1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 9:1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 41: | Linia 41: | ||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
[[Grafika:1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV.jpg|thumb|300px|left|gospodarze i goście]] | [[Grafika:1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 1.jpg|thumb|300px|left|gospodarze i goście]] | ||
{{Artykuł z opisem meczu | {{Artykuł z opisem meczu | ||
| Tytul_wydawnictwa = Tygodnik Sportowy | | Tytul_wydawnictwa = Tygodnik Sportowy | ||
Linia 58: | Linia 58: | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 2.jpg|thumb|300px|left|Ciszewski strzela głową pierwszą bramkę]] | |||
{{Artykuł z opisem meczu | {{Artykuł z opisem meczu | ||
| Tytul_wydawnictwa = Kurjer Sportowy | | Tytul_wydawnictwa = Kurjer Sportowy | ||
Linia 84: | Linia 85: | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 3.jpg|thumb|300px|left|Kałuża atakuje bramkarza gości]] | |||
{{Artykuł z opisem meczu | {{Artykuł z opisem meczu | ||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | | Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | ||
Linia 97: | Linia 99: | ||
| Tresc = Wynik meczu tego stanowi pewnego rodzaju sensację, chociaż goście zasłużyli nań w zupełności. Okazali się bowiem drużyną, której klasa daleko odbiega od tego, co mówiła o niej reklama prasowa. Szereg zwycięstw, o których pisano, nad najpoważniejszymi przeciwnikami w Europie, kazał spodziewać się po tej drużynie dobrej i zajmującej gry i z pewnem powątpiewaniem przyjęto do wiadomości fakt, że Cracovia wystąpiła do gry w osłabionym składzie, z rezerwowym lewym pomocnikiem i zastępcą na miejscu Fryca, a więc z mniej pewnymi niż zwykle tyłami. Nürnberger F. V. przedstawił się fizycznie doskonale, podobnie też podobała się jego wytrzymałość i szybkość. Natomiast trudno było dopatrzeć się w grze tej drużyny jakiegoś systemu w kombinacjach, nie mówiąc o stylu i zgraniu. To też Cracovia, która miała swój dzień, uporała się bez trudności z tym przeciwnikiem, mając nad nim ustawiczną przewagę. Goście ponieśli swą wielką klęskę przez zupełny brak jakiejkolwiek taktyki. Popis ataku Cracovii był zupełny. Tryumfy prawdziwe święcił Sperling, którego jeden strzał uwieńczony bramką był tak kapitalny, że wzbudził powszechny entuzjazm. Bramki takiej nie widziano w Krakowie od lat. Ciszewski, który na rachunek swój zapisać może największy udział w uzyskanych bramkach, wyrabia się na łączniku wysokiej klasy. Kałuża miał znowu swój dzień, co zresztą jest teraz u tego gracza objawem częstym. Rusinek nie dostroił się jeszcze do wysokości tego ataku, Kubiński natomiast jest coraz lepszy. Poza atakiem zwrócił na siebie uwagę Chruściński na pozycji środkowego pomocnika i grający z wielkiem poświęceniem Strycharz. „Głębokie tyły” nie miały pola do popisu. U gości podobał się jedynie łącznik „wędrowny”, ponieważ przed pauzą grał na lewej po pauzie na prawej stronie ataku. Reszta graczy, pojedyńczo bynajmniej nie słabych, w zespole przedstawiła się miernie. Zawody prowadził p. Rutkowski, gorzej niż zwykle. Ukaranie jednego z gości poleceniem przyniesienia z powrotem wykopanej przez niego piłki po gwizdku sędziego, acz słuszne w zasadzie, było może za ostre w stosunku do niewielkiej dozy złośliwości, z którą gracz ten dokonał tego przewinienia. | | Tresc = Wynik meczu tego stanowi pewnego rodzaju sensację, chociaż goście zasłużyli nań w zupełności. Okazali się bowiem drużyną, której klasa daleko odbiega od tego, co mówiła o niej reklama prasowa. Szereg zwycięstw, o których pisano, nad najpoważniejszymi przeciwnikami w Europie, kazał spodziewać się po tej drużynie dobrej i zajmującej gry i z pewnem powątpiewaniem przyjęto do wiadomości fakt, że Cracovia wystąpiła do gry w osłabionym składzie, z rezerwowym lewym pomocnikiem i zastępcą na miejscu Fryca, a więc z mniej pewnymi niż zwykle tyłami. Nürnberger F. V. przedstawił się fizycznie doskonale, podobnie też podobała się jego wytrzymałość i szybkość. Natomiast trudno było dopatrzeć się w grze tej drużyny jakiegoś systemu w kombinacjach, nie mówiąc o stylu i zgraniu. To też Cracovia, która miała swój dzień, uporała się bez trudności z tym przeciwnikiem, mając nad nim ustawiczną przewagę. Goście ponieśli swą wielką klęskę przez zupełny brak jakiejkolwiek taktyki. Popis ataku Cracovii był zupełny. Tryumfy prawdziwe święcił Sperling, którego jeden strzał uwieńczony bramką był tak kapitalny, że wzbudził powszechny entuzjazm. Bramki takiej nie widziano w Krakowie od lat. Ciszewski, który na rachunek swój zapisać może największy udział w uzyskanych bramkach, wyrabia się na łączniku wysokiej klasy. Kałuża miał znowu swój dzień, co zresztą jest teraz u tego gracza objawem częstym. Rusinek nie dostroił się jeszcze do wysokości tego ataku, Kubiński natomiast jest coraz lepszy. Poza atakiem zwrócił na siebie uwagę Chruściński na pozycji środkowego pomocnika i grający z wielkiem poświęceniem Strycharz. „Głębokie tyły” nie miały pola do popisu. U gości podobał się jedynie łącznik „wędrowny”, ponieważ przed pauzą grał na lewej po pauzie na prawej stronie ataku. Reszta graczy, pojedyńczo bynajmniej nie słabych, w zespole przedstawiła się miernie. Zawody prowadził p. Rutkowski, gorzej niż zwykle. Ukaranie jednego z gości poleceniem przyniesienia z powrotem wykopanej przez niego piłki po gwizdku sędziego, acz słuszne w zasadzie, było może za ostre w stosunku do niewielkiej dozy złośliwości, z którą gracz ten dokonał tego przewinienia. | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 4.jpg|thumb|300px|left|korner przeciw Cracovii]] | |||
{{Artykuł z opisem meczu | {{Artykuł z opisem meczu | ||
| Tytul_wydawnictwa = Nowości Ilustrowane | | Tytul_wydawnictwa = Nowości Ilustrowane |
Wersja z 18:05, 14 kwi 2010
|
mecz towarzyski Kraków, niedziela, 12 kwietnia 1925
(4:0)
|
|
Sędzia: Rutkowski
|
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 16 z 15 kwietnia 1925
Kurjer Sportowy
Największe zainteresowanie skupiły w Krakowie zawody Cracovii. Zawody Wisły zgromadziły deprymująco małą ilość widzów.
Nie chcąc nużyć publiczności widokiem jednej i tej samej drużyny, zapewniła sobie Cracovia na święta dwóch przeciwników.
Goście z Norymbergji stanowią u siebie w domu poważny zespół i przedstawiają dobrą klasę połudn.-niemiecką; - fatalny wynik, z jakim zeszli w Krakowie z boiska przypisać należy dobrej grze Cracovii, która mimo braku Fryca i Zastawniaka, miała „swój dzień”. Doskonałą zwłaszcza u Cracovii była linia ataku, który „chodził” nadzwyczaj sprawnie i precyzją swej gry zdetonował zupełnie przeciwnika. Drużyna niemiecka przedstawiła się pod względem fizycznym nadzwyczaj dodatnio – technicznie jednak i kombinacyjnie nie może się równać z biało-czerwonymi.
Grę rozpoczął odrazu w ostrem tempie atak Cracovii posuwa się błyskawicznie naprzód i już w pierwszych sekundach zdobywa rzut z rogu, a w następstwie po zamieszaniu podbramkowem przychodzi z lewej strony doskonała górna centra; Ciszewski mimo prasy obrońców niemieckich w wspaniałym skoku zdobywa główką pierwszą bramkę przyjętą gromkim aplauzem rozentuzjazmowanej publiczności.
Minuta czwarta przynosi gościom rzut z rogu, po którym następuje solowy bieg Rusinka zakończony strzałem w aut. Serja obustronnych ataków a w 9-tej minucie dyktuje sędzia rzut karny strzelony nieuchronnie przez Gintla. Napad Cracovii naciera dalej w zawrotnem tempie, strzały jednak Kałuży i Sperlinga są za słabe i kończą się w rękach dobrego bramkarza Niemców. Minuta 22-ga przynosi ładny strzał Sperlinga, w minucie 35-tej zdobywa Ciszewski z centry Kubińskiego trzecią a niedługo potem Sperling z rzutu narożnego czwartą bramkę.
Po pauzie gra dalej ożywiona przynosi gościom już w 3 minucie punkt honorowy – wkrótce potem strzela ostro Kałuża, bramkarz chwyta niepewnie co wyzyskuje przytomny tym razem Ciszewski i dobija skutecznie. Białoczerwoni atakują niezmordowanie. W dziewiątej minucie zdobywa Sperling fenomenalną bombą szóstą bramkę. Cracovia nie spoczywa na laurach gra dalej z wielką ambicją i ochotą uzyskania jaknajwyższej ilości bramek. Goście zaczynają zbytnio faulować i grać ostro, lecz to pogarsza ich sytuację, gdyż gospodarze odpowiadają na to dalszą wprost koncertową grą podnosząc rezultat bramek do nieprzyzwoitej wprost liczby dziewięciu. Sędziował poprawnie p. Rutkowski.Źródło: Kurjer Sportowy nr 6 z 15 kwietnia 1925
Przegląd Sportowy
Źródło: Przegląd Sportowy nr 15 (204) z 15 kwietnia 1925 [1]
Nowości Ilustrowane
„Cracovia” zaprosiła na święta do Krakowa dwie doskonałe drużyny zagraniczne, a mianowicie „Nürnberger Fussbalclub” z Norymbergji, oraz zawodową drużynę footbalową z Pragi „Lechie Karlin”. (...) Obie drużyny krakowskie zaprezentowały się w dni świąteczne znakomicie i potrafiły utwierdzić opinję dotychczasową o krakowskim sporcie footbalowym.
Rezultaty spotkań w czasie obu dni świątecznych są następujące: W niedzielę „Cracovia” – „Nürnberger Fussbalclub” 9:1 (4:0) (...)
W poniedziałek: „Cracovia” – „Lechie Karlin” 1:1 (0:1) (...). Wobec tego, że Czesi, a przedewszystkiem „Lechie Karlin” są profesjonalistami, należy uważać wyniki w 2 wypadkach remisowe a w jednym zwycięskie, za poważny sukces polskiego sportu footballowego.Źródło: Nowości Ilustrowane nr 16 z 18 kwietnia 1925
1925-03-01 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:0 1925-03-08 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1925-03-15 Cracovia - TKS Toruń 5:1 1925-03-22 Cracovia - Polonia Warszawa 9:1 1925-03-29 Cracovia - I.ČsŠK Bratislava 2:4 1925-04-05 Cracovia - Czarni Lwów 3:2 1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 9:1 1925-04-13 Cracovia - Čechie Karlín 1:1 1925-04-18 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:5 1925-04-19 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:2 1925-04-26 Cracovia - SK Pardubice 3:0 1925-05-03 Wisła Kraków - Cracovia 5:5 1925-05-10 Cracovia - Union Žižkov 2:3 1925-05-21 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0 1925-05-24 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:0 1925-05-31 Cracovia - Gallia Club Paryż 7:1 1925-06-01 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:4 1925-06-11 Czarni Lwów - Cracovia 0:1 1925-06-13 Cracovia - Hasmonea Lwów 4:0 1925-06-14 Cracovia - Wacker Wiedeń 1:5 1925-06-21 Cracovia - Pogoń Lwów 0:1 1925-06-29 Cracovia - Vienna 2:1 1925-07-05 Makkabi Kraków - Cracovia 0:2 1925-07-26 Cracovia - ČAFC Královské Vinohrady 5:0 1925-08-05 Cracovia - Vienna 3:2 1925-08-09 Cracovia - Hakoah Graz 1:0 1925-08-23 Cracovia - Sparta Kraków 10:0 1925-08-30 Cracovia - Makkabi Kraków 6:0 1925-09-13 Cracovia - 1.FC Katowice 6:2 1925-09-19 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1925-09-20 Cracovia - AKS Królewska Huta 5:1 1925-09-27 Cracovia - Krowodrza Kraków 2:0 1925-10-17 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:3 1925-10-18 Cracovia - Viktoria Žižkov 5:1 1925-10-25 Polonia Warszawa - Cracovia 2:2 1925-11-08 AKS Królewska Huta - Cracovia 0:7 1925-11-11 Cracovia - Uniwersytet Jagielloński 1:5 1925-11-15 1.FC Katowice - Cracovia 4:1 1925-11-22 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 2:2 1925-11-29 Cracovia - Wawel Kraków 7:0