1911-06-18 Cracovia - WAF Wiedeń 2:6: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 65: | Linia 65: | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Opinia najgroźniejszej drużyny, z którą mierzyć się przyszło wczoraj "Cracovii", sprawiła, że mimo wyścigów i pogody nieustalonej, na boisku pozlotowem widzowie zebrali się licznie. Od początku czuć było napięcie wśród publiczności, oczekującej, jak przedstawi się gra tej drużyny wiedeńskiej, która w bilansie swym posiada największe zwycięstwa na kontynencie. Napięcie doszło do kulminacyjnego punktu, gdy na trawniku pojawiły się czerwone koszulki jedenastu atletycznie zbudowanych graczy wiedeńskich. Uwaga skupiała się także na głośnym sędzi wiedeńskim, p. Meisslu. Początek gry przyniósł odrazu niespodziankę, dla Krakowian miłą: w piątej minucie środkowy napastnik "Cracovii" zdobył punkt po wzorowem podprowadzeniu piłki, wyśmienitym strzałem. Ten sukces podziałał zachęcająco na drużynę krakowską, która grała już jednym ciągiem wybornie, przypominając najlepsze swe dni. Oczywiście górę mieli na ogół "Wafowie", ale pracować musieli z wysiłkiem, aby dopiero pod koniec pierwszej połowy zdobyć pierwszą bramkę rewanżową. - Po pauzie gracze wiedeńscy zaczęli grać gwałtowniej a tylko energia i autorytet bardzo wybitnego sędziego zdołał utrzymać ten rodzaj gry w granicach poprawności. Potwierdziła się w całej pełni opinia, że drużyna składa się istotnie z graczy pierwszorzędnie wyrobionych pod każdym względem, umiejących łatwo i bez wahania zdobywać punkty. "Cracovia" opierała się z wytężeniem i poza krótkiemi chwilami wahań, nie okazywała depresyi. Wytrwałość tę mimo widocznego zmęczenia, uwieńczyło powodzenie, i pod koniec gry lewy łącznik "Cracovii", nowy i wiele obiecujący jej członek, przytomnym strzałem zdobył punkt drugi. Rezultat ostateczny 6:2, dla biało-czerwonych wprost zaszczytny gdy się zważy, że ten sam Waf pokonywa takie kluby jak DFC w stosunku 5:1, Vienna 4:0, Simmering 6:2, Sportklub 3:1. - "Cracovia" grała najzupełniej poprawnie i ani na chwilę nie dała się wyprowadzić z równowagi szorstkością przeciwników. Wreszcie z uznaniem podnieść należy | Opinia najgroźniejszej drużyny, z którą mierzyć się przyszło wczoraj "Cracovii", sprawiła, że mimo wyścigów i pogody nieustalonej, na boisku pozlotowem widzowie zebrali się licznie. Od początku czuć było napięcie wśród publiczności, oczekującej, jak przedstawi się gra tej drużyny wiedeńskiej, która w bilansie swym posiada największe zwycięstwa na kontynencie. Napięcie doszło do kulminacyjnego punktu, gdy na trawniku pojawiły się czerwone koszulki jedenastu atletycznie zbudowanych graczy wiedeńskich. Uwaga skupiała się także na głośnym sędzi wiedeńskim, p. Meisslu. Początek gry przyniósł odrazu niespodziankę, dla Krakowian miłą: w piątej minucie środkowy napastnik "Cracovii" zdobył punkt po wzorowem podprowadzeniu piłki, wyśmienitym strzałem. Ten sukces podziałał zachęcająco na drużynę krakowską, która grała już jednym ciągiem wybornie, przypominając najlepsze swe dni. Oczywiście górę mieli na ogół "Wafowie", ale pracować musieli z wysiłkiem, aby dopiero pod koniec pierwszej połowy zdobyć pierwszą bramkę rewanżową. - Po pauzie gracze wiedeńscy zaczęli grać gwałtowniej a tylko energia i autorytet bardzo wybitnego sędziego zdołał utrzymać ten rodzaj gry w granicach poprawności. Potwierdziła się w całej pełni opinia, że drużyna składa się istotnie z graczy pierwszorzędnie wyrobionych pod każdym względem, umiejących łatwo i bez wahania zdobywać punkty. "Cracovia" opierała się z wytężeniem i poza krótkiemi chwilami wahań, nie okazywała depresyi. Wytrwałość tę mimo widocznego zmęczenia, uwieńczyło powodzenie, i pod koniec gry lewy łącznik "Cracovii", nowy i wiele obiecujący jej członek, przytomnym strzałem zdobył punkt drugi. Rezultat ostateczny 6:2, dla biało-czerwonych wprost zaszczytny gdy się zważy, że ten sam Waf pokonywa takie kluby jak DFC w stosunku 5:1, Vienna 4:0, Simmering 6:2, Sportklub 3:1. - "Cracovia" grała najzupełniej poprawnie i ani na chwilę nie dała się wyprowadzić z równowagi szorstkością przeciwników. Wreszcie z uznaniem podnieść należy coraz bardziej kulturalne zachowanie się publiczności krakowskiej. | ||
}} | }} | ||
Linia 145: | Linia 145: | ||
| Tytul_artykulu = „Wiener Association Football Club" — „Cracovia“ 6:2. | | Tytul_artykulu = „Wiener Association Football Club" — „Cracovia“ 6:2. | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| W_jezyku = | | W_jezyku = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
Przyjęty przez | Przyjęty przez klub krakowski przezornie rycerski system wysławiania zalet przeciwnika z którym ma się zmierzyć siły — przed wczorajszemi zawodami dosięgnął szczytu. Z zapowiedzi komunikatów, które poprzedziły przybycie drużyny „Wiener Association Football Clubu" spowiedziewaćby się należało, że będzie to conajmniej jakiś ósmy cud, footbalistyki; tymczasem była to drużyna, przynajmniej w tym składzie, w jakim grała wczoraj w Krakowie, stanowczo słabsza od drużyny np. „Sport-clubu", która grała u nas poprzedniej niedzieli. Przedewszystkiem w obronie: jej back’owie zgoła mierzyć się nie mogą z potężnymi i niezwykle sprawnymi back’ami drużyny "Sportclubu“; napad zaś również podczas zawodów wczorajszych przed przed pauzą wykazał, zwłaszcza taż przed bramką, brak oryentacyi i szybkiej decyzyi, oraz haniebne „pudła" w strzałach, stanowczo niedopuszczalne u graczy pierwszorzędnego klubo. Pozatem wczorajszej drużynie nie można nie przyznać wielu zalet, zwłaszcza w technice gry, np. bardzo ładne odbijanie piłki tyłem głowy poza siebie, zawsze dla przeciwnika niespodziane, a przy podawaniu swoim korzystne, doskonałe zgranie się tej drużyny jest również daleko posunięte. To też gra wczorajsza miała dużo ciekawych momentów, które widzowie śledzili z zainteresowaniom, zwłaszcza, że i „Cracovia“ grała znacznie lepiej, niż podczas kilku matchów ostatnich.<br> | ||
Gra niemal zaczęła się zdobyciem bramki przez "Cracovię", co rozentuzjazmowało publiczność, a krakowską drużynę podnieciło dodatnio. To też przez następne półgodziny górowała ona stanowczo nad wiedeńskimi gośćmi, którym dopiero w 35-tej minucie udało się strzelić pierwszego goala. Przez całą pierwszą połowę zawodów gra „Cracovii“ utrzymywała się na dawno nie widzianym u niej wysokim poziomie, zdobytym widocznie gorliwym i prawidłowym trainingiem w ostatnich czasach, i do pauzy stosunek pozostał 1:1.<br> | Gra niemal zaczęła się zdobyciem bramki przez "Cracovię", co rozentuzjazmowało publiczność, a krakowską drużynę podnieciło dodatnio. To też przez następne półgodziny górowała ona stanowczo nad wiedeńskimi gośćmi, którym dopiero w 35-tej minucie udało się strzelić pierwszego goala. Przez całą pierwszą połowę zawodów gra „Cracovii“ utrzymywała się na dawno nie widzianym u niej wysokim poziomie, zdobytym widocznie gorliwym i prawidłowym trainingiem w ostatnich czasach, i do pauzy stosunek pozostał 1:1.<br> | ||
Po pauzie jednak „Cracovia“ zaczęła powoli wychodzić ze swej pięknej formy. Ponieważ zaś jednocześnie goście, opanowawszy początkowe skonsternowanie po pierwszych niepowodzeniach, przyspieszyli tempo gry i ożywili atak, przewaga przeszła na ich stronę. Gra toczy się prawie wyłącznie na terenie „Cracovii", kilkakrotnie tylko zręczność i przytomność backów i bramkarza ocala ją od goali. Pomimo to Wiedeńczycy, atakując ciągle, w mniej więcej jednakowych odstępach | Po pauzie jednak „Cracovia“ zaczęła powoli wychodzić ze swej pięknej formy. Ponieważ zaś jednocześnie goście, opanowawszy początkowe skonsternowanie po pierwszych niepowodzeniach, przyspieszyli tempo gry i ożywili atak, przewaga przeszła na ich stronę. Gra toczy się prawie wyłącznie na terenie „Cracovii", kilkakrotnie tylko zręczność i przytomność backów i bramkarza ocala ją od goali. Pomimo to Wiedeńczycy, atakując ciągle, w mniej więcej jednakowych odstępach czaau zdobywają po pauzie pięć bramek, a „Cracovii" tylko parę razy na krótko udaje się przejść do ataku, raz tylko, prawie przed końcem matchu, uwieńczonego powodzeniem. Ostateczny wynik zawodów przedstawia się w stosunku 6:2 na korzyść gości.<br> | ||
Publiczność, pomimo chwiejnej pogody i zaabsorbowania wyścigami, zgromadziła się bardzo licznie. | Publiczność, pomimo chwiejnej pogody i zaabsorbowania wyścigami, zgromadziła się bardzo licznie. | ||
Wersja z 22:50, 20 lut 2021
|
mecz towarzyski Kraków, boisko pozlotowe, niedziela, 18 czerwca 1911
(1:1)
|
|
Skład: Lustgarten Traub I Calder Owsionka Schwarzer Synowiec Szeligowski Poznański Singer Ziemiański Just Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Hugo Meisl z Wiednia
|
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Nowiny (w innym terminie)
- Pierwsza zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
- Zapowiedź meczu w dzienniku Głos Narodu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Czas
- Druga zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
- Zapowiedź meczu w dzienniku Nowiny
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Głos Narodu
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Czas
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Czas
Opis meczu
Czas
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Nowiny
Gra, dzięki pierwszemu goalowi, strzelonemu przez p. Singera w czwartej minucie na korzyść "Cracovii", odrazu wchodzi w tempo bardzo szybkie, a Wafy nie mogą lekceważyć przeciwnika. Odrazu więc gra jest prawdziwie interesującą, a stosunek 1:0 na korzyść "Cracovii" utrzymuje się przez 43 minuty, gdyż dopiero przed samą pauzą wyrównuje Tekusch, strzelając głową z cornera.
Po pauzie czerwoni uzyskują dalsze pięć goali w następującym porządku: Little w szóstej minucie, König w 12-tej, Fischera w 13-tej i 30-tej, Adi w 38, "Cracovia" zaś kończy ostatnim goalem E. G. Daya. Gra, nadzwyczaj interesująca, prowadzona przez p. Meissla, najlepszego sędziego wiedeńskiego. Mimo złej opinii Wafów w tym względzie, grali oni całkiem fair.
"Cracovia" dała grę daleko lepszą, aniżeli z "D. F. C." i "Sportklubem", dając gwarancyę, że zwycięży w należytym stosunku "Czarnych" i "Pogoń" we Lwowie.Źródło: Nowiny nr 137 z 20 czerwca 1911
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Nowa Reforma
Gra niemal zaczęła się zdobyciem bramki przez "Cracovię", co rozentuzjazmowało publiczność, a krakowską drużynę podnieciło dodatnio. To też przez następne półgodziny górowała ona stanowczo nad wiedeńskimi gośćmi, którym dopiero w 35-tej minucie udało się strzelić pierwszego goala. Przez całą pierwszą połowę zawodów gra „Cracovii“ utrzymywała się na dawno nie widzianym u niej wysokim poziomie, zdobytym widocznie gorliwym i prawidłowym trainingiem w ostatnich czasach, i do pauzy stosunek pozostał 1:1.
Po pauzie jednak „Cracovia“ zaczęła powoli wychodzić ze swej pięknej formy. Ponieważ zaś jednocześnie goście, opanowawszy początkowe skonsternowanie po pierwszych niepowodzeniach, przyspieszyli tempo gry i ożywili atak, przewaga przeszła na ich stronę. Gra toczy się prawie wyłącznie na terenie „Cracovii", kilkakrotnie tylko zręczność i przytomność backów i bramkarza ocala ją od goali. Pomimo to Wiedeńczycy, atakując ciągle, w mniej więcej jednakowych odstępach czaau zdobywają po pauzie pięć bramek, a „Cracovii" tylko parę razy na krótko udaje się przejść do ataku, raz tylko, prawie przed końcem matchu, uwieńczonego powodzeniem. Ostateczny wynik zawodów przedstawia się w stosunku 6:2 na korzyść gości.
Głos Narodu
Z początku gry zdobywa p. Singer dla "Cracovii" pierwszy punkt. W 40 minucie rewanżuje się W. A. F. bramką z cornera. Pięknie grał w obronie p. Tremb, okazując nadzwyczajną przytomność w krytycznych momentach, w których współgranie drugiego backa zawodziło.
W drugiej połowie uzyskuje W. A F. w 30 minutach 5 bramek. „Cracovia“ zdobywa w 39 minucie punkt drugi, uzyskany przez p. Moskala, dawnego członka T. S. „Wisła", z ładnej centry p Szeligowskiego. Zdobyciem tego punktu rehabilitują do pewnego stopnia ci dwaj gracze swą grę niedzielną
1911-03-24 Cracovia - RKS Kraków 7:0 1911-03-25 Cracovia - RKS Kraków 4:0 1911-04-02 Cracovia - FC Ratibor 13:0 1911-04-09 Cracovia - Pogoń Lwów 5:1 1911-04-16 Cracovia - DSB Praga 6:1 1911-04-17 Cracovia - DSB Praga 0:3 1911-04-22 Cracovia - Królestwo Polskie 5:2 1911-04-23 Cracovia - Królestwo Polskie 12:0 1911-04-30 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1 1911-05-06 Cracovia - Czarni Lwów 3:0 1911-05-08 Cracovia - Austria 3:6 1911-05-28 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:4 1911-06-04 Cracovia - DFC Praga 0:5 1911-06-05 Cracovia - DFC Praga 2:7 1911-06-11 Cracovia - Wiener Sport-Club 0:5 1911-06-18 Cracovia - WAF Wiedeń 2:6 1911-06-25 Pogoń Lwów - Cracovia 1:4 1911-07-02 Czarni Lwów - Cracovia 1:1 1911-09-10 Cracovia - Lechia Lwów 7:0 1911-09-17 Cracovia - Południowo-Wschodnie Niemcy 1:0 1911-09-24 Cracovia - Sturm Praga 4:0 1911-10-02 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 1:2 1911-10-08 Pogoń Lwów - Cracovia 0:1 1911-10-15 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1 1911-10-22 Cracovia - Makkabi Kraków 4:1 1911-10-29 Cracovia - Wisła Kraków 1:0