1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 116: Linia 116:


Pewnym usprawiedliwieniem dla podopiecznych '''Henryka Stroniarza''' i '''Stanisława Zapalskiego''' może być fakt, że gdynianie dość „murowali” na własnej połowie, nierzadko uciekali się do dalekich wykopów w trybuny, dla zażegnania niebezpieczeństwa. Za wszelką cenę starali się wywieźć z Krako­wa remis. Nie mogą zmienić oceny ich postawy,typowo zachowawczej, defensywnej, 2-3 udane kontry.  
Pewnym usprawiedliwieniem dla podopiecznych '''Henryka Stroniarza''' i '''Stanisława Zapalskiego''' może być fakt, że gdynianie dość „murowali” na własnej połowie, nierzadko uciekali się do dalekich wykopów w trybuny, dla zażegnania niebezpieczeństwa. Za wszelką cenę starali się wywieźć z Krako­wa remis. Nie mogą zmienić oceny ich postawy,typowo zachowawczej, defensywnej, 2-3 udane kontry.  
}}
{{Artykul
|        Typ_artykulu = Opis meczu
|  Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski
|              Numer =
|            Wydanie =
|              Dzien =
|            Miesiac =
|                Rok =
|                Link =
|                Skan =[[Grafika:1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0-0 Dziennik Polski.jpg|thumb|right|350px|'''Dziennik Polski''']]
|      Tytul_artykulu =
|              Autor =
|              Tresc =


}}
}}

Wersja z 22:01, 26 gru 2020


Herb_Cracovia

Trener:
Henryk Stroniarz
pilka_ico
I liga , 3 kolejka
Kraków, niedziela, 15 sierpnia 1982

Cracovia - Bałtyk Gdynia

0
:
0

(0:0)



Herb_Bałtyk Gdynia

Trener:
Marian Geszke
Skład:
Koczwara
Podsiadło
Dybczak
Turecki
Liszka (60' Piskorz)
Surowiec
Stokłosa
Gacek
Konieczny
Błachno
Tobollik (70' R. Wrześniak)

Sędzia: Kazimierz Orłowski z Lublina
Widzów: 15 000

Skład:
Burzyński
Melcer
Walczak
Gierszewski
Sieracki
Rzepka
Puszkarz
M. Cirkowski
Paździor
Nowacki (82' W. Cirkowski)
Zgutczyński (85' Korynt)
Mecze tego dnia:

1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0
1982-08-15 Dalin Myślenice - Cracovia II 0:1



Zapowiedź meczu

""Pasiaki" znów grają w Krakowie" -
Echo Krakowa

"Pasiaki" znów grają w Krakowie

ROZGRYWKI piłkarskie rozkręciły się na dobre. Po mundialowej euforii, spowodowanej sukcesem naszej reprezentacji, szybko powróciliśmy do szarej rzeczywistości. W ciągu dwóch tygodni sierpnia otrzymaliśmy sporą dawkę spotkań ligowych i pucharowych.

Po awansie Cracovii do ekstraklasy sportowy Kraków wyraźniej podzielił się na dwa obozy. Na razie w tabeli wyżej od bardziej rutynowanej Wisły są „pasiaki” lecz trudno mówić o wyższości jednych nad drugimi. Obie krakowskie drużyny zdobyły bowiem do tej pory po 2 punkty.

Kolejny sprawdzian formy przejdą w tym tygodniu. W korzystniejszej sytuacji znajduje się Cracovia, która w niedzielę podejmuje jedenastkę gdyńskiego Bałtyku.

Na podstawie dotychczasowych występów podopiecznych Henryka Stroniarza i Stanisława Zapalskiego w lidze, a ostatnio w Pucharze Polski z Kablem, można stwierdzić, że beniaminka stać na powiększenie dorobku w spotkaniu z zespołem znad morza. Niewiadomo tylko czy zobaczymy w akcji Piotra Nazimka, który doznał w Mielcu kontuzji stawu skokowego. Trenerzy są jednak dobrej myśli i mają nadzieję, że ich drużyna wybiegnie na boisko w najmocniejszym składzie.

Wiele pochlebnych recenzji zbiera ostatnio nowy nabytek „pasiaków” Cezary Tobollik. Jest szybki, z łatwością uwalnia się spod opieki obrońców rywali, dobrze gra głową. Już niedługo powinna być pociecha także z Jana Stokłosy, choć widać, że jeszcze nie zawsze rozumie się z kolegami.

Parę słów o przeciwnikach Cracovii. Posiadają w swych szeregach kilku graczy o ustalonej renomie, m. in.bramkarza Burzyńskiego, pomocników Rzepkę i Puszkarza, napastnika Zgutczyńskiego. Są groźni dla najlepszych, w ub. sobotę np. zremisowali na własnym boisku z mistrzem Polski Widzewem 1:1.
Źródło: Echo Krakowa nr 108 z 13 sierpnia 1982


Opis meczu

Tempo

Świetnie zorganizowana obrona gdynian nie była zaskoczeniem. Nie raz już Bałtyk wychodził obronną ręką w meczach z lepszymi zespołami, niż Cracovia. Goście dość szczelnie zablokowali przedpole własnej bramki. Na domiar mieli w niej zawodnika wysokiej klasy, którego niełatwo było zaskoczyć. Mowa o Burzyńskim, który niepodzielnie panował na przedpolu swej świątyni, popisując się obroną dwóch kąśliwych strzałów: w 38 minucie Gacek z podania Koniecznego strzelił w pełnym biegu niezwykle silnie, lecz bramkarz końcem palców wybił piłkę na korner; w 46 min. zaś wyłapał piłkę szybującą po strzale Koniecznego w sam róg bramki.

Nastawiona ofensywnie Cracovia (1-4-2-4) na długie okresy gry zepchnęła Bałtyk do obrony. Jej napastnicy, pomocnicy, a nawet obrońcy oddali w kierunku bramki gdynian wiele strzałów.
Większość z nich była jednak niecelna. Odnosiło się wrażenie, że "Pasiaki" nie mają koncepcji gry, że chcą "wepchnąć" piłkę do bramki rywala. Niekiedy aż prosiło się o uporządkowanie gry, szukanie "kruczków" w celu wymanewrowania gdyńskiej defensywy. Graczem, który próbował grać bez piłki i zmieniać pozycje, był Gacek, który tradycyjnie jednak zbiera najwięcej niezasłużonych gwizdów. Tymczasem w 22 min wręcz "wyłożył" piłkę Koniecznemu, który spudłował oraz sam oddał najsilniejszy i celny strzał, o którym była mowa wcześniej.
Bałtyk nastawił się na grę obronną, ale nie znaczy to, iż zakładał w swych planach remis. Przy każdej nadarzającej się okazji wypuszczał w bój dwóch szybkich napastników: Nowackiego i Zgutczyńskiego. Szczególnie ten pierwszy, miał dwie wręcz wyśmienite okazje do strzelenia gola. Najpierw w 60 min. znalazł się sam na sam z Koczwarą, lecz wypuścił sobie piłkę i "szczupakiem" zdołał ją dopaść Koczwara. W 4 min później bramkarz Cracovii niemal skopiował poprzednią paradę i znów nie dopuścił Nowackiego do oddania strzału z odległości ok. 5 m.
W meczu tym Cracovia winna egzekwować rzut karny, ponieważ w 78 min po precyzyjnej centrze Gacka do piłki dopadł Błachno i gdy miał ją skierować w stronę bramki, został nazbyt gorąco zaatakowany przez Burzyńskiego (już poza polem bramkowym). Mało tego, w sekundę później próbował przejąć piłkę Konieczny, lecz także został pchnięty, tym razem przez Gierszewskiego. Sędzia jednak nie przerwał gry. W kilku innych wypadkach przerwał grę w okolicznościach przywileju korzyści. W sumie był chyba najsłabszym aktorem widowiska przy al. Puszkina.

W zespole gospodarzy najlepsi: Koczwara, Turecki, Liszka i Stokłosa. W Bałtyku poza Burzyńskim wyróżnić należy obrońców oraz Rzepkę i Puszkarza, tego ostatniego za grę w pierwszej połowie meczu.
Źródło: Tempo


"Bez bramek na stadionie Cracovii" -
Echo Krakowa

Bez bramek na stadionie Cracovii

Relacja z meczu w Echu Krakowa
Bez kontuzjowanego Piotra Nazimka i chorego Pawła Karasia przystąpili piłkarze Cracovii do pierwszoligowego pojedynku z gdyńskim Bałtykiem. Mimo osła­bienia celem „pasiaków” było zdobycie kolejnych punktów, odniesie­nie zwycięstwa nad bardziej ruty­nowanym rywalem.

Od samego początku krakowianie narzucili dość ostre tempo, przepro­wadzając już w pierwszym kwa­dransie kilka groźnych akcji. M.in. w 6 min. piłka po strzale Tureckie­go (z wolnego) poszybowała tuż nad poprzeczką, zaś w 11 min. Koniecz­ny trafił z kąta w bramkarza. Gdy­nianie, nastawili się na grę wzmocnioną defensywą, pozostawiając w przodzie jedynie duet napastników Zgutczyński - Nowacki. Po raz pierwszy poważniej zagrozili Cracovii dopiero w 29 min. ale po ro­gu dwóch ich zawodników minęło się z piłką na polu karnym.

Znacznie goręcej było pod bram­ką Burzyńskiego. Fatalnie spudło­wał w 22 min. Konieczny. Po świet­nym przyjęciu piłki znalazł się sam przed Burzyńskimi., strzelił nad poprzeczką. Z dalszej odległości usiłowali zaskoczyć, gdyńskie gogolkipera Surowiec w 23 min.i Gacek w 37 min.

W drugiej części spotkania nie­wiele się zmieniło. Atakowała na­ dal Cracovia, choć zespół Bałtyku odpowiedział niebezpiecznymi kon­trami. Na szczęście dla gospodarzy Adam Koczwara wygrał z Nowackim dwa pojedynki sam na sam (w 60 i 64 min.),a w 68min. Zgutczyński posłał piłkę obok słupka.

Bliżej końcowego gwizdka arbi­tra, w ostatnich dwudziestu minu­tach w gospodarzy wstąpiły jakby nowe siły. Jeszcze raz zaatakowali z pasją starając się sforsować de­fensywę Bałtyku. Najwięcej dyskusji na trybunach wywołały zdarzenia na polu karnym gości w 80 min. Najpierw Gierszewski zdecydowanie zaatakował Koniecznego, który upadł na murawę, a chwilę później Burzyński odepchnął Błach­nę. Sędzia niedopatrzył się jednak fauli i nakazał kontynuowanie gry.

Wynik nie uległ już zmianie. Mecz zakończył się więc podziałem punktów. Czy sprawiedliwym trud­no jednoznacznie odpowiedzieć. Inicjatywę posiadali co prawda kra­kowianie, przeprowadzili co najmniej trzy razy więcejbakcji ofen­sywnych, ale zabrakłobw ich szere­gach skutecznego strzelca. Tadeusz Błachno przegrywał wczoraj więk­szość pojedynków z parą stoperów Walczak - Gierszewski, innym z kolei nie dopisywało szczęście, choć z różnych pozycji, z bliskiej i dalszej odległości starali się umieścić piłkę w siatce.

Najgroźniejszym zawodnikiem „pasiaków” w meczu z Bałtykiem był bez wątpienia Józef Konieczny, szkoda tylko, że zaprzepaścił kilka niezłych okazji, bo celnym strzałem mógł ukoronować dobry występ. Na słowa uznania zasłużyli także Adam Koczwara i Wiesław Dybczak - najpewniejszy z obrońców.

Pewnym usprawiedliwieniem dla podopiecznych Henryka Stroniarza i Stanisława Zapalskiego może być fakt, że gdynianie dość „murowali” na własnej połowie, nierzadko uciekali się do dalekich wykopów w trybuny, dla zażegnania niebezpieczeństwa. Za wszelką cenę starali się wywieźć z Krako­wa remis. Nie mogą zmienić oceny ich postawy,typowo zachowawczej, defensywnej, 2-3 udane kontry.
Jerzy Sasorski
Źródło: Echo Krakowa nr 109 z 16 sierpnia 1982


Dziennik Polski

Dziennik Polski


Źródło: Dziennik Polski


"0:0 Bałtyku w Krakowie" -
Dziennik Bałtycki

0:0 Bałtyku w Krakowie

KRAKÓW. (Inf. w.) Bezbramkowy remis osiągnęli piłkarze BAŁTYKU Gdynia w kolejnym meczu ekstraklasy, rozegranym w Krakowie z Cracovią. Spotkanie obserwowało ok. 15 tys. widzów.

Bałtyk wystąpił w składzie : Burzyński, Melcer, Walczak, Gierszewski, Sieracki, Rzepka, Paździor, M. Cirkowski, Puszkarz, Nowacki (od 80 min. W. Cirkowski), Zgutczyński (od 86 min. Korynt)

Gdy kilka dni przed wyjazdem Bałtyku do Krakowa rozmawiałem z kierownikiem gdyńskiej drużyny Leszkiem Pokorskim, ten powiedział mi: „Jedziemy do Krakowa po to, by nie przegrać".

Słowa te ziściły się co do joty. Bałtyk zremisował ze znajdującym się w wysokiej formie beniaminkiem a zarazem pupilem sporej części krakowskich kibiców.

W całym meczu Cracovia stworzyła właściwie tylko jedną niebezpieczną sytuację w 20 min., ale Konieczny przestrzelił.

W końcówce gospodarze osiągnęli przewagę, lecz nie potrafili zaskoczyć uważnie grających obrońców i dobrze dysponowanego bramkarza Bałtyku.

W gdyńskim zespole, który bezbłędnie spisał się w rozbijaniu akcji przeciwnika - gdy nadarzyła się okazja - kontratakował (najlepsze okazje do zdobycia bramek mieli Nowacki i Walczak). Na szczególne wyróżnienie zasłużyli u gości: obrońcy oraz II linia, która, kiedy trzeba było umiejętnie przetrzymywała piłkę.
Źródło: Dziennik Bałtycki nr 159 z 16 sierpnia 1982


Mecze sezonu 1982/83

Ruch Chorzów 1982-07-07 Cracovia - Ruch Chorzów 2:2  Stahl Thale 1982-07-26 Stahl Thale - Cracovia 0:3  Chemie Buna Schkopau 1982-07-28 Chemie Buna Schkopau - Cracovia 2:3  Zagłębie Sosnowiec 1982-08-01 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 2:1  Stal Mielec 1982-08-08 Stal Mielec - Cracovia 2:1  Kabel Kraków 1982-08-11 Kabel Kraków - Cracovia 2:4  Bałtyk Gdynia 1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0  Lech Poznań 1982-08-21 Lech Poznań - Cracovia 2:1  ŁKS Łódź 1982-08-25 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Błękitni Kielce 1982-09-01 Błękitni Kielce - Cracovia 1:2  Wisła Kraków 1982-09-11 Wisła Kraków - Cracovia 0:0  Legia Warszawa 1982-09-19 Cracovia - Legia Warszawa 1:0  Wisła Kraków 1982-09-22 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 k.3:5  GKS Katowice 1982-09-25 GKS Katowice - Cracovia 2:0  Szombierki Bytom 1982-10-02 Cracovia - Szombierki Bytom 0:0  Górnik Zabrze 1982-10-16 Górnik Zabrze - Cracovia 0:0  Śląsk Wrocław 1982-10-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0  Pogoń Szczecin 1982-10-31 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:0  Widzew Łódź 1982-11-07 Cracovia - Widzew Łódź 2:2  Ruch Chorzów 1982-11-14 Cracovia - Ruch Chorzów 0:1  Gwardia Warszawa 1982-11-20 Gwardia Warszawa - Cracovia 1:0  Cracovia_herb 1983 Trening Noworoczny  Wisła Kraków 1983-01-16 Wisła Kraków - Cracovia 1:0  Kuba 1983-01-20 Kuba - Cracovia 2:2  Újpest Budapeszt 1983-01-22 Újpesti Dózsa Budapeszt - Cracovia 0:1  Kuba 1983-01-25 Kuba - Cracovia 0:0  Odra Opole 1983-02-13 Cracovia - Odra Opole 1:2  SK Slanczew Briag 1983-02-22 SK Slanczew Briag - Cracovia 3:2  Zagorec Nowa Zagora 1983-02-26 Zagorec Nowa Zagora - Cracovia 1:0  Warna 1983-02-27 Warna - Cracovia 2:5  Rodina Suworowo 1983-03-01 Rodina Suworowo - Cracovia 0:2  Kabel Kraków 1983-03-05 Cracovia - Kabel Kraków 6:1  Zagłębie Sosnowiec 1983-03-12 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0  Stal Mielec 1983-03-20 Cracovia - Stal Mielec 1:1  Bałtyk Gdynia 1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0:0  Lech Poznań 1983-04-02 Cracovia - Lech Poznań 0:2  ŁKS Łódź 1983-04-09 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1  Wisła Kraków 1983-04-23 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Legia Warszawa 1983-04-27 Legia Warszawa - Cracovia 0:0  GKS Katowice 1983-05-07 Cracovia - GKS Katowice 0:0  Szombierki Bytom 1983-05-11 Szombierki Bytom - Cracovia 2:0  Rodina Suworowo 1983-05-17 Cracovia - Rodina Suworowo 0:0  Legia Warszawa 1983-05-18 Cracovia - Legia Warszawa 1:1  Górnik Zabrze 1983-05-28 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0  Śląsk Wrocław 1983-06-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2  Pogoń Szczecin 1983-06-08 Cracovia - Pogoń Szczecin 3:0  Widzew Łódź 1983-06-11 Widzew Łódź - Cracovia 7:0  Ruch Chorzów 1983-06-15 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0  Gwardia Warszawa 1983-06-19 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:0