2014-04-23 Cracovia II - Sokół Przytkowice 4:0
|
![]() Kraków, Centrum Treningowe Cracovii, ul. Wielicka 101, środa, 23 kwietnia 2014, 17:30
(3:0)
|
|
Skład: Szarek Klimczyk Duszyk Mikulić (46' Bartosz) Wawrzynkiewicz Krasuski Gala Kłusek Kita (23' Dębowski; 46' Rakels) Szewczyk Piątek (66' Waśniowski) |
|
Skład: K. Żak Flaka Godawa Zając Żurek Guzik (55' Monica) Lelek (73' Pala) Waga (82' Gugała) Stokłosa Czara (60' Smajek) M. Żak |
Opis meczu
Cracovia.pl
Od początku spotkania Cracovia II zepchnęła gości do głębokiej defensywy. Pierwszy gol dla naszej drużyny padł w 19. minucie. Kamil Kłusek zagrał w tempo do Krzysztofa Szewczyka, który w pojedynku sam na sam trafił w... słupek. Dobitka była jednak skuteczna i "Pasy" mogły cieszyć się z prowadzenia. Siedem minut później było już 2:0, Dębowski najpierw kapitalnym rajdem przemknął przez pół boiska, potem podał świetnie do Szewczyka (na zdjęciu poniżej), który znowu nie dał szans defensywie Sokoła.
Ostatni cios w pierwszej połowie Cracovia II zadała na dwie minuty przed jej końcem. Dawid Gala (na zdjęciu poniżej) podcinką podał piłkę do Szewczyka, a ten dopełnił formalności i tym samym skompletował hattricka - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Jedyne co mnie trochę martwi, to problemy z koncentracją, które objawiają się przy naszym wysokim prowadzeniu - mówi trener Michał Wiącek.
Faktycznie, po zmianie stron Cracovia II nieco spuściła z tonu. Nie oznacza to jednak, że skończyła zdobywanie bramek. W 84. minucie Deniss Rakels wykorzystał podanie Mateusza Krasuskiego i ustalił wynik meczu - Cieszy wygrana i kolejne zwycięstwo. Tym bardziej, że zagraliśmy dziś młodym składem. Musimy jednak popracować nad kwestiami mentalnymi, nie możemy po pierwszej połowie już dopisywać sobie trzech punktów - stwierdził Wiącek.
Sportowe Tempo
CRACOVIA - SOKÓŁ PRZYTKOWICE 4-0 (3-0)
1-0 Szewczyk 19
2-0 Szewczyk 26
3-0 Szewczyk 43
4-0 Rakels 84 Sędziowali: Paweł Gadek - Grzegorz Wroński, Mariusz Giza (KS Tarnów). Żółte kartki: Duszyk, Klimczyk, Gala - Godawa.
CRACOVIA: Szarek - Klimczyk, Duszyk, Mikulić (46 Bartosz), Wawrzynkiewicz - Krasuski, Gala, Kłusek - Kita (23 Dębowski, 46 Rakels), Piątek (66 Waśniowski).
SOKÓŁ: K. Żak - Czara (60 Smajek), Flaka, Godawa, Guzik (55 Monica), Lelek (73 Pala), Stokłosa, Waga (82 Guguła), Zając, M. Żak, Żurek.
Mecz rozpoczął się z 35-minutowym opóźnieniem z powodu późnego dostarczenia kart zdrowia przez drużynę Sokoła.
Od początku Cracovia II zepchnęła gości do głębokiej defensywy. Pierwszy gol padł w 19. minucie. Kamil Kłusek zagrał w tempo do Krzysztofa Szewczyka, który w pojedynku sam na sam trafił w... słupek. Dobitka była jednak skuteczna. Siedem minut później było 2-0. Dębowski najpierw kapitalnym rajdem przemknął przez pół boiska, potem podał świetnie do Szewczyka, który znowu nie dał szans defensywie Sokoła. Ostatni cios w pierwszej połowie gospodarze zadali na dwie minuty przed jej końcem. Dawid Gala podcinką podał do Szewczyka, a ten dopełnił formalności.
Po zmianie stron rezerwa Cracovii nieco spuściła z tonu. Nie oznacza to jednak, że skończyła zdobywanie bramek. W 84. minucie Deniss Rakels wykorzystał podanie Mateusza Krasuskiego i ustalił wynik.
ST/cracovia.pl (PS)