1990-11-04 Podhale Nowy Targ - Cracovia 1:2
|
![]() Nowy Targ, niedziela, 4 listopada 1990, 17:00
(0:1; 1:1; 0:0) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
PODHALE — CRACOVIA 1:2 (0:1, 1:1, 0:0). Bramki: Kubowicz (23) — Sikora (2) i Baryła (32). Sedz. Więckowski (W-wa), Pyzowski i Sokolski (N. Targ). Widzów ok. 2200. Kary: 14 — 6 min.
Mecz był b. zacięty. Stawką były punkty potrzebne obydwa zespołom do zakończenia I tury rozgrywek w pierwszej szóstce tabeli. „Szarotki” postawiły na atak, ale już w 2 min. zostały skontrowane przez wychowanka grającego w Krakowie, Dariusza Sikorę. Wykorzystał on podanie Ryłki, zmuszając do kapitulacji Butkiewicza. Utrata bramki zaskoczyła gospodarzy. Świetnie zorganizowana obrona rywali sprawiła, że Podhale nie mogło przeprowadzać płynnych akcji.. Tymczasem kontry gości siały popłoch pod bramką Batkiewicza. Szczególnie atak: Guzy, Sikora. Ryłko rozgrywał świetną partię. Mocna, stroną gości była tym razem obrona, w której najbardziej wyróżniał się Wieczorkiewicz. W drugiej tercji Podhale jeszcze ostrzej natarło, ale zawodnicy nie dochodzili do czystych pozycji strzałowych. Tylko raz przedarł się Kubowicz, z ostrego kąta precyzyjnie strzelił w „dłuższy” róg i krążek po słupku ugrzązł w siatce bramki Kiecy. W tym okresie krakowianie starali się oddalać niebezpieczeństwo z własnej tercji i dopięto w 32 min. jedna z kontr zakończyła się ich błyskawiczną akcją i zagraniem Guzego do wjeżdżającego pod bramkę gospodarzy Baryły. Strzał.... i nad bramką gospodarzy zaświeciło się czerwone światełko. W 40 min. odnotowaliśmy brzydki faul Batkiewicza na Roszczinie, który umknął uwadze arbitrów i gra się zaostrzyła.
Przez całą 3 tercję ataki Podhala nie przyniosły wyrównania w czym zasługa bezbłędnie grających krakowian z Klecą w bramce na czele. Wygrała drużyna mądrzejsza! Fundacja im. Kilanowicza nagrodziła w Podhalu — Batkiewicża i Puławskiego, a w Cracovii — Kiecę i Sikorę.
Sport
Sędziowali Więckowski (OZHL Warszawa) oraz Sokolski i Fyrowski (OZHL Kraków). Widzów ok. 3300.
PODHALE: Batkiewiez; R. Szopińgkl — Fryźlewicz (2), Sroka (2) — Puławski (4), Matras — Zamojski: Tomasik — Wronka — Ruchała 12), Hajnos — J. Szopiński (4) — Warnawski. Podlipni — Kubowicz — Łukaszka. Trener: Jan KUDASIK.
CRACOVIA: Kieca; Wieczorkiewicz — Pieczonka, Baryła — Bodzioch, Kuchta — Musiał; Bomba — Roszczin — Agulin (2), Guzy — Sikora (2) —Ryłko, Tyrała — Ziętara (2) — Kaczmarczyk. Trener: Władimir SAFONOW.
KARY: Podhale 14 min., Cracovia 6 min. CHALLENGE LODOWISK: sędzią gł. Leszek Więckowski — org. 5, publ. 0, kwalifikator PZHL Mieczysław Ostrowski 5/1, „sport” 5/1.
NOWY TARG. Już w 75 sekundzie meczu goście zdobyli prowadzenie, które wytrąciło górali z równowagi. Na szczęście dla nich dobry dzień miał bramkarz Batkiewicz. Kto liczył na metamorfozę "Szaroteki" w drugiej tercji -- srodze się zawiódł! Co prawda, na kilka minut po golu Kubowicza — Wstąpią w serca kibiców iskierka nadziei na lepszą grę, ale... dalsze minuty miały podobny przebieg, .jak w pierwszej odsłonie. Podhale „próbowało grać”, atakowało, ale był to przysłowiowy dym bez ognia. Grając jednostajnie, bez przyspieszenia gospodarze nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowaną obroną gości, w której pierwszoplanową postacią był eks nowotarżanin Krzysztof Wieczorkiewicz.