1955-03-27 Cracovia - Budowlani Opole 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 12: | Linia 12: | ||
| miesiac = 03 | | miesiac = 03 | ||
| rok = 1955 | | rok = 1955 | ||
| godzina = | | godzina = 11:30 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 1 | | bramki_gospodarz = 1 | ||
| bramki_gosc = 1 | | bramki_gosc = 1 | ||
Linia 38: | Linia 38: | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Dziennik Polski 1955-03-29 75 c.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo Krakowskie 1955-03-27 74.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowskie'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykul | {{Artykul | ||
Linia 49: | Linia 52: | ||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1955/nr025/directory.djvu] | | Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1955/nr025/directory.djvu] | ||
| Skan = | | Skan = | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Bez kondycji nie ma zwycięstwa | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = | ||
{{ | Srogi zawód sprawiła Cracovia wielotysięcznej rzeszy swoich sympatyków, demonstrując grę na bardzo słabym poziomie. Gracze krakowscy pod każdym względem ustępowali przeciwnikowi, który nie bawił się w żadną koronkową robotę, ale prostymi środkami zmierzał do celu. Poza tym Krakowiacy zawiedli kondycyjnie po 20 min. gry „pływali" na boisku. Że w tych warunkach Budowlani zdobyli tylko jedną bramkę — to wina niecelności ich napastników, którzy przestrzeliwali z najbliższej odległości. Trzeba sprawiedliwie przyznać, że w pierwszym okresie meczu (póki miejscowym wystarczyło sił) równie idealne pozycje zaprzepaścili napastnicy krakowscy nie trafiając nawet do pustej bramki.<br> | ||
Z wyrównanego zespołu opolskiego na pierwszy plan wybił się środkowy obrońca Dubiel z dziecinna łatwością stopujący anemiczne zagrania napadu Cracovii. Poza tym na pochwałę zasłużyli Paszkiewicz, Klik i Slysz. U miejscowych najsłabszymi byli Opoka, Kadłuczka, Rajchel i Gołąb. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 74 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1955 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1955-03-28_74_1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.1 ]] | |||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1955-03-28_74_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.2 ]] | |||
| Tytul_artykulu = Dobry i jeden punkt - powiedziała Cracovia | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Pierwszy występ Cracovii przed swoją publicznością w spotkaniu niedzielnym z Budowlanymi Opole wypadł nienajlepiej. Wprawdzie biało-czerwoni zremisowali 1:1 (0:0), ale spotkanie bardzo denerwowało licznych zwolenników Cracovii, bo krakowscy zawodnicy grali okresami bardzo słabo.<BR> | |||
Odmłodzona drużyna Cracovii z całą pewnością niedziel¬ne spotkanie mogła zakończyć swoim zwycięstwem, ale wyjątkowy pech sprawił, że | |||
omal nie zeszła pokonana z boiska. Młodzi zawodnicy grali bardzo ambitnie, atak był więcej bojowy niż to było rok temu w pierwszoligowej drużynie, ale przy tym zawodnicy Cracovii popełniali wiele błędów. Chaotycznie i nerwowo grali i pod bramką przeciwnika nie mogli zdecydować się na oddanie zaskakującego strzału.<BR> | |||
Przeciwnik drużyny krakowskiej należał do trudniejszych. Przede wszystkim doskonale są jego formacje obronne, a to bramkarz Paszkiewicz, oraz obrońca Dubiel, który nie po¬zwalał napastnikom Cracovii zagrozić bramce opolan.<BR> | |||
PRZEBIEG GRY<BR> | |||
Pierwsze 15 minut to zdecydowana przewaga drużyny krakowskiej. W piętnastej mi¬nucie Opoka znalazł się z piłką sam na sam z bramkarzem Budowlanych i z kilku metrów strzelił... w aut. To samo w kilka minut później przydarzyło się Kadłuczce, gdy z dogodnej sytuacji skierował piłkę w ręce bramkarza. W 32 minucie Słysz miał doskonałą sposobność uzyskać prowadzenie dla Budowlanych. Z kilku jednak metrów strzelił tuż ponad poprzeczkę.<BR> | |||
Do przerwy tylko przez 20 minut mecz stał na dobrym emocjonującym poziomie. Pozostałe do pauzy 25 minut — to nudna, ospała gra. | |||
Po zmianie pól w 50 minucie Klik z 20 metrów skierował silny strzał na bramkę Cracovii Pajor z trudem obronił. Następuje z kolei chwilowa przewaga Budowlanych. W tym okresie gry — 55 minuta — Spałek z kilku metrów zdobył prowadzenie dla Budowlanych.<BR> | |||
Utrata bramki zdopingowała zawodników krakowskich. Raz no raz przechodzili z piłką pod bramkę Paszkiewicza, jednak strzały ich nie mogły trafić do siatki. W 75 minucie ostry strzał Wawrzusiaka wyłapał — nie wiadomo czy nie poza Unią — bramkarz Budowlanych. Czy była wówczas bramka, trudno nam, patrzącym z trybuny powiedzieć, ale decyzja sędziego, który był daleko od bramki nie była zbyt pewna. Od tej chwili bramka Budowlanych była pod ustawicznym obstrzałem. Część strzałów wyłapał Paszkiewicz, a inne trafiały w słupki czy poprzeczkę. W 74 minucie piłkę otrzymał Kolasa i strzałem nie do obrony, zdobył upragnione wyrównanie. Jeszcze w ostatnich sekundach Cracovia miała szansę zdobyć pro¬wadzenie, ale piękny strzał Reichela trafił w słupek.<BR> | |||
Zawody prowadził nienadzwyczajnie ob. Paszkowski z Warszawy. Widzów ok. 3.000. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 75 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 29 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1954 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Dziennik Polski 1955-03-29 75.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = CRACOVIA JESZCZE NIE... DOTARŁA | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Barwy były piękne, gra mniej. Kiedy Cracovia wybiegła na boisko w „pradawnych*1 koszulkach biało-czerwonych, została przywitana entuzjastycznymi i burzliwymi oklaskami. Tradycyjne barwy nastrajały optymistycznie, że zobaczymy piękną grę i dobry wynik. Okazało się jednak, że ani nazwa, ani barwa w sporcie nie gra, a gra tylko zespół zawodników. Kredyt więc udzielony nazwie i barwom nie znalazł pokrycia. "Nie widzieliśmy Kałużów, wystawiających w „uliczki”, Kotapków, czy Kozoków. ani dryblingu Sperlingów, czy Kubińskich na skrzydłach. Były za to „zrywy” środkowej trójki napastników, którzy znalazłszy pod bramką przeciwnika, nie potrafili z najbliższej odległości wepchnąć piłki do bramki. Trudno, ani Wawrzusiak nie jest Sperlingiem, ani Reichel nie jest jeszcze Kubińskim. Słowem... drużyna, która walczyła ambitnie, i bojowo jest jeszcze niedotarła. Nie widać u niej zgrania w ataku, powiązania z tyłami, które nie nadażają za akcją, a strzał, który jest zadatkiem zwycięstwa chybiał. „Murowane” pozycje zapowiadające zdobycie bramek, nie zostały wyzyskane. | |||
Ale... mimo wielu błędów drużyna z kilku młodymi nabytkami może w przyszłości odnosić sukcesy. Szybsze tempo, powiązanie ataku z resztą | |||
formacji zwłaszcza z pomocą, bystry refleks w podawaniu i przyjmowaniu piłki oraz strzał na bramkę, może skutecznie utorować drogę do sukcesów. O tym powinni pamiętać zawodnicy i trener Żelazny. Wynik 1:1 z Budowlanymi Opole nas nie zadowala, mimo że jest on najlepszym niedzielnym wynikiem naszych lokalnych ligowców. | |||
}} | }} |
Aktualna wersja na dzień 17:14, 10 kwi 2024
Pierwszy w historii mecz Cracovii u siebie w drugiej lidze.
|
II liga , 2 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 27 marca 1955, 11:30
(0:0)
|
|
Skład: Z. Pajor Skrzat Mazur Glimas Malarz Gołąb Reichel Opoka (46' M. Kolasa) Kasprzyk Kadłuczka Wawrzusiak Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Stefan Paszkowski z Warszawy
|
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Z wyrównanego zespołu opolskiego na pierwszy plan wybił się środkowy obrońca Dubiel z dziecinna łatwością stopujący anemiczne zagrania napadu Cracovii. Poza tym na pochwałę zasłużyli Paszkiewicz, Klik i Slysz. U miejscowych najsłabszymi byli Opoka, Kadłuczka, Rajchel i Gołąb.
Gazeta Krakowska
Odmłodzona drużyna Cracovii z całą pewnością niedziel¬ne spotkanie mogła zakończyć swoim zwycięstwem, ale wyjątkowy pech sprawił, że
omal nie zeszła pokonana z boiska. Młodzi zawodnicy grali bardzo ambitnie, atak był więcej bojowy niż to było rok temu w pierwszoligowej drużynie, ale przy tym zawodnicy Cracovii popełniali wiele błędów. Chaotycznie i nerwowo grali i pod bramką przeciwnika nie mogli zdecydować się na oddanie zaskakującego strzału.
Przeciwnik drużyny krakowskiej należał do trudniejszych. Przede wszystkim doskonale są jego formacje obronne, a to bramkarz Paszkiewicz, oraz obrońca Dubiel, który nie po¬zwalał napastnikom Cracovii zagrozić bramce opolan.
PRZEBIEG GRY
Pierwsze 15 minut to zdecydowana przewaga drużyny krakowskiej. W piętnastej mi¬nucie Opoka znalazł się z piłką sam na sam z bramkarzem Budowlanych i z kilku metrów strzelił... w aut. To samo w kilka minut później przydarzyło się Kadłuczce, gdy z dogodnej sytuacji skierował piłkę w ręce bramkarza. W 32 minucie Słysz miał doskonałą sposobność uzyskać prowadzenie dla Budowlanych. Z kilku jednak metrów strzelił tuż ponad poprzeczkę.
Do przerwy tylko przez 20 minut mecz stał na dobrym emocjonującym poziomie. Pozostałe do pauzy 25 minut — to nudna, ospała gra.
Po zmianie pól w 50 minucie Klik z 20 metrów skierował silny strzał na bramkę Cracovii Pajor z trudem obronił. Następuje z kolei chwilowa przewaga Budowlanych. W tym okresie gry — 55 minuta — Spałek z kilku metrów zdobył prowadzenie dla Budowlanych.
Utrata bramki zdopingowała zawodników krakowskich. Raz no raz przechodzili z piłką pod bramkę Paszkiewicza, jednak strzały ich nie mogły trafić do siatki. W 75 minucie ostry strzał Wawrzusiaka wyłapał — nie wiadomo czy nie poza Unią — bramkarz Budowlanych. Czy była wówczas bramka, trudno nam, patrzącym z trybuny powiedzieć, ale decyzja sędziego, który był daleko od bramki nie była zbyt pewna. Od tej chwili bramka Budowlanych była pod ustawicznym obstrzałem. Część strzałów wyłapał Paszkiewicz, a inne trafiały w słupki czy poprzeczkę. W 74 minucie piłkę otrzymał Kolasa i strzałem nie do obrony, zdobył upragnione wyrównanie. Jeszcze w ostatnich sekundach Cracovia miała szansę zdobyć pro¬wadzenie, ale piękny strzał Reichela trafił w słupek.
Dziennik Polski
Ale... mimo wielu błędów drużyna z kilku młodymi nabytkami może w przyszłości odnosić sukcesy. Szybsze tempo, powiązanie ataku z resztą
formacji zwłaszcza z pomocą, bystry refleks w podawaniu i przyjmowaniu piłki oraz strzał na bramkę, może skutecznie utorować drogę do sukcesów. O tym powinni pamiętać zawodnicy i trener Żelazny. Wynik 1:1 z Budowlanymi Opole nas nie zadowala, mimo że jest on najlepszym niedzielnym wynikiem naszych lokalnych ligowców.
1954-07-04 LZS Czarnochowice - Ogniwo MPK II Kraków 1:3 1954-07-10 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 1:3 Plik:Górnik Płaszów herb.png 1954-07-17 Górnik - Ogniwo MPK II Kraków 2:1 1954-10-13 Unia 156 Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 0:2 1954-10-21 Kolejarz Prokocim - Ogniwo MPK II Kraków 1:5 1954-10-27 Unia Oświęcim - Ogniwo MPK II Kraków 2:1 1955-02-27 Sparta MPK Kraków - Górnik Radlin 5:1 1955-03-06 Sparta MPK Kraków - Kolejraz Kluczbork 0:1 1955-03-13 Kolejarz Gdynia - Cracovia 0:2 1955-03-20 Tarnovia Tarnów - Cracovia 0:1 1955-03-27 Cracovia - Budowlani Opole 1:1 1955-04-03 Sparta Warszawa - Cracovia 1:0 1955-04-11 Cracovia - Start Oldboye Kraków 3:4 1955-04-17 Cracovia - CWKS Kraków 3:2 1955-04-24 Górnik Zabrze - Cracovia 2:0 1955-04-28 CWKS Warszawa - Cracovia 3:2 1955-05-01 Gwardia Kraków - Cracovia 1:3 1955-05-07 Cracovia - CWKS Bydgoszcz 0:0 1955-05-14 Górnik Wałbrzych - Cracovia 1:1 1955-05-22 Naprzód Lipiny - Cracovia 0:2 1955-05-26 Cracovia - Stal Sosnowiec 1:2 1955-05-29 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:3 1955-06-05 Cracovia - AKS Chorzów 2:0 1955-06-09 Gwardia Kielce - Cracovia 0:3 1955-06-12 Cracovia - Stal Gdańsk 2:1 1955-06-19 Górnik Bytom - Cracovia 0:1 1955-06-26 Cracovia - Polonia Leszno 4:0 1955-08-03 Stal Żywiec - Cracovia 4:3 1955-08-10 Cracovia - Garbarnia Kraków 3:2 1955-08-20 Cracovia - Tarnovia Tarnów 4:0 1955-08-28 Budowlani Opole - Cracovia 2:2 1955-09-03 Cracovia - Sparta Warszawa 0:1 1955-09-10 Cracovia - Gwardia Kraków 2:3 1955-09-18 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4 1955-09-21 CWKS Kraków - Cracovia 1:0 1955-09-25 Cracovia - Górnik Bytom 2:3 1955-10-02 CWKS Bydgoszcz - Cracovia 3:3 1955-10-09 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:1 1955-10-12 Włókniarz Chełmek - Cracovia 2:4 1955-10-16 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2 1955-10-23 Polonia Leszno - Cracovia 0:0 1955-10-30 AKS Chorzów - Cracovia 0:0 1955-11-06 Cracovia - Gwardia Kielce 2:0 1955-11-13 Stal Gdańsk - Cracovia 2:2 1955-11-27 Cracovia - Start Oldboye Kraków 4:0 Plik:Trenerzy WRZZ herb.png 1955-12-04 Cracovia - Trenerzy 1:2