własne życzenie. Kilka sytuacji było klarownych do zdobycia bramki, mieli je Kowalczyk, Jóźwiak. Cracovia miała dużo szczęścia, że wywozi z naszego boiska punkt. Zmiana Kowalczyka w końcówce meczu była spowodowana tym, że wykazywał oznaki zmęczenia. W obronie trochę słabiej spisywał się Smoliński.

Mecze sezonu 2003/04

Cracovia_herb 2003-07-09 Cracovia - Cracovia II 2:2  Widzew Łódź 2003-07-12 Cracovia - Widzew Łódź 1:1  Turbacz Mszana Dolna 2003-07-13 Turbacz Mszana Dolna - Cracovia 0:5  Pogoń Szczecin 2003-07-17 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1  Górnik Łęczna 2003-07-22 Górnik Łęczna - Cracovia 1:1  Polonia Przemyśl 2003-07-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:2  Stal Mielec 2003-07-23 Stal Mielec - Cracovia 1:3  Polonia Warszawa 2003-07-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2003-08-02 Cracovia - Podbeskidzie 1:1  Polar Wrocław 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0  Ceramika Opoczno 2003-08-13 Stasiak Opoczno - Cracovia 2:0  Ruch Chorzów 2003-08-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1  RKS Radomsko 2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1  Arka Gdynia 2003-08-30 Cracovia - Arka Gdynia 0:0  Jagiellonia Białystok 2003-09-03 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1  Błękitni Stargard Szczeciński 2003-09-07 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 3:2  Piast Gliwice 2003-09-13 Piast Gliwice - Cracovia 0:2  Zagłębie Lubin 2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2003-10-04 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3  GKS Bełchatów 2003-10-12 Cracovia - GKS Bełchatów 0:0  Pogoń Szczecin 2003-10-17 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0  Górnik Konin 2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1  Jutrzenka Zakopane 2003-10-29 Jutrzenka Zakopane - Cracovia 1:12  ŁKS Łódź 2003-11-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0  Tłoki Gorzyce 2003-11-15 Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0  Szczakowianka Jaworzno 2003-11-23 Szczakowianka Jaworzno - Cracovia 2:1  Cracovia_herb 2004 Trening Noworoczny  Legia Warszawa 2004-01-25 Cracovia - Legia Warszawa 0:0  Arka Gdynia 2004-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1  Szczakowianka Jaworzno 2004-02-11 Garbarnia Szczakowianka - Cracovia 3:3  Górnik Polkowice 2004-02-14 Górnik Polkowice - Cracovia 0:0  Ekranas Poniewież 2004-02-25 Ekranas Poniewież - Cracovia 2:0  Amkar Perm 2004-02-28 Amkar Perm - Cracovia 1:0  Randers FC 2004-03-02 Cracovia - Randers FC 2:0  Polar Wrocław 2004-03-13 Polar Wrocław - Cracovia 0:2  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2004-03-21 Cracovia - Stasiak/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1  Ruch Chorzów 2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0  RKS Radomsko 2004-04-03 Cracovia - RKS Radomsko 2:1  Arka Gdynia 2004-04-10 Arka Gdynia - Cracovia 1:0  Jagiellonia Białystok 2004-04-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0  Piast Gliwice 2004-04-29 Cracovia - Piast Gliwice 2:0  Zagłębie Lubin 2004-05-03 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:0  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2004-05-12 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2  GKS Bełchatów 2004-05-15 GKS Bełchatów - Cracovia 0:2  Pogoń Szczecin 2004-05-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2  Górnik Konin 2004-05-29 Aluminium Konin - Cracovia 0:3  ŁKS Łódź 2004-06-02 Cracovia - ŁKS Łódź 4:1  Tłoki Gorzyce 2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0  Szczakowianka Jaworzno 2004-06-11 Cracovia - Szczakowianka Jaworzno 8:1  Górnik Polkowice 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 4:0  Górnik Polkowice 2004-06-26 Górnik Polkowice - Cracovia 0:4