1954-11-07 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 2:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 11 | | miesiac = 11 | ||
| rok = 1954 | | rok = 1954 | ||
| godzina = | | godzina = 12:00 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 2 | | bramki_gospodarz = 2 | ||
| bramki_gosc = 1 | | bramki_gosc = 1 | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = R. Wyrobek<br> Gebur<br> Bartyla<br> Bomba<br> Tim<br> Siemierski<br> J. Pohl<br> Suszczyk<br> Alszer<br> Cieślik<br> Michałek (46' Mateja) | | sklad_gosc = R. Wyrobek<br> Gebur<br> Bartyla<br> Bomba<br> Tim<br> Siemierski<br> J. Pohl<br> Suszczyk<br> Alszer<br> Cieślik<br> Michałek (46' Mateja) | ||
}} | }} | ||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Gazeta_Krakowska_1954-11-04_263.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowskie 1954-11-04 263.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowskie'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowskie 1954-11-07 266.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowskie'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowskie 1954-11-07 266 2.png|Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowskie'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1954-11-10_268_Ogniwo_Unia.png|thumb|left|200px|podczas meczu]] | |||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Linia 48: | Linia 54: | ||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1954/nr092/directory.djvu] | | Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1954/nr092/directory.djvu] | ||
| Skan = | | Skan = | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = Unia przekombinowała i przegrała 1:2 w Krakowie | ||
| Autor = (H) | |||
| Tresc = Widzów ok. 30 tys.<br> | |||
Po raz drugi w krótkim odstępie czasu doznała Unia porażki w meczach przeciw drużynom krakowskim, walczącym w tym roku o utrzymanie się w I lidze. Jedną z zasadniczych przyczyn jej porażki była utrzymująca się w dalszym ciągu zwyżkująca z każdym meczem forma Ogniwa, oraz... zły manewr taktyczny Unii. Chorzowianie wstawili bowiem Suszczyka do napadu, gdzie jego obecność nie wpłynęła na wzmocnienie tej linii — natomiast brak Suszczyka w defensywie był poważnym osłabieniem. Dzisiejsza forma Bartyla nakazywała ściągnięcia Suszczyka w pobliże bramki Wyrobka, która niemal od początku meczu znajdowała się w niebezpieczeństwie.<br> | |||
Bartyla po kilku kiksach w pierwszej części meczu przegrał szpetnie pojedynek z Dudoniem już w 1 min. II połowy, wskutek czego łącznik Ogniwaiwa ostro strzelił na bramkę Unii a nadbiegający Radoń zepchnął piłkę w przeciwny róg bramki. W kilka minut później Bartyla przegrał znów pojedynek z Kasprzykiem, który z najbliższej odległości załatwił resztę. W 2 min. później Bartyla spowodował znów „krótkie spięcie" pod swoją bramką i tylko ofiarna interwencja Gebura zapobiegła utracie 3 bramki.<br> | |||
Słynny tandem chorzowski Cieślik i Alszer długimi okresami był niewidoczny aa boisku. Defensorzy Ogniwa obstawili ty groźną dwójkę wyjątkowo dokładnie. Wspaniałą formę wykazał Wyrobek; szczególnie obrona strzału Kasprzyka w 37 min. gry była czymś bardzo rzadko oglądanym na naszych boiskach. Fantastyczna robinsonada bramkarza Unii i wybicie na róg strzału, idącego w górne okienko wzbudziło zachwyt widowni.<br> | |||
Najlepszymi zawodnikami zwycięskiej drużyny byli Kaszuba, Wapiennik i Radoń.<br> | |||
Po bezbramkowej pierwszej połowie już w 1 min. gry po zmianie boisk las żółtych chorągiewek w ręku zwolenników Ogniwa wyrósł wysoko nad wypełnionym szczelnie stadionem, a głośny okrzyk „jest” słyszany był chyba w odległym kilka kilometrów od stadionu... Rynku. W 9 min. później chorągiewki podniosły się w gorę po raz drugi. Ogniwo nacierało dalej, ale i Unia nie zrezygnowała z walki. Na klika minut przed końcem meczu Cieślik, bliskim strzałem zmienił wynik na 2:1. Nastąpiły falowe ataki nacierających z impetem chorzowian. Wyczerpani nerwowo kibice Ogniwa z niecierpliwością patrzyli na zbyt wolno — ich zdaniem — posuwające się wskazówki zegarków, gdyż wielki zegar boiskowy nie wytrzymał emocji meczowych i spadł z wieży. Końcowy gwizdek sędziego przyjęli oni z wielką radością. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 266 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 8 | |||
| Miesiac = 11 | |||
| Rok = 1954 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1954-11-08_266.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Ambitna gra przyniosła sukces | |||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = Piłkarze krakowskiego Ogniwa odnieśli w ub. niedzielę cenny sukces, zwyciężając i kandydata na mistrza — Unię Chorzów 2:1 (0:0). Zwycięstwo piłkarzy Ogniwa, acz¬kolwiek uzyskane z trudem i po nadzwyczaj zaciętej walce uznać trzeba za w pełni zasłu¬żone. Gospodarze wnieśli do gry więcej serca I ambicji a w przebiegu spotkania częściej przeprowadzali niebezpieczne akcje. | ||
Zawody stały na dobrym poziomie: żywa i emocjonującą była zwłaszcza druga połowa meczu. Wysoka stawka spot¬kania miała jednakże znaczny wpływ i na nerwy zawodników, co z kolei było przyczyną chaotycznej chwilami gry tak z jednej jak i z drugiej strony.<BR> | |||
Oceniając oba zespoły wyżej sklasyfikować należy drużynę krakowska, która w niedzielnym meczu nie miała właściwie słabych punktów. Do ataku Ogniwa można mieć pretensje o niewykorzystanie szeregu dogodnych pozycji w pierwszej części meczu — w sumie jednakże napastnicy zwycięzców zasłużyli sobie na dobre noty. To samo można powiedzieć o pomocy i obronie Ogniwa. Nie zawiódł Kaszuba, dobrze wypadł Wapiennik, I któremu powierzono pieczę nad Cieślikiem, skuteczny była także gra Skrzata. Pajor interweniował pewnie a za przepuszczoną bramkę, zdobytą z bliskiej odległości, nic ponosi winy.<BR> | |||
W drużynie śląskiej najbardziej niebezpiecznymi napastnikami byli Cieślik i Pohl — Alszer grał słabiej, nie zaimponował także tym razem Suszczyk. Doskonale spisywała się pomoc Unii, zawiedli natomiast obaj boczni obrońcy. — Wyrobek w bramce był mocnym punktem chorzowian i uratował swój zespół od wyższej porażki.<BR> | |||
Składy drużyn:<BR> | |||
Ogniwo Kraków: Pajor. Mazur. Kaszuba. Skrzat. Wapiennik, Kolasa. Gołąb (Kadłuczka). Dudoń, Radoń. Kasprzyk, Wawrzusiak.<BR> | |||
Unia Chorzów: Wyrobek, Gebur. Bartyla. Bomba. Tim, Siekiera, Pohl. Suszczyk. Alszer. Cieślik, Michałek 'Mateja).<BR> | |||
Zawody prowadził ob. Marcinkowski (Łódź).<BR> | |||
Pierwszy niebezpieczny moment zanotowaliśmy w 5 min. gry. kiedy Pajor z trudem wypiąstkował na róg groźny strzał Cieślika. Następne minuty przynoszą kontrataki Ogniwa, napad którego często gości pod bramka Wyrobka. Napastnicy gospodarzy marnują jednak wiele dogodnych okazji bawiąc się w zawiłe kombinacje. Nie wykorzystuje dobrej sytuacji w 25 min. także Cieślik, strzelając wysoko ponad bramkę. Szanse na cyfrowe uwidocznienie przewagi maja następnie Gołąb oraz Kasprzyk, strzał którego paruje Wyrobek z wysiłkiem na aut.<BR> | |||
Po zmianie pól już w 1 min. przy ogromnym entuzjazmie ponad 20-tysięcznei rzeszy widzów Radoń zdobywa pierwszą bramkę dla Ogniwa. Gra nabiera teraz rumieńców i atak za atakiem suną na bram¬kę Unii. Wynikiem przewagi w polu jest druga bramka dla gospodarzy, zdobyta w 12 min. ze strzału Kasprzyka. Aż do 25 min. drugiej połowy Ogniwo ma inicjatywę — i możliwości do podwyższenia wyniku. Stopniowo jednak gospodarze zaczynają grać defensywnie a przytem nerwowo. Akcje chorzowian są coraz groźniejsze i wreszcie w 38 min. Cieślik z podania Alszera uzyskuje bramkę dla Unii. Końcowe minuty meczu to napór drużyny śląskiej, skutecznie powstrzymany jednak przez gospodarzy, którzy z wielka ulga, .po¬dobnie zresztą jak i zebrana na meczu publiczność przyjmują końcowy gwizdek sędziego. | |||
}} | }} | ||
{{mecze z sezonu|1954|Cracovia|I liga}} | {{mecze z sezonu|1954|Cracovia|I liga}} | ||
[[Kategoria:1954 I liga]] | [[Kategoria:1954 I liga]] |
Wersja z 20:01, 12 paź 2022
|
I liga , 17 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 7 listopada 1954, 12:00
(0:0)
|
|
Skład: W. Pajor Mazur Kaszuba Skrzat Wapiennik M. Kolasa Gołąb (46' Kadłuczka) Dudoń Radoń Kasprzyk Wawrzusiak Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Janusz Marcinkowski z Łodzi
|
Skład: R. Wyrobek Gebur Bartyla Bomba Tim Siemierski J. Pohl Suszczyk Alszer Cieślik Michałek (46' Mateja) Ustawienie: 3-2-5 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowskie
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowskie
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowskie
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Po raz drugi w krótkim odstępie czasu doznała Unia porażki w meczach przeciw drużynom krakowskim, walczącym w tym roku o utrzymanie się w I lidze. Jedną z zasadniczych przyczyn jej porażki była utrzymująca się w dalszym ciągu zwyżkująca z każdym meczem forma Ogniwa, oraz... zły manewr taktyczny Unii. Chorzowianie wstawili bowiem Suszczyka do napadu, gdzie jego obecność nie wpłynęła na wzmocnienie tej linii — natomiast brak Suszczyka w defensywie był poważnym osłabieniem. Dzisiejsza forma Bartyla nakazywała ściągnięcia Suszczyka w pobliże bramki Wyrobka, która niemal od początku meczu znajdowała się w niebezpieczeństwie.
Bartyla po kilku kiksach w pierwszej części meczu przegrał szpetnie pojedynek z Dudoniem już w 1 min. II połowy, wskutek czego łącznik Ogniwaiwa ostro strzelił na bramkę Unii a nadbiegający Radoń zepchnął piłkę w przeciwny róg bramki. W kilka minut później Bartyla przegrał znów pojedynek z Kasprzykiem, który z najbliższej odległości załatwił resztę. W 2 min. później Bartyla spowodował znów „krótkie spięcie" pod swoją bramką i tylko ofiarna interwencja Gebura zapobiegła utracie 3 bramki.
Słynny tandem chorzowski Cieślik i Alszer długimi okresami był niewidoczny aa boisku. Defensorzy Ogniwa obstawili ty groźną dwójkę wyjątkowo dokładnie. Wspaniałą formę wykazał Wyrobek; szczególnie obrona strzału Kasprzyka w 37 min. gry była czymś bardzo rzadko oglądanym na naszych boiskach. Fantastyczna robinsonada bramkarza Unii i wybicie na róg strzału, idącego w górne okienko wzbudziło zachwyt widowni.
Najlepszymi zawodnikami zwycięskiej drużyny byli Kaszuba, Wapiennik i Radoń.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 92 z 8 listopada 1954 [1]
Gazeta Krakowska
Zawody stały na dobrym poziomie: żywa i emocjonującą była zwłaszcza druga połowa meczu. Wysoka stawka spot¬kania miała jednakże znaczny wpływ i na nerwy zawodników, co z kolei było przyczyną chaotycznej chwilami gry tak z jednej jak i z drugiej strony.
Oceniając oba zespoły wyżej sklasyfikować należy drużynę krakowska, która w niedzielnym meczu nie miała właściwie słabych punktów. Do ataku Ogniwa można mieć pretensje o niewykorzystanie szeregu dogodnych pozycji w pierwszej części meczu — w sumie jednakże napastnicy zwycięzców zasłużyli sobie na dobre noty. To samo można powiedzieć o pomocy i obronie Ogniwa. Nie zawiódł Kaszuba, dobrze wypadł Wapiennik, I któremu powierzono pieczę nad Cieślikiem, skuteczny była także gra Skrzata. Pajor interweniował pewnie a za przepuszczoną bramkę, zdobytą z bliskiej odległości, nic ponosi winy.
W drużynie śląskiej najbardziej niebezpiecznymi napastnikami byli Cieślik i Pohl — Alszer grał słabiej, nie zaimponował także tym razem Suszczyk. Doskonale spisywała się pomoc Unii, zawiedli natomiast obaj boczni obrońcy. — Wyrobek w bramce był mocnym punktem chorzowian i uratował swój zespół od wyższej porażki.
Składy drużyn:
Ogniwo Kraków: Pajor. Mazur. Kaszuba. Skrzat. Wapiennik, Kolasa. Gołąb (Kadłuczka). Dudoń, Radoń. Kasprzyk, Wawrzusiak.
Unia Chorzów: Wyrobek, Gebur. Bartyla. Bomba. Tim, Siekiera, Pohl. Suszczyk. Alszer. Cieślik, Michałek 'Mateja).
Zawody prowadził ob. Marcinkowski (Łódź).
Pierwszy niebezpieczny moment zanotowaliśmy w 5 min. gry. kiedy Pajor z trudem wypiąstkował na róg groźny strzał Cieślika. Następne minuty przynoszą kontrataki Ogniwa, napad którego często gości pod bramka Wyrobka. Napastnicy gospodarzy marnują jednak wiele dogodnych okazji bawiąc się w zawiłe kombinacje. Nie wykorzystuje dobrej sytuacji w 25 min. także Cieślik, strzelając wysoko ponad bramkę. Szanse na cyfrowe uwidocznienie przewagi maja następnie Gołąb oraz Kasprzyk, strzał którego paruje Wyrobek z wysiłkiem na aut.
1953-11-15 Górnik II Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1954-02-28 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:3 1954-03-14 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1954-03-21 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Bydgoszcz 0:1 1954-03-28 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1954-04-04 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 1:1 1954-04-11 Budowlani Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 6:1 1954-04-18 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1954-05-09 Ogniwo Wrocław - Ogniwo MPK Kraków 0:4 1954-05-15 Ogniwo MPK Kraków - Unia Borek 2:0 1954-05-24 Górnik Zabrze - Ogniwo MPK Kraków 1:2 1954-05-30 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 2:3 1954-06-06 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:1 1954-06-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:0 1954-06-17 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1954-06-20 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:1 1954-06-27 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:3 1954-07-06 Ogniwo MPK Kraków - Oldboje Start Kraków 1:1 1954-07-11 Stal Sosnowiec - Ogniwo MPK Kraków 2:7 1954-08-29 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Warszawa 1:2 1954-09-05 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 0:1 1954-09-12 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 4:1 1954-09-19 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Zabrze 3:0 1954-10-03 Gwardia Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:1 1954-10-10 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 5:0 1954-10-17 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1954-10-24 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1954-10-31 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1954-11-07 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 2:1 1954-11-14 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 1:1 1954-11-21 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 0:2 1954-11-28 Gwardia Bydgoszcz - Ogniwo MPK Kraków 0:0