2008-10-12 Naprzód Janów - Cracovia 4:1
|
15 kolejka, II runda, etap I, Ekstraliga Janów, niedziela, 12 października 2008
(2:1; 1:0; 1:0) |
|
Skład: M.Elżbieciak Kurz Kulik Frączek Klisiak Ł. Elżbieciak Gallo Zatko Klacansky Tabaczek Lauko Gabryś A.Kowalówka Stachura Wojtarowicz Pohl Gretka Działo Jóźwik Koszowski Słodczyk |
|
Skład: Rączka Csorich Wajda Cieślicki Słaboń D.Laszkiewicz Kłys Kozak Mihálik Badzo Radwański Dudaš Skinnari Rutkowski S.Kowalówka Drzewiecki |
Prasa
Rozbite "Pasy" - Dziennik Polski 13.10.2008
Czwarta z rzędu porażka hokeistów Cracovii tym razem w Janowie. Zespół krakowski jest całkowicie rozbity psychicznie, gra w kadłubowym składzie po kontuzjach ośmiu czołowych graczy.
Do kontuzjowanych wcześniej Pasiuta, Verczika, M. Piotrowskiego, Witowskiego, Dulęby, Landowskiego, doszli po meczu w Gdańsku L. Laszkiewicz (ma złamany palec u ręki) i P. Noworyta (uraz pachwiny). Jako szósty obrońca grał przez dwie tercje junior Kozak.
Już w 63 sekundzie gospodarze prowadzili po szybkiej akcji i strzale Gallo. W 7 min "Pasy" grały w przewadze i doprowadziły do remisu (Cieślicki). Od 18 min było 2-1 dla Naprzodu, po tym jak Kulik strzałem z dystansu pokonał bramkarza Rączkę, który zastępował wczoraj Radziszewskiego. W 19 min "Pasy" mogły wyrównać, ale Słaboń nie wykorzystał karnego, przegrał pojedynek z bramkarzem M. Elżbieciakiem.
W drugiej tercji trwał napór Naprzodu, w 36 min po indywidualnej akcji Zatko podwyższył na 3-1. Kiedy w 44 min gospodarze, grając w przewadze, zdobyli czwartego gola, wiadomo było, że tego meczu nie przegrają. Trener Rohaczek w trzeciej tercji grał tylko na dwie pary obrońców, Cracovia w końcówce naciskała, ale Elżbieciak bronił bardzo pewnie.
Po tym meczu Cracovia traci do lidera Stoczniowca już 12 punktów.
Zdaniem trenera
Rudolf Rohaczek, Cracovia: - Naprzód wygrał zasłużenie, my mamy ogromne problemy kadrowe. Kontuzje i problemy z lodem po wybuchu na lodowisku zupełnie rozłożyły zespół, mam do dyspozycji tylko pięciu zdrowych obrońców. A przed nami Puchar Kontynentalny na Litwie. Dzisiaj zawodnicy dostaną wolne, we wtorek i w środę będziemy trenować w Krynicy, na Puchar Kontynentalny pojedziemy w czwartek rano.
AS - Dziennik Polski
Ambulatorium? Nie, to już szpital - POLSKA Gazeta Krakowska 13.10.2008
W przypadku mistrza Polski jak najbardziej pasuje stwierdzenie. To już nie ambulatorium hokejowe. To szpital. W piątek w Gdańsku kontuzji doznali Leszek Laszkiewicz (złamany palec) oraz Patryk Noworyta (pachwina). W efekcie krakowska drużyna, aby dysponować pełnymi trzema piątkami w spotkaniu z Naprzodem, w trybie awaryjnym musiała ściągnąć z Warszawy, z drużyny rezerw, obrońcę Kozaka.
I na niewiele się to zdało. Gospodarze, w pełnym składzie, od pierwszych minut ostro zaatakowali i już po 63 sekundach Galio zdobył prowadzenie. Co prawda w 7 minucie krakowianie wyrównali podczas gry w przewadze - Cieślicki, ale jak się okazało, nie potrafili więcej razy pokonać nieźle broniącego Elżbieciaka.
W 18 minucie zaskoczył krakowskiego golkipera strzałem z ostrego kąta Kulik. Do tego w 19 min Słaboń nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Elżbieciak).
Gospodarze, widząc słabość krakowian, zepchnęli ich do defensywy od początku drugiej tercji. Efektem był gol Zatki w 36 minucie. Miejscowi nie wykorzystali też minuty gry w podwójnej przewadze. Na początku ostatniej tercji hokeistom Naprzodu potrzeba było pięć sekund gry w przewadze (na karze Wajda), aby zdobyć czwartego gola. Galio celnie przymierzył spod niebieskiej linii.
Paweł Guga - POLSKA Gazeta Krakowska