1998-09-11 Polonia Bytom - Cracovia 1:7
|
![]() piątek, 11 września 1998
(0:2; 1:3; 0:2) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
Bramki dla Polonii: Kuźniecow 33, dla Cracovii: Tomasz Podlipni 3 (13, 24, 44), Łukasz Gil 2 (9, 40), Jękner 23, Słowakiewicz 53. Kary Polonia: 22 min w tym 10 min za niesportowe zachowanie Dulęba, Cracovia 16 min. Widzów 400.
Cracovia: Batkiewicz (od 9 min Szweda) - Baryła, Ślusarczyk (30 Kozendra), Jękner, Słowakiewicz, T. Podlipni - Rutkowski, Smreczyński, Urban, Cieśla, Paweł Radzki - Paweł Gil, Kulman, Łukasz Gil, Rafał Radzki, Kudasik.
Cracovia zagrała w tym meczu tylko na trzy piątki. Trzej gracze słowaccy, którzy niczym nie zaimponowali w pierwszym spotkaniu, wrócili do domu. Początek był bardzo nerwowy, Cracovia „złapała” 6 karnych minut, na szczęście Batkiewicz w bramce bronił bardzo dobrze. Bramkarz Cracovii interweniował jednak bardzo pechowo w 9 minucie, przy szpagacie doznał kontuzji kolana (wygląda to na poważny uraz, naciągnięcie wiązadeł). Zastąpił go 19-letni Marcin Szweda i spisywał się w bramce bez za rzutu.
Cracovia znakomicie w tym meczu kontrowała rywali. Tak było w I tercji, kiedy to dwukrotnie na listę strzelców wpisali się Łukasz Gil i Tomasz Podlipni.
W 24 minucie po kolejnych udanych kontrach krakowian było już 4-0. Polonia nie mogła w żaden sposób rozmontować uważnie grającej obrony gości.
W ostatniej tercji bramki Słowakiewicza i Podlipniego przy pieczętowały pewną wygraną „pasów”. Doskonale grał I atak, który strzelił 5 goli, w tym 3
bramki uzyskał Tomasz Podlipni.
Trener Ryszard Bialik był bardzo zadowolony z postawy drużyny: - Realizacja założeń taktycznych była wzorowa, może jeszcze nie na 100 procent, ale na co najmniej 80. Kluczem
do zwycięstwa były szybkie kontry. Dobrze spisywał się w bramce rezerwowy Szweda, który zastąpił kontuzjowanego Butkiewicza. Jego kontuzja wygląda na poważną. Nie wiem,
Źródło: Dziennik Polski nr 214 z 12 września 1998 [1]